"Biblijne" kłamstwa.

L

ldreamer

Guest
Mam Ci odpłacić w Twoim stylu,przytaczając podobne do Ciebie postacie?Taki z ciebie też i chrześcijanin,oszczerca i tyle.
oszczerca bo mówi że masz 10 kont? xD
czy nie wierzysz w reinkarnacje?
decyzje sobóru który decydował o prawdziwości czy nieprawdziwości reinkarnacji, podjeła cesarzowa która nie chciała żeby ktoś pomyślał że mogła być kiedyś np żebraczką
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
decyzje sobóru który decydował o prawdziwości czy nieprawdziwości reinkarnacji, podjeła cesarzowa która nie chciała żeby ktoś pomyślał że mogła być kiedyś np żebraczką
To ciekawy temat,ponieważ reinkarnacja jest podstawową nauką religii Orientu,np.Hinduizmu.Dlaczego Kościół odrzucił tą naukę?Po pierwsze,jest niebiblijna,po drugie usuwa odpowiedzialność za swoje czyny w bliżej nieokreśloną przyszłość.Pan Jezus nie potwierdził tej nauki,że to co się nam przydarza obecnie jest karmą czy przeznaczeniem z poprzednich wcieleń.Reinkarnacja w Indiach wspierała system kastowy,tłumacząc,że nędzarze i głodni zasłużyli na swój los w poprzednich wcieleniach.Nie można zatem im pomagać.Kasta tzw.nietykalnych,pariasów była w Indiach nieraz traktowana gorzej niż zwierzęta.

Jesteś niezłym religioznawcą. Potrafisz się wcielić w każdą postać jednak przyznasz że z marnym skutkiem.
Kaz jutro Cię sprawdzi.
Złóż donos jeszcze dzisiaj.I ty uważasz się za Chrześcijanina?Obrzydliwość.Pewnie w szkole i pracy też donosisz na kolegów i przypochlebiasz się przelożonym.To wstrętne.Kończę polemikę z Tobą,bo jesteś obrzydliwy. :(
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
effatha to nie bedzie krotkie:

prosilem o stwierdzenie co w slowach homika:
"A co ma niby Credo do rozumu czy inteligencji?

