Śmierć 25 latka na komisariacie.....Błaszczak do dymisji?

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Pytanie za 100 pkt: jeśli policjant po 30 latach służby może mieć emeryturę niewiele wyższą od aktualnie pobieranej pensji to niech mi ktoś wyjaśni to po jaką cholerę on nadal siedziałby w Policji jak twierdzi danielr9. Inne pytanie zakładając że ma 35 lat służby i przyjmując czerwiec 1989 roku za kres komuny to na okres jego służby składają sie: 7 lat komuny czyli MO oraz 28 lat tak zwanej IIIRP , sorry ale to albo trzeba mieć wyjątkowy tupet albo być wyjątkowo głupim że go określać za te 7 lat o których on sam wspominając pewnie mówi że był dowodzonym bądz teczki za kimś nosił a nie za "pozostałe" lat 28 gdzie rzeczywiście może rzeczywiście mieć wiedze stanowisko i wpływy.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
Pytanie za 100 pkt: jeśli policjant po 30 latach służby może mieć emeryturę niewiele wyższą od aktualnie pobieranej pensji to niech mi ktoś wyjaśni to po jaką cholerę on nadal siedziałby w Policji jak twierdzi danielr9.
Jeśli zna się życie tylko od teoretycznej strony to tak - prawda. Po co miałby dostawać po 30 latach 2500zł miesięcznie jak może to zarobić w dwa dni.
Był tu taki kolega, który trochę opisał swoje "wyczynki"...myślisz, że takie rzeczy się robi za darmo?
Zresztą sam wiem ile kosztowały mnie anulowane madaty. Można by było za to kupić dobry samochód.
A co tam mandaty...ile kosztuje np. ucieczka z konwoju transportującego więźnia? To już stawki się od 300 000 zaczynają.
Nielegalnie posiadana broń? Tuszowanie kosztuje jakieś 10 000.
Są "cenniki" tyle, że nie będę się rozpisywał na forum, znam psiarnię doskonale.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
danielr9 napisał:
Jeśli zna się życie tylko od teoretycznej strony to tak - prawda. Po co miałby dostawać po 30 latach 2500zł miesięcznie jak może to zarobić w dwa dni.
Do kogo Pijesz? Pokaz mi policjanta który zarabia 2500 miesięcznie po 30 latach służby
.

danielr9 napisał:
Był tu taki kolega, który trochę opisał swoje "wyczynki"...myślisz, że takie rzeczy się robi za darmo
"Expolicemeister" nick może przekręciłem ale istotnym jest to że z reguły policjant takimi "osiągnięciami" się nie chwali. Oczywiście nie można wykluczyć że to był policjant bardzo sprytny tylko spryt i wiedza to za mało gdy sie np mówi o składaniu fałszywych zeznań. Tam trzeba mieć jeszcze pewną dozę szczęścia że ktoś czegoś gruntownie nie sprawdził. Według mojej opinii nie byl policjantem kryminalnym
gdyż taki wymienia inne słabe strony Policji. Swoją drogą wiele to mówi o Tobie że Dałeś sie "w maliny wpuścić" takiemu jak to Ty Lubisz pisać: LESZCZOWI. Innymi słowy gdyby robił to czym sie chwalił to by na forach o tym nie pisał bo to chwały nie przynosi.


