portale randkowe

[Spamerski]

Mój komentarz tematu będzie obrazkowy, ale oddający więcej niż tysiąc słów

 

[dave123]

Stary, zamiast siedzieć na jakichś g**nianych portalach XXX czy innych "randkowych", rusz d*pe i "w dżunglę". Więcej pożytku będziesz miał jak poszlajasz się trochę po mieście, niż gdybyś zarzucał sieci w sieci. Tam jak to w necie zwykle bywa, jest pełno czub... znaczy się zainteresowanych i szansa na złotą rybkę jest niewielka.

luzik , ja już usunąłem te konto , dawno temu teraz już tylko na żywo , może w sylwka , gdzieś wyskoczę..

Jasny gwint...a nie lepiej odessac się od komputera i tak jak tam ktoś pisał iść do lasu po drewno ? Chociaż jeśli ktoś nie wie jak zagadać przez internet to co dopiero zagadać tak w 4 oczy

to jakieś prowo czy co ? poradzę sobie...

Mój komentarz tematu będzie obrazkowy, ale oddający więcej niż tysiąc słów

szczerze mówiąc to nie koniecznie ten gościu wciskał kity tej lasce , nie które laski lubią starszych facetów , więc to nie jest prawda.. całkiem dużo lasek lubi starszych...

 

[Spamerski]

Ta ze zdjęcia nie wydaje się być taką, która by to lubiła. Ludzie na tych portalach, podobnie zresztą jak na facebooku, prezentując tylko swoje mocne strony i ukrywając słabe ściemniają drugiej osobie. Z zasady więc takie portale moim zdaniem skazane są na porażkę.

 

[dave123]

Ta ze zdjęcia nie wydaje się być taką, która by to lubiła. Ludzie na tych portalach, podobnie zresztą jak na facebooku, prezentując tylko swoje mocne strony i ukrywając słabe ściemniają drugiej osobie. Z zasady więc takie portale moim zdaniem skazane są na porażkę.

Tak poważnie to wygląda to na spotkanie rodzinne , gdzie ta laska jest ze swoim chłopakiem , który został ucięty , bo ta laska trzyma się zaręke z gościem w szarej koszuli , a ten stary facet to jej ojciec.
Wejdz na portal randkowy to zobaczysz , że wcale tak dokońca nie jest... , nie któym osobą wydaje się , że prezentują mocne strony a wcale atrakcyjni nie są... , trzeba wiedzieć co zrobić by kogoś soba zainteresować , a do tego by nie wyszło to sztucznie tyczy się to i facetów i lasek. Bo założmy laska wstawi nie swoje foty spotkasz się z nią i okaże się kimś innym niż była w necie i już , wiecej się z nią nie spotkasz... , wtedy ta laska straci bo spotka sie z osobą , któa nie jest zainteresowana ją...
Poza tym trzeba szybko doprowadzać do spotkania typu , 1-2 tygodnie gadania i spotkanie , a jak da się szybciej to i szybciej , ale taki maks to 2 tygodnie...
Real lepszy , ale poziom trudności podobny...

Tyle , że z tym pisaniem o pozytywach i ukrywaniu wad to się nie dziwię , ponieważ jest coś takiego jak pierwsze wrażenie , czasem jak się kogoś mocno zainteresuje tym pierwszym wrażeniem to może ciebie zaakceptować mimo twoich wad...

 

[Spamerski]

Pierwsze wrażenie robi się raz, w zależności od naszego podejścia do sprawy albo w momencie oglądania profilu, albo pierwszej rozmowy. Później jest już ściemnianie. Stąd może wynikać rozdźwięk między wyobrażaniem o drugiej osobie a rzeczywistością. Takie portale dają duże pole manewru jeśli chodzi o ściemnianie, więc niektórzy szybko wpadają w pułapkę.

 

[dave123]

No racja , chociaż w realu też da się ściemniać całkiem dobrze , ale jest to trudniejsze...


chociaż z tym ściemnianiem , gdy ktoś np. szuka znajomości krótkich , czesto stricte seksualnych to ściemnianie nie jest złe , ale na dłuższa mete jest to raczej męczące...

