Walka z ISIS - Czy USA i NATO bawią się w "kotka i myszkę"?

S

Spamerski

Guest
danielr9 napisał:
ok to kto według Was ma interes w tym, żeby ISIS dalej istniało?
ISIS prowadzi eksterminację na podbijanych przez siebie terenach, a więc ci mniej radykalni muzułmanie uciekają, tym samym stwarzając grunt pod budowę państwa (fundamentalnie) islamskiego, a więc de facto terrorystycznego. Im bliżej granice tego państwa będą sięgać Europy, tym lepiej dla Chin, które będą umacniać swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Chiny wspierają Baszszar al-Asada, ale trzeba zauważyć, że nie oznacza to automatycznie skutecznej walki z ISIS, wręcz przeciwnie. Gdyby władzę w Syrii zdobyli rebelianci, to jako niefundamentalni islamiści podjęliby walkę z ISIS, które z natury rzeczy jest dla nich zagrożeniem.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
w zasadzie niefundamentalistycznych rebeliantów w Syrii nie ma
 
S

Spamerski

Guest
I to jest główny problem, bo ci najbardziej umiarkowani albo są eksterminowani, albo uciekają zostawiając teren pod fundamenty ISIS. Z kolei tam, gdzie jest fundamentalizm, tam prędzej czy później pojawia się problem, który rozlewa się poza region. Swoją drogą ignorancja ludzi w tym temacie jest ogromna, bo utożsamianie każdego muzułmanina z islamistą w fundamentalnym wydaniu w zasadzie jest szkodliwe dla interesu Europy z powodów, o których pisałem powyżej. Ponadto w mediach utarło się powiedzenie, że każdy terrorysta jest muzułmaninem, podczas gdy mamy chociażby takie IRA, a o mafiach włoskich nawet nie będę się rozwodził. W zasadzie ISIS mogą powstrzymać wyłącznie niefundamentalistyczni muzułmanie, bo USA i UE nie mają odpowiednich środków do walki z ISIS. Prosty przykład: jak polskie służby specjalne będą inwigilować środowisko ISIS? Do grup przestępczych można jeszcze jakoś ulować swojego kreta, ale jak wyszkolić kogoś, aby wyglądał jak muzułmanin i mówił po arabsku w krótkim czasie?
 

sir Francis Drake

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2015
Posty
220
Punkty reakcji
5
Spamerski napisał:
I to jest główny problem, bo ci najbardziej umiarkowani albo są eksterminowani, albo uciekają zostawiając teren pod fundamenty ISIS. Z kolei tam, gdzie jest fundamentalizm, tam prędzej czy później pojawia się problem, który rozlewa się poza region. Swoją drogą ignorancja ludzi w tym temacie jest ogromna, bo utożsamianie każdego muzułmanina z islamistą w fundamentalnym wydaniu w zasadzie jest szkodliwe dla interesu Europy z powodów, o których pisałem powyżej. Ponadto w mediach utarło się powiedzenie, że każdy terrorysta jest muzułmaninem, podczas gdy mamy chociażby takie IRA, a o mafiach włoskich nawet nie będę się rozwodził. W zasadzie ISIS mogą powstrzymać wyłącznie niefundamentalistyczni muzułmanie, bo USA i UE nie mają odpowiednich środków do walki z ISIS. Prosty przykład: jak polskie służby specjalne będą inwigilować środowisko ISIS? Do grup przestępczych można jeszcze jakoś ulować swojego kreta, ale jak wyszkolić kogoś, aby wyglądał jak muzułmanin i mówił po arabsku w krótkim czasie?
putin moze rozwalic ISIS w drobny mak
jest tylko jeden problem...
CIA sie na to nie zgodzi.
a CIA jest silniejsze od Rosji. :przewraca:
i oto caly paradox
 
S

Spamerski

Guest
sir Francis Drake napisał:
putin moze rozwalic ISIS w drobny mak jest tylko jeden problem... CIA sie na to nie zgodzi. a CIA jest silniejsze od Rosji. :przewraca: i oto caly paradox
To żart?
Putin mógłby rozwalić ISIS tylko za pomocą bomby atomowej, drogą konwencjonalną nie ma żadnych szans.
 

sir Francis Drake

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2015
Posty
220
Punkty reakcji
5
Spamerski napisał:
putin moze rozwalic ISIS w drobny mak jest tylko jeden problem... CIA sie na to nie zgodzi. a CIA jest silniejsze od Rosji. :przewraca: i oto caly paradox
To żart?
Putin mógłby rozwalić ISIS tylko za pomocą bomby atomowej, drogą konwencjonalną nie ma żadnych szans.
czyzby https://www.youtube.com/watch?v=fBXMCuZk-f0
 
M

MacaN

Guest
Spamerski napisał:
Putin mógłby rozwalić ISIS tylko za pomocą bomby atomowej, drogą konwencjonalną nie ma żadnych szans.
Z bombą atomową też nie dałby rady. ISIS to nie Polska, czy Niemcy. Państwo islamskie ma troszkę inne struktury, państwo islamskie istnieje w Polsce, w Niemczech, we Francji, USA, Rosji, itd.
 
