Pozwolenia na broń

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Sondaże tego typu są bez sensu, zastanówmy się, co przeciętny Polak wie o dostępności do legalnej broni w Polsce? Jakie są rodzaje, wymagania, praktyka (nie)wydawania przez organy policji, czy są w związku z tym problemy społeczne?
Gdyby spytać się np. czy zdrowy psychicznie i niekarany obywatel, przy precyzyjnych warunkach, powinien mieć prawo do posiadania małokalibrowej broni, pewnie procenty by się pozmieniały...

tak czytam ten wątek i otwiera mi się scyzoryk w kieszeni nad głupotą ludzka :/
Tzn.?
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Sondaże tego typu są bez sensu, zastanówmy się, co przeciętny Polak wie o dostępności do legalnej broni w Polsce? Jakie są rodzaje, wymagania, praktyka (nie)wydawania przez organy policji, czy są w związku z tym problemy społeczne?
Gdyby spytać się np. czy zdrowy psychicznie i niekarany obywatel, przy precyzyjnych warunkach, powinien mieć prawo do posiadania małokalibrowej broni, pewnie procenty by się pozmieniały...
A ja wcale nie byłbym pewny ze te procenty aż tak mocno by sie pozamieniały. Wokół legalnego posiadania broni narosło wiele mitów, a głownym jest to o domniemanym zwiększeniu liczby przestępstw z uzyciem broni gdyby doszło do liberalizacji prawa w tej kwestii. Wsród moich znajomych wiekszosć boi się łatwiejszego dostępu do broni argumentując to chociażby wiele mówiącym sloganem że Polacy nie są do tego przygotowani mentalnie itd. mi przy czyms takim ręce opadają ale cóz zrobić.
Podobno w Rosji ma dojść do daleko idąc zmian w prawie.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Racja, pełno mitów, a na czym one wyrosły? Np.
- nie ma (jeszcze? próby są) poważnej organizacji zrzeszającej strzelców (jak np. NRA w USA)
- post-komunistyczna mentalność funkcjonariuszy (co nie musiało się tak skończyć- patrzmy na Czechy)
- poziom mediów i szukania taniej sensacji
- brak świadomości społecznej i chłodnych statystyk
- brak szerszego propagowania strzelectwa przez kluby sportowe, strzelnice; mało imprez masowych związanych z rekreacyjnym strzelectwem

Na dzień dzisiejszy jeśli ktoś sam się głębiej nie zainteresuje tematem, będzie po prostu żył w błędnym przekonaniu i mniej lub bardziej świadomie, zabraniał innym np. rozwijania pięknych hobby...

http://www.youtube.com/watch?v=LNN0_U_2mYo&feature=player_embedded
Nie wiem, może ktoś tu widzi potencjalnych 'morderców', jak dla mnie to zadowoleni z życia, normalni ludzie :]
 

Millis

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2010
Posty
52
Punkty reakcji
4
Chodzi mi o te sondaże i to jak ludzie dają łatwo sobą manipulować, tak jakby zabronienie komuś czegokolwiek miało naglę usunąć problem. Scyzoryk mi się otwiera jak patrzę na to że ludzie sami dobrowolnie oddają swoje prawo do obrony siebie i swojego mienia oraz zwiększają aparat kontroli bez osobowego państwa.
 

szmer

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2009
Posty
166
Punkty reakcji
0
Miasto
Północ
Sapkowski onegdaj twierdził, że każdy powinien mieć prawo do posiadania broni, ale z cała surowością powinno się karać niewłaściwe tej broni użycie. Zgadzam się, aczkolwiek nie wiem jakby wyglądało w praktyce to karanie patrząc na działania sądów.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
 
Nie wiem, może ktoś tu widzi potencjalnych 'morderców', jak dla mnie to zadowoleni z życia, normalni ludzie  :]

Gdyby zliberalizować ustawę o broni i amunicji, ludzie momentalnie przełączyliby się na broń palną. Zamiast całą dobę biegać z nożami po ulicach, domach, szkołach, po prostu robiliby to samo, tyle że z pistoletami, wyłączywszy obywateli już karanych - ci biegaliby nadal z bronią białą. W sumie zakrawałoby to na dyskryminację przestępców... A na coś takiego zgodzić się nie możemy.

