Polski Metal

HowerBower

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
ze swojej strony polecam Geishę Goner

był też taki zespól Distillery, nagrali jeden album, całkiem niezły, tylko brzmienie trochę skopane

Może jeszcze Alastor - Zło
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Ja juz pisalem o tej kapeli w poprzednim moim poscie ale napisze jeszcze raz bo kapela godna uwagi a chodzi tu o BLACK RIVER.
Jest to wlasciwie projekt grupki polskich muzykow z czolowych kapel metalowych. Na wokalu mozna uslyszec wokaliste Rootwater (ktory tez polecam btw.)
bardzo dobra muzyka, takie polaczenie stoner metalu z hard rockiem z lekkimi elementami thrashu

Mi jakoś Black River nie podszedł i nie przepadam za nim. Ale z tego co widziałem w 2 numerze Mystic Art dość bardzo zachwalali ich.

Ostatnio po 3 przesłuchaniu dyskografii Ceti, ich muzyka zaczęła mi się podobać. Zwłaszcza utwór Faraon.
 

Omen1991

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
89
Punkty reakcji
0
Miasto
Z krain rozpusty
Słucham paru zespołów z Polski:
Behemoth - klimat ma tylko troszkę teksty mi się nie podobają :p pozatym nie lubię Nergala :D
Vader - jak dla mnie najlepszy polski death ;)
Acid Drinkers - Siła i szybkość.
Hunter - teksty.
Destroyer - moc :)
Monolit - jw.
Lizard Scars - sentyment :) pogo było zaje.biste :)

No i musi być na liście
Turbo
TSA
Kat

To powinien znać każdy :)
 

Kalhi

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2009
Posty
77
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Witchking ostatnio w ucho mi wpadł : http://www.youtube.com/watch?v=oEGFPYymWtY Metal Grail
http://www.youtube.com/watch?v=K0asmLhleg0 Drums Of Moria/Flame Of Udun.
Wczesny Alastor /nowy mnie nie bierze :)/ http://www.youtube.com/watch?v=Sszke71ZWTw Syndroms Of The Cities 1989
Black River przypomina mi brzmieniem Sentenced :) http://www.youtube.com/watch?v=hjdOGvzotUc Black River - Free Man
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Słucham paru zespołów z Polski:

Pozwolę sobie podsumować.

Behemoth - klimat ma tylko troszkę teksty mi się nie podobają :p pozatym nie lubię Nergala :D

Beznadziejny, komercyjny zespół. Zresztą to już nie klasyka, bo to późniejszy zespół.
Porządny black metal to pierwszofalowe kapele z lat 80-tych, nie będę się rozpisywał o zagranicznych (Venom, Bathory, Hellhammer, Celtic Frost, wczesny Sodom, wczesna Sepultura - pierwszy album), bo to temat o Polskich zespołach.
Z Polski najlepszy black metal to między innymi Imperator ( "Legiony Lucyfera" wymiatają ) i najwcześniejszy Kat, mówię tu o singlu "Ostatni Tabor/Noce Szatana" słychać w nim wpływy Venomu. Imperator głównie grał w klimatach Bathory, Hellhammer, Celtic Frost. Najlepsze mają demówki z lat 80-tych.
Można jeszcze wspomnieć o wczesnym Qou Vadis, pierwsze demo, np. kawałek "Rzeźnik", demo inspirowane wczesnym black metalowym Sodom ( jak "In The Sign Of Evil" ).
To tyle o Polskim Black Metalu.

Vader - jak dla mnie najlepszy polski death ;)

Dobry zespół, aczkolwiek teraz strasznie przereklamowany. Wielka zagraniczna gwiazda. Stary Vader jest na prawdę dobry. Preferuję demówki "Tyrani Piekieł" (1986) "Live In Decay" (1987) "Necrolust" (1989) i "Morbid Reich" (1990).
Pierwsza i druga to zamieszchłe czasy Vadera, thrash/death z większym naciskiem na to pierwsze, trzecia i czwarta to czysty death metal.
Lubię stary okres Vadera dlatego, że wówczas kapela miała oryginalny skład, był jeszcze Docent, jeden z lepszych Polskich perkusistów, zespół grał na prawdę dla fanów i dla polaków w Polsce, bodajże nawet w moim mieście był kiedyś dawno dawno temu koncert Vadera. Właśnie w czasach tych demówek.
Czy najlepszy Polski death metal ? No nie wiem. Nie oceniaj, dopóki nie poznasz innych tego typu kapel.
Znasz np. zespół Dragon ? CO prawda nie jest to czysty death metal, ale thrash/death z większym naciskiem na thrash, jednak bardzo dużo w tym death. Piszę o wczesnym okresie (Metalmania 87 i "Horda Goga" 1989), kiedy Dragon grał w charakterystycznym dla siebie klimacie, bo później go zatracił (późniejsze albumy to już był czysty death, ale to już nie to samo).
I jeszcze kapela Exorcist. Ponoć jedna z najlepszych Polskich death metalowych kapel.

Acid Drinkers - Siła i szybkość.

