poprawy są, ale minimalistyczne. przedtem jak zginałam kolano, to... większość osób wybuchało śmiechem, bo coś mi tam chrobotało, głośno.motylek99 napisał:i żadnych popraw? jak było tak jest?
Dokładnie, przede wszystkim zdolność mięśnia do trzymania rzepki może się pogorszyć i zastąpiony stabilizatorem zmniejszy obwód.Mogą zwiotczeć mięśnie czy coś tam, ogółem, może być gorzej niż jest i że mam ich nie nosić.
Można wiedzieć jakie miałaś robione badania?Ponadto nie ma żadnych zmian,
Do tego czasu, trzymam kciukiKontrola za kolejne 2 miesiące.
To dowodzi właśnie temu, dlaczego mam ich nie nosić. ;pDokładnie, przede wszystkim zdolność mięśnia do trzymania rzepki może się pogorszyć i zastąpiony stabilizatorem zmniejszy obwód.
jak zaczęły mnie boleć kolana, miałam robione zdjęcie kolan,obu.Można wiedzieć jakie miałaś robione badania?
dziękujęDo tego czasu, trzymam kciuki
Że są przesunięte? To od razu nie wracają Ci te rzepki na miejsce???tylko, że wtedy , kiedy będę widziała, że rzepki są przesunięte mam zrobić zdjęcie, kolejne.
Tak. Więzadła są odpowiedzialne za stabilność. W tym przypadku rzepki. Ta niestabilność może być wywołana urazem więzadła.A co do tych więzadeł, to czymś się to charakteryzuje?
W ocenie statycznej na podtsawie zdjęć RTG lekarz na pewno nie postawi diagnozy odnośnie stanu więzadeł.czy dopiero to badanie może mi to 'wykryć' ?
A w jakim regionie mieszkasz jeśli można wiedzieć?tylko jeszcze nie wiem gdzie takowe badanie można u mnie wykonać xD .
ale postaram się dowiedzieć,
Dobry pomysł. Warto wymienić się doświadczeniami bo zawsze można się czegoś nowego dowiedziećchciałam jeszcze pogadać z taką dziewczyną, która chodzi do tego samego lekarza co ja, i ma podobne problemy. mruga.gif