Panda jak i Norton, to przereklamowane zamulacze, nie powiem - są profesjonalne, ale drastycznie spowalniają pracę komputera
Nod32 - lekki jak piórko i doskonały pod każdym względem
(obecnie sam korzystam, spośród wszystkich testowanych najlepszy)
BitDefender - profesjonalny, lekko spowalniający pracę komputera, polecam jak coś,
Avast, AVG i reszta freeware'ów - niewarte Twoich cennych minut
A najlepszy antyvirus, to... (jak to u mnie było przez 10 miesięcy
) - jego brak
Ja nie miałem antyvirusa i wszystko było elegancko,
trzeba także troszkę samemu myśleć i patrzyć co się ściąga, oraz na jakie strony się wchodzi...
pzdr.