danielr9 napisał:
Zresztą sam wiem ile kosztowały mnie anulowane madaty
Ale chyba nie wiecej niż same mandaty? Misiu Pomyśl co Ty Piszesz. Czy to jest forumowiczów wina że Jeździsz jak pierdoła? No to jak tak jeździsz to Masz mandaty. Było pokazać immunitet to byś nie miał. Tak już kończąc Twój watek to mam pytanie: podobno dobrze Znasz psiarnie ale pokaz mi przykład policjanta o którym Piszesz. Dlaczego pytam? Dlatego bo Zacząłeś od mandatów czyli od policjanta drogówki potem usiłujesz przejść do policjanta kryminalnego tylko zły przykład sobie wybrałeś ale pisząc o konwojowaniu warto wiedzieć że większość konwojów to Służba Więzienna wykonuje . Innymi słowy Twój policjant początkowo drogowy przeistacza sie w kryminalnego by potem stać sie konwojowcem? Podobno Pan Bóg jest jeden ale występuje w Trzech Osobach. Po lekturze Twojego wpisu można odnieść wrażenie że teraz do takich "cudów" zdolni są policjanci. A podobno
tak dobrze Znasz psiarnie!!!
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Ale człowieku o czym Ty piszesz ja od kolegów policjantów lewe papierosy i odzież kupowałem.
Połowa narkotyków zarekfirowanych podczas nalotów trafia spowrotem na rynek a Ty mi tu głupoty wciskasz.
Ty myślisz że jak oni aresztuja dealera narkotykowego i znajdą mu na chacie 200 000 w gotówce to kto im udowodni że tam nie było 500 000?
Przecież dealer nie przyzna się do tej kasy ani do ilości prochów. Wiadome jest co się z tym dzieje.
Ja żyję w świecie normalnym a Ty w matrixie...
Policja ma ogromne możliwości i tu nie chodzi o mandaty drogowe tylko o grube tematy gdzie całe organizacje są w szeregach policji i pracują dla różnych grup przestępczych.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Pisze np o mandatach o których Ty zacząłeś Pisze np o pseudo policjancie o którego wyczynach także Ty wspominałeś
.
danielr9 napisał:
Połowa narkotyków zarekfirowanych podczas nalotów trafia spowrotem na rynek a Ty mi tu głupoty wciskasz.
Pokaż mi w którym miejscu Twojego poprzedniego wpisu Pisałeś o narkotykach to ja sie w piersi uderzę a na Twoje życzenie przyznam jeszcze że JESTEM GŁUPI.


danielr9 napisał:
Połowa narkotyków zarekfirowanych podczas nalotów trafia spowrotem na rynek a Ty mi tu głupoty wciskasz. Ty myślisz że jak oni aresztuja dealera narkotykowego i znajdą mu na chacie 200 000 w gotówce to kto im udowodni że tam nie było 500 000?
A skąd Wiesz że polowa? Możesz to udowodnić? Jakieś linki tabele? Wiesz to od policjantów? O Przepraszam...od "psiarni?" A z czego wynika pewność że Ci prawdę powiedzieli? Popatrzyłeś kiedyś na to od tej strony? Czy gdybyś był prokuratorem to złożyłbyś akt oskarżenia o np takie przywłaszczenie 300 000 przez przeszukujących policjantów? Dlaczego dealer nie może sie przyznać do takiej kasy? Nie mógł od kogoś pożyczyć czy wygrać w toto-lotka?


danielr9 napisał:
Policja ma ogromne możliwości i tu nie chodzi o mandaty drogowe tylko o grube tematy gdzie całe organizacje są w szeregach policji i pracują dla różnych grup przestępczych.
Dowody Misiu dowody...gdyby tak było to trzeba by było Policje rozwiązać. A tak na marginesie to Policja : "Zatrzymuje" a nie aresztuje. Kto aresztuje ? A zapytaj swoich Policjantów....o Przepraszam....Psiarni. Odnoszę wrażenie że czasem wpisy Pana K bardziej "kupy sie trzymają".
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Ale przestań mi pisać o tabelach i dowodach bo tych nawet prokurator nie ma.
Zresztą jak bezczelnie działa policja i prokuratura to masz przykład.
Zabito człowieka a napisali że zginął po upadł że stołka.
Czy Ty tego nie widzisz?
Więc o jakie tabelki i dowody mnie pytasz?

