Masturbacja-ciezki grzech?

gacenty

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2007
Posty
164
Punkty reakcji
0
podobno masturbacja ma byc zakazana konstytucyjnie - w Sejmie trwają nad tym prace, ale czy w głosowaniu przejdzie? Wątpię. tyle tam wypoczętych chłopów
 

roert1314

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2007
Posty
198
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
piszac to moim celem byl tylko temat do przemyslen. a jak to wykorzystaja inni to juz pozostawiam innym

watpie gacki chociaz w polsce jest wszystko mozliewe
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
podobno masturbacja ma byc zakazana konstytucyjnie - w Sejmie trwają nad tym prace, ale czy w głosowaniu przejdzie? Wątpię. tyle tam wypoczętych chłopów

:mruga: :lol: :D :mruga: :lol: :D :mruga: :lol: :D

ŁO MATKO!!! Pakuję się i spierdzielam stąd jak najszybciej! Kto jedzie ze mną? Nie ważne gdzie, ważne by najdalej z Polski!

Wszyscy mówią o skrajności masturbacji. Dlaczego nie rozpatrzycie tego jako ludzie młodzi, którzy bądź, co bądź uprawiała lub zacznie uprawiać masturbację. (95% mężczyzn regularnie praktykuje masturbację, pozostałe 5% nie ma rąk :) ).

Masturbacja jest czymś normalnym, ale stosowana umiarkowanie. Co za dużo to nie zdrowo i to powiedzenie odnosi się do wszystkiego :D
 

madleneczka

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
283
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Z Nieba.
Ksiądz mi mówił kiedyś, ze masturbacja jest wykroczeniem przeciwko przykazaniu 6. Tak samo zresztą jak i marzenia na tle erotycznym.
Radku, to jakiś paradoks. Czekasz na miłość, masturbując się? A co jeśli ta miłość nie będzie chciała się z Tobą kochać przed ślubem? Zadowolisz się samemu?

Człowiek ma popęd seksualny, ale tak jak powiedział Kaznodzieya, ma również ręce, którymi nie ma zabijać i usta, z których nie powinny padać złe słowa. Popęd seksualny jest po to, aby z miłości mogło zrodzić się dziecko, bo jakby na to nie patrzeć, bez popędu nie ma dzieci.
MY nie jesteśmy zwierzętami, wizytówką naszego człowieczeństwa powinna być umiejętność poskromienia instynktów.
 

Bella

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2006
Posty
646
Punkty reakcji
1
Autorze!
Z Twojego postu widze, ze Twoje życie opiera się na seksie. Narazie masturbacja, a potem żona. A powiedz mi, nie potrafisz zapanować nad swoim popędem? Bóg dał Nam wiele pokus, abyśmy mogli udowodnić, że bardziej kochamy Jego, niż te własnie pokusy. Masturbacja JEST grzechem, z którego należy sie zwyczajnie wyspowiadać! Uświadom sobie że to grzech, a nie tłumacz jak niektórzy moi przedmówcy, idź do spowiedzi i... 'nie grzesz więcej' :) A przynajmniej sie staraj! Da się bez tego żyć!
 

Staszewski

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2007
Posty
347
Punkty reakcji
0
Miasto
UE
Autorze!
Z Twojego postu widze, ze Twoje życie opiera się na seksie. Narazie masturbacja, a potem żona. A powiedz mi, nie potrafisz zapanować nad swoim popędem? Bóg dał Nam wiele pokus, abyśmy mogli udowodnić, że bardziej kochamy Jego, niż te własnie pokusy. Masturbacja JEST grzechem, z którego należy sie zwyczajnie wyspowiadać! Uświadom sobie że to grzech, a nie tłumacz jak niektórzy moi przedmówcy, idź do spowiedzi i... 'nie grzesz więcej' :) A przynajmniej sie staraj! Da się bez tego żyć!

Bella, podziwiam Twoje wytrwanie przy Bogu, ale z tym zdaniem, które podkreśliłem, nie mogę się zgodzić - nie jest ono Biblijne.

W Biblii nie ma pojęcia grzechu śmiertelnego lub nie śmiertelnego. Każdy zły czyn oddziela nas od Boga. O grzechu przekonuje Duch Święty. Gdybyście uwierzyli w Bożą miłość, to nie mielibyście problemów z nazwaniem po imiennie swojego złego postępowania oraz z przyjęciem przebaczenia, ponieważ mamy je z łaski.