Nie znoszę tego zespołu. Dlatego, że to raczej przypomina karykaturę metalu, niż metal. I za dużo coverują. I generalnie jakiś taki nijaki zespół...
Nie podoba mi się.
Porządny Polski thrash metal to np. Wilczy Pająk, Dragon, Destroyers, Hammer, Open Fire, Kat, Egzekuthor, Alastor, Test Fobii / Kreon itp. Te zespoły są 100 razy lepsze od Acidów.

Hunter - teksty.

Nie lubię. Późniejszy, lżejszy zespół. Te które wyżej wymieniłem w odpowiedzi na Acidów są 100 razy lepsze.

Destroyer - moc :)

Destroyer(s) - Super kapela. Jedna z moich ulubionych. Ostry, drapieżny thrash metal z super tekstami. "Krew, seks, śpiew, grzech"...
Mam Metalmanię '87 z Hammerem i "Noc Królowej Żądzy" z 1989 roku. Moje ulubione kawałki to przede wszystkim "Źli", skóra i dżinsy, to my - źli metale. "Caryca Katarzyna", "Wino i Seks", "Straszliwa Klątwa / Pochodnia", oraz utwory z Metalmanii 87 - "Młot na św. Inkwizycję" i "Krzyż i Miecz".
Mam jeszcze składankę koncertową "Metalmania 88" na której znalazł się jeden z utworów kapeli - "Noc Królowej Żądzy". Metalmanię 87 wydali jako Destroyer, pod tym szyldem zagrali też na Metalmanii 88, a "Noc Królowej Żądzy" w 1989 roku wydali jako Destroyers, dodali do nazwy literkę s na końcu.
Teksty zaj.ebi.ste bo traktowały głównie o seksie, sataniźmie i alkoholu. Niektórzy zarzucają im kiczowatość tekstów, ale ja się nie zgadzam z tym. Są zaj.ebi.ste, bardzo bezpośrednie i czasem jajcarskie. Bardzo dużo słów takich jak Szatan, zło, krew, grzech, seks, trzy szósteczki itp.
Ostry porządny thrash metal, wokal czasem pod Kinga Diamonda.
Polecam ten zespół.

No i musi być na liście
Turbo
TSA
Kat

To powinien znać każdy :)

To prawda, że TSA, Turbo i Kat powinien znać każdy polski metalowiec.

TSA - chyba najstarszy Polski heavy metalowy zespół, mam "TSA" z 1982 roku (super utwory np. "Nocny Sabat", "Jeden Kroczek" "Ludzie jak Dynie" ).
I "Heavy Metal World" z 1984, zwłaszcza lubię tytułowy kawałek, "Piosełka", "Kocica" i "Ty-On-Ja".
Bardzo dobra jest też koncertówka "Heavy Metal Rock" z 1982 roku jest tam np. "51" i "Zwierzenia Kontestatora".
Oczywiście też wczesne single, nie ma to jak "Mass media".

Turbo - też super zespół heavy metalowy. Najpierw grali heavy metal a potem thrash metal.
Posiadam dwa heavy metalowe albumy: "Dorosłe Dzieci" z 1982 i "Kawalerię Szatana" z 1986, oraz jeden album thrash metalowy - "Ostatni Wojownik" z 1987.
Co tu dużo pisać. Super zespół, genialne teksty, heavy metal wzorowany mocno na klimatach NWOBHM, zwłaszcza Iron Maiden i Saxon.
Polecam.

Kat - jeden z moich najbardziej ulubionych zespołów, na samym początku black metal, a zaraz potem thrash metal.
Teksty w moim guście - typowo satanistyczne. Jestem zwolennikiem starego okresu Kata.
Mam singiel "Ostatni Tabor / Noce Szatana" z 1985 roku, "Metal and Hell" z 1985, "666" z 1986, "Oddech Wymarłych Światów" z 1987 i jedyny trochę późniejszy album, który jeszcze jest bardzo dobry (bo wciąż w starym stylu) - "Bastard".
Mój faworyt - trudno powiedzieć, chyba egzekwo 666 i Oddech Wymarłych Światów.
Od wielu lat słucham nałogowo tego zespołu.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Dragon był ciekawym zespołem, mimo że grali thrash to w jakiś sposób było to wszystko poukładane a do tego praktycznie growl zamiast wokalu. Rzeczywiście albumy Horda goga i fallen angel wgniatają solidnie w ziemię i dużo death metalowych zespołów zostawiają w tyle po przez swoją właśnie okazjonalność. Natomiast późniejszy Scream Of Death i Sacrife to raczej albumy death metalowe nie wyróżniające się niczym specjalnym z całej masy death metalu.
I oczywiście dochodzi jeszcze album Twarze, który jest zupełnie inny niż pozostałe, bardzo lekki, ale nadal metalowy :) Ciekawe czy doczekamy się jeszcze jakiegoś koncertu Dragona, bo od 2008 zaczyna się coś dziać, miejmy nadzieję, że nie tylko dla kasy (w sumie to można uznać reedycję 2 pierwszych albumów, że to nie do końca dla kasy, ale dla fanów :) )
Widzę Wojownik że też nie przepadasz za Acid Drinkers :) Taki jakiś nijaki ten zespół, jak dla mnie nie prezentuje czegoś wyjątkowego, nie wybija się ponad inne przeciętne zespoły z tego nurtu.
Natomiast Hunter owszem nie tworzy kto wie jak wgniatającej w fotel muzyki, ale w miarę wybija się ponad szarą masę zespołów metalowych :)
Co do Turbo to jak najbardziej zasłużony podziw dla chłopaków, wydali i płytkę w klimatach death i w thrash i w heavy i każda trzyma poziom. Przy czym nieco splamili się na początku wydając komercyjny Smak ciszy, no ale jakby porównać nawet utwór Smak ciszy z dzisiejszą komercją to różnica jest jak między niebem a ziemią...
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Dragon był ciekawym zespołem, mimo że grali thrash to w jakiś sposób było to wszystko poukładane a do tego praktycznie growl zamiast wokalu. Rzeczywiście albumy Horda goga i fallen angel wgniatają solidnie w ziemię i dużo death metalowych zespołów zostawiają w tyle po przez swoją właśnie okazjonalność. Natomiast późniejszy Scream Of Death i Sacrife to raczej albumy death metalowe nie wyróżniające się niczym specjalnym z całej masy death metalu.
I oczywiście dochodzi jeszcze album Twarze, który jest zupełnie inny niż pozostałe, bardzo lekki, ale nadal metalowy :) Ciekawe czy doczekamy się jeszcze jakiegoś koncertu Dragona, bo od 2008 zaczyna się coś dziać, miejmy nadzieję, że nie tylko dla kasy (w sumie to można uznać reedycję 2 pierwszych albumów, że to nie do końca dla kasy, ale dla fanów :) )

