Po pierwsze, skoro to było tak oczywiste, dlaczego pierwszy o tym nie napisałeś? Po drugie, przytaczasz w dyskusji fakty medialne, podczas gdy możemy się zapoznać z bezpośrednimi materiałami. Co prawda w ograniczonym zakresie, ale na tyle wystarczającym, aby zauważyć dysonans w zachowaniu mediów, których linię tak usilnie bronisz, nie podając żadnych racjonalnych argumentów. Gdybyś dokładnie przeanalizował treść tych taśm, to fragment z 1:04:55 zdaje się być najciekawszy. Oczywiście media o spółce i zaproszeniu do rady nadzorczej milczą. Ten fragment rozmowy i działania Sienkiewicza (nierozważne zawiadomienie o przestępstwie i zaprzegnięcie ABW) może świadczyć o tym, że Sienkiewicz planował skok na kasę poza plecami Tuska. Media o tym milczą i bębnią "wina Tuska", tym samym nie pozwalają na wypływanie takich hipotez. Wierzysz w to, że media nagle zaczęły dbać o prawdę? A pierwszą bojowniczką o wolność słowa i prawdę jest Olejnik. Jej atak na Tuska jest tak wiarygodny jak jego obietnice przedwyborcze o obniżeniu podatków...