Wiara ma być rozumna, ale nie może być rozumem tak samo jak rozum nie może być wiarą. I tyle."
jest niezgodne z biblia... (czytaj calosc jego slow lacznie....)
nie raczyles odpwiedziec
przywolywales encylike (znam znam) chcesz komentarz? prosze bardzo:
preambula:
Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy.
widzisz sprzecznosc ze slowami homika?
Kościół, mocą autorytetu, który posiada jako depozytariusz Objawienia Jezusa Chrystusa, pragnie potwierdzić konieczność refleksji na temat prawdy.
z tym naturalnie zgodzic sie nie moge = sprzecznosc z biblia, no coz papiez jako glowa krk, inaczej pisac nie moze...
biskupi są «świadkami Boskiej i katolickiej prawdy» z tym rowniez pogladem trudno jest sie zgodzic...
papiez wspomnial tutaj postepowe nauki soboru watykanskiego ale co tam:
Sobór Watykański I naucza zatem, że prawda poznana w drodze refleksji filozoficznej oraz prawda Objawienia ani nie są tożsame, ani też jedna nie czyni zbyteczną drugiej: «Istnieje podwójny porządek poznania, różniący się nie tylko źródłem, ale i przedmiotem. Różni się źródłem, bo w pierwszym przypadku poznajemy przy pomocy naturalnego rozumu, a w drugim przy pomocy wiary. Różni się przedmiotem, bo oprócz prawdy, do której może dojść rozum naturalny, przedłożone nam są również do wierzenia tajemnice zakryte w Bogu: nie można ich poznać bez Objawienia Bożego»
swietnie wpisuja sie w to slowa homika...
papiez przywolal tomasza:
«Gdzie zmysł darmo dojść się stara, serca żywa krzepi wiara, porządkowi rzeczy wbrew! Pod odmiennych szat figurą, w znakach różny, nie naturą, kryje się tajemnic dziw!»
tomista nie jestem, chociaz tomasza bardzo cenie..
Nie ma więc powodu do jakiejkolwiek rywalizacji między rozumem a wiarą: rzeczywistości te wzajemnie się przenikają, każda zaś ma własną przestrzeń, w której się realizuje.
znowu madre stwierdzenie (sprzecznosci ze slowami homika nie widze)
Słusznie uważa się, że człowiek osiągnął wiek dojrzały, jeśli potrafi o własnych siłach odróżnić prawdę od fałszu i wyrobić sobie własny osąd o obiektywnym stanie rzeczy. Tu właśnie znajduje się motywacja wielorakich poszukiwań, zwłaszcza w dziedzinie nauk przyrodniczych, które w ostatnich stuleciach przyniosły tak znaczne rezultaty, przyczyniając się do autentycznego postępu całej ludzkości.
Trzeba tu jeszcze dodać, że pierwszą absolutnie niepodważalną prawdą naszego istnienia — poza samym faktem, że istniejemy — jest nieunikniona konieczność śmierci. Ta niepokojąca rzeczywistość każe nam szukać wyczerpujacej odpowiedzi. Każdy pragnie — i musi — poznać prawdę o tym, co go czeka. Chce wiedzieć, czy śmierć będzie ostatecznym kresem jego istnienia, czy też jest coś, co wykracza poza śmierć; czy wolno mu zachować nadzieję na życie po śmierci, czy też nie. Nie bez znaczenia jest fakt, że szczególną inspiracją dla myśli filozoficznej, wyznaczającą jej kierunek od ponad dwóch tysiącleci, stała się śmierć Sokratesa. Nieprzypadkowo zatem filozofowie, stając przed faktem śmierci, wciąż na nowo podejmowali ten problem, a wraz z nim zagadnienie sensu życia i nieśmiertelności. = znowu madrze
Wierząc, człowiek zawierza wiedzy zdobytej przez innych. Można w nim dostrzec znamienne napięcie: z jednej strony wydaje się, że wiedza oparta na wierze jest niedoskonałą formą wiedzy, którą należy stopniowo udoskonalać, zdobywając osobiście dowody na jej potwierdzenie; z drugiej zaś wiara w porównaniu ze zwykłym poznaniem opartym na oczywistych dowodach jawi się często jako rzeczywistość bogatsza o pewien ludzki wymiar, wiąże się bowiem z relacją międzyosobową i angażuje nie tylko osobiste zdolności poznawcze, ale także głębiej zakorzenioną zdolność zawierzenia innym ludziom, nawiązania z nimi trwalszej i ściślejszej relacji. - tutaj tez budujaco (chociaz poprzedni akapit moglby negatywnie "wzruszyc" homika - rodzina itp..)