Właśnie ten okres, kiedy Dragon grał bardzo ciekawy i niepowtarzalny thrash / death metal, to Metalmania 87 i Horda Goga.
Bo w sumie Fallen Angel bym chyba już nie zaliczył do tego ciekawego okresu thrash / death.
A już raczej do tego okresu czystego death metalu i to takiego, jak Scream Of Death np. czyli po prostu upodobnienie się do wielu innych kapel death metalowych.
Ja cały czas nałogowo słucham Hordy Goga. Moim zdaniem album magiczny i po prostu majstersztyk.
Mam nawet stary numer podziemnego zina "Atmosheric", w którym jest recenzja tego albumu i w ogóle podsumowanie historii Dragona.

Co do Turbo to jak najbardziej zasłużony podziw dla chłopaków, wydali i płytkę w klimatach death i w thrash i w heavy i każda trzyma poziom. Przy czym nieco splamili się na początku wydając komercyjny Smak ciszy, no ale jakby porównać nawet utwór Smak ciszy z dzisiejszą komercją to różnica jest jak między niebem a ziemią...

"Smak Ciszy" nie jest do końca taki, jak chcieli muzycy. Tak słyszałem. Bo po nagraniu typowo heavy metalowych "Dorosłych Dzieci" (przecież po wydaniu debiutu zespół został nazwany Polskim Iron Maiden), potem wytwórnia naciskała na zespół, żeby złagodzili brzmienie i "Smak Ciszy" to taki kompromis.
Nie wiem, jaka to była wytwórnia. Ale potem zespół skończył z łagodzeniem brzmienia dla komercji, zmienił chyba wytwórnię na Pronit i wydali "Kawalerię Szatana", której chyba opisywać nie trzeba - totalnie ostry, porządny najprawdziwszy heavy metal z wykopem jak trzeba.
Wiem, że "Dorosłe Dzieci" zespół wydał przez Polton, natomiast "Kawalerię Szatana" oraz "Ostatni Wojownik" przez Pronit. Wiem, bo mam pierwsze, winylowe wydania.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Kłóciłbym się co do Dragona i Fallen Angel :) Nie jest to też taki czysty death, może już znacznie przeważa, ale nadal jeszcze słychać elementy thrasha.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Chciałem teraz poruszyć temat tych mniej znanych kapel z poza obozu Metal Mind Productions, chodzi o zespoły, których muzykę dostać jest (zwłaszcza teraz) strasznie ciężko.
Tyczy się to części nadziemia i oczywiście całego ówczesnego podziemia.

Jak wiadomo, najbardziej znane krajowe zespoły to TSA, Turbo i Kat. Każdy szanujący się heavy metalowy maniak je zna.
Idąc dalej - mniej znane zespoły i już trochę zapomniane, ale jeszcze łatwo dostępne - Destroyers, Hammer, Wilczy Pająk i Dragon.
To tyle, jeśli chodzi o łatwo dostępne Polskie kapele.

Ewentualnie dosyć łatwo dostępna jest muzyka np. Non Iron, bardzo fajna kapela z Grzegorzem Kupczykiem na wokalu.
Podoba mi się "Innym Niepotrzebni" w klimatach NWOBHM.

A teraz reszta nadziemia, ale jednak ich muzyka to już rarytas.

Zacznę od kultowej kapeli Alastor - legenda Polskiego thrash metalu, od dawna poluję na "Syndroms Of The Cities" na winylu wydanie Metalmaster, ciężko jest dostać, na Allegro raczej nie widziałem, ale widuję na Ebay.

