Pomarudzę, powymądrzam, pośmieję się...
KOD (ilość memów jaka powstała na jego temat - mnóstwo nieprofesjonalnych - rzesze amatorów potrafią ośmieszyć) to produkt kilku dziennikarzy GazWyb-a, skupia się na połajance czynionej na tym co robią/będą robić pisiory, czyli zwyczajnie ci sami ludzie wynieśli pracę z redakcji gazety do internetów (facebooka), tutaj pochwalę GazWyba, między innymi dzięki facebookowi PIS odniósł taki sukces, wystarczy zestawić jak głosowali młodzi (różnica w porównaniu PIS z PO, na rzecz PIS duża), czyli manipulatorzy z Czerskiej połapali się, że można inaczej, niestety, grzechem pierworodnym całego kodu jest naturalne w GazWybie napuszenie, przywoływanie już na starcie artykułów z zagranicznej prasy, pisanych przez kolegów z własnej redakcji, co było ośmieszane w kilka minut po opublikowaniu (przerażająca nieudolność wizerunkowa), innym ośmieszeniem się kodu było massinvite, w efekcie czego członkami kodu stali się otwarcie propisowcy dziennikarze, robiący wpisy na wallu kodu (po czym szybkie screeny, zanim zostały wpisy usunięte, a oni sami zbanowani) - tweeter w pierwszych dniach był tego pełen, teraz już przebrzmiało, taki wizerunkowych wtop było mnóstwo, świadczy to o tym, że albo dziennikarze są naprawdę słabiutko rozgarnięci, albo akcja była bezrozumnie szybka i przez to bezmyślnie przeprowadzona (skłaniam się ku 2 opcji)
Teraz uwaga generalna, gdyby szukać przyczyn dla których PIS wygrało, a co więcej uzyskało władzę niemal absolutną, trzeba sobie uzmysłowić, co działo się w ostatnich latach: im bliżej było wyborów i im silniej reżimowi dziennikarze oraz politycy straszyli pisem, tym mocniej rosły notowania PIS, zaczadzenie przyzwyczajonych do "rządów dusz", zwyczajnie wyparli to zjawisko ze świadomości, jestem przekonany, że akcje takie jak KOD mogą jedynie wzmacniać poparcie pisu, prymitywny, płatny hejt jak w wykonaniu "sokuzburaka", jest również przeciwskuteczny, teraz pochwalę "macherów z pis", ichnie machinacje wizerunkowe, były doskonale odwrotne od zachowań przeciwników, ośmieszali, byli mało agresywni, chyba, żeby wskazać przekręty PO i wspieranie akcji, którym większość społeczeństwa jest przeciwna (typu "homo-małżeństwa", adopcja dzieci przez homoseksualistów., itp wynalazki neomarksistowskie)
nie widać odrobiny refleksji wśród oświeconych, przeraża, to że im najprawdopodobniej ciągle wydaje się, że są nieomylni (jedynym objawem myślenia, był czasowe schowanie Niesioła, dzięki czemu wynik PIS, był odrobinę niższy)
jak słusznie zauważył Herbatniczek, to nie czas i miejsce na brutalne walki polityczne z PIS (teraz można jedynie przegrać)
PIS wygrało, a elektora mówiąc kolokwialnie żąda krwi i "ruszenia szajsu"
to czy PIS będzie to robić w TK, czy gdziekolwiek, nie ma większego znaczenia, gdyby jeszcze PO i posłuszni jej dziennikarze mieli czyste ręce, rzecz dałoby się uratować i coś na niej ugrać, a zwykły Kowalski odbiera zamieszanie wokół TK odbiera na zasadzie podobnej w jakiej wypowiedział się bohater w filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=Sn_B3L1RnRM
czyli tłumacząc na język polski PIS zagrało lepiej w tej samej grze co PO i go w tej lewiźnie ograło (podnoszenie lamentu z tego powodu spowoduje znowu wzrost poparcia dla PIS)
bezrozumność dziennikarzy mainstreamowych przeraża, wczoraj Lis w swej biegunce jadu chcąc dowalić Kaczyńskiemu (brak dzieci i żony) sprowokował powstanie dziesiątków memów, gdzie łatwo przypisano homofobię Lisowi, czy próbę dowalenia Biedroniowi
podsumowując to histeria ludzi zagubionych i zakompleksionych, których mocno ukłute ego, nie potrafi sobie poradzić z tym co widzi i stosuje mechanizm, który pomógł PIS wygrać
nie jestem fanem mainstreamowych dziennikarzy, więc nie będę pisał nietrudnych do ogarnięcia (po odrzuceniu emocji) recept, gdzie i jak walczyć z PIS (to naprawdę nie jest trudne), a dzisiaj widziałem pierwszy mem (nie wiem, czy wypadek przy pracy, czy zmiana podejścia, czyli produkt użycia myślenia logicznego), jako, że jeden z naszych userów jest pisarczykiem w redakcji (tak, tak to widać, zwłaszcza, gdy pojawiają się emocje, zbitki wyrazowe, naturalne dla każdego człowieka dają się łatwo odłowić, więc nie zamieszczę tego mema, gdyż nie zależy mi na wzroście poparcia akcji Martina Schulza na reanimowanej UW itd, a z innej beczki takie porady wizerunkowe są wysokopłatne...)
podpowiem tyle, jeżeli mainstreamowi dziennikarze, chcą coś ugrać, powinni wygasić aktywność KOD (ale nie w ciągu jednego dnia, to również by śmierdziało), a zastanowić się nad własnymi błędami i tym, czego oczekuje elektorat PIS i na czym łatwo się może przejechać