odrzucilem w tym miejscu calosc wywodow papieza wiara a nauki filozoficzne = nie dotycza teog tematu, a wiele tego...
Ujmując rzecz jeszcze bardziej radykalnie, Tomasz uznaje, że natura — właściwy przedmiot badań filozofii — może się przyczynić do zrozumienia Bożego Objawienia. Wiara zatem nie lęka się rozumu, ale szuka jego pomocy i pokłada w nim ufność.
Konstytucja Dei verbum przypomina, że słowo Boże jest obecne zarówno w świętych tekstach, jak i w Tradycji73, po czym stwierdza jednoznacznie: «Święta Tradycja i Pismo św. stanowią jeden święty depozyt słowa Bożego powierzony Kościołowi. Na nim polegając, cały lud święty zjednoczony ze swymi pasterzami trwa stale w nauce Apostołów»74. Tak więc Pismo Święte nie stanowi jedynego odniesienia dla Kościoła. Źródłem «najwyższego prawidła jego wiary»75 jest bowiem jedność, jaką Duch Święty ustanowił między świętą Tradycją, Pismem Świętym i Urzędem Nauczycielskim Kościoła, łącząc je tak silną więzią wzajemności, że nie mogą one istnieć niezależnie od siebie76.
z tym oczywiscie zgodzic sie nie moge
stawianie w cien biblii - przekazu slowa boga i stawianie wyzej ludzkich pomyslow to blad (tradycja to suma ludzkich zachowan i pomyslow dziedziczona przez wieki)
W Piśmie Świętym znaleźć można cały zespół elementów, dostępnych bezpośrednio lub pośrednio, które pozwalają zbudować wizję człowieka i świata o znacznej wartości filozoficznej. Chrześcijanie stopniowo uświadomili sobie, jakie bogactwo kryje się na tych świętych stronicach. Ukazują one, że rzeczywistość, którą postrzegamy, nie jest absolutem: nie jest niestworzona i nie zrodziła się sama. Tylko Bóg jest Absolutem. Ze stronic Biblii wyłania się ponadto wizja człowieka jako imago Dei, która zawiera konkretne wskazania dotyczące jego istoty i wolności oraz nieśmiertelności jego ducha. Skoro świat stworzony nie jest samowystarczalny, to wszelkie złudne poczucie autonomii, ignorujące zasadniczą zależność każdego stworzenia — w tym także człowieka — od Boga, prowadzi do dramatów, które udaremniają rozumne poszukiwanie harmonii i sensu ludzkiego istnienia.
znowu pod tym podpisal by sie chyba kazdy chrzescijanin...
Na koniec pragnę zwrócić się także do naukowców, których poszukiwania są dla nas źródłem coraz większej wiedzy o wszechświecie jako całości, o niewiarygodnym bogactwie jego różnorodnych składników, ożywionych i nieożywionych, oraz o ich złożonych strukturach atomowych i molekularnych. Na tej drodze osiągnęli oni — zwłaszcza w obecnym stuleciu — wyniki, które nie przestają nas zdumiewać. Kieruję słowa podziwu i zachęty do tych śmiałych pionierów nauki, którym ludzkość w tak wielkiej mierze zawdzięcza swój obecny rozwój, ale mam zarazem obowiązek wezwać ich, aby kontynuowali swoje wysiłki nie tracąc nigdy z oczu horyzontu mądrościowego, w którym do zdobyczy naukowych i technicznych dołączają się także wartości filozoficzne i etyczne, będące charakterystycznym i nieodzownym wyrazem tożsamości osoby ludzkiej. Przedstawiciele nauk przyrodniczych są w pełni świadomi tego, że «poszukiwanie prawdy, nawet wówczas, gdy dotyczy ograniczonej rzeczywistości świata czy człowieka, nigdy się nie kończy, zawsze odsyła ku czemuś, co jest ponad bezpośrednim przedmiotem badań, ku pytaniom otwierającym dostęp do Tajemnicy»
tez madre zakonczenie ...

