Jak poronić? POMOCY

Dont

Nowicjusz
Dołączył
20 Wrzesień 2008
Posty
118
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Kielce
http://www.womenonwaves.org/article-234-pl.html


Skoro znalazłaś się w tak trudnej sytuacji, jak dziecko z gwałtu, poczytaj.
Ale co zawiniło to dziecko? Przecież to jest NOWE życie. Zastanów się nad tym jeszcze, błagam Cię :/

Znów nie wiem czemu napisałam…
Może zobaczyć bym Cię chciała…
Będąc tu, aniołkiem w niebie
Obserwuję sobie Ciebie

Widzę…
Często jesteś na mym grobie
Chyba więc coś pękło w Tobie

Widzę…
Płaczesz , krzyczysz , szlochasz…
Może ty mnie jednak kochasz?
Płaczesz także, gdy dzieci widzisz…
Nigdy ich nie tulisz…
Boisz się? Brzydzisz?

Pokoik dla dziecka też widziałam…
I pomyśleć, że bym tam mieszkała…
Spałabym w łóżku, przy biurku bym się uczyła…
Wszystko…
Gdybym tylko żyła…

Jednak jest coś co mnie zaniepokoiło
Czyżby właśnie to, nasze szczęście zniszczyło?
Widzę często jak chodzisz w nocy
Zaczepiasz panów…
Są niscy , wysocy…
Nie rozumiem tego..
Potem z nimi gdzieś chodzisz…
Dlaczego?

A potem znów płaczesz, szlochasz…
Powiedz mamusiu…
Którego z nich kochasz?
Chciałabym wiedzieć…
Gdzie mój tata, no gdzie?
To chyba tylko Bóg jedyny wie.



Kończę już mamo … No otrzyj łzy
Kiedyś będziemy znów razem Ja i Ty…
Wiedz mamusiu, że ja kocham Cię najbardziej w niebie..

…w imię Boga i swoje

Rozgrzeszam Ciebie…

Tak, przeczytaj to... Może coś w Twoim skamieniałym sercu się ruszy?
 

asiek.stefa

Nowicjusz
Dołączył
23 Kwiecień 2007
Posty
589
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Gród cara
Jesli ta ciąża spełnia wymagania legalnej aborcji to idź gdzie trzeba (choc naprawdę z ciężkim serecem), a jak nie, to na pewno Ci nie powiem nic, co mogłoby ci pomóc.
A wybacz, ale wiekszość z nas pewnie g*** obchodzi,ze Ty napisałaś, ze nie chcesz czytac tekstów w stylu daj sobie spokój. Założyłaś temat, to musisz sie z tym liczyć. Ponadto to jest sprawa naprawdę ważna i dla większości ludzi nieobojętna, więc pewnie chcą wyrazić swoje zdanie i zaprotestować. Ja choc nie znam sytuacji, to generalnie też uważam, ze nie powinnas tego robic.
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Wiedziec co sie robi? A jak ciaza jest wynikiem gwaltu? NO wybacz...

Idź na policję i zgłoś gwałt, w tedy będziesz miała prawo do legalnej aborcji.

Chyba dziewczynko nie zdajesz sobie sprawy z tego co może spowodować poronienie celowe. A jeżeli twoje dziecko jednak przetrwa wszystkie środki chemiczne jakie mu zaserwujesz i urodzi się z wadami genetycznymi właśnie przez to, że je trułaś na etapie zarodka.
Udaj się po pomoc do fachowca (aborcja legalna, jeżeli był to gwałt), bo inaczej możesz sobie tylko biedy na robić na całe życie (i swojemu dziecku). Zbyt młoda (a raczej zbyt głupiutka) jesteś, by starać się domowymi metodami wygrać z naturą.
 

Lonnger

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2005
Posty
204
Punkty reakcji
0
Gwałt? - policja i legalna aborcja
Jeżeli to tylko wytłumaczenie (jeżeli tym Cie uraziłem to przepraszam) to nie radze próbować jakiś domowych sposobów... tak jak napisał Szalony Odys bo:
1) Dziecko może przeżyć, ale narodzi się z różnymi wadami
2) Może się Tobie coś stać...
nie warto...
 
G

germanistka89

Guest
Ludzie!!!!
Nie tylko ona musi się stuknąć w łeb!!!!
Wy też!!
Pomagacie jej w tym ????
Będziecie też mieli to dziecko na sumieniiu !!!!!!!!
Jednak świat cofnął się o krok do tyłu i cofa coraz bardziej ale Wasze OGRANICZONE rozumy są jeszcze bardziej cofniete!
Idioci




Przepraszam tych którzy nie pomagają jej w w tym ... tych którzy wybiają to tej smarkuli z głowy.

