Telepatia.

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Afeni napisał:
Wierze w telepatie, bo nie można tego nazwać zwykłym przypadkiem... gdy np. chce sie danej osobie wysłać smska albo puscic sygnala bo wlasnie sie o niej pomyślało... a ta osoba w tej samej chwili robi to samo w naszym kierunku ;P

heheh.Ile razy miałam takie coś. :) :)
 

madik@

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2005
Posty
202
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
mój mały świat
a ja sama nie wiem, co tym myśleć, wcześniej nie wierzyłam, a teraz sama nie wiem :niepewny: np. ostatnio zdarzyła mi się taka sytuacja, że w jednej chwili wysłałyśmy sobie nawzajem z kumpelą smsy
 

topolino

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2005
Posty
34
Punkty reakcji
0
Afeni napisał:
nie można tego nazwać zwykłym przypadkiem... gdy np. chce sie danej osobie wysłać smska albo puscic sygnala bo wlasnie sie o niej pomyślało... a ta osoba w tej samej chwili robi to samo w naszym kierunku

Nie nazywajmy wysylania sms-a w tym samym momencie telepatią.
Często zdarza mi się taka sytuacja ale nie wierzę w telepatię, to nie jest telepatia.
 

Afeni

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2005
Posty
717
Punkty reakcji
0
Wiek
35
topolino nie chodzi mi tutaj o konkretny przypadek wysylania smsów ale o to że 2 osoby które nawet przez jakiś czas nie kontaktowały się ze soba w niemal tych samych momentach o sobie pomyslaly, nawet o zrobieniu tego samego
 

ZaxxX

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2005
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Czę100chowa
jak by to ując hmm telepatai istnieje i ma się dobrze ja pamiętam wiele sy tuacji z mojego życia w których można było by mówić o telepatii a przecież to oczywiste bo człowiek jest zajefajny a matka natura jest niesramowita więc zastanówcie wykorzystujecie 100% mózgu i co robicie tak tak właśnie to przenosicie góry panie i panowie przenosicie góry.... Najbardziej niesamoty w moim życiu przykład telepatii wystąpił kiedy pamiętam jak miałem zee 8 lat (wtedy niezdawałem sobie z tego sprawy) nagle ni z tąd ni z owąd pomyślałem że fajnie by było jak by mój biologiczny ojciec do nas wpadł (mam ojczyma) i wiecie co w tym samym momęcie zadzwonił dzwonek i wiecie kto to był tak właśnie tatuś. Albo zwierzęta niesamowite jest ich połączenie z ludzmi tak jak już tu pisał one naprawdę wyczuwają kiedy ktoś wraca i to dużo np już do 30 min przed przyjazdem przynajmniej w wypadku moich haszczaków
 
M

młody

Guest
..

to co opisujecie to nie telepatia!! w wypadku wysyalania do siebie smsow to jest to ze jak dwie psiapsiolki ciagle ze soba przebywaja to w koncu maja podobny tok myslenia itd itp chyba wiecie ocochodzi
a ze sobie myslicie i ktos przychodzi to tez bzdura :p po prostu jak ktos kogo dawno nie widzieliscie i jest blisko to wasze pole energetyczne go wyczuwa i jest bodziec do mozgu :p

troche tutaj wyolbrzymiacie to wszystko :p :wstyd:
 

ZaxxX

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2005
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Czę100chowa
młody napisał:
...po prostu jak ktos kogo dawno nie widzieliscie i jest blisko to wasze pole energetyczne go wyczuwa i jest bodziec do mozgu...
no dobra Mr.Młody skoro to niejest przykład jakiegoś rodzaju telepatii to może zaskocz nas swoją interpretacją tego słowa
Bo ja rozumiem że telepatia sama w sobie to rozmowa przy użyciu umysłu najlepiej na odległość ale myślę że te sprawy które do tej pory wymienialiśmy można by było zaliczyć do telepati szczególnie że praktycznie w tej sytuacji opisanej przez ciebie ona wystąpła bo tam osoby poprostu wyczuły swoją obecność
 

Radkuseq

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2005
Posty
430
Punkty reakcji
0
Aron napisal:
W telepatie dosc latwo uwierzyc zwlaszcza jak sie ma np psa i potrafi on na kilkanascie minut nawet wyczuc, ze wraca np jeden z domownikow z pracy
Po porpstu pies wykorzystuje swoje zmysly i przywyczajnie...
 

