Pozwolenia na broń

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Sunray

Krzywdzące uogólnienie, w którym zresztą wykazujesz nieznajomość samych nawet zarysów obecnego lub ubiegłego prawa.

Nikogo nie krzywdzę, tylko pytam - skąd ten atawistyczny ciąg do broni? Czemu ma służyć?

W zorganizowanym społeczeństwie, scedowaliśmy dobrowolnie monopol na używanie przemocy specjalnym służbom. Nie bez przyczyny, indywidualne zapewnienie bezpieczeństwa po prostu kosztuje. Gdy wszyscy będą już mieli broń krótką, niezbędna będzie do samoobrony broń automatyczna. Następny poziom to wyrzutnie rakietowe i czołgi.

A bez tego, narzędziem samoobrony jest telefon komórkowy.

Do tego udostępnianie tak nieprzewidywalnej i niestabilnej istocie jak człowiek, łatwego w użyciu narzędzia zabijania jest przejawem braku wyobraźni.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
nie wiem jak Sunray ... ale ja powiem tylko tyle : pierniczysz ... sraczka legislacyjna jest domenom tego systemu ... i oto cała debata ... zakażmy noży kuchennych ciupag siekier drwali pił łańcuchowych ... ba!! nawet żyletek !!

mam dwie wiatrówki i łuk sportowy zapewniam cię że jestem w stanie tym zabić ... tyle że ja tego używam do celów sportowych a nie do odgrywania Rambo ... są ludzie którzy mają upodobanie w sportach takich a nie koniecznie czują rządzę mordu ... a debili i wariatów trzeba izolować ... z pewną dozą niepewności uznaje że owe służby o których prawisz są w stanie odróżnić normalnego sportowca od debila ...
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Nikogo nie krzywdzę
Krzywdzisz, ponieważ całą szeroką tematykę próbujesz zamknąć w scenariuszach wziętych z hollywoodzkich sensacyjek :)

tylko pytam - skąd ten atawistyczny ciąg do broni? Czemu ma służyć?
Są rozmaite cele, np. wcześniej wymienione. Jeśli nie rozumiesz, to może nigdy broni nie widziałeś używanej w pokojowych celach.

W zorganizowanym społeczeństwie, scedowaliśmy dobrowolnie
Nie można mówić o jakiejkolwiek dobrowolności i społeczeństwie, patrząc na to, kto w tej sprawie ma/miał (niestety) najwięcej do powiedzenia (milicja, policja)? Prawo w Polsce odstawało (mam nadzieję, że nie będzie odstawać dalej) od bardziej pozytywnych, zachodnich wzorców głównie z powodu lat komunizmu.

monopol na używanie przemocy specjalnym służbom.
Przemoc?

Ten kolekcjoner stanowi dla świata zagrożenie?
2.jpg


Ci rekonstruktorzy powinni zmienić hobby?
iud7t5kcs8swwckgcg800kgwckw.600.JPG


Co mogło być na przedłużeniu lufy? :D
dsc00693.jpg


To wygląda na potencjalną rekrutację terrorystów? :lol:
44P1210028.jpg



Nie bez przyczyny, indywidualne zapewnienie bezpieczeństwa po prostu kosztuje.
Na jakiej podstawie stwierdzenie, że ograniczenie dostępności legalnej, podkreślę, LEGALNEJ broni palnej ma pozytywny wpływ na poziom bezpieczeństwa?

Gdy wszyscy będą już mieli broń krótką, niezbędna będzie do samoobrony broń automatyczna. Następny poziom to wyrzutnie rakietowe i czołgi.
Odlatujesz, wybacz.

A bez tego, narzędziem samoobrony jest telefon komórkowy.
Odstawiając teorię na bok, jak to sobie w praktyce wyobrażasz? Już pomijając ponowne zawężenie tematu.
Kiedy jest czas na dzwonienie? Na przyjazd służb? Będąc np. napadanym na ulicy.

