Feldmarszałek_Duda
Bywalec
- Dołączył
- 22 Czerwiec 2011
- Posty
- 273
- Punkty reakcji
- 38
Papież Clemens a kwestia Boga... Hyba się trochę zagalopowaliśmy. Wiesz (na przykład), że Hitler chciał ustanowić tysiącletnią rzeszę. Czy usłyszę zatem, że był Mesjaszem, lub miał z nim sporo do czynienia?Naxxramas napisał:Oczywiście. Zwracam tylko uwagę, że nieomylny papież Clemens VIII w sprawach wiary w 1600 roku twierdził, że to Ziemia jest centrum wszechświata a słońce księżyc i gwiazdy zgodnie z tym co jest napisane w biblii krążą w okół niej.
Boga sie nie udowadnia, ale zwiastuje. Nie da się też udowodnić, że Boga nie ma, ale mimo wszystko można próbować o tym przekonywać, kierując się własnym przeświadczeniem.
Jednym z najbardziej zrównoważonych uczonych, którzy wypowiadali sie w kwestii Boga, był Hoimar von Ditfurth. Zachecam do lektury jego arcyciekawych książek. Facet, kierując się czystym rozumowaniem i korzystając z wiedzy naukowej, wypowiada się rzeczowo w kwestii "nauka a wiara". Myślę, że jego książki są świetnymi lekturami dla każdego, kto się nad tym zastanawia - zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.
Na prawdę gorąco zachecam do przeczytania jego książek, szczególnie "Duch nie spadł z nieba" i "nie tylko z tego świata jesteśmy". Niektórzy wierzący mogą mieć trudności z zaakceptowaniem naukowych stwierdzeń - m.in. teorii ewolucji. Ale na prawdę warto przez to przebrnąć, bo z jego rozumowania wyłania się bardzo ciekawy obraz.
konkluzja jest taka, że wiara w Boga w cale nie jest taka głupia i sprzeczna z nauką, jak by sobie tego życzyli wojujący ateiści. jednak do tych wniosków dochodzi w arcyciekawy sposób, przedstawiając doniesienia współczesnej nauki, bez postawy ateistycznego recenzenta, lub wierzącego fanatyka. On walczył tak samo z wiarą na ślepo, jak i ze ślepym ateizmem.