 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Ale po co liberalizować? Przepisy mamy dobre, kwestia zniesienia uznaniowości policji przy wydawaniu zezwoleń. Skoro, ktoś spełnia wymagania (chodzi mi o pozwolenie na broń sportową), bierze udział w zawodach, ma odpowiedni staż w klubie, to powinien dostać pozwolenie, a nie bujać się z WPA na zasadzie "nie bo nie". Nasi czcigodni posłowie powinni się zastanowić również (i to chyba czynią) nad przesunięciem ram czasowych odnośnie broni czarnoprochowej. Bo data 1850 jest bez sensu. Po tym roku również produkowano broń rozdzielnego ładowania, która nie była bardziej zabójcza od tej skonstruowanej przed magicznym 1850 rokiem. Po prostu, ktoś, kto tworzył ustawę miał małe pojęcie o temacie. Zastanawiam się czy nie podjąć walki o pozwolenie na broń sportową, chciałbym kupić sobie jakiś karabin (SWT, lub SKS), ceny broni i amunicji są bardzo zachęcające, natomiast sama procedura zdobycia pozwolenia jest długa, bardzo kosztowna i nikt nie jest w stanie zagwarantować sukcesu. Jeśli już mamy coś "liberalizować", to moim zdaniem powinno ułatwić się dostęp do broni długiej, szczególnie historycznej powtarzalnej. Nie nadaje się ona do skrytego przenoszenia, więc spokojniejsi powinni być Ci, którzy obawiają się masakr dokonywanych przez strzelców sportowych. :lol:
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Ale po co liberalizować? Przepisy mamy dobre, kwestia zniesienia uznaniowości policji przy wydawaniu zezwoleń. Skoro, ktoś spełnia wymagania (chodzi mi o pozwolenie na broń sportową), bierze udział w zawodach, ma odpowiedni staż w klubie, to powinien dostać pozwolenie, a nie bujać się z WPA na zasadzie "nie bo nie".
Faktycznie uznaniowość jest w tej chwili największą bolączką.
Ale. Jakie w ogóle jest logiczne uzasadnienie wszelkich staży, osobostartów w zawodach, członkostw; co one mają na celu, poza oczywistą marginalizacją strzelectwa? Czemu nie miałyby starczyć badania, niekaralność, posiadanie sejfu?
Czy ktoś trafiający kilka dziesiątek z rzędu jest bardziej 'godny' posiadania broni niż osoba, czerpiąca radość ze strzelectwa samym w sobie? Bardziej 'bezpieczny' dla otoczenia? Bzdura.
Zresztą klubów strzeleckich w Polsce nie ma przecież dużo i dla ludzi spoza dużych miast też to jest kolejne ograniczenie.

Do tego dochodzą w obecnym prawie inne dziwności, jak obostrzone posiadanie broni gazowej, czy nawet nieprecyzyjne prawo o możliwości posiadaniu kuszy.
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Obecnie w sejmie została przegłosowana poprawka do tej ustawy (jeszcze senat i prezydent), która pozwala na zakup replik broni rozdzielnego ładowania wytworzonej przed 1885 rokiem, a więc w zasadzie dostępne staną się wszystkie modele rewolwerów kapiszonowych. Wybór będzie zdecydowanie większy i obejmie też modele produkowane już w czasie wojny secesyjnej lub bezpośrednio przed nią np. Colt Army 1860, Colt Navy 1861, Colt Navy Pocket 1862 czy Colt Police 1862, ale tez rewolwer Remington Model 1858 z zamkniętym szkieletem.

Cytat z innego forum. Mam nadzieję, że te zapisy wejdą w życie, przybędzie kilka zabawek, któe będzie można kupić bez problemu. :eek:k:
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Dobry wpis z blogu JKM-a: Celny argument
Tja...

