roses napisał:ja się mogę wypowiadać na teamt: pociagu (prawie nie wysieldiśmy na satcji,bo drzwi sie zatzransely,a byla 1 w nocy) polanie w lesie (jakos przelom wiosny i lata, kajakarze ans przylapali ) samochodzie, namiocie (nic extremalnego,ale w naszym bylo oprócz nas 6 osób ), autobusie i po trochu koncercie, wśród tlumu innych
Amarak napisał:Ja bym tam chciała na dachu wierzowca albo naprzykłąd na dachu mojego bloku
Arina napisał:Tango, ty to chyba nie potragił byś żyć bez sexu- mam takie wrażenie.
brak sexu dla mnie to jak dla ciebie brak powietrza
Ja nie miałam takich miejsc by sie pochawalić. Ale przeciesz wszystko przede mną :>
Amarak napisał:O 12 w nocy w piekna ksiazycowa noc nikt ci nad glowa latac niebedzie... no chyba ze wierzyc w ufo, no ale ich to sie niewstydze, czeba dokształcac małe zielone ludziki