Pozdrawiam. BB)
 

Pink Floyd

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
585
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z ciemnej strony Księżyca
W Biblii wyraźnie piszę, ze Bogu nie podobał się grzech Onana. Ale też nie do końca rozumiem podciągnięcia tego pod przykazanie "nie cudzołóż". Rozumiem, że to może uzależnić, spowodować problemy z układem rozrodczym itp., ale to przecież nie krzywdzimy innych robieniem tego co jakiś czas, i gdy próbujemy tego jak najbardziej unikać, ale niekiedy po prostu nie możemy... próbuję to zrozumieć, ale nie umiem, nikt tez mi tego wystarczająco dobrze nie wytłumaczył
 

Radek1986

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
623
Punkty reakcji
5
Wiek
37
Miasto
Londyn
Autorze!
Z Twojego postu widze, ze Twoje życie opiera się na seksie. Narazie masturbacja, a potem żona.
Nie o to chodzi Bella bo ja nie będe miał żony a masturbuje sie moze raz na tydzien..moze wiecej czasem ale mam problem, bo miesiąc przed pojsciem do zakonu dowiedziałem sie że cięzko grzesze co 3/4 dni :/ teraz przestalem i sie ograniczam ale boje sie że mowie to jako cięzki przestępca bo dla mnie to jest tak jakbym zabijał kogos nieswiadomie co 3/4 dni bo to w koncu ciezki grzech a dla mnie grzechem cięzkim jest hmm na przykład spanie z osobą z ktorą nie jestem rok przynajmniej :/
 

Staszewski

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2007
Posty
347
Punkty reakcji
0
Miasto
UE
Autorze!
Z Twojego postu widze, ze Twoje życie opiera się na seksie. Narazie masturbacja, a potem żona.
Nie o to chodzi Bella bo ja nie będe miał żony a masturbuje sie moze raz na tydzien..moze wiecej czasem ale mam problem, bo miesiąc przed pojsciem do zakonu dowiedziałem sie że cięzko grzesze co 3/4 dni :/ teraz przestalem i sie ograniczam ale boje sie że mowie to jako cięzki przestępca bo dla mnie to jest tak jakbym zabijał kogos nieswiadomie co 3/4 dni bo to w koncu ciezki grzech a dla mnie grzechem cięzkim jest hmm na przykład spanie z osobą z ktorą nie jestem rok przynajmniej :/


Coś pachnie mi to prowokacją, albo jesteś nie douczony.

Pozdrawiam.
 

madleneczka

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
283
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Z Nieba.
Pink Floyd, przecież tu nie chodzi o to, że nie można krzywdzić innych, ale siebie również! Masturbacji, jak ktoś napisał, towarzyszą marzenia o podłożu erotycznym, a takie właśnie marzenia są grzechem przeciwko przykazaniu szóstemu. Tak samo jak pożądanie, seks przed ślubem itp.

Radeekk, jak przed pójściem do zakonu? Przecież czekasz na miłość. Podobno... -_-'
Skoro ciężko grzeszysz, to wyspowiadaj się i popraw, jak obiecujesz w spowiedzi. Jeśli nie jesteś uzależniony, to będziesz mógł bez tego żyć :>

Silent hunter, szczerze podziwiam i szanuję takich ludzi.
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Piszecie tak jakby to była jakaś nienormalna rzecz.
Marzenia erotyczne ‘są’ w naszym łóżku, więc nic się nie dzieje, a jak ktoś mądry powiedział – ‘nikt nie jest odpowiedzialny za swoje myśli’. Tak już jesteśmy skonstruowani, że mamy pewne potrzeby i popędy, które należy regulować, bo inaczej nie żyjemy w zgodzie z samym sobą. To, co tutaj przedstawiacie jest kolejnym ograniczeniem narzuconym przez kościół.
TO JEST NORMALNA RZECZ, A NIE GRZECH!
 

