babajaga89
Nowicjusz
Lubie ich muzykę.
Ale po obejrzeniu "Skazanego na bluesa" mam jakieś dziwne uczucia w stosunku do Ryska.
W sumie to w ogóle nie kojarzyłam jego postaci wcześniej i nawet teraz nie zgłębiałam jego życiorysu, ale w tym filmie został przedstawiony jak zwykły ćpun, który poddał sie bez walki.
Wiec jak można kogoś takiego podziwiać??
Ale po obejrzeniu "Skazanego na bluesa" mam jakieś dziwne uczucia w stosunku do Ryska.
W sumie to w ogóle nie kojarzyłam jego postaci wcześniej i nawet teraz nie zgłębiałam jego życiorysu, ale w tym filmie został przedstawiony jak zwykły ćpun, który poddał sie bez walki.
Wiec jak można kogoś takiego podziwiać??