Prawda. Pozatym Anglel zobacz jak powstają "różne światy" i bałagan jednostkowy mylący
prawdy z
punktami widzenia tego samego.
Naxxramas napisał:
Tak jak widzisz każdy inaczej postrzega prawdę, miłość, dobro i zło dlatego nie ma zewnętrznej, jedynej, empirycznej prawdy, dobra i miłości dla wszystkich.
Kto zna dobro i je miłuje - będzie czynił dobro.
Kto zna miłość - będzie czynił miłość.
Kto miłuje prawdę - będzi chodził jej drogami.
Empiryzm nie ma tu zbytnio nic do tego. Natomiast przez takie pseudo wolnomyślicielstwo jak zacytowałem, uniwersalistyczne podejście do prawdy,
usprawiedliwiane względnocią oraz wolnością osobistą myślenia, rozprzetrzenia się tak naprawdę głupota ludzka i własne chciejstwo jak gangrena.
Zaciera się granica pomiedzy prawdą a fałszem oraz własnym ego a poświęceniem. Nie poparte własnym doświadczeniem miłości, dobra i miłości
owe "punkty widzenia" i odnisieni są chwiejne, słabe, ulegaja zmianom i dewaluacji. Wprowadzają w i tak już słabych morlanie ludziach sporą dezorientację.
Chcę przez to powiedzieć także, że przez to mamy tyle nie zgody politycznej, odłamów religijnych i całego zgiełku.
Przecież miłość to miłość a dobro to dobro. Dlatego Jezus nauczał: ... niech wasze Tak będzie TAK a wasze NIE - NIE ... co ponadto (pomiędzy tym) od złego pochodzi.