Qwczesny Vader. Może teraz ten zespół jest bardzo znany (nawet za granicą), ale Vader w latach 80-tych był w totalnym podziemiu, a o ich demówki strasznie ciężko. Np. Necrolust, nie wspominając już o Live In Decay czy totalnym rarytasie - Tyrani Piekieł.

Open Fire - zespół z nadziemia, nawet dosyć znany w tamtych latach, grali na niejednej składance. Szkoda tylko, że (podobno) ich debiutancki album z 1988 roku "Lwy Ognia" (dla mnie kult) podobno nigdy nie został wydany, reszta, czyli ich dwie kasety demo (Open Fire i Lwy Ognia) też ich kupienie graniczy z cudem.

Egzekuthor - Też jeszcze nie jest to podziemie, a jednak demo "Czas Sumienia" praktycznie jest nie do zdobycia.

Super Box - super zespół bardzo mi się podoba kawałek "Biała Dama". Też wyjątkowo trudno dostać ich muzykę.

Test Fobii / Kreon - "Thrash Demo Live" i "Zbrodnia,kara, prawo i co jeszcze czeka nas..." to prawdziwe rarytasy, wszak pierwsze widziałem kiedyś na Allegro na kasecie bodajże z Polmarku.

Dalej idąc mamy do czynienia już praktycznie z podziemiem. Już i tak powyższe zespoły w większości są zapomniane, a podziemie to już w ogóle.

Lord Vader - wydali jeden singiel "Łaknienie Ciała", super kapela.

Imperator - legenda Polskiego black metalu, grali w klimatach Bathory, Hellhammer, Celtic Frost, jechali na demówkach podobno wydania własne, np. "Endless Sacriface" to wyjątkowy rarytas.

Exorcist - świetna thrash metalowa kapela, jest nawet ich strona zrobiona przez samych muzyków. Szkoda tylko, że nigdzie nie można znaleźć ich demo "Voices From The Graves", bo jest zaj.ebi.ste.

Hektor - kapela thrash metalowa, o której nawet ciężko znaleźć informacje, nie wspominając już o muzyce.

Korpus - świetny zespół heavy metalowy, do jednego z ich kawałków nagrali nawet teledysk, który był w telewizyjnej liście przebojów, a niestety ich muzyki nigdzie nie można kupić.
Nie wiem jak innym, ale mi się bardzo podoba ten utwór i teledysk - http://www.youtube.com/watch?v=hy_X2oqosG0

I jeszcze można wspomnieć o zespole Vincent Van Gogh, który zmienił potem nazwę na Vincent, oraz kapele Killer, Alaska i Ferrum, które chyba grały na pierwszej edycji Metalmanii.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Lord Vader - wydali jeden singiel "Łaknienie Ciała", super kapela.
A widziałeś gdzieś może ich płytę/kasetę (o ile taką wydali) Goliath, bo chętnie zaopatrzyłbym się w nią :) W końcu jest to można powiedzieć jedna z tych cegiełek na których jest zbudowany polski metal, zwłaszcza z czasów Jarocina :)
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
A widziałeś gdzieś może ich płytę/kasetę (o ile taką wydali) Goliath, bo chętnie zaopatrzyłbym się w nią :) W końcu jest to można powiedzieć jedna z tych cegiełek na których jest zbudowany polski metal, zwłaszcza z czasów Jarocina :)

Tak wydali, na dzień dzisiejszy na Allegro nikt nie ma. Ale jak patrzyłem w wyszukiwarce, to widziałem archiwalne zakończone aukcje, czyli to znaczy, że można to dostać na Allegro. Najlepiej sprawdzaj na Allegro raz na jakiś czas.
W ciągu najbliższych paru tygodni powinien ktoś mieć.
To pełny album, więc na pewno będzie łatwiej dostępny, niż singiel, którego ja szukam (a wracając do tego singla, to zwie się on "Inna Twarz"), bo pamiętałem, że są dwa utwory - Łaknienie Ciała i Inna Twarz, ale zapomniałem, od którego utworu jest tytuł.
Przeważnie oficjalna nazwa singla to tytuł 1 utworu / tytuł 2 utworu. Bo single przeważnie mają po 2 utwory (jeden na stronie A i drugi na stronie B).
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
ok, będę obserwował :]

A co do wyliczanki prawie zapomnianych zespołów, przez młodych ludzi, którzy nie mieli styczności z Jarocinem to dodałbym od siebie:
Stos- heavy metalowa kapela z kobietą na wokalu, która dorównuje nie jednemu wokaliście. Niestety pierwsze utwory są chyba praktycznie nie do zdobycia, a album Stos jedynie na winylu :( - Kolejny argument dla mnie aby kupić gramofon....
Hammer- naprawdę mocne łupanie heavy metalowe, podchodzące nawet lekko pod thrash z ostrym wokalem. Tutaj też ciężko, od czasu do czasu tylko jakiś winyl pojawia się na allegro...

i już z naprawdę bardzo lekkiego metalu, praktycznie na granicy z rockiem:
fatum- stary dość popularny zespół w czasach swojej świetności, grający jeszcze do 2003r. W przypadku tego zespołu też nie można narzekać, na walające się płyty po sklepach. Od czasu do czasu coś można kupić na allegro. Niestety też najczęściej winyl
hetman- nie można w pełni powiedzieć o nim, że został zapomniany, ale z jakiś powodów przez niektórych jest ignorowany... Przynajmniej tego zespołu łatwo dostać płyty :] I chyba się machnę niedługo na ich pierwszą płytę.