konczac wiara i rozum nie przecza sobie, wiara jak napsial homik ma byc rozumna, wiara wymaga przemyslen (do tego zostal stworzony umysl ludzki aby myslec abstrakcyjnie - jako jedyny)
to ze homik jest ci malo przychylny, to ze jest homoseksualista, nie oznacza ze wszytko co napsize jest bzdura,
zgadzac sie z nim nie musisz, lecz gdy napisze cos madrze badz sprawiedliwy...
pojde dalej jan pawel 2 troche wlasnie odmagicznia spojrzenie na biblie i jej przekaz (w kierunku spojrzenia wiekszosci protestantow):

po ponownym przeczytaniu encykliki stwierdzam ze za jej pomoca wielu integrystycznym katolikom latwo bedzie wyjac oreze z reki (przeciez nie beda potepiac tez ich ukochanego jana pawla 2)

Wy już tak macie..
wy katolicy tez tak macie
zestaw obok siebie
- sedekwantystow
- lefebrystow
- katolikow nie uznajacych sw2
- katolikow uznajacych sw2
- katolikow postepowcow jak biskup z lublina czy tygodnik powszechny
- teologow wyzwolenia = lewackich ksizezy starajacych sie uzasadnic lewackie zbrodnie
jednolitosc?

Ale najlepszym katolikiem jest Jagiel
nie wiem czy najlepszym, ale po dezerterze najbardziej merytorycznie przygotowanym do dyskusji
pozdrawiam jagiel..

Dlaczego Kościół odrzucił tą naukę?
bo byla mu obca swiatopogladowo i religijnie, dodam przesmiewczo ze jakos nie zauwazylem zydow - fanow reinkarnacji...
 
L

ldreamer

Guest
1.To ciekawy temat,ponieważ reinkarnacja jest podstawową nauką religii Orientu,np.Hinduizmu.Dlaczego Kościół odrzucił tą naukę?Po pierwsze,jest niebiblijna,po drugie usuwa odpowiedzialność za swoje czyny w bliżej nieokreśloną przyszłość.Pan Jezus nie potwierdził tej nauki,że to co się nam przydarza obecnie jest karmą czy przeznaczeniem z poprzednich wcieleń.Reinkarnacja w Indiach wspierała system kastowy,tłumacząc,że nędzarze i głodni zasłużyli na swój los w poprzednich wcieleniach.Nie można zatem im pomagać.Kasta tzw.nietykalnych,pariasów była w Indiach nieraz traktowana gorzej niż zwierzęta.

2.Złóż donos jeszcze dzisiaj.I ty uważasz się za Chrześcijanina?Obrzydliwość.Pewnie w szkole i pracy też donosisz na kolegów i przypochlebiasz się przelożonym.To wstrętne.Kończę polemikę z Tobą,bo jesteś obrzydliwy. :(

1. Nie podtwierdził ale nie zaprzeczył. W żadnym miejscu w Biblii nie pisze o tym, że reinkarnacji niema. A pamiętam człowieka który zapodał 2 cytaty, podtwierdzające to, że Chrystus wiedział o reinkarnacji.
Dotyczylo to któregoś z jego umarłych uczniów/wiernych, apostołowie pytali się, czemu wciąż nie wrócił, bo Chrystus zapowiadał że on wróci, a CHrystus odrzekł, że " On już wrócił, tylko wy go nie poznajecie "

2. Od kiedy stwierdzanie faktów i prawdy jest obrzydliwością i oszczerstwem? :p
to nie jest donoszenie, tylko informowanie wszystkich, że jesteś czarną owcą i lubisz dziwne zabawy religijne ;p
 
L

ldreamer

Guest
Generalnie w poważnym środowisku tzw. argument "ex silentio" nie jest żadnym argumentem.

no lol.
Ale napisalem poniżej o cytacie, nie powiem gdzie jest i co to za cytat, ale słyszałem i padło to z ust biblioznawcy, który trzymal biblię przed twarzą i ten cytat przeczytał ;]

dlaczego wy, fundamentaliści, wierząc w życie po śmierci, nie zakładacie, że mogło być życie przed narodzinami?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
dlaczego wy, fundamentaliści, wierząc w życie po śmierci, nie zakładacie, że mogło być życie przed narodzinami?

Zapewne dlatego, że Pismo Święte mówi o tym wprost i setki jeżeli nie tysiące razy nie pozostawiając żadnych wątpliwości. Natomiast cytat jest zmanipulowany pod dziwną naukę oraz wyrwany z kontekstu. Też już gdzieś o tym pisałem :D
 
L

ldreamer

Guest
Zapewne dlatego, że Pismo Święte mówi o tym wprost i setki jeżeli nie tysiące razy nie pozostawiając żadnych wątpliwości. Natomiast cytat jest zmanipulowany pod dziwną naukę oraz wyrwany z kontekstu. Też już gdzieś o tym pisałem :D

ok. Mam w du**e.
Pismo święte nie mówi wprost o tym że reinkarnacji nie ma. Nie mówi, nie mówiło i nie powie już :D
+ jest niekompletne

+ nie zależnie od tego, co mówi Biblia, decyzje o tym, jak ma wyglądać pogląd na reinkarnacje, podjęli nie ludzie duchowni tylko cesarzowa ;]
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
przepraszam, słabo wytrzymuję dogmatyczne gadki :D

