miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
watpie czy podziala :D

No w sumie. To byl tylko zart. Ja facetem nie ejstem, jestem kobieta i jestem inaczej skonstruowana, dlatego nie wiem dokladnie co Wamw glowie siedzi. Kobiety zazwyczaj w takich zwyklych sytuacjach nie odczuwaja podniecenia, bynajmniej ja, dlatego Was na poczatku nie rozumialam :)
No i wprawdzie, jest wielu atrakcyjnych facetow, ale nie mialam dotychczas sytuacji, zeby podzial na moje zmysly chlopak do ktorego nic bym nie czula .. taka juz jestem :)
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
chodzi o to ze to nieraz zyje wlasnym zyciem, jedna glowka troche niezaleznie do drugiej :)

nie trzeba robic z tego sensacji ;)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
chodzi o to ze to nieraz zyje wlasnym zyciem, jedna glowka troche niezaleznie do drugiej :)

nie trzeba robic z tego sensacji ;)

ojj wiem, ja mam inaczej, ale gdybym byla facetem na pewno mialabym tak samo i nie przeszkadza mi to , ze tak macie.
 

Riddck19

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Panowie, noście takie spodnie, aby wasza fujara się przez nie nie przebijała ;)
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
dziewczyny raczej się tym nie przejmują ,że facetowi staje kiedy ona na nim usiądzie. noc chyba że wersja 'cnotka-niewydymka).
to świadczy poniekąd o jej atrakcyjności. powszechnie wiadomo że jeśli dojdzie do zbliżenia (np. w sytuacji kiedy dziewczyna siada na kolanach) z 'pasztetem' czy jak wy to tam zwiecie, facetowi raczej nie staje.
 

Whateva

Wyjadacz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
4 915
Punkty reakcji
347
Wiek
34
dziewczyny raczej się tym nie przejmują ,że facetowi staje kiedy ona na nim usiądzie. noc chyba że wersja 'cnotka-niewydymka).
to świadczy poniekąd o jej atrakcyjności. powszechnie wiadomo że jeśli dojdzie do zbliżenia (np. w sytuacji kiedy dziewczyna siada na kolanach) z 'pasztetem' czy jak wy to tam zwiecie, facetowi raczej nie staje.

Raczej facet nie dopuszcza do sytuacji, by pasztet siadał mu na kolanach. :)
 

paulina20

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
No w sumie. To byl tylko zart. Ja facetem nie ejstem, jestem kobieta i jestem inaczej skonstruowana, dlatego nie wiem dokladnie co Wamw glowie siedzi. Kobiety zazwyczaj w takich zwyklych sytuacjach nie odczuwaja podniecenia, bynajmniej ja, dlatego Was na poczatku nie rozumialam :)
Ha, a ja gdy zaczynalam spotykac sie z moim chlopakiem to dzialaly na mnie takie normalne sytuacje. Slabo mi bylo, gdy trzymalismy sie za reke, a gdy lezelismy i sie przytulalilsmy, to az ciezko oddychalam z podniecenia. Probowalam sie opanowac i kompletnie nie rozumialam swoich reakcji. Na dodatek nawet mi sie fozycznie jeszcze wtedy nie podobal :p

Tlumacze to sobie dzialaniem jego meskich feromonow i swoim niewyzyciem ;)
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
dziewczyny raczej się tym nie przejmują ,że facetowi staje kiedy ona na nim usiądzie. noc chyba że wersja 'cnotka-niewydymka).
to świadczy poniekąd o jej atrakcyjności. powszechnie wiadomo że jeśli dojdzie do zbliżenia (np. w sytuacji kiedy dziewczyna siada na kolanach) z 'pasztetem' czy jak wy to tam zwiecie, facetowi raczej nie staje.


hahah, mówisz o mnie? :D

oj i tu koleżanko mylisz się :]

nie wiem, czy przeczytałaś wszystkie wypowiedzi chłopaków, ale nawet Greeg napisał hipotetycznie, że mógłby mu stanąć przy brzydkiej, a więc :D to miało by świadczyć o jej atrakcyjności? :D raczej o potrzebie rozładowania napięcia :p

co do mojej reakcji na hm... niespodziankę :D muszę Cię zadziwić, ale i mi coś takiego zdarzyło się :D no co ja mogłam zrobić? skarci go za to? Przecież wiem, że był tym zażenowany (byliśmy w miejscu publicznym, ludzi nie było za dużo, no ale) hm... starałam się zachować odpowiednią odległość by zbytnio go nie drażnić (choć on wręcz odwrotnie) zapytałam się do czy nie jestem ciężka i nie powinnam zejść, w końcu nie wytrzymał i powiedział bym usiadła obok :D :D :D

jak dla mnie to reakcja normalna w końcu nie siadam dla każdego na kolana, a jak już się zdarzy to hm... trzeba to przecierpieć :D

P.S. Swoją droga myślę, że panowie czasem podniecają się nie tylko przez bodźce dotykowe, jak się gapi na ładną panienkę i wyobraźnia mu puści to taka reakcja też jest możliwa :p kobiety błędnie myślą, że podniecenie zaczyna się od penisa, nic bardziej mylnego, zaczyna się w ich mózgu, a kończy eee..... :D