Do tego udostępnianie tak nieprzewidywalnej i niestabilnej istocie jak człowiek, łatwego w użyciu narzędzia zabijania jest przejawem braku wyobraźni.
A gołe pięści, noże, pojazdy? Nie boisz się wychodzić z domu?

Spodziewałbym się jakichś konkretów...
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Sunray,

ponieważ całą szeroką tematykę próbujesz zamknąć w scenariuszach wziętych z hollywoodzkich sensacyjek

???


Jeśli nie rozumiesz, to może nigdy broni nie widziałeś używanej w pokojowych celach.

????? :mruga:

Wybacz, ale to określenie zwaliło mnie z krzesła, "Broń używana w pokojowych celach" - masz na myśli kwiatki w lufach karabinów? Rozumiem jeszcze broń sportową, ale "pokojową".

Nie można mówić o jakiejkolwiek dobrowolności i społeczeństwie,

Tak, a ja myślałem, że na Wiejskiej, NASI przedstawiciele uchwalają prawo w naszym imieniu. Tobie się chyba polska władza pomyliła z zaborcami.

Na jakiej podstawie stwierdzenie, że ograniczenie dostępności legalnej, podkreślę, LEGALNEJ broni palnej ma pozytywny wpływ na poziom bezpieczeństwa?

Na takiej, że zrównując skalę, ilość morderstw z użyciem broni palnej w USA, jest większa niż w UE!

Choć to się zmienia - ostatni przypadek z Niemiec, lub wcześniejszy z Finlandii(chodzi o masakry w szkołach) pokazuje jakie są konsekwencje łatwego dostępu do spluwy. Wejdź na chwilę w położenie niemieckiego ojca, któremu małolat zabrał legalnie posiadaną broń i rozwalił w szkole kolegów i nauczycieli.

To jest, k.... konkret!


Nie, nie boję się wychodzić z domu. Ale będę się bał, kiedy nie będę mógł tego zrobić bez spluwy.
Mimo, że jestem miłośnikiem historii, mam ambiwalentne odczucia patrząc na historyczne rekonstrukcje. Latanie po polu w mundurze SS czy Wehrmachtu, "gwałcenie" sanitariuszek z Powstania Warszawskiego - jaki to ma cel? Czemu służy.

To państwa narodowe wciskały młodym w głowy jak fascynująca jest wojna. Po to, by kolejne pokolenie mężczyzn chciało iść do rzeźni. Nie pokazywano urwanych rąk czy nóg, smrodu wyprutych bebechów, tylko ładne mundury i broń.
Czas najwyższy z tym skończyć!

A jak już bardzo musisz coś kolekcjonować, zbieraj znaczki lub kapsle po piwie.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Iron napisał:
Na takiej, że zrównując skalę, ilość morderstw z użyciem broni palnej w USA, jest większa niż w UE!

Nie wiem, czy to ja się wypaliłem na tym forum, czy rzeczywiście szkoda gadać, ale nie chce mi się odpowiadać na takie posty. Sam sobie odpowiedz, przecież to trywialne, piszesz zupełnie, jakby - oprócz prawnych regulacji dostępu do broni - nic USA od Europy nie różniło.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Na takiej, że zrównując skalę, ilość morderstw z użyciem broni palnej w USA, jest większa niż w UE!
A niech tam. Ja jestem dosc cierpliwy.
Porównaj stany w USA w których łatwiej o pozwolenie na broń do tych gdzie trudniej. Porównaj te same stany przed zaostrzeniem/złagodzeniem tych przepisów. Porównaj dane o przestępczosci w innych krajach przed i po wprowadzeniu zmian w przepisach (np w Wielkiej Brytanii).

Przyjrzyj się wreszcie co się stało w pewnym hrabstwie w usa po wprowadzeniu NAKAZU posiadania w każdym domu broni palnej.