A w sumie co ja sie przejmuje ... ja bede zyć normalnie ciesząc sie chwila i zyciem - ona bedzie miala przed oczami swe dziecko ktore zabiła. Czasem zobaczy jakis filmik co sie dzieje z dzieckiem w łonie kiedy sie je podtruwa - to wtedy zacznie sie jej ZYCIOWA TRAGEDIA sama sie kobieto zabijesz ajk bedziesz wiedziala co zrobilas.
Ty rzeczywiscie jestes i mloda i glupia - i to bardzo.
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
Ludzie, zamin dziewczynę ocenicie i napiszecie niewiadomo co może postawcie się w jej sytuacji.Została zgwałcona i ma urodzić dziecko gwałciciela???Oczywiście dziecko nie jest winne, ale winna też nie jest matka.Najlepsza by była policja i legalna aborcja, tylko,że tam by musiała wszystko sobie przypominać, opowiadać ze szczegołami, przechodzić tą gehennę.I to taka sprawa się czasami ciągnie, zanim dojdą do czegoś może być na aborcje za poźno.
Więc nie oceniajcie skoro nie byliście w takiej sytuacji i nie wiecie jak to jest.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Ale niewiadomo czy to jest prawda...
Ja tez napisze że zostałam zgwałcona, jestem w ciąży, zasponsorujcie mi tabletki na poronienie.
I znajdą się ludzie którzy w to uwierzą.
Na forum można napisac wszystko ale nie ma żadnej pewności, że to jest prawda.
Bo chyba jest to znaczenie czy ciąża jest wynikiem gwałtu czy wpadki.

Zresztą gdzieś tu na forum, chyba w trudnościach życiowych jest temat gdzie chłopak pisał że chce się zabić i prosił o jakiś sposób.
Gdy tylko zostało napisane że sprawa została doniesiona policji to od razu zmienił zdanie i stwierdził, że tylko był ciekawy co kto napisze itd.
Kazdy może tu pisać co mu się żywnie podoba i to niekoniecznie zgodnie z prawdą a stwierdzanie z góry że to jest całkowita prawda to tylko naiwność.
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Ludzie, zamin dziewczynę ocenicie i napiszecie niewiadomo co może postawcie się w jej sytuacji.Została zgwałcona i ma urodzić dziecko gwałciciela???Oczywiście dziecko nie jest winne, ale winna też nie jest matka.Najlepsza by była policja i legalna aborcja, tylko,że tam by musiała wszystko sobie przypominać, opowiadać ze szczegołami, przechodzić tą gehennę.I to taka sprawa się czasami ciągnie, zanim dojdą do czegoś może być na aborcje za poźno.
Więc nie oceniajcie skoro nie byliście w takiej sytuacji i nie wiecie jak to jest.
Jeśli została zgwałcona to prawo jej umożliwia usunięcie dziecka. Ale zapewne w około tego są procedury. Najlepiej zgłosić się z tym problemem do lekarza. A sposobów na poronienie nie będę wypisywał bo nie wspomagam DZIECIOBÓJCÓW.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
ohhh dajcie spokój... ;/ błagam was.. pomyślcie zanim coś napiszecie...
po 1: postawcie się w sytuacji tej dziewczyny. Poczytajcie sobie artkuły o tym co czuje kobieta, która zachodzi w ciąże w wyniku gwałtu i dajcie sobie spokój z krytykowaniem jej. I tak do niczego jej nie przekonacie a jedynie możecie pogorszyć jej stan psychiczny, który już i tak jak widze jest nienajlepszy. To jasne, ze dziewczyna ma na początku różne głupie pomysły. Dajmy jej czas ochłonąć, przemyślec to wszystko.
po 2: nie wzburzajcie się tak... to, że ktoś powiedział jej, że ma prawo do legalnej abrocji nie oznacza, że będzie miał to dziecko na sumieniu jeśli ona dokona aborcji... ;/ mamy XXI w. każdy człowiek powinien wiedzieć jakie prawa mu przysługują i sam zadecydować. Jesli autorka tego tematu zabije swoje dziecko to będzie jedynie jej decyzja i jej splamione sumienie. Jasne, chodzmy po ulicach i nawołujmy do ogólświatowego pokoju. Żeby nie było więcej morderstw, kradzieży., cierpienia.. to nawe szlachetne, ale mam wrażenie, że to już chyba było i jakoś niestety nie pomogło.
po 3: podkreślam Nie jestem za aborcją nikogo też nie chce do niej namawiać. Wręcz przeciwnie, uważam, że kobieta jeżeli tylko może to powinna przekonać się i jakoś... oswoić z mysla o tym, ze urodzi dziecko mimo, że jest niechciane i pokochać je. Jeżeli jednak ktoś podejmie inną decyzję, to wielka szkoda, ale co ja mogę zrobić ? Nic.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Ale kto ma pewność że to był gwałt?
Ktoś może potwierdzić prawdziwość tych słów? A może ktoś był przy tym?
Gdyby napisała, że to jest wpadka z jakimś nieznajomym z dyskoteki to raczej nikt by jej nie rzucił się na pomoc z pomysłami jak poronić.
Ba! Pewnie dostałaby takie kazanie że by jej w pięty poszło.
A że jako powód jest podany gwałt to wiadomo inaczej na to się patrzy.