 

[Spamerski]

Ściemnianie poza Internetem jest zdecydowanie trudniejsze, jeśli chodzi np. o kulturę osobistą czy elokwencję. Wręcz często bywa niemożliwe. Z kolei w innych kwestiach nie jest trudno ściemniać, jak np. status materialny.

W tego typu "krótkich relacji" chyba właśnie najmniej się ściemnia. Dlatego i pod tym względem takie stronki nie mają racji bytu. Za dużo okienek do uzupełniania, za dużo przycisków, po prostu za dużo do czytania, a takie by chciały mieć jeden przycisk "losuj".

W każdym razie mnie takie stronki w niczym nie przeszkadzają. Jeśli ludzie chcą tam się rejestrować, to ich sprawa. Sądzę jednak, że z takich stron w większości korzystają ściemniacze, a do takich wniosków doszedłem na podstawie lektury opisów profili, więc nie uzurpuję sobie prawa do tego, aby uznać moją hipotezę za udowodnioną.

 

[dave123]

Ściemnianie poza Internetem jest zdecydowanie trudniejsze, jeśli chodzi np. o kulturę osobistą czy elokwencję. Wręcz często bywa niemożliwe. Z kolei w innych kwestiach nie jest trudno ściemniać, jak np. status materialny.

Elokwencja i kultura to nie jedyne atrakcyjne cechy... jest ich masa - i kultura nie jest wcale pryjorytetową cechą bardziej bym tu dał pewność siebie ,bycie gadatliwym -czyli elokwencja , poczucie humoru , umiejętność komunikacji z dziewczyną - dziewczyny trochę inaczej myśla niż faceci , spontaniczność , bycie nie schematycznym , czyli innym niż pozaostali faceci itp.. . Poza tym status majątkowy to nie jest jakiś największy wyznacznik , chyba , że chce się zostać sponsorem.

W tego typu "krótkich relacji" chyba właśnie najmniej się ściemnia. Dlatego i pod tym względem takie stronki nie mają racji bytu. Za dużo okienek do uzupełniania, za dużo przycisków, po prostu za dużo do czytania, a takie by chciały mieć jeden przycisk "losuj".

Najmniej ? podczas rozmów w necie , a nawet w realu , a co do profilu to można dać np. stare foty , przekoloryzowany opis itp. i zawsze można coś ściemnić.

W każdym razie mnie takie stronki w niczym nie przeszkadzają. Jeśli ludzie chcą tam się rejestrować, to ich sprawa. Sądzę jednak, że z takich stron w większości korzystają ściemniacze, a do takich wniosków doszedłem na podstawie lektury opisów profili, więc nie uzurpuję sobie prawa do tego, aby uznać moją hipotezę za udowodnioną.

Opis jeszcze nie świadczy o niczym trzeba popisać z dana osobą i wtedy to wychodzi czy rzeczywiście jest taka jaka się podaje w opisie. Zdjecia bardzo mocno sugerują jaki kto jest , np. mowa ciała czyli usmiech , wyraz twarzy , ogóllnie jak sie prezentuje w jakim otoczeniu ta osoba jest itp. mozna wtedy wysnuć jaki to jest typ osoby...

 

[MacaN]

Dave, co Ty masz z tą mową ciała ? Książek się chłopie głupich naczytałeś. Przypomina mi się jedna z ostatnich scen w " Poranku Kojota ".

Zdjęcie to tylko zdjęcie. Może Ci je zrobić kolega, a może ktoś kto potrafi robić zdjęcia, kapujesz ? Ocenianie człowieka po zdjęciu to największa głupota, jaką przeczytałem. ( no dobra, jedna z największych głupot ). Nawet pisanie z kims nie da Ci o tej osobie żadnych informacji, może tylko zaszkodzić. Dlaczego ? bo nie widzisz jak ta osoba się zachowuje, dajesz jej czas na przemyślenie tego co napisze, wyobrażasz sobie jak by to powiedziała, ale to wyobrażenie zwykle jest błędne.

Jedyne co możesz się dowiedzieć o osobie gdy z nią piszesz, to możesz poznac jej poglądy, myśli... Tylko to czasami jest Twoim przeciwnikiem, taka wiedza nie jest ważna, nie na początku.

