Czym jest jęk i zgrzytanie zębów o którym mkowa w Pismie Świętym. I gdzię będą grzeszni jęczeć??
Dlaczemu ludzie będą jęczeć?? czyż nie z męk?? a jeśli jednak z męk to gdzie mogą być męczeni
Wersety o tym, jakoby ludzie mieli cierpieć (jeczeć, zgrzytać zębami) po śmierci w piekle, nie zgadza się z zapisaną przez Pawła pewną zasadą:
Rzymian 6:7 -
-"Kto bowiem umarł, stał się
wolny od grzechu."
Tamte fragmenty należy wobec tego rozumieć inaczej.
Objawienie 20:10 -
-"A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą
cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków."
jak to rozumieć?
Skonfrontujmy to z
Objawienie 14:9-11 -
-"A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nie rozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i
będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A
dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia."
Z tego wynika, że czciciele 'bestii i jej obrazu' będą "katowani".
Nie może być to jednak katowanie po śmierci, bo jak mówi
Kaznodziei (Koheleta)
9:5 -
-"ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a
zmarli niczego zgoła nie wiedzą,
zapłaty też więcej już
żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie."
Wspomniane katusze muszą więc odnosić się do czasu, kiedy jeszcze żyją i oznaczają męki nie fizyczne, ale duchowe, spowodowane ogłaszaniem wyroków na bestię i ich czcicieli.
Ponieważ w Objawieniu 20:10 z Diabłem ma wrzucona zostać bestia i fałszywy prorok, więc tez nie mozna rozumieć tego dosłownie. Cytowałem już, że jezioro ognia i siarki oznacza
"drugą śmierć". Nie jest to literalne miejsce. Wieczne katusze spowodowane drugą śmiercią oznaczają, że wszyscy, którzy podlegają "drugiej śmierci" nie doznają ulgi (np. zmartwychwstania) i będą unicestwieni na zawsze.
Wszystkie wersety cytowałem z Biblii Tysiąclecia
["łono Abrahama" (Łk 16:22) dla sprawiedliwych oczekujących na Jego ofiarę.
To jest tylko przypowieść, którą Jezus podał, by uzmysłowić np. faryzeuszom w jakiej są pozycji wobec Boga. To tylko przypowieść, a świadczą o tym różne elementy tego przykładu.
Za kogo uważacie Ducha Świętego?
W wersetach biblijnych, które mówią o duchu świętym jest mowa o tym, że został nim ktoś 'napełniony', 'ochrzczony', 'namaszczony'. Te okreslenia nie pasowałyby by, gdyby duch był osobą.
Inne wersety nazywają ducha "wspomozycielem" i mówią, że będzie 'nauczać', 'świadczyć', 'mówić', 'słyszeć'. Jednakże w Piśmie Świętym często spotyka się personifikację (uosobienie). Np. o mądrości mówi się, że ma dzieci (Łukasza 7:35)
Duch święty nie jest osobą; jest siłą, którą posługuje się bóg do realizacji swojego zamierzenia np.