Za bardzo znam życie i mam kolegów także w policji którzy na grillu opowiadają na jakie pieniądze robi się interesy. Podają konkretne przykłady konkretnych akcji i konkretne metody na wyciskanie kasy od przestępców.
Więc przestań bredzisz swoje bzdury bo jak się to czyta to głowa pęka z bólu.
Jeśli Ty nie wiesz ze w policji pracują ludzie z poprzedniego ustroju to o czym chcemy pisać skoro w 2016 w policji było ich tysiące.
Zatrzymanie i aresztowanie w swietle kompetencji policji to jest to samo głąbie
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tym bardziej że skoro przez 8 lat PO robili interesiki to nagle zapomnieli bo jest PIS ? natura się nie zmienia
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Podobno PAP (Polska Agencja Prasowa) twierdzi że w PiS rozpatruje sie dymisję
ale.....Zielińskiego wiceministra odpowiedzialnego za Policję.
Wydaje mi sie też że chyba doszedłem do wniosku jak to sie stało że policjant
nie wiedział o kamerze w paralizatorze. Niektóre proste rozwiązania sa tak proste
że nikt ich sie czasem nie spodziewa. Otóż on wiedział że tam jest kamera.
"To dlaczego użył paralizatora" - ktoś zapyta? No właśnie a gdyby tak założyć że nie
robił tego pierwszy raz? Wtedy sie udało skargi nie było zresztą kto

by pomyślał że zatrzymany tym razem umrze? No wiec powtórzył ....z wiadomym skutkiem.
Wróćmy teraz do nagrania otóż Błaszczak twierdził że były z jego uzyskaniem trudności.
Jak rozumieć że "były z jego uzyskaniem trudności"? Ja zrozumiałem że wywołanie nagrania
opóźniło sie skrajnie do 3-6 miesięcy. A co jeśli Błaszczak miał na myśli niemożność
uzyskania go od Prokuratury? Nie rozumiem tutaj jaki sens miało takie właśnie
zachowanie Prokuratury. Ktos powie: "a bo chcieli zamieść sprawę pod dywan"
Ten argument mnie nie przekonuje. Kto w przeszłości chciał wiedzieć ten wie że
Prokuratura chętnie "poświęca" szeregowych policjantów wiec policjant powinien
mieć zarzuty. Śmierć na komisariacie owszem mozna zatuszować ale trzeba mieć wiele
szczęścia co do okoliczności takiego zdarzenia (mało bądz żaden świadek). Tu w zasadzie
korzystnych okoliczności nie było żadnych i dlatego w moim przekonaniu nie było szans
na zatuszowanie zdarzenia. "Dlaczego wiec jeśli sprawa jest sprzed roku to wciąż leży w prokuraturze?"
Nie wiem i nie rozumiem tego.Prokurator czy asesor to ludzie z wyższym wykształceniem
tak na logike proste błędy nie powinny im sie przytrafiać. Cóż Pożyjemy Zobaczymy.




danielr9 napisał:
Ale przestań mi pisać o tabelach i dowodach
Danielr9 zeznaje w rozprawie przeciw policjantom oskarżonym o przywłaszczenie mienia osób zatrzymywanych oraz o rozprowadzanie przez tych policjantów środków odurzających. Podchodzi do barierki , zeznaje. Kiedy skończył zeznawać Sędzia pyta adwokata: " Czy są pytania do świadka?" - "Tak Wysoki Sądzie" i spoglądając na świadka mówi: "Proszę świadka świadek zeznał tu przed chwilą że na grillu
policjanci chwalili sie przywłaszczeniem pieniędzy zatrzymanego....czy może powiedzieć świadek kiedy i który policjant sie chwalił?"
Świadek błądzi oczyma od podłogi po sufit sali nie podaje nazwisk policjantów nie podaje czasu zdarzenia. "Proszę świadka"- mówi adwokat "a może powie Nam świadek np jakiego zatrzymanego te przywłaszczenie miałoby dotyczyć przecież policjanci dokonują wielu
zatrzymań ni świadkowi w tej sprawie w pamięci nie utkwiło?" Danielr9 znów udziela wymijających odpowiedzi starając sie unikać wzroku
siedzących na ławie oskarżonych policjantów. Ktoś uważnie przyglądający sie adwokatowi widzi cień uśmiechu na jego twarzy. "Prosze
świadka" znów zaczyna adwokat "to może świadek Nam powie który z policjantów pokazywał świadkowi narkotyki czy może oferował świadkowi czy świadek je widział jak one wyglądają no cokolwiek istotnego w tej sprawie" adwokat mówi to tonem jakby z góry założył że świadek w zasadzie "nic mądrego nie powie". Okazuje sie że ma racje Danielr9 znów plącze sie w zeznaniach. Ciąża mu coraz bardziej szydercze spojrzenia policjantów z ławy oskarżonych. Zapisująca zeznania w pewnym momencie patrzy na Sedziego jakby chciała sie upewnić że to co mowi świadek warto czy że należy nadal zapisywać. Adwokat kiedy w kolejnym pytaniu uzyskał potwierdzenie tego że nikt prócz świadka tych rzeczy nie słyszał że nikt prócz świadka ich nie potwierdza po prostu zapytał: " Prosze świadka zatem świadek nie widział narkotyków żaden z policjantów świadkowi ich nie proponował nie wie też świadek który policjant jakiego przestępce pozbawił pieniędzy podczas przeszukania. To może powie Nam świadek skoro nikt wersji świadka nie może potwierdzić i nie przedstawił świadek innych dowodów potwierdzających wcześniejsze zeznania czy oskarżenia dlaczego Mamy świadkowi wierzyć?"
Resztę sobie dopisz.