 

[Pain]

Dave, co Ty masz z tą mową ciała ? Książek się chłopie głupich naczytałeś.

MacaN, jemu nie przetłumaczysz. Jedyne co czytał ten koleś to profile tępych zdzir na portalach randkowych i próbuje do tego ideologię dorabiać <_< Zamknijcie to w diabły i będzie spokój

 

[dave123]

Dave, co Ty masz z tą mową ciała ? Książek się chłopie głupich naczytałeś. Przypomina mi się jedna z ostatnich scen w " Poranku Kojota ".

Zdjęcie to tylko zdjęcie. Może Ci je zrobić kolega, a może ktoś kto potrafi robić zdjęcia, kapujesz ? Ocenianie człowieka po zdjęciu to największa głupota, jaką przeczytałem. ( no dobra, jedna z największych głupot ). Nawet pisanie z kims nie da Ci o tej osobie żadnych informacji, może tylko zaszkodzić. Dlaczego ? bo nie widzisz jak ta osoba się zachowuje, dajesz jej czas na przemyślenie tego co napisze, wyobrażasz sobie jak by to powiedziała, ale to wyobrażenie zwykle jest błędne.

Jedyne co możesz się dowiedzieć o osobie gdy z nią piszesz, to możesz poznac jej poglądy, myśli... Tylko to czasami jest Twoim przeciwnikiem, taka wiedza nie jest ważna, nie na początku.

Ludzie oceniają innych ludzi we większości po mowie ciała , tonie głosu , możesz np. pisać w necie , rozmawiać w realu , bardzo mądrze itp. , ale jak nie będziesz miał do tegp przekonania i pewności w tonie głosu oraz w mowie ciała to nic nie osiągniesz , bo ludzie tego nie kupią.

Laski tego nie wiedza kto ci je zrobił tylko oceniają to co widzą..., będziesz w ciekawych miejscach , bedziesz np. pewnie siebie wyglądał to wydasz się im interesujący , albo bedziesz pewnie siebie wyglądał na twarzy np. spojrzenie , czyli nie takie gdzie się boisz itp. Och jak się interpretuje ciąg logiczny tego co kto pisze to da się wyczuć człowieka nawet przez neta , mi się takie rzeczy przynajmniej udawały. Poza tym po zdjeciach niektórych dziewczyn potrafiłęm wyczuwać , która jest pewna siebie a która nie i często się to sprawdzało w rozmowach. Z tymi poglądami i myślami to jest to różnie bo nie zawsze ktoś pisze szczerze , ale po całym ciągu logicznym podczas pisania da się wyczuć człowieka , oczywiście w realu łatwiej jest wyczuć człwoieka niż w necie , ale w necie też się da. Dziewczyny są często lepsze w wyczytywaniu subkomunikacji ludzi i takie drobiazgi typu pewna siebie mowa ciała , ton głosu itp. potrafią lepiej odczytywać , wiąże się to z biologicznymi sprawami np. laski potrafią odczytać czego potrzebuje niemowlak , który nie potrafi mówić , a faceci nie koniecznie są dobrzy w odczytywaniu tych sygnałów.

MacaN, jemu nie przetłumaczysz. Jedyne co czytał ten koleś to profile tępych zdzir na portalach randkowych i próbuje do tego ideologię dorabiać <_< Zamknijcie to w diabły i będzie spokój