Jeśli rzeczywiście została zgwałcona to szczerze jej współczuje ale nie wiadomo jak było naprawde i czy przypadkiem to nie jest kłamstwo aby wzbudziło współczucie.
Oczywiście to jest jej sprawa ale pomagając jej pozbyć się problemu ktoś bierze tez na siebie odpowiedzialność za te poronienie.
Takie sprawy nie można załatwiać za pośrednictwem forum i ślepo wierzyć w każdą historię życiową.
No chyba że nie ma różnicy czy ciąża jest wynikiem gwałtu czy głupoty.
 

cybul142

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
164
Punkty reakcji
0
Jeżeli dziecko jest owocem gwałtu możesz usunąć to dziecko, ale współczuję Twoim przyszłym dzieciom że ich matka jest morderczynią.
 

szagatka

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2008
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Zabrze
Byłam w podobnej sytuacji. Dziewczyna nie myśli racjonalnie. Szarpią nią skrajne uczucia. Widać, że nie czuje się pewnie w swoim otoczeniu, że nie ma sie do kogo zwrócić... To przykre jak młode nastolatki reagują teraz na rózne sprawy...
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Jeszcze jedno. Autorce wydaje sie, że poronienie to coś bezbolesnego i naturalnego. Otóz nie. Pozostawiając na boku nawet kwestie etycze i psychologiczne: Jeżeli nawet ten domowy sposób poskutkuje, to i tak znajdziesz sie w szpitalu, gdzie ktoś na pewno sie zainteresuje co się stało, a jeśli jestes nieletnia to oczywiście o wszystkim dowiedzą się rodzice. Jeżeli nie trafisz do szpitala to bez odpowiednich zabiegów, możesz doznać ciezkich powikłań, kończących się nawet śmiercią. Dzisiaj poronienia, żadko kończą się śmiercia, ale tylko dlatego, że mamy ginekologów, dawniej było inaczej.
 

adus7

Nowicjusz
Dołączył
12 Listopad 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Miasto
znienacka
nie mowie tu juz o kolezance ktora zglosila problem, wydaj mi sie ze ona po prostu wpadła. ale zastanowcie sie ile przykrosci spotyka takie dziewczyny przez te 9 miesiecy? czy jako nastolatki mogą prowadzić zdrowy tryb zycia, czy depresja spowodowana gwałtem nie wplynie na ich zachowanie podczas ciąży? czy dziecko urodzi sie zdrowe? czy lepszym wyjsciem jest aborcja czy niechciane dziecko? zlikwidowanie problemu w 'zarodku' czy wyrzucenie dziecka na śmietnik? mowa o ciezkim moralnym problemie jakim jest dokonanie wyboru tzw mniejszego zła.. ja osobiście uwazam ze aborcja powinna byc legalna do 2-3 miesiaca ciazy jednak w okreslonych przypadkach.. uwazam ze w przypadkach niechcianej ciazy w rodzinach patologicznych lepiej dla dziecka zeby sie nie narodzilo. a moze ma byc bite? ponizane? przypalane? gwałcone? w wiekszosci takich rodzin dzieci sa tylko po to zeby byly z nich pieniadze..
 

Madzia1983

Księżniczka Króla :)
Dołączył
8 Czerwiec 2007
Posty
2 351
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
Południe Polski- Śląsk-Tychy
MarijaMarija skąd wiesz, jaka jest większość patologicznych rodzin?A może właśnie to nienarodzone dziecko mogłoby tych ludzi jakoś naprowadzić na dobrą drogę? Pamiętaj, by nigdy nie skreślać ludzi, bo kiedyś oni skreśla Ciebie za głupi wybryk!! Ja znam kilka rodzin tzw patologicznych, gdzie był alkohol itp. a dzieci z tych rodzin mają dziś świetne, kochające się rodziny!!
 

adus7

Nowicjusz
Dołączył
12 Listopad 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Miasto
znienacka
MarijaMarija skąd wiesz, jaka jest większość patologicznych rodzin?A może właśnie to nienarodzone dziecko mogłoby tych ludzi jakoś naprowadzić na dobrą drogę? Pamiętaj, by nigdy nie skreślać ludzi, bo kiedyś oni skreśla Ciebie za głupi wybryk!! Ja znam kilka rodzin tzw patologicznych, gdzie był alkohol itp. a dzieci z tych rodzin mają dziś świetne, kochające się rodziny!!

Ja niestety nie mialam szczescia spotkac takiej rodziny.. nie skreślam ludzi. zdanie wyrobiłam sobie czesto odwiedzając pewną szkole specjalną. wydaje mi sie jednak ze mowimy o roznych sytuacjach.. albo moze o innym stopniu patologii. milo slyszec ze sa przypadki takie o ktorych mowilas.. ale Madziu to nie jest tak ze jestem za aborcją w kazdym mozliwym przypadku, w sumie to mam bardzo ciezki problem zeby sie okreslic w tej sytuacji.. wiem jest to zabicie życia, jednak stawiam podstawowe pytanie! kiedy tak na prawde zaczyna się życie? ile dzieci ginie 'w pościeli'? ile kobiet zmusza sie do poronienia, przez przyjmowanie roznych lekow? ilu ginekologów pomaga im w tym? Jak ktos chce to tak czy siak poradzi sobie z tym.. Jednak tak na prawde nie mozna niczego przewidziec.
 
Do góry