Nie, nie boję się wychodzić z domu. Ale będę się bał, kiedy nie będę mógł tego zrobić bez spluwy.
A czy dzisiaj możesz wyjsc i wrócić do domu bez noża? Bez lekcji sztuk walki?

Pozwolenie na bron = szaleniec zacznie strzelać do ludzi. Ok. Zdarza się. Ale co dzisiaj powstrzymuje tych samych szaleńców przed np wjechaniem autem w przystanek autobusowy czy przejscie dla pieszych? I nie boisz sie tak wychodzic z domu?

Jakby się tak zastanowić co taki szaleniec mógłby nabroić i ilu ludzi w ten sposób zabić...
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Czym innym jak nie tym, jest zamykanie całego pojęcia strzelectwa w ofensywnych i defensywnych użyciach? To poza wszelkimi proporcjami rzeczywistości cywilów.

Wybacz, ale to określenie zwaliło mnie z krzesła, "Broń używana w pokojowych celach" - masz na myśli kwiatki w lufach karabinów? Rozumiem jeszcze broń sportową, ale "pokojową".
Właśnie np. sportowa.

Tak, a ja myślałem, że na Wiejskiej, NASI przedstawiciele uchwalają prawo w naszym imieniu. Tobie się chyba polska władza pomyliła z zaborcami.
Pod czyim naciskiem? Nie ze strony inicjatyw społecznej, a urzędników państwowych. Wystarczy prześledzić losy ustaw obywatelskich i porównać ich drogę z tymi, zaproponowanymi przez policję.

Na takiej, że zrównując skalę, ilość morderstw z użyciem broni palnej w USA, jest większa niż w UE!
Co ma do tego legalna broń? Chyba nie rozróżniasz pewnych proporcji.

Choć to się zmienia - ostatni przypadek z Niemiec, lub wcześniejszy z Finlandii(chodzi o masakry w szkołach) pokazuje jakie są konsekwencje łatwego dostępu do spluwy. Wejdź na chwilę w położenie niemieckiego ojca, któremu małolat zabrał legalnie posiadaną broń i rozwalił w szkole kolegów i nauczycieli.
Jaka tego skala, procent promila ogólnych użyć?
W ten sposób można próbować negować sensowność wszystkiego, od posiadania samochodów, do butli z gazem. Zawsze jest pewien margines wypaczeń, który jednak usuwa się w cień w ogólnym rozrachunku.

Nie, nie boję się wychodzić z domu. Ale będę się bał, kiedy nie będę mógł tego zrobić bez spluwy.
Gdzie tak jest w cywilizowanych, a względnie uzbrojonych krajach?

To państwa narodowe wciskały młodym w głowy jak fascynująca jest wojna. Po to, by kolejne pokolenie mężczyzn chciało iść do rzeźni. Nie pokazywano urwanych rąk czy nóg, smrodu wyprutych bebechów, tylko ładne mundury i broń.
Czas najwyższy z tym skończyć!
:| nie widzę związku z tematem...

A jak już bardzo musisz coś kolekcjonować, zbieraj znaczki lub kapsle po piwie.
Przepraszam, kim Ty jesteś, by zabraniać innym ludziom wykonywać coś, co nie wpływa bezpośrednio na Twoje życie? Mnie też się wiele ludzkich zwyczajów i zainteresowań 'średnio' podoba, ale trzeba szukać kompromisów, a nie posuwać się do skrajności.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Sunray,

mam mało czasu, więc szybko - mamy dwie sensowne opcje: pierwsza, masowy, niekontrolowany dostęp do broni palnej. Dlaczego, ponieważ ludzie chcą ją posiadać, a selekcja jest draństwem.