Ty znowu o tych jak nazwałeś zdziarch , ku*wach itp. Każda dziewczyna ocenia po fotach , ponieważ one nie odczytują w tych fotach tylko jak wyglądasz , ale subkomunikacje oraz co sobą prezentujesz , czyli na jaki typ faceta wyglądasz...
Poza tym każda dziewczyna w realu , czy w necie ocenia drugą osobe po pozorach - dasz dobrą fotę to ciebie dobrze oceni , poza tym w realu jest podobnie tyle , że na innym poziomie , czyli zależy od otoczenia w jakim ciebie pozna i wyrobi sobie pierwsze wrażenie np. poznasz jakąs laske na ulicy ona bedzie bardzo nieśmiała i uptrzedzona do takiej sytuacji i ciebie zleje z automatu , taki auto-pilot , ale poznasz tą samą laske np. w szkole to bedzie twoją najlepsza koleżanką , dziewczyną , kochanką lub co tam sobie wybierzesz....
MOmentami jak się ciebie czyta to wygląda jakbyś miał jakieś kąpleksy , ciągle tylko gadasz u nas sa same tępe zdziry , ale pośród nich znajdzie się ta jedyna , co jest wiarą w cuda , ludzie nie mają jednorodnej osobowości , czasem lasaka może mieć okres , że np. w czasie studiów imprezuje , rucha się , ćpa itp. , a potem się zmienia , potem znowu nudzi ją rutyna bycia spokojną i na jakiś czas znowu taka się staje , ludzie nie są jednorodni.MOże być laska która byłaby np. kilka lat prostytutką , ale gdy z tym kończy to np. udaje cnotke nie wdymke i dopiero uprawia seks po 3 miesiącach od poznania się z chłopakiem , otwórz oczy kolego... i skończ ciągle , gadać tępe zdziry i tępe zdziry bo to się robi nudne...

 

[Spamerski]

Elokwencja i kultura to nie jedyne atrakcyjne cechy... jest ich masa - i kultura nie jest wcale pryjorytetową cechą bardziej bym tu dał pewność siebie ,bycie gadatliwym -czyli elokwencja , poczucie humoru , umiejętność komunikacji z dziewczyną - dziewczyny trochę inaczej myśla niż faceci , spontaniczność , bycie nie schematycznym , czyli innym niż pozaostali faceci itp.. . Poza tym status majątkowy to nie jest jakiś największy wyznacznik , chyba , że chce się zostać sponsorem.

Ale ja nie chcę ściemniać aby się komuś przypodobać. Jestem sobą i albo się to komuś podoba, albo nie. W większości wypadków ludziom się nie podoba, bo żyję po swojemu i to ich drażni. Mechanizmy, o których piszesz są powszechnie znane. Ale uważam, że skoro ludzkość zeszła z drzew wiele lat temu, to nie możemy usprawiedliwiać niektórych obecnych zachowań ewolucją. Wystarczy ludziom powiedzieć, że jakieś zachowanie ma podłoże ewolucyjne i to sprawia, że przyjmują je za prawidłowe.

Najmniej ? podczas rozmów w necie , a nawet w realu , a co do profilu to można dać np. stare foty , przekoloryzowany opis itp. i zawsze można coś ściemnić.

Takie relacje są quasi-prostytucją, a więc nie ma tyle ściemniania, co na tych portalach. Przecież prostytutka nie będzie udawać niedostępną, wygadywać o sobie jak się ceni itd. Jeśli zaś da inne zdjęcia, to może liczyć się z tym, że straci nie tylko klienta, ale będzie mieć złą reklamę. Oczywiście prostytutki z pewnością stosują jakieś sztuczki, ale nie sądzę, aby ściemniały aż tak bardzo, jak większość użytkowników portali randkowych.

Opis jeszcze nie świadczy o niczym trzeba popisać z dana osobą i wtedy to wychodzi czy rzeczywiście jest taka jaka się podaje w opisie. Zdjecia bardzo mocno sugerują jaki kto jest , np. mowa ciała czyli usmiech , wyraz twarzy , ogóllnie jak sie prezentuje w jakim otoczeniu ta osoba jest itp. mozna wtedy wysnuć jaki to jest typ osoby...

Sugerujesz, że jeśli ktoś nie potrafi prawidłowo skleić zdania, a ma ładne zdjęcia, to oznacza, że jest bardzo wartościową osobą? Sądzę, że opis pokazuje więcej niż zdjęcie, a już wyżej pisałem dlaczego. Skoro komuś z większą łatwością przychodzi robić sobie dobre zdjęcia, a nie potrafi napisać o swoich pasjach, to nie trudno wysnuć jaki to jest typ osoby...