S

Spamerski

Guest
ISIS to organizacja terrorystyczna, ale też państwo de facto niepodległe (władza, ludność, terytorium), które nie zostało uznane przez społeczność międzynarodową (brak zdolności wchodzenia w stosunki międzynarodowe).
 

sir Francis Drake

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2015
Posty
220
Punkty reakcji
5
MacaN napisał:
Putin mógłby rozwalić ISIS tylko za pomocą bomby atomowej, drogą konwencjonalną nie ma żadnych szans.
Z bombą atomową też nie dałby rady. ISIS to nie Polska, czy Niemcy. Państwo islamskie ma troszkę inne struktury, państwo islamskie istnieje w Polsce, w Niemczech, we Francji, USA, Rosji, itd.
ale ten gupi putin o tym nie wie, ze sie nie da

1445508595_odfkrh_600.jpg
 
M

MacaN

Guest
sir Francis Drake napisał:
ale ten gupi putin o tym nie wie, ze sie nie da
Nie rozumiem Cię, Putin nie wygra z ISIS, Putin zniszczy pewne struktury tego państwa, ale w zamian za to otrzyma niebawem serie zamachów w samej Rosji i nie wiem, czy wyjdzie na tym na +
 

sir Francis Drake

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2015
Posty
220
Punkty reakcji
5
MacaN napisał:
ale ten gupi putin o tym nie wie, ze sie nie da
Nie rozumiem Cię, Putin nie wygra z ISIS, Putin zniszczy pewne struktury tego państwa, ale w zamian za to otrzyma niebawem serie zamachów w samej Rosji i nie wiem, czy wyjdzie na tym na +
w czeczenii wygral

a tez mowiono, ze sie nie da
 

AaronH

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2015
Posty
395
Punkty reakcji
4
sir Francis Drake napisał:
putin moze rozwalic ISIS w drobny mak jest tylko jeden problem... CIA sie na to nie zgodzi. a CIA jest silniejsze od Rosji. i oto caly paradox
Po pierwsze w jaki niby sposób CIA miałoby mieć skuteczny wpływ na Putina, żeby sterować jego strategicznymi decyzjami? I co najważniejsze, niby dlaczego CIA miałoby być przeciwko atakowi na ISIS? Amerykanie sami ich bombardują, nawet ostatnio skutecznie. Skąd te teorie?



MacaN napisał:
Z bombą atomową też nie dałby rady. ISIS to nie Polska, czy Niemcy. Państwo islamskie ma troszkę inne struktury, państwo islamskie istnieje w Polsce, w Niemczech, we Francji, USA, Rosji, itd.
Czy w Polsce to nie wiem. Polska ma jedną potężną broń, która powoduje, że (na szczęście) długo nikt nie zaplanuje w Polsce zamachu. Ta bronią jest zaściankowe społeczeństwo. Po prostu, przeprowadzone w Polsce ataki, nawet nie pojawiłyby się na pierwszych stronach gazet.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tak naprawdę to nikomu się nie opłaca zakończyć tej wojny
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
AaronH napisał:
Czy w Polsce to nie wiem. Polska ma jedną potężną broń, która powoduje, że (na szczęście) długo nikt nie zaplanuje w Polsce zamachu. Ta bronią jest zaściankowe społeczeństwo. Po prostu, przeprowadzone w Polsce ataki, nawet nie pojawiłyby się na pierwszych stronach gazet.
Zaściankowe społeczeństwo? Co masz na myśli?
 

Irgman_80

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2015
Posty
81
Punkty reakcji
3
Podsumowując jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. ISIS ma najwięcej zysków z ropy (1,5 miliona DZIENNIE !) więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy - ktoś to musi od nich na lewo kupować. A bodajże najmniejszy zysk mają od tak zwanych sponsorów i jest to 50 milionów.

Całkowicie się ich nie wyniszczy więc terroryzm niestety i tak będzie i będą nadal zamachy. To jest po prostu tak cholernie ciężkie że brak słów ...
 

Przemo Wipler

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2015
Posty
97
Punkty reakcji
4
Oby ten terroryzm był na zachodzie. U nas jak na razie łatwo araba rozpoznasz na ulicy. Nie tak łatwo takie zamachy przeprowadzić. Jak uchodźców wpuszczą sprawa się zmieni
 
S

Spamerski

Guest
Araba może i łatwo, ale z Polakiem może być już problem. Założenie, że Polacy na pewno nie mają powiązań z ISIS jest trochę naiwne. Z pewnością są i tacy, bo w końcu PRL współpracował z krajami muzułmańskimi swojego czasu, m.in. polskie przedsiębiorstwa budowały tam infrastrukturę. Właśnie m.in. dzięki temu Amerykanie bardzo cenili Polaków podczas tajnych operacji w tamtych rejonach. Ponadto nie wolno zapominać o polskiej żyłce do interesów. Skoro giną zastawy z Pałacu Prezydenckiego, to może i zniknąć kilka czołgów i nikt tego nie zauważy.
 
Do góry