Monika Domanska napisał:
jak dla mnie to dobre rozwiązanie - będzie więcej do oglądania a zarazem będzie więcej fajnych detali z książki
Zdecydowanie popieram. Podobny zabieg zastosowano przecież w Insygniach Śmierci, a skutki były przecież więcej niż zadawalające. I dla producenta, który więcej zarobił i dla widza, który więcej obejrzał, nie omijając wielu wątków książkowych.
Osobiście również nie mogę się doczekać nowych Igrzysk. Jeżeli ktoś lubi ten klimat, polecam także film "Niezgodna". Również na podstawie książki i również całkiem przyjemny, chociaż mimo wszystko, chyba trochę słabszy niż wspomniany wyżej.
Na drugim biegunie "Niepamięć", która była najnormalniej w świecie nudna. Nie podobała mi się kreacja świata, bohaterów. Nic w sumie mi się nie podobało.
Jeżeli chodzi o SI-FI, a raczej postapokalipsę, to jeżeli ktoś nie widział, to radzę zobaczyć "Book of Eli". Świetna produkcja. Zaskakująca, trzymająca w napięciu.