Od czego zaczynaliscie

[efemjot]

od ska się zaczęło od ojca (który lubi reggae poprostu) i od artykułu z angielskiego o skinach pierwszych... a potem Trojan SH Reggae Box... i Aggrolites... ohhh.

 

[efbiaj]

Ktoś mi wytłumaczył to tak:
Bob Marley jest początkiem i końcem wszystkiego, jeżeli chodzi o reggae. To jest zarazem tanie piwo i wytrawne wino.
Alfa i Omega. Bob Marley jest wszystkim.
I ja się zgadzam.

 

[efemjot]

a Bob Marley na początku grał ska... bo reggae nie zwyczajnie nie było. =P dla mnie Toots & Maytals to początek reggae... a koniec? Nie ma końca, ja widzę ciągle świetlaną przyszłość dobrego, porządnego reggae... Marley się skończył, ale co zostawił to jego i nasze/wasze. : )

 

[Grzegorz_Kosciuczyk]

no ja np zaczynałam od jakiś eskowych hitów, ale od kiedy rozstałam się z chłopakiem słucham rzeczy typu Myslovitz, Makowiecki Band, Silver Rocket polecam

 

[madzzz1]

ja zaczynałam od takich zespołów jak NDK, EWR czy Vavamuffin, czyli praktycznie od tegp, czego słuchają wszyscy. Z czasem zaczęłam poznawać, szukać nowych, innych wykonawców i tak zostało.
Dużo inspiarcji muzycznych biorę od ludzi zarejestrowanych na last.fm.
last.fm/user/madzzz1 -> tak przy okazji;D

 

[crevasserkoka]

Hmm... moja przygoda z reggae rozpoczela sie dzieki mojej kolezance. Jakies 1,5 roku temu poleciła mi piosenke NDK - Biba, dalej było NDK - Sample, pozniej Jamal - Automaty, dalej Maleo Reggae Rockers i tak poleciało... Świetna muza.

Pozdrawiam Fanów.

 

[riczi]

Moja przygoda z reggae...??

Było to około 2 lata temu kiedy to pierwszy raz usłyszałem przez przypadek na necie jakąś tam prostą piosenkę... Z biegiem czasu postanowiłem się bardziej zagłębić i poznać bliżej kulturę RasTafari do teraz uwielbiam czytać dużo książek poświęconych tej religi i kulturze dziennie wstając budzi mnie Bob Marley który dodaje mi siły i odwagi żeby podołać ciężkiemu życiu... Moje pierwsze zespoły jakich słuchałem to chyba tak jak u wszystkich prawie NDK EWR VAVA no i oczywiscie Bob Marley dla mnie Ojciec Reggae...)

 

[kwiotula]

vavamuffin, happysad

 

[malina.]

zaczęło się od Indios Bravos, potem Vavamuffin ii jakoś to leci. ;D

vavamuffin, happysad

happysad? człowieku innej wiary, od kiedy to jest reggae?

 

[Rudebwoy]

Kiedyś mając te 12/13 lat byłem fanem, jeżeli mogę się tak nazwać Limp Bizkit. Miałem nawet plakaty na szafkach z Fredem i resztą . Tak przez 2 lata miej więcej kręciłem się w tych klimatach i jakoś tak pewnego dnia starszy brat przyniósł kasetę z Kalibrem 44. Przerzuciłem się na Kalibra i Paktofonikę z tym, że co jakiś czas powracałem do tych ostrzejszych klimatów i tak oscylowałem gdzieś następne 2 lata pomiędzy rapem, a gitarowymi brzmieniami. W tym czasie słuchałem też Kazika. W końcu pewnego dnia trafiłem na utwór Basa Tajpana i Gutka - "To co możesz dać", a że z natury jestem ciekawski to wpisałem sobie w googlach Bas Tajpan (Gutka kojarzyłem z Pfk, chociaż nie wiedziałem, że kręci się w klimatach z Karaibów) i powoli zacząłem się wkręcać w klimaty i tak pozostałem przy nich do dzisiaj. Obecnie słucham dużo polskiego reggae itp. przy czym nie odcinam się od innych gatunków muzycznych. Słucham też rapu m.in O.S.T.R-a, Fisza, Łony i innych, którzy potrafią stworzyć coś ciekawego, z przekazem, a nie wymyślać debilne slogany typu J.P na 100%.

 

[Rasmatis]

Kilka spraw porzadkowych. Ludzie pomyślcie co piszecie, jak można mówić o zespołach happysad, Myslovitz czy makowiecki band przy reggae, czy wy już naprawde piszecie byle pisać nie uzywając głowy do tego?
Rudebwoy.. Gutek od lat tworzył muzykę właśnie z kręgów karaibskich, a z pfk wystąpił tylko w jednej piosence gościnnie. Już wiecej miał wspólnego z Kalibrem a zwłaszcza z Abradabem. Jego występy gościnne zawsze wnosiły nuty reggae (czasem szerzej pojętego).