 

[dave123]

Ale ja nie chcę ściemniać aby się komuś przypodobać. Jestem sobą i albo się to komuś podoba, albo nie. W większości wypadków ludziom się nie podoba, bo żyję po swojemu i to ich drażni. Mechanizmy, o których piszesz są powszechnie znane. Ale uważam, że skoro ludzkość zeszła z drzew wiele lat temu, to nie możemy usprawiedliwiać niektórych obecnych zachowań ewolucją. Wystarczy ludziom powiedzieć, że jakieś zachowanie ma podłoże ewolucyjne i to sprawia, że przyjmują je za prawidłowe.

Popieram tezę jestem sobą i albo się to komuś podoba albo nie , ale jestem też za zmienianiem się tzn. stawaniem sie bardziej atrakcyjnym , zmianą charakteru na lepszy , byciem bardziej otwartym rozrywkowym , ale to w konntekście zmiany charakteru , a nie udawania. A co do ściemniania to ludzie mają kąpleksy i zamiast zmienić się na lepszego wolą iśc na łątwizne i udac kogoś kim sie nie jest. A z tym drażnieniem innych ludzi to trzeba mięć na to wy:cenzura:ane , ich problem ich sprawa czy ciebie zaakceptują...

Takie relacje są quasi-prostytucją, a więc nie ma tyle ściemniania, co na tych portalach. Przecież prostytutka nie będzie udawać niedostępną, wygadywać o sobie jak się ceni itd. Jeśli zaś da inne zdjęcia, to może liczyć się z tym, że straci nie tylko klienta, ale będzie mieć złą reklamę. Oczywiście prostytutki z pewnością stosują jakieś sztuczki, ale nie sądzę, aby ściemniały aż tak bardzo, jak większość użytkowników portali randkowych.

Prostytutki ściemniają jeszcze bardziej , laska ma 28 lat a w ogłoszeniu napisze , że ma 19 lat , jakośc usługi często może być gorsza od tej co pisza w ogłoszeniach , poza tym seks z prostytutką jest mechaniczny w stylu spóść się i spadaj...

Druga sprawa tutaj laske jakoś pociągasz i ona robi to z jakiegoś podniecenia na ciebie , a prostytutka to tak zrób swoje i następny....

Sugerujesz, że jeśli ktoś nie potrafi prawidłowo skleić zdania, a ma ładne zdjęcia, to oznacza, że jest bardzo wartościową osobą ? Sądzę, że opis pokazuje więcej niż zdjęcie, a już wyżej pisałem dlaczego. Skoro komuś z większą łatwością przychodzi robić sobie dobre zdjęcia, a nie potrafi napisać o swoich pasjach, to nie trudno wysnuć jaki to jest typ osoby...

Nie no jeżeli napiszesz bardzo kiepski opis, to ją często też może odstraszyć , ale często mocniejszą siłą przyciągania są zdjecia , typu masz :cenzura: opis , ale lasce jakoś się nie spodobasz lub wyjdziesz nie spójnie w stylu zdjęcie i opis to nie będzie zainteresowana. Zdjecia są w necie mocniejszą siłą przebicia , bo jednak pokazują twój wizerunek , wiesz jaki jesteś , a opis może ktoś sobie np. skopiowac z neta. Oczywiście jak pisałem opis też jest ważny , ale dałbym proporcje 60-70% to zdjęcie a opis to 30-40 %.

 

[maciek85]

Jak zagadać do dziewczyn na portalach erotycznych? Prosta sprawa, po prostu musisz do niej napisać I nie ma sensu bawić się jakieś gierki, podchody itp.., po prostu napisz czego od niej oczekujesz, co możesz dać od siebie i rozpocznij znajomość. Na takich portalach chyba są przede wszystkim osoby, które nastawione są na seks. Dlatego nie musisz kombinować, żeby umówić się z kimś na seks, po prostu musisz jasno to wyrazić. I jak druga strona będzie zainteresowana, to będziesz miał po problemie Mam doświadczenie na mydwoje, portalu matrymonialnym, czyli czymś zupełnie innym niż portal erotyczny. I nie szukałem tam seksu tylko poważnego związku. Ale wspólnym tematem jest to, że wiadomo czego druga strona oczekuje, na erotycznych pewnie seksu, na matrymonialnych poważnego związku.

