Wiesz, masz racje, ale niedawno lekarze "zaktualizowali" ten pogląd i teraz radzą żeby pić tylko tyle ile się chce, że nic na siłe. Nawadnianie stosują teraz tylko w szpitalach. Zbyt duża ilość spożywanej wody może być przyczyną problemów z nerkami.To nie tylko możliwe ale nawet i potrzebne, 2 litry to takie minimum jeśli chodzi o wodę potrzebna dziennie. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę czy jest gorąco bo wtedy to zawsze więcej się chce pić no i ile kto waży bo od tego też zależy ilość płynów potrzebna w organiźmie.
Wiesz, masz racje, ale niedawno lekarze "zaktualizowali" ten pogląd i teraz radzą żeby pić tylko tyle ile się chce, że nic na siłe. Nawadnianie stosują teraz tylko w szpitalach. Zbyt duża ilość spożywanej wody może być przyczyną problemów z nerkami.
Pije dziennie 10 l wody. Chociaż nikt zapewne nie wierzy...
Nie słyszałem tego poglądu i nie wiedziałem o takiej aktualizacji. A wiadomo dlaczego tak stwierdzili i jak dokładnie powoduje to problemy? Bo nie wydaje mi się żeby miało to jakieś podstawy i woda miała szkodzić, no chyba że w dużym nadmiarze.
2 litry... pije ile potrzebuje, ale w akademiku zdarzyło mi się wypić 10 litrów wody w ciągu 2h - nie wiem co było, ale to przeszło;P
Objaw cukrzycy, ale jak przeszło to spoko.
Jak dla mnie 2 litry dziennie to nie wiele w niektóre upalne dni dam radę wypić 4 litry.