Psychedelic

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2005
Posty
445
Punkty reakcji
0
Czy wierzę w telepatię?Nie muszę wierzyć,bo jej doświadczyłem i to dość wyraźnie.Uzyskałem jakiś czas temu połączenie umysłowe z niejakim Neo,myśleliśmy dokładnie tak samo,przekazywaliśmy sobie wzajemnie wspomnienia i oczucia jakie nam towarzyszyły w tamtej chwili,czułem się jakbym wkradł się w jego pamięć,czułem dokładnie co myślał w tamtej chwili,i pamiętam wydażenie jakbym widział jego oczyma,które po wstępnej analizie i opisaniu wszystkiego na gadu - gadu potwierdziło się niemalże w 100%.
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
Psychedelic napisał:
Czy wierzę w telepatię?Nie muszę wierzyć,bo jej doświadczyłem i to dość wyraźnie.Uzyskałem jakiś czas temu połączenie umysłowe z niejakim Neo,myśleliśmy dokładnie tak samo,przekazywaliśmy sobie wzajemnie wspomnienia i oczucia jakie nam towarzyszyły w tamtej chwili,czułem się jakbym wkradł się w jego pamięć,czułem dokładnie co myślał w tamtej chwili,i pamiętam wydażenie jakbym widział jego oczyma,które po wstępnej analizie i opisaniu wszystkiego na gadu - gadu potwierdziło się niemalże w 100%.

podobnie jak kolega, nie wierzę w telepatię, ja wiem ze ona istnieje... widze ziomek ze nadajemy na podobnych falach jesli chodzi o zainteresowania :D (ezoteryka roXx)
 

Psychedelic

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2005
Posty
445
Punkty reakcji
0
Oczywiście.Interesują mnie różne zagadki związane z ludzkim umysłem,ciekawią mnie ukryte umiejętności,reakcje świadomości na różne ekstremalne doświadczenia.

Pozdrowienia murzynie :D
 

stokrotka81

Moderator
Dołączył
19 Maj 2005
Posty
1 996
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
bydgoszcz
młody, witam przemilusiego nowicjusza ktorego widze po raz pierwszy

Czy wierzę w telepatię?Nie muszę wierzyć,bo jej doświadczyłem i to dość wyraźnie.Uzyskałem jakiś czas temu połączenie umysłowe z niejakim Neo,myśleliśmy dokładnie tak samo,przekazywaliśmy sobie wzajemnie wspomnienia i oczucia jakie nam towarzyszyły w tamtej chwili,czułem się jakbym wkradł się w jego pamięć,czułem dokładnie co myślał w tamtej chwili,i pamiętam wydażenie jakbym widział jego oczyma,które po wstępnej analizie i opisaniu wszystkiego na gadu - gadu potwierdziło się niemalże w 100%.

woow :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko:
 

wAzU

Zbanowany
Dołączył
13 Lipiec 2005
Posty
323
Punkty reakcji
0
ZaxxX napisał:
no dobra Mr.Młody skoro to niejest przykład jakiegoś rodzaju telepatii to może zaskocz nas swoją interpretacją tego słowa
instynkt
Psychedelic napisał:
Czy wierzę w telepatię?Nie muszę wierzyć,bo jej doświadczyłem i to dość wyraźnie.Uzyskałem jakiś czas temu połączenie umysłowe z niejakim Neo,myśleliśmy dokładnie tak samo,przekazywaliśmy sobie wzajemnie wspomnienia i oczucia jakie nam towarzyszyły w tamtej chwili,czułem się jakbym wkradł się w jego pamięć,czułem dokładnie co myślał w tamtej chwili,i pamiętam wydażenie jakbym widział jego oczyma,które po wstępnej analizie i opisaniu wszystkiego na gadu - gadu potwierdziło się niemalże w 100%.
hmm takie cos moze i byc mozliwe, niewiem klucic sie niebede. W takie polaczenie na odleglosc moge jeszcze uwierzyc ale juz np. jakies tam przesowanie przedmiatow i lewitacje to bzdury kompletne.
 

neko

Nowicjusz
Dołączył
29 Maj 2005
Posty
23
Punkty reakcji
0
Jest w Polsce nauczana metoda Silvy w ktorej jednym z elementow jest komunikacja subiektywna czyli rozmowa w stanie relaksacji z osoba ktora sprawia nam problemy itp.Osobe ta oczywiscie wyobrazamy sobie.Kiedys sie z takich rzeczy smialem teraz wierze bo sam tego doswiadczylem.Telepatia istnieje.
 

snaut

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2005
Posty
493
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Ja w telepatie nie wierzę. Obecny stan nauki mówie że falę mózgowe działają tylko w obrębie Naszego mózgu i nie wydostają się na zewnątrz. Wiem że wiedza ludzkości na temat mózgu jest niesamowicie mizerna, ale to nie znaczy że należy uznawać coś takiego jak telepatia szczególnie ponieważ nie jest ona weryfikowalna czy sprawdzalna. Przypuszczam że często telepatie stwierdzamy na podstawie błędnej interpretacji faktów. Przykładowo gdy wydarzy się coś złego na siłę wyciągamy z przeszłości zdarzenia które mogłyby zasugerować istnienie telepatii. Nie dopuszczamy wtedy myśli że właśnie te zdarzenia mogły być powodowane przez zupełnie inne czynniki. Czasami nawet tak chcemy uwierzyć w telepatię że nawet naginamy fakty. Już zupełnie śmieszne wydają mi się wypowiedzi typu: wysłałem smsa w tym samym momencie kiedy druga osoba mi wysłała i na podstawietego podejrzewam istnienie czegoś takiego jak telepatia. Czy nie łatwiej uznać że wszystkiekie te wydarzenia opisywane przez was są zasługą przypadku. Już kilka razy wydawało mi się że przeżywam deja vu, ale wcale to nie znaczy że zacząłem wierzyć w matrixa :eek:rany: .Przypadek jest rozwiązaniem najprostszym, a zwykle to najprostsze rozwiązania są najlepsze.