I ja to robiłem tak, że po prostu po przejrzeniu profilu kobiety, sprawdzeniu jakie mamy wspólne zainteresowania, w jakim stopniu do siebie pasujemy itp. , pisałem pierwszą wiadomość spersonalizowaną pod nią, nigdy nie tworzyłem ogólnych wiadomości i nie wysyłałem takiej wiadomości do wielu kobiet, bo to po prostu nie ma sensu. To widać, że wiadomość jest typu "kopiuj-wklej" i z reguły nie uzyskasz odpowiedzi na takie wiadomości. Dlatego indywidualny kontakt, wiadomości przygotowane pod daną osobę, miła i kreatywna rozmowa - są to rzeczy, które są w pewnym sensie receptą na sukces na portalach internetowych.

 

[Kaja Metrowska]

Sama miałam konto na fotce. Poznałam tak swojego męża. Oboje nie mieliśmy tam fotek, po prostu tak się zgadaliśmy ze soba i dalej się potoczyło. Tak więc to nieprawda,ze siedzą tam jedynie jakieś zboki
Warto jest jednak uważać ponieważ wiele osób moze szukać nie millości ale jedynie romansu, tutaj jest zresztą artylkuł na ten temat: http://www.bezpiecznyromans.pl/poradnik/portale-randkowe-sposob-romans-milosc/. Obecnie wielu jest żonatych facetów, którzy przez takie portale szukają sobie kochanek. Zresztą bardzo dobrze się kryją.

 

[maciek85]

Pierwsze co, to pomyślałaś, żeby odejść, nawet bez rozmowy, bez wyjaśnienia z nim o co chodzi? Mimo, że jesteście małżeństwem? Trochę porywcza jesteś… Co do Twojego męża, to jest to dziwna sytuacja, że ma konto na jakimś portalu, ale może jest jakieś wyjaśnienie?

Jestem przeciwny pomysłowi DoNot, to faktycznie jest nieetyczne, to po pierwsze, a po drugie do niczego nie prowadzi, bo jak załóżmy, że go nakryjesz na gorącym uczynku, czyli będzie z Tobą flirtował, to zawsze może odwrócić kota ogonem, że Ty też to robiłaś, albo że od początku wiedział, że to byłaś Ty i wciągnął Cię w tą zabawę. A może jeszcze coś innego wymyśli. Porozmawiaj z nim na ten temat. Bo to nie jest normalne, zwłaszcza, że jesteście małżeństwem, czyli wątpię, żebyście znali się od kilku miesięcy.

A to konto to nowe założył, jak już byliście razem? Nie wiem na jakim portalu założył konto, ale raczej mało prawdopodobne, żeby zrobił to tylko dla zabawy. Pytanie tylko czy chciał się z kimś umówić przez portal czy tylko poflirtować i trochę się dowartościować. Bo oba warianty są prawdopodobne. Miałem kiedyś konto na mydwoje, traktowałem to poważnie, nie szukałem tam zabawy, tylko stałej partnerki. Jednak jak w końcu ją znalazłem, to zlikwidowałem konto, bo nie było mi już potrzebne, a poza tym nie chciałem jej stresować. Mimo, że mi ufa, to jednak pewnie byłaby to dla niej niekomfortowa sytuacja. A Twój facet w trakcie związku zakłada konto, to trochę słabo wygląda... Ale bez rozmowy z nim do niczego nie dojdziesz, my Ci nie pomożemy, nie wiemy po co on to zrobił.

 

[alisse]

hihi mnie rozwalaja portale społecznościowe. Poznała faceta, który twierdził, ze jest 30 latkiem, unikał konfrontacji jak ognia, po czasie sie dowiedziałam , ze ma 65lat :tongue: masakra jednym słowem. :lol:

 

[Elen]

Jak zagadać do dziewczyn na portalach erotycznych? Prosta sprawa, po prostu musisz do niej napisać I nie ma sensu bawić się jakieś gierki, podchody itp.., po prostu napisz czego od niej oczekujesz, co możesz dać od siebie i rozpocznij znajomość. Na takich portalach chyba są przede wszystkim osoby, które nastawione są na seks. Dlatego nie musisz kombinować, żeby umówić się z kimś na seks, po prostu musisz jasno to wyrazić. I jak druga strona będzie zainteresowana, to będziesz miał po problemie Mam doświadczenie na mydwoje, portalu matrymonialnym, czyli czymś zupełnie innym niż portal erotyczny. I nie szukałem tam seksu tylko poważnego związku. Ale wspólnym tematem jest to, że wiadomo czego druga strona oczekuje, na erotycznych pewnie seksu, na matrymonialnych poważnego związku.