Co do zespołu Korpus- po przesłuchaniu kilku utworów na youtube, muszę powiedzieć, że grali naprawdę fajnie :)
Wojownik a słyszałeś może zespół Oddech Buntownika ? Bo przypadkiem natknąłem się na niego i wydaje się dość ciekawą kapelą :) Tutaj: http://oddechbuntownika.mp3.wp.pl/ znalazłem jeszcze kilka ich utworów, co prawda jakość nie zachwyca, ale sama kapela w moim przypadku bardzo :) Typowa garażowa młócka :D

Sorry, za takie oderwanie, ale przedtem nie miałem czasu.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
ok, będę obserwował :]

A co do wyliczanki prawie zapomnianych zespołów, przez młodych ludzi, którzy nie mieli styczności z Jarocinem to dodałbym od siebie:
Stos- heavy metalowa kapela z kobietą na wokalu, która dorównuje nie jednemu wokaliście. Niestety pierwsze utwory są chyba praktycznie nie do zdobycia, a album Stos jedynie na winylu :( - Kolejny argument dla mnie aby kupić gramofon....
Hammer- naprawdę mocne łupanie heavy metalowe, podchodzące nawet lekko pod thrash z ostrym wokalem. Tutaj też ciężko, od czasu do czasu tylko jakiś winyl pojawia się na allegro...

I właśnie dlatego dla miłośnika starego Metalu, zwłaszcza Polskiego, posiadanie gramofonu i kupowanie winyli to bardzo duży komfort i dostęp do każdego albumu.
Pomijając oczywiście fakt, że analogowe płyty mają swój urok i że na nich najłatwiej o pierwsze wydania, które mają największą wartość, to jeszcze na dodatek większość starych zespołów kiedyś wydawała tylko na analogach, a potem się rozpadli i nawet nie zdążyli zrobić reedycji.
Większość starego Polskiego Heavy Metalu jest dostępna tylko na winylach. Nawet na kasetach nie wszystko wychodziło.
Jeśli byś się przymierzał do kupna gramofonu to polecam Technics, na prawdę solidna firma.
I nie polecam małych gramofonów z wbudowanymi głośnikami, bo to jest przeważnie dziadostwo.
Najlepsze są te od Technicsa, modele z lat 60,70,80. Duże i masywne, sam posiadam jeden z najlepszych modeli Technicsa i sprawuje się super.
Oczywiście potrzebny jest też wzmacniacz i kolumny.
Gramofon na Allegro można kupić na około 150-200 zł, mówię tu o dobrym sprzęcie. Wzmacniacz około 120-130 zł.
I jeszcze niezbędnikiem jest mały drobiazg - krążek do singli.

I wtedy żaden problem. Ja winyle kupuję najczęściej i to mój ulubiony nośnik muzyki. Mam około 50 płyt gramofonowych.
Wszystkie zgarnąłem na Allegro.

Co do kapel, które wymieniłeś bardzo fajne zespoły. Hammer nie jest aż tak trudno dostępny. Mam Metalmanię 87 split Hammer i Destroyer.
Oprócz tego za niedługo będę kupował bardzo fajny album Hammera, ten -
hammer_shermann.jpg

Oczywiście na winylu, wydanie Tonpress.
Jak się ma gramofon to zdobycie tego typu albumów na analogu nie jest takim problemem.
Co do tego albumu to chodzi mi o Polską wersję pod tytułem po prostu "Hammer" z 1988 roku. Bo jest jeszcze wersja angielska z 1989 roku pt. "Shermann" z dokładnie identyczną okładką.
Jaka wersja, to widać dopiero z tyłu okładki - po tytułach utworów.
Moim zdaniem Hammer to zdecydowanie thrash. Już na Metalmanii '87 wymiatali w iście thrash metalowym stylu, mieli trochę "diabelską" tematykę (np. "Demony Nocy").
Album "Hammer" to też ostra thrashowa jazda, mamy tu do czynienia z tematyką wojenną (jak nie trudno się domyślić patrząc na okładkę), moim zdaniem wymiatają utwory "On ma Granat", "Obóz" i "Szał".

A co do Stosu... nie jest aż tak ciężko dostać Metalmanię 87 split Stos i Open Fire.
Ja akurat tej Metalmanii nie mam.
Splity z Metalmanii 87 mam dwa:
- Destroyer i Hammer
- Wilczy Pająk i Dragon
Ale ten trzeci split, na którym jest też Stos nie trudno dostać na Allegro, tylko też trzeba mieć gramofon.

i już z naprawdę bardzo lekkiego metalu, praktycznie na granicy z rockiem:
fatum- stary dość popularny zespół w czasach swojej świetności, grający jeszcze do 2003r. W przypadku tego zespołu też nie można narzekać, na walające się płyty po sklepach. Od czasu do czasu coś można kupić na allegro. Niestety też najczęściej winyl
hetman- nie można w pełni powiedzieć o nim, że został zapomniany, ale z jakiś powodów przez niektórych jest ignorowany... Przynajmniej tego zespołu łatwo dostać płyty :] I chyba się machnę niedługo na ich pierwszą płytę.