demacon

Live to win ffs!!
Dołączył
6 Kwiecień 2007
Posty
793
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Thunder Bluff
nie na temat, ale do autora. Jezeli chcesz, aby twoja prawda dotarła do szerszej rzeczy ludzi, prosze Cie uzywaj ENTERU czasami i akapitów. Parę emotów też nie zaszkodzi. Przebrnąć przez twój tekst jest bardzo cieżko, wierz mi;)

pozdrawiam,
demacon.
 

paleolobo

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2007
Posty
1 242
Punkty reakcji
10
Miasto
skadinad
Mowią o masturbacji że nie jest to ciezki grzech kiedy jest sie nieswiadomym tego grzechu..a jak jest sie swiadomym masturbacji to trzeba ograniczac żeby sie nie uzaleznic bo uzaleznienie jest grzechem cięzkim zgodnie z prawem Bożym
Mowie tu jako obrońca ludzi i Mojej wiary bo uznaje chore za fakt iż masturbacja jest grzechem cięzkim..ja myslałem od zawsze że grzech ciezki dla mnie to ZABÓJSTWO czy tez SPANIE z kobietą której nie kocham,przeciez Bóg nie po to dał człowiekowi popęd seksualny żeby sie puszczał..zobaczcie myslenie ludzi JA na przykład od 15 roku życia sie masturbuje czasem często czasem mam przerwy i mowiłem sobie zawsze że bede czekał na odpowiednią osobe do seksu tą ktorą pokocham prawdziwie i z ktorą mam prawo sie kochac a tu po 6 latach dowiaduje sie że masturbacja jest grzechem cięzkim i porownywalnym do seksu z kims kogo sie nie kocha..chodzi tu o to że ja w tym momencie mysle i czuję sie tak jakbym co 2/3 dni lub co tydzien spał z inną kobietą w łozku bo jak mowiłem grzechem ciezkim jest dla mnie zabójstwo czy tez zdrada czy tez KOCHANIE sie z osobą ktorej nie kocham..czuję sie tak jakbym miał zostac potępiony za to że sie masturbowałem a tak naprawde nie wiedziałem ze Moja religia uznaje to za grzech cięzki..i co mam myslec? ze co 3 dni popełnialem cięzki grzech? tylko dlatego ze czekam na prawdziwą miłosc? i nie puszczam sie i czekam na tą odpowiednią osobe z ktorą zapewne po wiekszej ilosci czasu bede spał? posłuchajcie teraz uważnie kiedy człowiek dowiaduje się że popełniał grzech cięzki dlatego że sie masturbował czekając na miłosc a jego wiara mowi mu że popełniał ciezki grzech przez pare lat to jak ten człowiek może sie czuc???? chyba tak samo jak ja...jak mowiłem dla mnie grzech ciezki to zabójstwo i LUDZIE tez tak to odbierają czy tez odbierają to tak jakby spali z kims kogo nie kochają :/ czuje sie zle z tym teraz i jakbym nie był osobą silną psychicznie i naprawde wierną to zapewne bym przestał wierzyc w Boga.w koscioł itd..przeciez ludzie są słabi psychicznie!! kiedy sie im wmawia że popełniali ciezki grzech bedą myslec ze Bóg nie wybaczy że jak sie masturbowali to znaczy że teraz mogą sie puszczac na lewo i na prawo bo to to samo i całkowicie gubi człowieka a ja mysle że własnie diabeł tkwi w tym szczególe i powinnismy zrobic wszystko w tym kierunku żeby uswiadomic ludziom ze masturbacja nie jest ciezkim grzechem bo jak wczesniej wspomniałem wmawianie ludziom że popełniali ciezki grzech doprowadza do tego że grzeszą bardziej..przeciez jestesmy tylko ludzmi! nie mozemy przyjąc że masturbacja jest grzechem ciezkim bo dla co niektorych jak nie dla wiekszosci własnie ten szczegół odbiera WIARE mi na szczęscie nie odebrał ale człowiek słabszy przeciez jak sobie uswiadomi że popełniał grzech ciezki to bedzie go popełniał z osobami innymi płci przeciwnej uznając że rownie dobrze mogł sie puszczac z kim popadnie błagam Was zrozumcie mnie, i nie mowie tego dlatego że nie moge sie powstrzymac a robie to w obronie ludzi w obronie własnej I NASZEJ wiary diabeł tkwi w szczególe i przyjęcie masturbacji jako grzechu ciezkiego jest zbędne i szatańskie, kto wie czy akurat nie w tym szczegole tkwi diabeł ktory odbiera ludziom rozum i wiare w przyszłosc..zastanówcie sie razem ze mną i wypowiedzcie na ten temat. dziekuje