Widzę że większość tu wypowiadających się to raczej (nieuwłaczając) świeże reggae, skoro zaczynało się od zespołów takich jak Jamal czy EWR (a są to zaj..iste zespoły). Z tym, że zespoły te mają dopiero kilka lat. EWR właśnie obchodzi 5 lecie, a Jamal też podobnie.
Ja zaczynałem od wczesnych produkcji wspomnianego Gutka - Mustafarai. Później zacząłem słuchać starszych zespołów jak Bakshish, Izrael czy Daab (oczywiście Bob Marley) tez. Później pojawiły się takie zespoły jak Maleo RR, wczesne produkcje Miodka z Jamala (Le illJah), dreadsquad, Zjednoczenie Sound system. Później właśnie Jamal, Indios Bravos oraz płytka chłopaków z mojego osiedla - Vavamuffin (pamiętam tą płytke, kiedy ją miałem, a w sklepach dopiero wychodziła), solowe kawałki Ras Luty czy projekt Managga (Grizzle). A teraz... to nie pomieściłby chyba serwer takiej ilości treści, gdybym miał wymieniać wszystkich.

 

[pablu_dza80]

w 1997 pierwsze kasety reggae (miękkie przejście z punk rocka - min dzięki takim zespołom jak Pidżama Porno, Alians) to były kasetki zespołów - RAS, RAP, Bedzie Dobrze,Rebelia,Nowa Kultura, Izrael, rok później na festiwalu w Krotoszynie (którego teraz już chyba nie ma ) usłyszałem na żywo Joint Venture SS a potem kolega podarował mi skłądanke Lead With The Bass któa chyba była wtedy jedną z pierwszych na terenie Polski do kupienia (oryginal z Universall Egg), potem jakoś sie potoczyło. Teraz praktycznie reggae nie słucham, chociaż sentyment jest i placki Izraela posiadam i nie oddam nigdy

 

[arwen]

u mnie słuchanie reggae zaczęło się chyba od Izraela, podobne klimaty swego czasu reprezentował (w niektórych piosenkach) HOUK, potem naszła mnie miłość do Maleo Reggae Rockers - i tak już zostało

 

[TinuSs]

Pamietam, ze pierwszą piosenką jaką usłyszałam było 'Jah jest prezydentem'. Prawdopodobnie było to u kolegi. Nie pamiętam tego dokładnie. Ale od tamtego czasu zaczęłam się tym interesować i pokochałam reggae !

 

[viviev]

ym, zabili mi żółwia- wiosna

 

[Reuben]

mój ojciec grał i gra reggae wiec od tworczosci jego zespolu zaczynalam...
pozniej Bob Marley jak u wiekszosci... :lol:
nastepnie Burning Spear, Black Uhuru...
tak powoli rozwijała się moja miłość, już w bardzo młodym wieku.
(oczywiście nie ograniczam się tylko i wyłącznie do tego gatunku choć nie ukrywam że jest on najbliższy mojemu sercu)

 

[Serdel95]

Zacząłem hmmm dość dawno już 8 lat temu zafascynowałem się dość Bobem Marleyem, Bakszyszem i tymi dość starszymi zespołami. ale podniecało mnie to bo rodzice zabraniali mi słuchać ze niby narkotyki itd. a dziecko to kręciło. 2 lata temu powróciłem do tematu, dzięki open fm i radiu w gg. kliknąłem przypadkowo w polish reggae style i usłyszalem piosenke jamala. zdziwiło mnie, ze ma inne piosenki oprocz tych w bodajże ,,tylko mnie kochaj". Zostawiłem. Dzięki temu poznałem zespoły typu bakszysz, izrael, habakuk. Obecnie słucham Habakuka, NDK, EWR, MRR, Jamala, NDK, oraz różnych innych wykonawców, których jest za dużo bym mógł spisywać wszystkich. Po prostu reggae wciąga !!!

 

[Dobuch66]

Powiem krótko ,że od Boba. Klasyka, "the very best of"

 

[adminrafal]

Nie jestem zbyt ogarnięty w tej nutce, a więc co byście mi polecili do posłuchania tak z neta

podajcie tytuł utworu i autora

 

[RasNup]

Moja przygoda z Reggae zaczęła się od Vavamuffin, kiedyś mi kumpel puścił, szukałem co to jest, przez rok znaleźć nie mogłem. Po jakimś roku zadzwoniłem do innego kumpla i miał tą piosenkę ustawioną na czasoumilacza w telefonie.
Najpierw Vavamuffin, później EWR, teraz wszystko co tylko można.