Druga, broni palnej nie wolno posiadać nikomu, za wyjątkiem służb, powołanych do chronienia naszego bezpieczeństwa.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem drugiego rozwiązania. Z powodów, które już sygnalizowałem. Indywidualna ochrona, musi być droższa. Poza tym nie mamy pewności czy broń nie dostanie się w ręce osób niezrównoważonych(do tej kategorii zaliczam młodzież, która zalewana burzą hormonów nie panuje nad sobą w wystarczającym stopniu).
Broń palna stwarza zagrożenie nieporównywalne z innymi narzędziami mordu. Jest łatwa w użyciu i nie wymaga specjalnych umiejętności.
Masakry w szkołach byłyby niewykonalne przy pomocy noża, siekiery, czy nawet maczety.

Dla zwolenników sportu strzeleckiego, można zorganizować strzelnice z depozytem dla broni. Nie musi być ona trzymana w domu!

Generalnie jestem zwolennikiem wdrukowania dzieciom i młodzieży strachu i wstrętu wobec broni, jako narzędzia zabijania. Ale to będzie wymagało zmiany całej naszej kultury. I kilku pokoleń.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
mam mało czasu, więc szybko - mamy dwie sensowne opcje: pierwsza, masowy, niekontrolowany dostęp do broni palnej. Dlaczego, ponieważ ludzie chcą ją posiadać, a selekcja jest draństwem.
Druga, broni palnej nie wolno posiadać nikomu, za wyjątkiem służb, powołanych do chronienia naszego bezpieczeństwa.
Po co dwie? Mamy masę pośrednich rozwiązań; spójrzmy np. na Niemcy, Czechy (10 razy więcej od nas broni w społeczeństwie, a bezpieczniej), Francję, Austrię.

Poza tym nie mamy pewności czy broń nie dostanie się w ręce osób niezrównoważonych(do tej kategorii zaliczam młodzież, która zalewana burzą hormonów nie panuje nad sobą w wystarczającym stopniu).
A dostęp do samochodów, mało mamy tragedii z powodu niezrównoważonych osób?
To ja proponowałbym w celu zmniejszenia śmiertelności- zakazać samochodów i zwiększyć i rozwinąć transport miejski autobusowy czy kolejowy.
Dlaczego nie?

Broń palna stwarza zagrożenie nieporównywalne z innymi narzędziami mordu. Jest łatwa w użyciu i nie wymaga specjalnych umiejętności.
Sama się ciągnie za spust, czy może raczej to człowiek decyduje?
...

Masakry w szkołach byłyby niewykonalne przy pomocy noża, siekiery, czy nawet maczety.
Mało to historii o np. nożownikach w miejscach publicznych (np. gdzieś w Japonii- 7 ofiar)?
Nie mówiąc o prymitywnych środkach wybuchowych?

Dla zwolenników sportu strzeleckiego, można zorganizować strzelnice z depozytem dla broni. Nie musi być ona trzymana w domu!
Można, ale po co.

Generalnie jestem zwolennikiem wdrukowania dzieciom i młodzieży strachu i wstrętu wobec broni, jako narzędzia zabijania. Ale to będzie wymagało zmiany całej naszej kultury. I kilku pokoleń.
A ćwiczących szermierkę zamykałbyś w izolatkach za ciągoty ku potencjalnie krzywdzącemu innych hobby?

Wciąż uważam, że wyrażasz hoplofobiczne obawy przed czymś, z czym nie miałeś w życiu do czynienia, a źródła informacji o temacie są ograniczone do nagłówków rodem z Faktu...
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Masakry w szkołach byłyby niewykonalne przy pomocy noża, siekiery, czy nawet maczety.
Kilka lat temu było kilka głosnych przypadków wparowania uczniow do szkoły z siekierami w plecakach. Kilkanaście dni temu w Krakowie zarąbali gościa maczetami, kilka miesięcy temu w tym samym mieście ochroniarz odrąbał maczetą ręce pewnego gościa nocnego lokalu.
Generalnie jestem zwolennikiem wdrukowania dzieciom i młodzieży strachu i wstrętu wobec broni, jako narzędzia zabijania. Ale to będzie wymagało zmiany całej naszej kultury. I kilku pokoleń.
Fajnie a teraz wyobraź sobie wojnę na terenie Polski i szkody jakie wywoła taka właśnie zaściankowa obawa przed bronia? Polacy będę bezbronni bo u nas tylko mały procent osób posiada umiejetnosci posługiwania sie bronią. Szwajcarii nikt nie zaatakuje bo oni są strasznie zmilitaryzowanym społeczeństwem, a ile słyszałeś przypadków by tam ludzie strzelali do siebie na ulicy?
 
M

member 186574

Guest
A ja uważam po prostu że broń powinna być dostępna, ale oczywiście każdy kto chciałby ją mieć powinien przejść porządny test psychologiczny i odpowiednie przeszkolenie. Koniec kropka.
 

Wercyngetoryks

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2011
Posty
39
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
Stolica kraju Polska
Akurat w Polsce pozwolenie na broń wymaga spełnienia wielu restrykcyjnych warunków i niewiele osób je posiada.
Poza tym nie ma u nas dużego zainteresowania bronią na amunicję ostrą.

Nie widzę powodów do obaw.

Dajcie już spokój z argumentami typu- "jeśli zakażemy posiadania broni, to unikniemy masakr w szkołach"
Nie będę ich obalał, bo kilka przedmówców już to zrobiło.

Oczywiście mój ulubiony przykład na skutki rozdawania broni w ręce cywilów jest USA, a do tego prawo przyzwala na oddanie strzału w kierunku każdej osoby, która wejdzie na teren prywatnej posesji

Także: nie popadajmy w skrajności- broń <niestety> istnieje i jest potrzebna najbardziej wojsku i służbom porządkowym.
A poza tym, to może być świetne hobby np. myślistwo (zabijanie zwierzątek dla sportu jest nieetyczne, ale ja nigdy nie byłem fanem etyki)
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Bandyta zawsze broń dostanie ale człowiek prawy zależny jest w tym względzie od prawa zresztą to było w USA
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Norad,

mam pytanie, czy małą jądrową "pigułę" także mógłbym legalnie przechowywyać w domu? W końcu, to jest broń odstraszająca.

ale człowiek prawy zależny jest w tym względzie od prawa zresztą to było w USA

No właśnie. Człowiek "prawy" powinien się od bandyty odróżniać tym, że nie posiada i nie używa broni palnej. A USA są poletkiem eksperymentalnym w tej dziedzinie. I eksperyment pokazuje jednoznacznie - lepiej broni palnej ludziom nie rozdawać.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Czy gdzieś napisałem coś o posiadaniu broni jądrowej?
Człowiek prawy nie wystąpi z ram prawa i go bandyta zabije.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
"Po strzelaninie zawsze chcą odebrać broń ludziom którzy tego nie zrobili." ~William Burroughs

Ile jeszcze takich wydarzeń musi zaistnieć,
Zdajesz sobie sprawę ze skali takich wydarzeń?
Mówiąc o wykorzystaniach "bojowych", na każdą przypadkową lub zbędną ofiarę strzelanin przypada zdecydowanie więcej (+/- 60?) osób, które dzięki broni mogą obronić swoje zdrowie, życie, lub dobytek przed bezprawnym zamachem- i to są statystyki z życia wzięte.

byśmy zmądrzeli i zakazali posiadania broni palnej?
Komu? Bandytom? Myślisz, że takie osoby mają ochotę przestrzegać prawa i cokolwiek by ono przeszkodziło w zdobyciu sprzętu (lub wręcz wyprodukowaniu)? Deregulacje i zakazy dotykają przede wszystkim szarych obywateli.

No właśnie. Człowiek "prawy" powinien się od bandyty odróżniać tym, że nie posiada i nie używa broni palnej.
Od kiedy to zbitek metalu czy polimerów może być "zły"? Złe może być jedynie użycie, a wszystko to zaczyna się w głowie danej osoby, nie w obcowaniu z narzędziem.