rozumiem że uzaleznienie od tego jest grzechem cięzkim..popieram to jak najbardziej! bo to jednak uzaleznienie a z uzaleznieniami trzeba walczyc ale przeciez od czasu do czasu trzeba zaspokoic siebie( chodzi mi o to że czlowiek myslący dobrze o przyszłosci itd mysli tak że moze sie masturbowac bo to nie jest złe i robi to czasem żeby zaspokoic swoj popęd ktory dał mu Bóg i zaspokaja go nieswiadomie a z czasem kiedy sie juz "uzalezni" stwierdza że jesli masturbacja jest grzechem to równie dobrze moge sobie znalezc kogos do wspołzycia bo to taki sam grzech jak i spanie z kims kogo sie nie kocha) powtarzam! jeszcze raz..człowiek dowiadujący sie że popełnial grzech cięzki a ktory wierzy w Boga i jest nieswiadomym tego że robił zle i tak bedzie to robił a najgorsze jest to że wiekszosc napewno nie zaprzestanie masturbacji! a jak juz zaprzestanie to zrobi to dlatego ze znajdzie sobie kobiete czy tam męzczyzne bo to ten sam ciezki grzech(CHODZI O TO ŻE LUDZIE DO KONCA NIE WIEDZĄ JAKIE GRZECHY POPEŁNIAJĄ A JAK JUZ SIE DOWIEDZĄ ŻE GRZECH JEST CIEZKI,MIESZAJĄ GO Z GRZECHEM TAKIM JAK JA NP DLA MNIE GRZECH CIEZKI TO ZABÓJSTWO KOGOS!) czuje sie teraz jak zabójca czy tez grzesznik potępiony tylko dlatego że czekam na odpowiednią osobe i tylko dlatego że jestem dobry,tylko dlatego że uswiadomiłem sobie że czasem moge to zrobic sam i tym samym czekac na osobe odpowiednią :/ uznanie masturbacji jest dziełem SZATANA takie jest Moje zdanie teraz czekam na Wasze wypowiedzi na ten temat. pozdrawiam
W czasach kiedy plemiona walczyly o wzrost populacji, oddawanie nasienia w piasek pustyni bylo grzechem, w czasach kiedy planeta jest przeludniona mozna spojrzec inaczej na ten problem.
 

Radek1986

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
623
Punkty reakcji
5
Wiek
37
Miasto
Londyn
LothLorjen Napisała-Pink Floyd, przecież tu nie chodzi o to, że nie można krzywdzić innych, ale siebie również! Masturbacji, jak ktoś napisał, towarzyszą marzenia o podłożu erotycznym, a takie właśnie marzenia są grzechem przeciwko przykazaniu szóstemu. Tak samo jak pożądanie, seks przed ślubem itp.

Radeekk, jak przed pójściem do zakonu? Przecież czekasz na miłość. Podobno... -_-'
Skoro ciężko grzeszysz, to wyspowiadaj się i popraw, jak obiecujesz w spowiedzi. Jeśli nie jesteś uzależniony, to będziesz mógł bez tego żyć :>
ODPOWIEDZ
masz racje że mogą doprowadzic do grzesznych mysli..ale od wielu lat mam postanowienie że nie będe spał z kobietą ktora nie odwzajemni Moich uczuc a uwierz mi były dwie takie naprawde kochane i wierne..ktore okazały sie niewierne a kochane przez samych siebie.Chodzi o to że moj jeden związek trwał prawie rok,były wspolne marzenia,plany itd a ja nawet kiedy bardzo mocno kochałem nie chciałem z Nią spac i jakos nie doszło do tego..chciałem ją sprawdzic no i jak sie okazało za długo to chyba trwało :( odeszła do "byłego" dla kasy bo wrocił z USA no i zapewne chciała miec juz swoj pierwszy raz a ja takiego kogos nie potrzebuje,dla mnie seks mogłby nie istniec..nie jestem uzalezniony a masturbacja nie doprowadza mnie do tego że chce sobie kogos znalezc do tego czegos bo jestem człowiekiem wartosciowym ktory zna swoja wartosc i wie że kiedy tak zwany popęd nad Nim zapanuje straci swiadomosc tego, co przez wiele lat utrzymywał w tajemnicy własnej a raczej chodzi tu o to ze ufam sobie i sie sam na sobie NIE ZAWIODE tyle lat wytrzymałem..rozumiem ze natura człowieka uadekwantnia ich mysli,rozumiem że pod wpływem słabosci i uzaleznien czynią,a sami tego są z czasem nieswiadomi. Dlatego tez dla mnie nie jest to zagrozeniem bo ja za około miesiąc ide do zakonu i tam pragne spełnic swoje życie.Pragne całe serce i całą dusze Bogu oddac pomimo "uzaleznien" ktore nie działają na mnie "uzalezniająco" mam nadzieje że spotkam sie ze zrozumieniem, spowiadac sie spowiadam ale myslałem ze kiedy nie sypiam,a mam taką mozliwosc,kiedy nie grzesze z innymi panienkami jak prawie wszyscy to mozna mi chociaz raz na tydzien zrobic to samemu...okazuje sie że to grzech cięzki a ja dążyłem do tego żeby w życiu nie popełniac takich grzechów..okazało sie że dzieki temu że takich nie czyniłem,robiłem go nieswiadomie przez pare lat :( dlatego tez Moje poczynania co do czynienia dobra "legły" częsciowo ale nie do konca. "czesciowo" bo robiłem to nieswiadomie i bede musiał sie wyspowiadac...coz mi pozostaje kiedy zakon wzywa.Przeprosic Boga za te grzechy i więcej nigdy w życiu go nie popełnić. A Moja psychika chociaz uzalezniona wytrzyma bo po to mam mózg żeby myslec,po to mam wiare by sie dla Niej poswięcac,kiedy wiara mówi stop,ja mam PRAWO przestac. Pozdrawiam.


Troszke mnie poniosło w poprzednich postach za co przepraszam no ale sami wiecie z natury człowiek jest słaby psychicznie, a kiedy wmawia mu sie że masturbacja jest grzechem cięzkim oni kpią sobie z tego i dochodzi często do pierwszego razu z racji tej że prawdziwych chrzescijan jest naprawde mało a jeszcze mniej chce Nimi zostac nawet kiedy Nimi są od urodzenia bo nie radzą sobie z tym i kpią z założen postanowionych przez koscioł czy biblie.Nic na to nie poradzimy..Mi jako przyszłemu zakonnikowi czy tez człowiekowi ktory chce poswięcic całe życie Bogu dla dobra innych nie nalezy juz tego robic, i nie będe wogole. Bo po to Bóg dał mi rozum abym zrozumiał,odroznił dobro od zła,czynił tylko to co dobrem jest dla innych i dla duszy własnej do własnej potrzeby zrozumienia i spełnienia jakim jest powołanie ktorym pragne życ i spełniac sie codzien na nowo w tej cudownej misji i łasce ktorą obdarzył mnie Bóg.
robilem to 6 lat. Robiłem nieswiadomie czyniąc zło dla samego siebie,dzieki Bogu nie innych. Stąd tez Moje postanowienie bo dla Wiary robi sie wszystko,a kiedy dla Wiary poswięca sie serce i dusze,wiara czyni cuda ktore bedą mi potrzebne do zrozumienia tego co mnie czeka i czym tak naprawde będe żył. Kiedy koscioł czy biblia uznaje cos za grzech,Wiara pozwala mi zrozumiec ale tak jak mowiłem wczesniej...nie mozna od razu narzucac komus grzechu,bo kiedy bedzie czynił go swiadomie(słaba psychika) pogrąży go to w dalszych grzechach niestety,takie jest Moje zdanie na ten temat. "Bracia trwajcie w wierze".
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Łoooo żesz co za debaty :D
Ja wychodze z założenia, że wszystko jest dla ludzi oczywiście z umiarem. Skoro piszecie, że popęd jest tylko po to, aby się rozmnażać, to wytłumaczcie mi, po kiego grzyba ten popęd jest nam "darowany"w tak wczesnym wieku? 15 latkowie raczej o potomstwie nie myślą a ten nieszczęsny popęd jest i się nasila. Trzeba sobie jakoś z nim poradzić
 
Do góry