A i jeszcze co do metody Silvy. Na stronie o tej metodzie przeczytałem że możliwe jest samouzdrowianie. Ja doceniam zalety pozytywnego nastawienia do walki z chorobą, ale samouzdrawianie już może zle się skończyć. Wyobrażmy sobie sytacje w której ktoś dokonuje próby samouzdrowienia i przez to opóżnia wizytę z lekarzem, próba niestety się nie powodzi i jest już za pózno na ratunek życia pacjenta. Gdyby wcześniej zgłosił się do lekarza jakieś szansę by miał. Moim zdaniem takie metody są rażąco nieetyczne i powinny zostać zabronione.

Poza tym chciałbym wiedzieć co topic o paranauce robi w dziale filozofiii? Nie dałoby się znależć bardziej odpowiedniego miejsca dla niego?
 

Psychedelic

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2005
Posty
445
Punkty reakcji
0
Czy wierzę w telepatię?Nie muszę wierzyć,bo jej doświadczyłem i to dość wyraźnie.Uzyskałem jakiś czas temu połączenie umysłowe z niejakim Neo,myśleliśmy dokładnie tak samo,przekazywaliśmy sobie wzajemnie wspomnienia i oczucia jakie nam towarzyszyły w tamtej chwili,czułem się jakbym wkradł się w jego pamięć,czułem dokładnie co myślał w tamtej chwili,i pamiętam wydażenie jakbym widział jego oczyma,które po wstępnej analizie i opisaniu wszystkiego na gadu - gadu potwierdziło się niemalże w 100%.

Co powiesz na to? Chyba nie wmówisz mi i mojemu przyjacielowi schizofrenii?
 

snaut

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2005
Posty
493
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Oj oczywiście że nie, ale spróbuj to powtórzyć, może tym razem nie ze swoim przyjacielem którego i tak doskonale rozumiesz, jedno doświadczenie przynajmniej mi nie wystarcza do stwierdzenia jakiegoś faktu. Być może w opisie swoich myśli używaliści pojęć które można naginać, opowiadałeś o jego myślach językiem symboli, dlatego tak łatwo było stwierdzić Ci zgodność, ale to tylko Moje przypuszczenia.
Pozdrawiam Snaut
 

neko

Nowicjusz
Dołączył
29 Maj 2005
Posty
23
Punkty reakcji
0
Snaut zapoznaj sie najpierw z cala metoda Silvy a pozniej pisz swoje przemyslenia.Metoda ta ma pomoc wrocic szybciej do zdrowia jest jak gdyby dodatkowym wspomaganiem do leczenia jakie zaleci lekarz.I dziala.Przypadki jak je nazywasz to wypadkowa pozytywnego i realistycznego nastawienia.Nie jestem absolwentem zadnego kursu Silvy i nie mam zamiaru jej reklamowac ale czlowiek chory chwyta sie wszystkiego aby wyzdrowiec.Lubisz tezy poparte nauka to przeczytaj ksiazke Martina Seligmana;Optymizmu mozna sie nauczyc" .Autor jest profesorem psychologii.Pozdr :chytry:
 

Psychedelic

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2005
Posty
445
Punkty reakcji
0
Oj oczywiście że nie, ale spróbuj to powtórzyć, może tym razem nie ze swoim przyjacielem którego i tak doskonale rozumiesz, jedno doświadczenie przynajmniej mi nie wystarcza do stwierdzenia jakiegoś faktu.
Hmm w sumie dwa razy udało nam się uzyskać połączenie,aczkolwiek za pierwszym razem było subtelnie odczuwalne.
Z nikim innym nie udało się takowego uzyskać,cóż...czas pokaże.

Być może w opisie swoich myśli używaliści pojęć które można naginać, opowiadałeś o jego myślach językiem symboli, dlatego tak łatwo było stwierdzić Ci zgodność, ale to tylko Moje przypuszczenia.

Nie.Jego wspomnienia i subiektywne odczucia po prostu przejąłem i mogłem odtwarzać w dowolnym momencie.Czułem jakby to były moje wspomnienia i wszystko się potwierdziło przy rozmowie(cała sceneria,czynności,ubiór poszczególnych osób,nawet pogoda tamtego dnia)
Jak to nazwiesz zatem?
 
Do góry