Ok. Ale o dogmatyzmie nawet jeszcze nie zaczęliśmy :)

Ucziwie teraz sam przyznaj: W innym temacie wyrzucasz czerwoność twarzy i zabuczałość wiernym gdy się im wytyka wiarę i wyssanie Boga z palca. A sam reagujesz identycznie emocjonalnie. Zauważ w końcu, że ta słabość nie wynika z fundamentalizmu i religii a natury ludzkiej wielu ludzi. Także nie wierzących.
 
L

ldreamer

Guest
Ok. Ale o dogmatyzmie nawet jeszcze nie zaczęliśmy :)

Ucziwie teraz sam przyznaj: W innym temacie wyrzucasz czerwoność twarzy i zabuczałość wiernym gdy się im wytyka wiarę i wyssanie Boga z palca. A sam reagujesz identycznie emocjonalnie. Zauważ w końcu, że ta słabość nie wynika z fundamentalizmu i religii a natury ludzkiej wielu ludzi. Także nie wierzących.
właśnie to :D
jesteśmy ludźmi a Kościół organizacją ludzką, składającą się z ludzi i tyle tam Boga co w człowieku.
Równie dobrze mogę polegać na Mtv ;]
naprawdę w duchownych niema świętości, to są ludzie, równi nam. Niech manipulują
na mnie to już nie działa :p
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
właśnie to :D
jesteśmy ludźmi a Kościół organizacją ludzką, składającą się z ludzi i tyle tam Boga co w człowieku.

Tu mądrze i pięknie napisałeś. Choć dodałbym coś o czym zapewne nie wiesz że kościół dzielmy na duchowy - niewidzialny oraz organizacyjny jako instytucja - widzialny. Mieszanie tych dwóch pojeci prowadzi do nieporozumień i konfliktów

Równie dobrze mogę polegać na Mtv ;]
naprawdę w duchownych niema świętości, to są ludzie, równi nam. Niech manipulują
na mnie to już nie działa :p

A tu znowu się cofasz :(
 
L

ldreamer

Guest
Tu mądrze i pięknie napisałeś. Choć dodałbym coś o czym zapewne nie wiesz że kościół dzielmy na duchowy - niewidzialny oraz organizacyjny jako instytucja - widzialny. Mieszanie tych dwóch pojeci prowadzi do nieporozumień i konfliktów

także człowiek dzieli się na duchowy - niewidzialny i fizyczny- widzialny, co wcale nie powoduje że jest fajniejszy :D
Każdy ma duszę, a Jezus popełnił błąd, dając władzę takim fundamentalistom jak niektórzy na tym forum, to oni spowodowali krucjaty i wielkie przelewy krwi. Dlatego że kośció organizacyjny jako instytucja - widzialny, popełnia błędy, a ten niewidzialny nic nie poradzi bo mamy wolną wolę.
Błędne koło

A tu znowu się cofasz :(
Nie, wyrażam swoje zdanie ;]
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Nie, wyrażam swoje zdanie ;]
Kazdy ma prawo do swojego zdania. Nie każdy jednak ma w nim rację gdyż to fizycznie nie możliwe. Im częściej o tym będziemy pamiętać tym lepiej nam będzie współegzystować. Jezus jednak nie dał nikomu władzy w takim rozumieniu w jakim piszesz więc nie mógł popełnić błędu.
 