Fatum grał w klimatach Bon Jovi, Van Halen i Europe. Przynajmniej od "Manii Szybkości", którą widziałem też czasem na analogu.


Co do zespołu Korpus- po przesłuchaniu kilku utworów na youtube, muszę powiedzieć, że grali naprawdę fajnie :)
Wojownik a słyszałeś może zespół Oddech Buntownika ? Bo przypadkiem natknąłem się na niego i wydaje się dość ciekawą kapelą :) Tutaj: http://oddechbuntownika.mp3.wp.pl/ znalazłem jeszcze kilka ich utworów, co prawda jakość nie zachwyca, ale sama kapela w moim przypadku bardzo :) Typowa garażowa młócka :D

Sorry, za takie oderwanie, ale przedtem nie miałem czasu.

Oddech Buntownika, ciekawy zespół podobno wydali album "Już tu nie wrócisz Szatanie" w 1987 roku. Okładka i teksty odjechane, muszę rozejrzeć się za tym albumem.

PS: o ku.rwa, właśnie przyjrzałem się tej kapeli i stwierdzam, że jest zaj.ebi.sta.
Przede wszystkim moim zdaniem to jest raczej black metal. Klasyczny black metal w stylu Bathory'ego, czy Hellhammera. Podobnie, jak Imperator.
Dziwne, że nie ma o tej kapeli ani słowa na stronie o Polskim Heavy Metalu.
Teksty są po prostu genialne, przeczytajcie to:

"Spłoną kościoły, w zgliszczach świat człowiek nie będzie już się bał
Z dłoni Szatana weźmy miecz, w krąg słychać bestii dziki śmiech
Powoli milknie ludzki krzyk
Powoli rośnie dziki wrzask
Po drugiej stronie tego świata Szatan dochodzi swoich praw"

Teksty są typowo black metalowe, muzyka też, jak przykładowo zobaczyłem kilka utworów, to od razu mrokiem zawiało... zresztą sprawdźcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=UvGxsMMGikk
Na pewno za niedługo zaopatrzę się w "Już Tu nie Wrócisz Szatanie".
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Hehe widzę, że nie tylko mi wpadł w ucho już na samym początku Oddech Buntownika i ich utwór Ostatni dzień przed zmartwychwstaniem :D Na dorosłych dzieciach jest tylko krótka wzmianka tylko w Inne zespoły.
Teksty rzeczywiście mają genialne, miażdżące, co do muzyki no trudno jasno określić, może i rzeczywiście black w tej pierwotnej formie. No cóż sądzę, że ten winyl ( winyl, bo słychać nawet na którymś utworze, że było zgrywane z winyla) to jeden z białych kruków i szybko go nie kupisz, chociaż gdybym miał tylko gramofon to sam starałbym się zdobyć ten krążek, żeby móc posłuchać tego albumu bez żadnych zakłóceń :]
Wiem, że "mp ch*jki" nie obchodzą cię za bardzo, ale jak coś to tutaj http://www.myspace.com/oddechbuntownika znajdziesz link do rapida skąd można pobrać cały album. :)

Edit: razem z mp3 był skan okładek, a na jednej tekst że z kasety na cd zgrał ktos tam, więc dla mnie to również oznacza wielkie poszukiwanie tego albumu :D
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Hehe widzę, że nie tylko mi wpadł w ucho już na samym początku Oddech Buntownika i ich utwór Ostatni dzień przed zmartwychwstaniem :D Na dorosłych dzieciach jest tylko krótka wzmianka tylko w Inne zespoły.
Teksty rzeczywiście mają genialne, miażdżące, co do muzyki no trudno jasno określić, może i rzeczywiście black w tej pierwotnej formie. No cóż sądzę, że ten winyl ( winyl, bo słychać nawet na którymś utworze, że było zgrywane z winyla) to jeden z białych kruków i szybko go nie kupisz, chociaż gdybym miał tylko gramofon to sam starałbym się zdobyć ten krążek, żeby móc posłuchać tego albumu bez żadnych zakłóceń :]

Myślę, że trudniej jest ten album dostać, niż np. "Syndroms of The Cities" Alastora.
Ale kto szuka, ten w końcu znajdzie. Zawsze można założyć konto na ebay i paypal, za pomocą którego podobno można robić zagraniczne przelewy za darmochę.
I w obrębie całego globu na pewno prędzej czy później się znajdzie ktoś, kto będzie to miał.

Wiem, że "mp ch*jki" nie obchodzą cię za bardzo, ale jak coś to tutaj http://www.myspace.com/oddechbuntownika znajdziesz link do rapida skąd można pobrać cały album. :)

Edit: razem z mp3 był skan okładek, a na jednej tekst że z kasety na cd zgrał ktos tam, więc dla mnie to również oznacza wielkie poszukiwanie tego albumu :D

Nie,nie, to wbrew moim zasadom. Jak przed kupieniem chcę trochę poznać album, to pożyczam od kogoś oryginał, albo ewentualnie posłucham przykładowych utworów w mediach (kiedyś wystarczyłoby włączyć radio, albo pooglądać telewizję).
Ewentualnie poczytać recenzje, może w nadziemnych czasopismach o tym nie ma, ale w podziemnych zinach jest wszystko.
Mam trochę starej prasy, w której jest sporo informacji o różnych mniej znanych zespołach.

