I wyszlo na to ze to Wy jestescie madrzejsi ?
Przejrzyj sobie temat
Ideologii nietolerancji dla homoseksualizmu
Jak ktos ma z gory zalozana teze ktora wynika z jego ideologii i nie dopuszcza do siebie innej wersji to zawsze wszelkie uzasadeniania bedzie deprecjonowal, autorytety podwazal. Ja mam racje i juz
Człowieku, co ty wiesz o moim stosunku do homoseksualizmu? Co ma w ogóle wspólnego tolerancja z chorobą, czy dewiacją? Że niby co - dewiacja = spalenie na stosie? Choroba = zamurowanie w piwnicy?
nie to nie jest podobne ze skrawek ziemi od A do Z nawiesz sobie kontynetem czy czyms tam z ludzka seksualnoscia i popedem z jakim sie czlowiek rodzi
Jakbyś się bardziej zajnteresował tym co mówisz, to wiedział byś, że tu właśnie problem tkwi w zmienianiu definicji i tworzeniu nowych.
Nie miał miejsca żaden naukowy dowód, potwierdzający, że coś jest, czy też nie jest dewiacją, a jest czymś innym.
Po prostu pozmieniano sobie definicje.
To jak chcesz rozroznic osoby ktore pociagaja osobnicy swojej plci a osoby ktore pociagaja osobnicy plci przeciwnej ?
Homoseksualista i heteroseksualista?
Masz jeszcze "pociąg seksualny".
Dlaczego więc wyżej wspomniany pociąg do karłów nie jest kolejną orientacją, czy tam jakąś "directacją seksualną", ale pozostaje dewiacją(aka parafilią)?
Rozumiem, że uważasz, że należy wprowadzać dodatkowe pojęcie dla "rozróżnienia" pociągu do olbrzymów, karłów i ludzi normalnego wzrostu?
Nie wiesz i nie interesuje cię to? Ja również nie wiem, ale jednak mnie to interesuje. Jak znasz odpowiedź, to się nią ze mną podziel.
Czy ja mowie o paru lekarzach w TV ? pokaz mi wyksztalconego i szanujacego sie seksuologa ktory twierdzi ze homoseksualizm to choroba ?
Zaraz, zaraz. To mówimy o dewiacji czy chorobie? Wydawało mi się, że o dewiacji.
BTW - jak wygląda sprawa z chorobą? Nie udowodniono, że homosex. nią nie jest, ale zmieniono definicję choroby.