USSJ
so fucking bad :]
Brednie, brednie i jeszcze raz brednie. Tylko Rotkowi przyznam rację.
Każdy tak nawija o tej miłości, jakie to jest piękne, że przyjdzie nieoczekiwanie i w niespodziewanym momencie. Góvvno prawda. Więc co? Facet ma siedzieć w domu, a panny będą się ustawiać w kolejce pod drzwiami? Tak nie będzie. Nikt też nie przyjdzie do jego domu i całując namiętnie w usta nie wyzna mu miłości. Szuka - i dobrze że szuka. Tyle że sam sposób w jaki to robi jest do bani. Nie wiem, może to wynika z jego nieśmiałości, braku pewności siebie? Być może. Ale rada jest jedna - rusz dupsko sprzed monitora i idź do ludzi. To co na zdjęciu nie odda ci charakteru osoby, przez komunikatory jest czas na to, aby grać - na żywo to nie przejdzie. Nie jest niczym dziwnym że zwracasz uwagę na wygląd - TO NORMALNE, jak ktoś ci wciska że wygląd się nie liczy to prawdopodobnie wmawia sobie to lecząc kompleksy. Wygląd zawsze się liczył, liczyć się będzie bo będąc w związku MUSICIE SIĘ SOBIE PODOBAĆ jak napisał Rotek.
Każdy tak nawija o tej miłości, jakie to jest piękne, że przyjdzie nieoczekiwanie i w niespodziewanym momencie. Góvvno prawda. Więc co? Facet ma siedzieć w domu, a panny będą się ustawiać w kolejce pod drzwiami? Tak nie będzie. Nikt też nie przyjdzie do jego domu i całując namiętnie w usta nie wyzna mu miłości. Szuka - i dobrze że szuka. Tyle że sam sposób w jaki to robi jest do bani. Nie wiem, może to wynika z jego nieśmiałości, braku pewności siebie? Być może. Ale rada jest jedna - rusz dupsko sprzed monitora i idź do ludzi. To co na zdjęciu nie odda ci charakteru osoby, przez komunikatory jest czas na to, aby grać - na żywo to nie przejdzie. Nie jest niczym dziwnym że zwracasz uwagę na wygląd - TO NORMALNE, jak ktoś ci wciska że wygląd się nie liczy to prawdopodobnie wmawia sobie to lecząc kompleksy. Wygląd zawsze się liczył, liczyć się będzie bo będąc w związku MUSICIE SIĘ SOBIE PODOBAĆ jak napisał Rotek.