Nie muszę całego albumu od góry do dołu przed kupieniem przesłuchiwać. Wystarczy się upewnić, że jest dobry. Posłuchać w mediach z jeden, dwa utwory, zobaczyć jakiś koncert, pożyczyć od kumpla na jeden dzień, poczytać o tym itp.
A mp3 nie ściągam nigdy i nie mam ani jednej mp3 na swoim komputerze (od dawien dawna), ani nigdzie indziej.
Jak podoba mi się jakiś album, to sobie kupuję oryginał i przed tem nie bawię się w żadne piractwo, wolę trochę dłużej poczekać, ale mieć oryginał.
 

Test Fobii

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2009
Posty
15
Punkty reakcji
2
Wojownik albo nie słyszałeś nigdy singla kata albo Venomu ze porównujesz utwory Ostatni tabor/Noce szatana do tego co grali angole.
Stos wyszedł na CD ze wszystkimi utworami z analogów i kaset.
Płyta Oddechu Buntownika to CD-R wydany przez zespół zawierający 2 ich dema i poza formą mp3 jest praktycznie nie do zdobycia.
Lord Vader można sprowadzić z Ameryki południowej na CD wersja analogowa była limitowana i została wysprzedana.
Nie istniało demo Vadera: Tyrani Piekieł to internetowy mit. A demówki Vadera w swoim czasie były łatwe do dostania.
Nie kupisz demem Open Fire jedynie może uda Ci się dostać przegrywki z kaset. Tak samo jak na razie jedyna wersja dostępna nie wydanego albumu to mp3. OPEN FIRE nigdy nie było w MMP.
Materiały Test Fobii KREON są praktycznie nie do zdobycia bo ma je praktycznie tylko zespól. Thrash Demo Live i Zdrada to wydawnictwa KREON'a - Zdrada została wydana na CD-R po ponownym nagraniu przez zespół.
SUPER BOX przygotowuje płytę z swym nowym i starym materiałem do wydania.

Wojownik rozczaruje Cie ale gramofon fanowi polskiego metalu nie jest potrzebny lecz magnetofon bo na taśmach wychodziły dema i albumy w latach 90 oraz odtwarzacz mp3 gdyż znalezienie wielu kapel po za tym formatem graniczy z cudem
gdyż są one już posiadaniu tylko kolekcjonerów którzy nie odsprzedażą swych "oryginałów"
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
Mazury
Wojownik albo nie słyszałeś nigdy singla kata albo Venomu ze porównujesz utwory Ostatni tabor/Noce szatana do tego co grali angole.

To jaki rodzaj Metalu grał według ciebie Kat w pierwszych latach ?
Nie dostrzegasz podobieństwa "Nocy Szatana" do np. "Welcome To Hell" ?
Venomu i Kata słucham od wielu lat.
Jak nie widzisz podobieństwa między tymi dwoma utworami to tak, jak byś nie widział podobieństwa "Flight In Icarus" Ironów do "Szalonego Ikara" Turbo.
Nie mówię, że wczesny Kat to Polski Venom. Mówię tylko, że Kat na samym początku też grał black metal, a że niektórzy twierdzili, że jest inaczej, to podałem przykład Venomu, jako dowód na to, że black metal nie wyglądał zawsze tak, jak np. późniejsze Norweskie kapele.
Wczesny Kat to nie był jeszcze thrash metal. Czysty thrash był od "Oddechu Wymarłych Światów", "666" to coś w rodzaju black/thrash metalu.
Nie zauważyłeś, że europejski thrash metal ma większe wpływy klasycznego black metalu ? Że np. taki Sodom na początku np. na "In The Sign Of Evil" grał black ? Że w "Endless Pain" Kreatora jest sporo black metalu i wpływów np. Bathory ?
Podobnie jest z Katem. Podałem Venom, jako prawzór black metalu, bo to pionierzy tego gatunku. A wczesny Kat był black metalowy. Nawet pomijając teksty.

Stos wyszedł na CD ze wszystkimi utworami z analogów i kaset.
Płyta Oddechu Buntownika to CD-R wydany przez zespół zawierający 2 ich dema i poza formą mp3 jest praktycznie nie do zdobycia.
Lord Vader można sprowadzić z Ameryki południowej na CD wersja analogowa była limitowana i została wysprzedana.
Nie istniało demo Vadera: Tyrani Piekieł to internetowy mit. A demówki Vadera w swoim czasie były łatwe do dostania.
Nie kupisz demem Open Fire jedynie może uda Ci się dostać przegrywki z kaset. Tak samo jak na razie jedyna wersja dostępna nie wydanego albumu to mp3. OPEN FIRE nigdy nie było w MMP.
Materiały Test Fobii KREON są praktycznie nie do zdobycia bo ma je praktycznie tylko zespól. Thrash Demo Live i Zdrada to wydawnictwa KREON'a - Zdrada została wydana na CD-R po ponownym nagraniu przez zespół.
SUPER BOX przygotowuje płytę z swym nowym i starym materiałem do wydania.