A co do tematyki, przez Senat wczoraj przechodziła nowelizacja UOBiA, głównie na celu dostosowania do wymogów unijnych. W sumie wygląda na mały, i tylko mały, kroczek do przodu (dobrze, że nie do tyłu). Niemniej- brak istotnych zmian.
Była szansa na 'broń rekreacyjną', czyli zapis o posiadaniu broni bocznego zapłonu kalibru poniżej 6mm, przy członkowstwie w organizacji o charakterze patriotyczno-obronnym. Niestety prawdopodobnie jej nie będzie. Nasi rządzący po prostu boją się otwarcia, nawet wąskiej, furtki mogącej propagować strzelectwo. Skandaliczna jest też polityka organizacji PZSS, która zamiast walczyć o dobre dla tego hobby zapiski, zajmuje się jedynie utrzymywaniem stołków, monopolu i zdzieraniu pieniędzy.


Z innej beczki, dla tych, co uważają, że obcowanie dzieci z bronią palną to zły pomysł:
http://www.wykop.pl/link/557927/uzbrojona-jedenastolatka-obronila-dom-przed-3-wlamywaczami/
:)
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Prezydent podpisał nową UOBiA. Do doniesień mediów, np.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,ti...3090083,wiadomosc.html?ticaid=1bb49&_ticrsn=3
radziłbym się odnieść krytycznie, bo jak zwykle wykorzystują niedomówienia i szukają sensacji. Wspominane kupowanie w internecie dotyczy tylko wąskiego grona posiadających już pozwolenia.
Ciekawy z kolei jest potencjał pozwoleń kolekcjonerskich, ale poczekajmy na wejście ustawy w życie i praktykę odpowiedzialnych organów w wydawaniu powyższych.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Sunray. Ja tu w ogóle różnic nie widzę, poza jakimś dostosowaniem do Unii. Natomiast obowiązek należenia do jakiś organizacji kolekcjonerskich, osób które będą chciały nabyć replikę, to już faszyzm.Dotychczas replikę bez pozwolenia można było dostać na allegro. Sam planowałem.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Sunray. Ja tu w ogóle różnic nie widzę, poza jakimś dostosowaniem do Unii. Natomiast obowiązek należenia do jakiś organizacji kolekcjonerskich, osób które będą chciały nabyć replikę, to już faszyzm.Dotychczas replikę bez pozwolenia można było dostać na allegro. Sam planowałem.
To zależy, co dokładniej rozumiesz jako replikę?
Tu aktualne opracowanie tekstu i zmian:
http://www.romb.org.pl/assets/files/ROMB%20-%20UoBiA%20-%20po%20%20nowelizacji%202010.pdf

"Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku: (...)"
"posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni;"

To właśnie tego typu repliki 'westernowej' (ale tej czarnoprochowej, nie na amunicję scaloną) broni bywały i pewnie będą na np. allegro, co więcej, przesunięta jest (na korzyść) data graniczna zakresu dostępnych broni i replik.

Członkostwo w organizacji o charakterze kolekcjonerskim z kolei daje szansę (na razie teoretycznie, zobaczymy po wejściu w życie jak w praktyce będzie to wyglądało- bo wstępnie wydaje się dogodne) na normalną broń ostrą, oczywiście po spełnieniu wszystkich kryteriów, egzaminów i badań- ale już bez większego udziału 'widzimisię' urzędniczego, jak kiedyś.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Co do broni wytworzonej między 1850-1885, to wielką łaskę zrobili jeśli dotyczy to tylko rozdzielnego ładowania. Równie dobrze mogli napisac, że zezwalają na broń produkowaną przed 1939, jeśli będzie to broń niegwintowana albo z panewką. Broń z rozdzielnym ładowaniem to po prostu broń starsza, więc granice cofnięto choć rzeczywiście zrobili to tak, że ustawę zliberalizowano. Chociaż faktem jest, że amunicja zespolona, została wynaleziona na krótko przed 1850, więc można powiedzieć, że zastąpiono granice czasową faktycznym rodzajem broni.
Po szumnych zapowiedziach widzę tylko możliwość zamówienia broni przez telefon. Wiele to zmienia w kraju w którym prawie nikt nie ma legalnej broni?
 

Aber

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Starachowice
Idąc tokiem myslenia Janusza Korwin-Mikke, chciałoby sie rzec: Broń dla każdego! Jego teoria mówiąc o tym, że dzieki legalizacji broni i twardych narkotyków jednostki słabe w społeczeństwie odpadną wydaje sie być całkiem niegłupial. Chociaż osobiści tego nie popieram, jestem wielce ciekaw czy by sie sprawdziło. Szczególnie jeśli chodzi o broń. Wzrost liczby przestepstw nie byłby raczej kwestią dostepności broni tylko mentalności społeczeństwa. Nie sądze, że większośc ludzi od razu udała by sie do sklepów by zakupić broń czy here.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wątpię, żeby Korwin miał na myśli to samo pisząc o dostępności hery i broni. Heroiny jak i wszystkich innych używek zresztą, jest zawziętym wrogiem i uważa, że to dobre dla idiotów, jednak obowiązek pilnowania idiotów chce jak wiadomo z państwa zdjąć, natomiast dostęp do broni uważa, za przywilej i chyba sam broń posiada, albo chce. Problem w tym, że bandyci już broń posiadają, a jeśli nie posiadają broni to skutecznie radzą sobie nawet łomem, a uczciwi ludzie są bezbronni. Co do wybicia się nawzajem, to jest rzeczywiście tego zwolennikiem, ale nie uważa, że broń legalna będzie tu przydatna, bowiem nawet tam gdzie broń jest ogólnie dostępna to w przestępstwach stosuje się broń nielegalną. Nielegalna jest nierejestrowana, kto zabił z legalnej można ustalić od razu.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
O posiadaniu broni przez bandytów* w Polsce, a właściwie ułamku jaki zauważyła i zwalczyła policja-
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/931/50843/Bron__odzyskana.html

*- ale to też trochę ogólnikowe, dość wspomnieć o niepoważnych (?) sprawach karnych za zawieruszoną się gdzieś sztukę amunicji, czy znalezioną w lesie zardzewiałą lufę.

Po szumnych zapowiedziach widzę tylko możliwość zamówienia broni przez telefon. Wiele to zmienia w kraju w którym prawie nikt nie ma legalnej broni?

Pozory. Spójrzmy na przykład na początek artykułu 10.:

Właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli okoliczności, na które powołuje się osoba
ubiegająca się o pozwolenie, uzasadniają jego wydanie.

/dalej ogólnikowe i nieprecyzyjne opisy okoliczności/
--->
Właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla
samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz przedstawi ważną przyczynę posiadania
broni.

/dalej opis bardziej precyzyjny i dogodny owych przyczyn/

To jest diametralna różnica w ogólnym podejściu do wydawania pozwoleń.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Długa wymiana postów, a ja nadal nie rozumiem, po kiego licha Wam ta broń? Do czego jest Wam potrzebna?
A kiedy już będziecie ją posiadać, zrobicie z niej użytek?

Tabu na pozbawienie życia drugiego człowieka jest niezwykle silne. I wiele wysiłku trzeba włożyć w wojsku i służbach, by je przełamać(bywało, że wielomiesięczny pobyt na frocie nie wystarczał!). A potem żyć ze świadomością tego co się zrobiło.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Długa wymiana postów, a ja nadal nie rozumiem, po kiego licha Wam ta broń? Do czego jest Wam potrzebna?
A kiedy już będziecie ją posiadać, zrobicie z niej użytek?
Sportu? Rekreacji? Do kolekcjonowania? Widzisz w tym coś niewłaściwego?

Tabu na pozbawienie życia drugiego człowieka jest niezwykle silne. I wiele wysiłku trzeba włożyć w wojsku i służbach, by je przełamać(bywało, że wielomiesięczny pobyt na frocie nie wystarczał!). A potem żyć ze świadomością tego co się zrobiło.
Krzywdzące uogólnienie, w którym zresztą wykazujesz nieznajomość samych nawet zarysów obecnego lub ubiegłego prawa.
Występuje około 8 rodzajów pozwoleń, z których tylko 2 mają na zamierzeniu możliwość defensywnego używania.
Tak więc nie wiem, po co by zawężać temat do tego zagadnienia- a zresztą gotowość i możliwość do skutecznej obrony pozostawmy potencjalnym chętnym, spełniającym jednak wyśrubowane w tej kwestii kryteria.
 
Do góry