danielr9 napisał:
Zatrzymanie i aresztowanie w swietle kompetencji policji to jest to samo głąbie
Potrafisz wskazać artykuł Ustawy o Policji pozwalający policjantowi dokonać "aresztowania"?. Możesz zawołać kumpli z psiarni.
Do tego "głąba" to sie nie bedę odnosił ponieważ mam trochę większą kulturę a w domu mnie tak wychowano bym nerwy trzymał na wodzy. Ale ktoś kto czytał ostatnie Nasze wpisy mogł dojść do wniosku że Uważasz wszystkich urodzonych przed 1989 rokiem za Komuchów. Wiec pomyślał sobie o Tobie tak że już lepiej być "głąbem". Istotnie jestem głupi bo mądry by z kimś na tym poziomie nie dyskutował. Twoje wyzwiska są wyrazem Twojej bezsilności na obalanie Twoich argumentów. Ale w sumie to i tak dobrze. Bo przecież można sobie wyobrazić że gdybyś był w Policji to ja teraz bym leżał w łazience skuty do tyłu a Ty w swojej bezsilności za chwile byś mnie raził prądem. Rozumek chyba na podobnym poziomie.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
kszyrztofff napisał:
Danielr9 zeznaje w rozprawie przeciw policjantom oskarżonym o przywłaszczenie mienia osób zatrzymywanych
Chcesz rozmawiać z prawnikiem o tym jak wyglądają rozprawy sądowe?
Możesz ze mną pisać ale nie zrozumiałeś kompletnie tego co napisałem.
Ja pisałem o praktyce a nie o tym czy coś się da komuś udowodnić czy nie da.
Policja doskonale wie jak tuszować dowody, pracują z tym na co dzień. To, że chłopak zginął na komisariacie to nie pierwszy raz. Został ktoś za to skazany?
Chodzi o morderstwo a nie jakieś przywłaszczanie mienia pochodzącego z przestępczości.
W praktyce robi się wlot na chatę "kontrabandy" i jak sprawa wygląda?
Ano tak, że cała kasa znaleziona na posesji to są pieniądze nielegalne, nigdzie nie udokumentowane.
Przestępca się do nich nie przyznaje bo nie chce się przyznać do 500 000 Euro w gotówce na które nie ma pokrycia....ani nie przyzna się do leżących na jego stole 30kg kokainy.
Dalej sobie sam dopowiedz co się dzieje...zero kontroli nad tym.
Gość dostaje propozycje nie do odrzucenia: Albo podpisze kwit, że znaleziono przy nim marne 10 000 i 100g proszku...i ma wywalczone "zawiasy" albo wpada na 10 lat do pierdla za gruby handel prochami.
Mając na uwadze, że te 500 000 to tylko część kasy jaką posiada i mając z tyłu głowy ogromny majątek ukryty na inne nazwiska...co wybiera? Rusz głową.