I ja to robiłem tak, że po prostu po przejrzeniu profilu kobiety, sprawdzeniu jakie mamy wspólne zainteresowania, w jakim stopniu do siebie pasujemy itp. , pisałem pierwszą wiadomość spersonalizowaną pod nią, nigdy nie tworzyłem ogólnych wiadomości i nie wysyłałem takiej wiadomości do wielu kobiet, bo to po prostu nie ma sensu. To widać, że wiadomość jest typu "kopiuj-wklej" i z reguły nie uzyskasz odpowiedzi na takie wiadomości. Dlatego indywidualny kontakt, wiadomości przygotowane pod daną osobę, miła i kreatywna rozmowa - są to rzeczy, które są w pewnym sensie receptą na sukces na portalach internetowych.

Hm, w zasadzie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia. Mam podobne doswiadczenie z dwoma znanymi portalami towarzyskimi (nie erotycznymi). Dzis uwazam, ze milosc czy przyjazn mozna spotkac wszedzie, rowniez w necie. Istotna uwaga- trzeba dazyc do jak najszybszej konfrontacji w realu, czyli spotkania. To weryfikuje wszystko. Inaczej mozna sobie tak klikac i klikac....bez sensu. Jesli ktos unika, to radze odpuscic sobie. Nalezy sie spotkac, najlepiej ze 3 razy, bo niektorzy stresuja sie na pierwszym spotkaniu i moga nie byc naturalni w zachowaniu. Trzeba dac sobie i komus szanse. A co do partnerow seksualnych... rowniez konfrontacja na zywo jest konieczna, albo zaiskrzy miedzy dwojgiem ludzi, albo nie. Fascynacji erotycznej nie da sie udawac.

 

[Vaffik]

Trzy zasady:
1. prawdziwe, aktualne foto
2. spotkanie jak najszybciej
3. osoby z niedalekich okolic

i załatwione.
ad.1 po co masz się wystraszyć i łudzić na coś więcej?
ad.2 bezsensowne internetowe gaworzenie nudzi! Szukasz KLIKAŃSKA czy męża lub żony?
ad.3 Zapał minie, podniecenie przejdzie i jeśli jest daleko nic z tego nie wyjdzie.

I wiem co mówię. Żonę poznałem przez IRCa lata świetlne temu! Po kilkunastu klikańcach już się znaliśmy w realu. Po 3 miechach zamieszkaliśmy! Jesteśmy ze sobą lata piekne. Mamy trójkę małych samic i wszystko jest git!
W większych miastach trzeba uważać. Nie miłe jest ciągac faceta po restauracjach! Nie od wczoraj wiadomo że GALERIANKI muszą coś jeść! W portalach szuka się jeleni na sponsoring. Normalny gość nie da się wytrąbić a przecież normalnego się szuka, prawda?
Spotkanie przy kawie to jest to. Miasto, krótka pauza popołudniowa i wszystko cacy. W mordę nie dają. To podstawa by kogoś znaleść. I darujcie sobie wnioski już na pierwszym spotkaniu! Ja ponoć wyglądałem jak wrak a... przystojniak zrobiłem się dopiero na trzeciej kawie gdy między udami było już chłodniej.
Ave.

 

[Elen]

(...)
Spotkanie przy kawie to jest to. Miasto, krótka pauza popołudniowa i wszystko cacy. W mordę nie dają. To podstawa by kogoś znaleść. I darujcie sobie wnioski już na pierwszym spotkaniu! Ja ponoć wyglądałem jak wrak a... przystojniak zrobiłem się dopiero na trzeciej kawie gdy między udami było już chłodniej.
Ave.

Dzieks za cenne uwagi. Szczerosc az do bolu <miedzy udami> haha ale zacnie, ze sie dzielisz doswiadczeniem. :tongue: