Książki, które trzeba przeczytać

[olivier01]

David Salinger - Buszujacy w zbozu
Karol Dickens - Przygody Olivera Twista, Opowiesc wigilijna
Aleksander Dumas - Trzej muszkieterowie
Juliusz Verne - W 80 dni dookola swiata
E.E. Schmitt - Oskar i Pani Roza
Adam Bahdaj - Podroz za jeden usmiech
Mark Twain - Przygody Tomka Sawyera, Ksiaze i zebrak
Artur Conan Doyle - Przygody Sherlocka Holmsa
Antoine de Saint-Exoupery - Maly ksiaze
Alfred Szklarski - Przygody Tomka

Sa to przykladowe tytuly ksiazek od ktorych powinno sie zaczac przygode z literatura. Takie ksiazki wyrabiaja u nas nawyk czytania, a przede wszystkim pewna wrazliwosc, ktora uksztaltuje nas. Bo mnie osobiscie krew zalewa, gdy widze bardzo mlode dziewczyny pytajace w bibliotekach o pamietniki nimfomanki, narkomanki, zakupoholiczki i jakiekolwiek inne pamietniki.

 

[kyousa]

a million little pieces - j. frey
ferdydurke - w. gombrowicz
o zahir, onze minutos, o demônio e a srta prym, veronika decide morrer, na margem do rio piedra eu sentei e chorei, o alquimista, o diário de um mago - paulo coehlo
Преступление и наказаниe (zbrodnia i kara) - f. dostojewski
mастер и mаргарита (mistrz i małgorzata) - m. bułhakow
angels and demons, digital fortress, the da vinci code - dan brown
hamlet - w. shakespeare
the importance of being earnest - o. wilde
mrs. dalloway - v. woolf
ósmy dzień tygodnia - m. hłasko

the best, ever

 

[e_moll_ka]

Antoine de Saint-Exoupery - Maly ksiaze
(>>>>>>>>...)

Sa to przykladowe tytuly ksiazek od ktorych powinno sie zaczac przygode z literatura. Takie ksiazki wyrabiaja u nas nawyk czytania, a przede wszystkim pewna wrazliwosc, ktora uksztaltuje nas. Bo mnie osobiscie krew zalewa, gdy widze bardzo mlode dziewczyny pytajace w bibliotekach o pamietniki nimfomanki, narkomanki, zakupoholiczki i jakiekolwiek inne pamietniki.

a może byś się nie złościł jak z pamiętników poleciłabym "Pamiętnik Róży"koniecznie zaraz za lektura "Małego Księcia"

 

[kinga_sc]

Oskar i Pani róża
W 80 dni dookoła świata
Polowanie na czerwony październik
Zbrodnia i kara
PS Kocham Cię
Mały książę


puki co tyle

 

[mag77]

A kazde dziecko powinno obok "Malego Ksiecia" Exupery przeczytac tez "Mikolajka" Goscinnego. Nikt jak on nie potrafi "sie dogadac" z dzieciakiem

 

[liliakrakowska]

Gorąco polecam ksiązke Federico Moccia "Wybacz, ale będę ci mowila skarbie". Muszę przyznać, że początkowo tytuł i okładka mnie odrzuciły i kiedy stałam w księgarni miałam duże wątpliwości czy sięgnąć po tą książke ale przyjaciółka mnie do tego przekonała.. i musze przynać, że jestem zadowolona z tego wyboru. Ksiązka opowiada o 17-latkach, a głównym wątkiem jest związek 17-latki z o 20lat starszym facetem. może się wydawać że temat typowy dla nastolatek ale spokojnei moge polecic ja wszystkim przyjemna ksiązka na weekend. Zmusza do refleksji! Ksiązke chyba wydało wyd. muza.POlecam!

 

[Bubak]

"Hamlet" - W. Shakespeare - wspaniały dramat z wieloma ciekawymi aspektami związanymi z psychologią
"Makbet" - czytając warto wgłębić się w psychikę Lady Makbet - niesamowita!

"Milion małych kawałków" - najlepsza książka o walce z uzależnieniem jaką kiedykolwiek czytałam

"Dzieje Tristana i Izoldy" - romans rycerski, będący inspiracją dla wielu późniejszych artystów

"Pan Tadeusz" - dzieło pisane wspaniałym językiem, po prostu idealne...

 

[Misholec]

Lektury. Większość zdecydowaną. Odpuść "Ludzi Bezdomnych", bo to nieaktualne nudy. Zasadniczo jednak warto. i to nie do szkoły. Dla siebie. Po prostu

Przede wszystkim Orwell. Zarówno "Folwark Zwierzęcy", jak i "Rok 1984". C.S.S. Lewis "Listy Starego Diabła do Młodego". Dostojewski i to najlepiej wszystko, ale polecam na początek, żeby nie zrazić się obejrzeć ekranizację "Braci Karamazow" Zelenki. Koniecznie "Mistrz i Małgorzata" (To jest w lekturach, ale omawiać tą książkę w szkole, to zbrodnia). Z pewnością warto czytać coraz więcej i wszystkiego. Nie raz się sparzysz, ale też nie raz zachwycisz. Co jakiś czas coś tu dopiszę, bo jakbym miał wszystko, to by mnie ręce rozbolały, a klawiatura się by w popiół zamieniła.

No może Harper Lee "Zabić Drozda"

Co wy tak o tym "Małym Księciu". Fajny, ale mnie nie zachwycił. Może dlatego, że za późno przeczytałem

 

[mag77]

Co wy tak o tym "Małym Księciu". Fajny, ale mnie nie zachwycił. Może dlatego, że za późno przeczytałem

Ja mam mieszane uczucia. Niby mnie zachwycil ale to jakos podswiadomie. Bo swiadomie to mnie nawet irytowal. Dziwne. Ale tak to z "Malym ksieciem" bylo w moim przypadku ;/

 

[olivier01]

Bo "Malego ksiecia" nie nalezy rozpatrywac w kategoriach wielkiego dziela, tylko czegos lekkiego dla typowego bardzo mlodego czlowieka. Opowiadanie choc bardzo krotkie to w sposob bardzo prosty i przystepny dla kazdego, pokazuje pewien wzorzec wartosci jakim nalezy sie poslugiwac niezaleznie od wieku. Maly ksiaze w czasie swojej wedrowki po planetach odwiedza roznych dziwnych ludzi konforntuje z nimi dwa odmienne modele szczescia. Swoja dziecieca naiwnoscia i wrazliwoscia ukazuje glupote biznesmena cale zycie spedzajacemu na liczeniu gwiazd albo Opoja, ktory pije, zeby zapomniec, ze mu wstyd, a wstyd mu, ze pije. A ze spotkania ksiecia z lisem wiekszosc doroslych by sie duzo nauczyla. Nigdy nie zapomne tego, gdy sie zegnali sie ze soba, a ksiaze powiedzial lisowi, ze nic nie zyskal na znajomosci z nim. A lis na to, ze owszem zyskal - kolor zboza (bo przypominaly mu kolor wlosow ksiecia). I te proste nauki lisa, ze to co piekne jest niewidoczne dla oczu albo ze na zawsze bedziesz odpowiedzialny za to, co oswoiles A i zawsze bede pamietal rozmowe ksiecia z rozami, ktorym powiedzial, ze wszystkie sa piekne, ale puste w srodku i ze najwazniejsza dla niego jest jego roza, bo to ja podlewal i chronil parawanem Taka niby prosta opowiesc, ale naprawde mozna sie wiele z niej nauczyc.

 

[mag77]

No i przypomniales mi wszystko to, co w tej ksiazce mi sie podobalo. Bardzo dziekuje

 

[vanbooren]

Neandertalska Paralaksa (trylogia)
Sherlock Holmes biografia nieautoryzowana
Wymyślony (tylko jako e-book na Goneta.net)
Wesele (tak chodzi o Wyspiańskiego i naprawdę warto)
Świat według Clarksona (jeżeli ktos lubi angielskie poczucie humoru)

 

[kinga_sc]

O jeszcze Saga o ludziach Lodu.

 

[vanbooren]

Przeczytajcie "Zaklętych w czasie" (angielski tytuł "Żona podróżnika w czasie"). To nie jest SF mimo, że główny bohater przemieszcza się w czasie. To ksiązka o miłości, która potrafi przezwycieżyć nawet najbardziej koszmarne problemy. Niby banalne ale opowiedziane niebanalnie. O tej książce szybko się nie zapomina. Można ją czytać wiele razy zawsze odkrywając coś nowego. Można ją czytać od początku i od końca, od środka, wrażenie zawsze będzie silne. BB)

 

[Lolaito]

- Władca Pierścieni (trylogia)
- Hobbit
- Zielona Mila - Kinga
- Lśnienie - też Kinga
- Coś - Jak powyżej
- Wiedźmin - Sapkowskiego
- Książki z Serii pamiętników Wampirów
- Weronika postanawia umrzeć

I jak się komuś to podoba (mi się podobało jak byłem troszkę młodszy, teraz wole te powyżej)

- Harry Potter
- Saga Zmierzchu

Polecam także książki Clarksona (jak to sie pisze!?), można się czasem uśmiać.

L

 

[vanbooren]

"Dwunasta warstwa" Olafa Tumskiego - nowość na Goneta.net (tylko jako e-book). Fantastyka dziejąca się w scenerii Poznania w trzech okresach (lata 20 i 30 XX wieku, czasy współczesne i Poznań za 160 lat jako Nowy Londyn, w 30 roku Ery Doskonałości BB)

 

[INT3L]

Achaja - Andrzej Ziemiański.

http://www.fabryka.pl/ksiazki.php?id=achaja&flash=y

 

[Wojciech_Nowicki_SNOWDOG]

Bo mnie osobiscie krew zalewa, gdy widze bardzo mlode dziewczyny pytajace w bibliotekach o pamietniki nimfomanki, narkomanki, zakupoholiczki i jakiekolwiek inne pamietniki.

Heh, wiem coś o tym - wśród moich koleżanek właśnie zrobiła się ostatnio moda na tego typu książki. Co jeszcze gorsze dla części z nich to chyba pierwsze książki, które nie są lekturami (no może pomijając serię "Zmierzch"). Mnie osobiście denerwuje to, że kiedy przeczytają takie książki, to często myślą, że są przez to z miejsca dojrzałe, a cała reszta to dzieciuchy. Widać, że takie coś bez odpowiedniego przygotowania nie jest najlepszym pomysłem. Takim ludziom, to ja bym sugerował zacząć od czegoś lżejszego, co im nie wpłynie na psychikę - Może... Kubusia Puchatka? No ewentualnie program telewizyjny.

Nie no a tak poważnie, to jak ktoś dopiero co zaczyna przygodę z książką to polecam jakieś fabularne (szczególnie w przypadku nastolatków), np:

-Harry Potter
-Opowieści z Narnii
-Hobbit
-Władca Pierścieni

A jak ktoś już naprawdę odczuwa wielką niechęć do czytania, to niech zacznie od serii "Zmierzch" - przyjemnie się ją czyta i raczej nikt nie powinien się przy tym zrazić do książek.

 

[Lolaito]

A jak ktoś już naprawdę odczuwa wielką niechęć do czytania, to niech zacznie od serii "Zmierzch" - przyjemnie się ją czyta i raczej nikt nie powinien się przy tym zrazić do książek.

No nie jestem pewnien, Zmierzch może zrazić tym swoim romantyzmem niektórych

 

[mag77]

Moim zdaniem "Akademia wampirow" jest duzo lepsza od "Zmierzchu".