Pamiętam kiedyś na jakimś forum czytałam podobny temat utkwiła mi w pamięci wypowiedź jednej z uczestniczek tematu. Opisała reakcje swojego męża gdy dopiero spotykali się. Pisała, że mu 'stawał' co chwile, a ona udawała, że niczego nie widzi, nie wie i w ogóle.... po jakimś czasie on chwycił ją mocniej, przyciągną i przytulił i powiedział, że musi być jego bo zwariuje :D :D :D
 

jolka1313

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Popularny program telewizyjny szuka osób, które chciałyby w sposób nietypowy i niebanalny przeprosić kogoś bliskiego. Zainteresowanych proszę o kontakt na adres: cruise@autograf.pl
 

December

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2009
Posty
85
Punkty reakcji
2
Wiek
29
Jak ja wyrywałem laske to siedziala mi na kolanach, bylem podniecony i mialem wzwod, napewno to czula, ale sie nie skarzyla. Mysle, ze nie masz sie co martwic co takimi sprawami porostu jest tak one maja mokro my mamy, namiot:)
 

wdowiec

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2011
Posty
100
Punkty reakcji
0
Najlepszy sposób na poderwanie dziewczyny haha :D! Rzucasz jej kasztana pod nogi (tak żeby nie widziała), podchodzisz i pytasz... czy to Twój kasztan?
Od razu jest Twoja.. Możesz też zrobić podryw na Orkę, też działa... na kwejku było niedawno jeszcze zdjęcie z Dębek jak sobie pije piwo z jakąś dziewczyną hehe :p
 

zaba1303

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2005
Posty
106
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
OLSZTYN
Mam 23 lata studiuje i pracuje jako kierowca.Poznałem dziewczyne studentke (20lat)na imprezie zabajerowałem wymienilismy sie numerami i sie udało odezwała sie na drugi dzień od razu sie ustawiliśmyy na wieczór. Tak spędziliśmy prawie cały tydzien spała u mnie oczywiście uprawialiśmy namiętny sex mówiła ze bierze pigułki wiec zaufałem jej była taka za***ista i sliczna ....po tygodniu zaczeło sie to przekształcac w miłośc chcieliśmy ze sobą być(tak pisaliśmy wieczorem na komunikatorze)Następnego dnia przyjechałem do niej a ona mnie olała i sie chamsko zachowywała że jest zajeta nie ma czasu itp. póżniej napisała smsa że wiecej sie nie chce widywać ze mną bez żadnych przyczyn przynajmniej ja ich nie znałem;/ .. zraniła mnie żyłem se dalej bawiąc sie i pracujac . Nagle po 3 miesiącach dostaje od niej smsa że musimy sie spotkać.. okazało sie że jest w 3 miesiącu ciąży spotkałem sie z nią widizałem zdiecia..... z rozmowy z nia wyszło ze chciała wrobić w to jakiegoś typa z którym niby miesiąc wcześniej spała. Ale pomijajać to data narodzin sie zgadza z czasem gdy sie z nią spotykałem i jeśli mówi prawde że nie miała w tym czasie nikogo i potem to sadze że jest moje.. oczywiście badanie dna bede robić ale jestem pewny że moje lecz badania to zagwaratuja chyba rozumiecie. jest duży problem starsznie mnie to boli i płacze boje sie że moje dziecko mam nadzieje syn nie bedzie miał normalnej rodziny .. ja z ta dziewczyną nie moge sie dogadac gdy mnie widzi ona sie denerwóje a ja sie troszczxe i cierpie bojąc sie o dziecko bo uwierzyłem że jest moje ja je stworzyłem ona napisała że kocha już te dziecko i bedzie je wychowywać ze mną czy beze mnie. lecz ja sie staram chcem żeby wszystko jakoś sie ułozyło nie mówie ze chcem z nia być jak narazie ona mi napisała że mnie nienawidzi i żałuje że to ja jestem ojcem ;( nie wiem czy se poradze jak mam z nią rozmawiac nie wiem czemu jest tak nastawiona czy coś z jej głową sie dzieje. z tego co wiem jest inteligenta i posiada stypendium . Nie wiem co robić juro się z nią spotkam . Najważniejsze jest dla mnie zeby dziecko było zdrowe dobrze wychowane i zebym uczestniczył w wychowaniu mam nadzieje ze ona to zrozumie i sie jakos ułoży. podobno dziewczyna w ciązy ma takie humory przez hormony .. mozliwe ze tak gada a myśli inaczej i z czasem bedzie chciała żebym w tym uczestniczył?? bardzo sie martwie i boje. Wpadliśmy ale trzeba sie z tym pogodzić i walczyć o szczęście
a najbardziej szczęscie dziecka. jest problem być z kimś tylko dla dziecka może sie przeistoczyć w jakaś patologie albo zdrady itp;/ boje sie :cenzura: teraz zycia;/ dodam ze ta dziewczyna ma 20 lat i też jest na drugim roku studiów.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
widocznie dziewczyna ma siano w głowie. A z jej rodzicami rozmawiałeś??
To dobrze że chcesz wziąć odpowiedzialność za dziecko. Ona sama pewnie też się boi dla tego zachowuje się tak paskudnie.
Wyjaśnij jej na spokojnie, że jeśli nie chce nie musicie tworzyć związku, ale chcesz jej pomagać i uczestniczyć w życiu dziecka ;) Na spokojnie jej wszystko wyjaśnij...

Z drugiej strony dobrze było by gdyby jej rodzice tez byli świadomi tego, że jesteś gotowy pomagać.... bo pewnie ona nie jest jeszcze samodzielna... tylko na utrzymaniu rodziców. A rodzice dziecku potrafią z powodu niechcianej ciąży stworzyć piekło. Nie każdy rodzice potrafi się z tym pogodzić i przyjąć ta myśl do siebie.

Chcem pisze się CHCĘ (to taka dygresja)
 
Do góry