kszyrztofff napisał:
Potrafisz wskazać artykuł Ustawy o Policji pozwalający policjantowi dokonać "aresztowania"?. Możesz zawołać kumpli z psiarni.
Ja nie pisałem o aresztowaniu tymczasowym tylko o zatrzymaniu przez policję.
W tym znaczeniu w mowie potocznej można stosować "aresztowanie" jeśli tego Twój mózg nie ogarnia to Twój problem.
A nazwałem Cię głąbem bo nie potrafisz zrozumieć podstaw tekstu czytanego tylko umiesz się czepiać słówek i dogryzać.
Nazywając to "argumentacją" i pisząc z arogancją do rozmówców per "Misiu".
Żenujący poziom.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Ty Jesteś prawnik? Po Twoich niektórych wpisach to nawet lump pod nocnym sie roześmieje.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
problemem jest coś co się nazywa "dobrem służby", to powoduje przymykanie przez szefów oczu na wybryki podwładnych, zamiatanie pod dywan itp, a później gdy taki "wybrykant" awansuje, to chętnie przyjmuje "ochłapy" z powodu ślepoty, chociaż są przypadki grubsze, myślę, że niedługo wybuchnie kolejny granat w szambie, tym razem komendant powiatowy będzie zamieszany w zabójstwa, handel ludźmi itp
życie się kręci, interesy się kręcą...
doniesienia o przestępstwach policjantów przez prokuraturę umarzane, wiadomo "dobro służby" jest najważniejsze
bezkarność zdeprawowanych, deprawuje kolejnych, to nie ma wiele wspólnego z tym, kto jest ministrem, czy ministrowie z PO byli odpowiedzialni za ponad 20 trupów - zakatowanych na śmierć (w tym we Wrocławiu był taki przypadek), ach przecież w TVN nic nie powiedzieli, to pewnie tego nie było...
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Wracając do tematu należy sobie zadać pytanie co było przyczyną takiego a nie innego zachowania
policjanta(mam tu na mysli rażenie zatrzymanego pradem). Przecież ono do standartów nie należy
(choć są tu tacy którzy mysla inaczej). Co było jego przyczyną? Moim zdaniem wzburzenie stres
związany z zatrzymywaniem osoby pod wpływem alkoholu(bo pewnie wtedy nie wiedzieli że to narkotyki)
Z pijanym jest tak jak w kawale z Murzynem który goni 100 Arabów. Nie jest wiadomo komu przypier...
Podobnie jest tutaj jest za bardzo nieprzewidywalny. Ktoś pamietam drwił sobie że czterech
policjantów go zatrzymywało. Ja chciałbym tego drwiącego zobaczyć na ich miejscu bo zwykle
najwiekszym mędrcem czy bohaterem sie bywa na forum(patrz: mój adwersarz). Ale jest też
może nie akurat w tym ale ogólnie troche racji. Bo dlaczego szkolenia z technik interwencji
policjant ma tylko na kursie podstawowym? To tylko do egzaminu sa mu potrzebne?
A nastepne 15-25 lat? Moim zdaniem powinien miec zajecia z w-f przez 2-4 godzin tygodniowo
Podczas zajęć prócz grania w piłke czy kosza trenować tego rodzaju umiejetności przydatne
podczas interwencji jak również próbować ocenić jak najskuteczniej interwencje przeprowadzić
Czy to bedzie sie odbywać w godzinach służby czy też w czasie wolnym jest już dla mnie
drugoplanowe. Uważam to za bardziej przydatne niż coroczne testy w ramach których policjanci
mają do zaliczenia marszobieg 800 metrów. Sprawny wyszkolony policjant nie traci "zimnej krwi"
i moim zdaniem nie wyżywa sie potem na zatrzymanym (podobnie jak inteligentny forumowicz nie rzuca bluzgami).
Ciekawe ile jeszcze razy musi sie zmienić rząd aby ktos zechciał te potrzebę zmian dostrzec?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
parasol ochronny rodem z Sycowa, w małym miasteczku poseł z tego miasta nie ma nic wspólnego z awansami policjantów z tego miasta,

w czasach PO to afera i nepotyzm z pewnością ale w czasach PIS to oczywiście przypadek
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Ale co ma do tego afera poseł czy nepotyzm? Bez zlikwidowania pewnych problemów takie zdarzenia będą sie powtarzać tylko pewnie w mniej tragicznej formie. A to właśnie jest taka kolejność że pierwsze jest zdarzenie takie jak we Wrocławiu a dopiero potem szereg niezrozumiałych zachowań jak twierdze ja czy też próba tuszowania zdarzenia jak Wydajesz sie twierdzić Ty.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
co ma do tego nepotyzm ? przecież to logiczne, protegowany czuje że może wszystko bo ma parasol ochronny
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Herbatniczek napisał:
protegowany czuje że może wszystko bo ma parasol ochronny
A kto jest tym protegowanym bo nie bardzo rozumiem? Policjant z paralizatorem???
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
pozwól że dziadek tobie to wytłumaczy

