No wiesz, nie do końca... sama utopia pozwoliłaby nam tylko na intelektualny rozwój. Dosłownie na rozwój inteligencji, bo rozwój wiedzy nie musi iść z nim w parze.
Z balangowaniem masz rację, po prostu powstałyby kręgi, hierarchie... Z tym, ze dziś też większośc ludzi tylko przeżywa życie. Utopia, czyli prawdziwa, czysta komuna w momencie doskonałego rozwoju technologii to świat idealny. Problem w tym, ze człowiek dąży do uzyskania wyników doskonałych, ale niegdy ich nie osiąga, coś nam tego zabrania, coś, co jest skryte w naturze.
Dlatego nie ma perpetum mobile, dlatego nie osiągnęliśmy zera absolutnego, więc nie mamy doskonałych przewodników, dlatego nie osiągniemy prędkosci swiatła. To zawsze będą rozważania akademickie, nic więcej.
Z tego właśnie powodu komunizm nie jest zadnym rozwiazaniem, bo jesli nie możemy osiągnąć świata idealnego dla rozwoju komuny, musimy dopasować system do tego co nas otacza w rzeczywistości. W przeciwnym razie w systemie jakim jest komunizm zawsze będziemy mieć braki, problemy... Nawiązując do perpetum mobile - nigdy nie osiągniemy " 100% sprawności " tego systemu.