I co ma zrobić myśliwy? Sportowiec? Kolekcjoner? Rekonstruktor historyczny? Zastraszany właściciel kantoru?
Rzucasz ogólnikami. Prawda jest taka, że broń palna ma różne zastosowania. Zdejmij klapki z oczu...

A USA są poletkiem eksperymentalnym w tej dziedzinie. I eksperyment pokazuje jednoznacznie - lepiej broni palnej ludziom nie rozdawać.
Jakie rozdawanie? Taka sugestia jest błędna już na tym etapie, że każdy stan ma inne prawo w kwestii warunków posiadania broni.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Sunray,

wiem jakie to trudne zmienić ugruntowaną opinię, ale gdy rzeczywistość wali po oczach faktami, nie sposób ich ignorować. Sprawca ostatniej masakry w kinie, nie był bandytą!
Był zwyczajnym, przeciętnym obywatelem, któremu idealistyczna wizja społeczeństwa obowiązująca w Ameryce, dała do rąk broń palną. I zrobił z niej użytek, jaki uzanł za właściwy. Nie on pierwszy i nie on ostatni.

Mówiąc o wykorzystaniach "bojowych", na każdą przypadkową lub zbędną ofiarę strzelanin przypada zdecydowanie więcej (+/- 60?) osób, które dzięki broni mogą obronić swoje zdrowie, życie, lub dobytek przed bezprawnym zamachem- i to są statystyki z życia wzięte.

Powiedz to ofiarom i rodzinom ofiar, że ze statystycznego punktu widzenia ich cierpienie jest bez znaczenia. Skąd wiesz, że bez broni palnej nie dałoby się zapobiec przestępstwom? Nie chcę sprowadzać Twojej tezy do absurdu, ale przypominają mi się medialne doniesienia o babciach, które parasolkami pogoniły napastnika.

Od kiedy to zbitek metalu czy polimerów może być "zły"? Złe może być jedynie użycie, a wszystko to zaczyna się w głowie danej osoby, nie w obcowaniu z narzędziem.
Toteż nie postuluję potępienia samej broni, a limitownia dostępu do niej.

I co ma zrobić myśliwy? Sportowiec? Kolekcjoner? Rekonstruktor historyczny? Zastraszany właściciel kantoru?

Mój stosunek do polowania jest mocno ambiwalentny. Z jednej strony, uważam, że człowiek musi pełnić rolę regulatora w sztucznych ekosystemach, z drugiej, czy musi to być amator ze strzelbą?
Sportowiec. Związek pomiędzy wojną i sportem strzeleckim jest oczywisty. Dziś, nie widzę racjonalnej przyczyny by nadal propagować taką aktywność. Można rywalizować rzucając lotkami do tarczy.
Kolekcjonerzy broni. Ta kwestia jest uregulowana w obecnym prawie. Z tego co wiem, broń kolekcjonerska musi być trwale niezdolna do użycia. To samo dotyczy historycznych rekonstrukcji.
A zastraszony właściciel kantoru może zrobić to samo co każdy inny obywatel, sięgnąć po komórkę i wykręcić numer 997.

Rzucasz ogólnikami. Prawda jest taka, że broń palna ma różne zastosowania. Zdejmij klapki z oczu...

To jest ogólnik??? :mruga:
http://wiadomosci.on...,wiadomosc.html
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Z bandziora, który wie, że napadnięty nie może mieć broni robi się śmałek o imieniu Bezwzględny Bezczelniak.
Bandzior, wiedzący, że napadniętemu wolno mieć broń palną staje się Skunksowatym Zającem.
Z badań behavioralnych w stanach, gdzie broń wolno mieć i w stanach, gdzie o pozwolenie na broń trzeba prosić.
 
Do góry