polityk załatwia stołek dla kolegi, ten dobiera sobie oczywiście kumpli i razem pracują na komisariacie. trafia się taki Igor. Kolesie komendanta wiedzą że mogą robić co im się podoba bo ich przełożony to ich kolega więc im nic złego nie zrobi. A jeśli coś by się wyniosło na zewnątrz to kolega komendanta - polityk zadzwoni do swego kolegi z prokuratury który każe w razie czego wszystko umorzyć. Ręka rękę myje
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Afera wychodzi na jaw tylko przez to że ktoś posiadał nagrania.
Gdyby ich nie było to byłoby dawno po sprawie. Zauważcie jak wielki musiał być nacisk medialny i polityczny żeby ktokolwiek ruszył palcem w tej sprawie.

Oczywiście że to jest jedna klika która nie pozwoli na sranie do własnego gniazda.
Więc każdy każdego kryje a jak potem komuś cokolwiek można udowodnić jeżeli co co mają dowody je usuwają że śledztwa, ten kto stawia zarzuty jest z nimi na Ty i widuja się w najbliższą niedzielę na grillu a ten który ma prowadzić rozprawę sądowa również jest w to umoczony?
No chyba że chce mieć krótka karierę sedziowska to oczywiście może iść na wojnę z układem.
Ta walka kończy się albo seryjnym samobojca jak w przypadku Leppera.
No ewentualnie odcieciem jakiejkolwiek drogi do awansu. Taki policjant po 20 latach skuzby może potem np sprzedawać precle lub hot dogi.
Masz wybor: z nami lub bez nas.
 

kszyrztofff

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2016
Posty
1 005
Punkty reakcji
20
Herbatniczek napisał:
pozwól że dziadek tobie to wytłumaczy
Nie. To zbyt zawiła teoria. Wole wyjaśnienie mówiące że w godzinach rannych zatrzymywali Igora S. ten jednak stawiał ostry opór wiec w czterech wrzucili go do radiowozu przy okazji zderzając sie z "reporterami" co dodatkowo ich złość wywołało i nie wiem czy któregoś z nich też "do niewoli nie wzięli" .A ponieważ wyszli z założenia że zatrzymywany powinien stanąć podnieść ręce do góry i poddać sie wiec
postanowili "dać mu szkołę" Pewnie szkołę dawali nie pierwszy raz ale dopiero teraz byli tak wściekli i to się przyczyniło do tego że wyszło jak wyszło. Żeby przekroczyć uprawnienia nie trzeba mieć układów a jedynie przełamać lęk a jak pierwszy raz sie uda to potem sa następne Zatem Twoja teoria nie przemawia do mnie bo według niej musi być polityk i muszą być układy a moim zdaniem życie nie jest az tak skomplikowane..
Zapomniałem Błaszczak rzekomo uczestniczy w spotkaniu którego tematem są podobne zgony w Białymstoku i w Legionowie(czy to nie ten co narkotyki chciał połknąć i sie udławił?)
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
No ale Ty nic tym postem nowego nie wniosłeś. My cały czas piszemy o tym co działo się po zabójstwie tego młodego człowieka a nie przed zabójstwem.
Nas nie interesuje co spowodowało że ten człowiek był bity i torturowany.
Czy to był gorszy dzień policjantów czy może zupa była za słona. Guzik nas to interesuje.
Mnie interesuje DLACZEGO sprawę zamieciono pod dywan. Dlaczego ci policjanci nie mieli zarzutów karnych i sprawy o zabójstwo człowieka że szczególnym okrucieństwem?
Przecież w takim Teksasie funkcjonariusz służb który by się takiego czegoś dopuścił wobec obywatela który z podatków go utrzymuje to by był skazany na karę śmierci z miejsca.
 
Do góry