Wojownik rozczaruje Cie ale gramofon fanowi polskiego metalu nie jest potrzebny lecz magnetofon bo na taśmach wychodziły dema i albumy w latach 90 oraz odtwarzacz mp3 gdyż znalezienie wielu kapel po za tym formatem graniczy z cudem
gdyż są one już posiadaniu tylko kolekcjonerów którzy nie odsprzedażą swych "oryginałów"

Nawet jeśli większość materiału wyszła też na CD, czy na kasetach, to i tak dla mnie pierwsze wydania mają największą wartość.
Wolę kupić autentyczne stare wydanie, niż reedycję.
Są jednak materiały, których nie ma na niczym innym, niż na winylu. Na przykład pierwszy pełny album Imperatora.
Fakt, że magnetofon też jest niezbędny. Zgadzam się. Posiadam też dużo kaset i demówki wychodziły tylko na nich.
Najlepiej mieć możliwość słuchania i z winyli i z kaset i z CD. Daje to najszerszy dostęp do oryginalnej muzyki.
Są materiały, które wyszły tylko na kasecie.
Są też takie, co wyszły tylko na winylu.
Część z nich później wydano ponownie na kompaktach, ale nie wszystkie.
W każdym razie dostęp jest zawsze szerszy.
O to mi chodziło. Nie wiem, czemu masz takie krytyczne nastawienie do tego, co napisałem.

Co do Kreona - widziałem czasami na Allegro na sprzedaż "Thrash Demo Live" na kasecie z Polmark.
Co do Open Fire, ciekawe tylko skąd się wzięły mp3 z "Lwów Ognia" powrzucane przez kogoś na You Tube, a nawet teledysk do "Metal Top 20", z albumu, który nigdy nie został wydany.
Fakt, że Open Fire jest nie do zdobycia. Jedyne, co widziałem to split z Metalmanii 87 ze Stosem. Oraz składankę Metalmania 89, jest na niej utwór "Rzym 64 r.p.n.e.".

"Tyrani Piekieł" Vadera to niby mit ? Dlaczego ? Dlatego, że materiał nie został wydany oficjalnie, tylko było to wydanie własne zespołu ?
Tak jak np. demówki Imperatora, albo Exorcist.

PS: A przy okazji może mi ktoś powiedzieć, czy są teraz jakieś szanse na zdobycie starych numerów Thrash'em All ? Nie chodzi mi o numery sprzed paru lat, tylko o takie z lat 89-91 np.
Jakiś antykwariat, czy co...
Albo np. "Pure Metal" podobno było takie czasopismo w Polsce za PRL-u.
 

Test Fobii

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2009
Posty
15
Punkty reakcji
2
Wojownik usłyszałeś gdzieś hasło stary black metal i go nie zrozumiałeś. W latach osiemdziesiątych oznaczało to tylko teksty satanistyczne nic poza tym, i tak np jakby bon jovi śpiewało o szatnie było by zwane black metalem.
Co to pradzieje black metalu? wiesz ze taką muzykę i tego typu teksty running wild miał już wcześniej? Wiesz ze pierwszą płyta z tekstami satanistycznymi jaka wyszła jest debiut Coven? Venom jest uważany za praojców BM z powodu połączenia tekstów satanistycznych i brudnego brzmienia którego kat na początku nie posiadał.
Pierwszy long play Imepratora został 2 lata później wydany na CD z 2 bonusami.
Kat na początku grał mieszaninę hard rocka i heavy metal (81-84) później wszedł w speed/power (86) żeby zatrzymać się na thrashu, jak większość polskich kapel na przykład Kreon. w poprzednim poście nie porównywałeś singla do jednego utworu tylko do całej twórczości grupy.
Pierwszy long play Imepratora został 2 lata później wydany na CD z 2 bonusami.
Demo Kreon jest do zdobycia ale nie jego wcześniejsze oblicza pod nazwami Test Fobii Kreon i samo Test Fobii. (ten sam zespól a nie to samo :p)
Mp3 lwów ognia wzięły się stąd ze osoba bliska zespołowi zrzuciła na mp3 kopie taśmy matki. Po za grupką kilku osób nikt nie ma zgrywki z tej taśmy (co za różnica zgrywka z taśmy na mp3 czy kasetę). Metalmani 89 są dwie wersje i na tej kasetowej są całkowicie inne utwory .
Napisałem i się powtórzę nie istniało demo "Tyrani Piekieł", sam utwór tyrani Piekieł został nagrany dla radia Olsztyn a później znalazł się na demie: Live in Decay.

Ziny możesz znaleźć czasem na allegro a tak pozostają Ci tylko skany.

Co do winyli ja nie krytykuje tego nawet popieram bo sam zbieram, tylko prawda jest taka że żeby poznać polskie kapele 80/90 w dzisiejszych czasach po zastają tylko mp3. Bo większość dem które wtedy wychodził (mówię o oryginalnych taśmach dystrybuowanych przez zespoły) już nie istnieją albo są w posiadaniu ludzi którzy ich nie odsprzedadzą.
 
Do góry