L

ldreamer

Guest
Kazdy ma prawo do swojego zdania. Nie każdy jednak ma w nim rację gdyż to fizycznie nie możliwe. Im częściej o tym będziemy pamiętać tym lepiej nam będzie współegzystować. Jezus jednak nie dał nikomu władzy w takim rozumieniu w jakim piszesz więc nie mógł popełnić błędu.
nie mamy o czym dyskutować.
Wy macie ślepą wiarę i dogmaty
ja mam naukę i własne doświadczenia

dyskusja nie ma sensu bo nigdy nie dojdzie do skutku. Albo Wy przejrzycie na oczy, albo ja się nawrócę :D ale na pewno szybciej zostanę zakonnikiem niż "wiernym" :p
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
1. Nie podtwierdził ale nie zaprzeczył. W żadnym miejscu w Biblii nie pisze o tym, że reinkarnacji niema. A pamiętam człowieka który zapodał 2 cytaty, podtwierdzające to, że Chrystus wiedział o reinkarnacji.
Dotyczylo to któregoś z jego umarłych uczniów/wiernych, apostołowie pytali się, czemu wciąż nie wrócił, bo Chrystus zapowiadał że on wróci, a CHrystus odrzekł, że " On już wrócił, tylko wy go nie poznajecie "
odpowiedz bedzie krotka
zydzi odrzucali reinkarnacje jako bezbozne mysli - zajrzyj do miszny, zrozumiesz swoj blad
stad zarzucanie slepoty innym sytuacji gdy na poparcie swych tez nie masz nic poza tym co wyssales z kciuka chociazby to jakby powiedziec slabizna... fakty sa przeciw tobie...
 
L

ldreamer

Guest
to samo mogę powiedzieć o twojej wierze w życie po śmierci
brak dowodów =/= nieprawda
:p
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
effatha to nie bedzie krotkie:
prosilem o stwierdzenie co w slowach homika:
jest niezgodne z biblia... (czytaj calosc jego slow lacznie....)
nie raczyles odpwiedziec
przywolywales encylike (znam znam) chcesz komentarz? prosze bardzo:
wy katolicy tez tak macie
zestaw obok siebie
- sedekwantystow
- lefebrystow
- katolikow nie uznajacych sw2
- katolikow uznajacych sw2
- katolikow postepowcow jak biskup z lublina czy tygodnik powszechny
- teologow wyzwolenia = lewackich ksizezy starajacych sie uzasadnic lewackie zbrodnie
jednolitosc?
nie wiem czy najlepszym, ale po dezerterze najbardziej merytorycznie przygotowanym do dyskusji
pozdrawiam jagiel..
W wypowiedzi chomika niebiblijne jest pierwsze zdanie:"Co ma Credo do inteligencji i rozumu?"w którym kwestionuje on rozumność Objawienia i Nauki Kościoła Katolickiego.Encyklika Fides et Ratio właśnie udowadnia że jest przeciwnie,wiara Chrystusowa i rozum idą w parze i są jak najbardziej zgodne ze sobą.Rozumiem,że jako wolny Luteranin nie uznajesz autorytetu Kościoła Katolickiego,Ojca Świętego,ani nauczania Magisterium.Jednak trudno by Ci było wykazać nieścisłości czy nierozumności w tym nauczaniu.Co do kwestii jak poszczególne jednostki stosują czy wykonują to nauczanie jest to zupełnie inne zagadnienie które można postawić w odniesieniu do dowolnego Kościoła czy organizacji politycznej.Sympatię Twoją do starego kolegi forumowicza rozumiem,ale mimo to z postów w necie wyciągać wnioski,jakim kto jest Katolikiem czy człowiekiem to daleko posunięta nieostrożność i naiwność.Co do długości postu,pisz jak najdłuższe,mnie nie przeszkadzają,niektóre nawet mnie zainteresowały.Pozdrawiam.
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
1. W żadnym miejscu w Biblii nie pisze o tym, że reinkarnacji niema.
2. Od kiedy stwierdzanie faktów i prawdy jest obrzydliwością i oszczerstwem? :p
to nie jest donoszenie, tylko informowanie wszystkich, że jesteś czarną owcą i lubisz dziwne zabawy religijne
1.Nie pisze też,że niema:smerfów,marsjan,teletubisiów,smoka wawelskiego,królewny Snieżki,pokemonów.2.Rozumiem,że w szkole informujesz nauczycielkę na ucho,o czym gadają koledzy i który jest czarną owcą.Dlatego biją Cię potem plecakiem po głowie. :)
 
Do góry