motylek
^CzArNa MaMbA^
smutne to co piszemy, ale niestety trzeba by było pomścić jakoś te dzieci które zostały skazane na śmierć przez swoje własne matki
to jak juz tak bardzo nie chciala tego dziecka to mogla albo sie zastanowic co robi zanim boszla sie bzykac, wyskrobac sie albo oddac dziecko do adopcji...
Musimy wziac pod uwage, ze skrobanka i adopcja to tez decydowanie o czyims zyciu. Fakt, ze jestem za aborcja w pewnych przypadkach a nawet za sterylizacja w rodzinach wielodzietnych ktore nie maja pieniedzy na utrzymanie, ale to nadal decydowanie o czyims zyciu. Fakt ze zabicie dziecka powinno byc surowo karalne, ale wierzcie mi, ze jak taka kobieta trafi do wiezienia to tam daja jej popalic na wejsciu. Zasada oko za oko nic tu nie da, moze powinno sie pomyslec o darmowej antykoncepcji (prezerwatywy). Pieniadze ktore sa wydawane na domy dziecka mozna wydac na automaty, bo jak beda to bedzie mniej niechcianych dzieci. Logiczne!!! Troche odbieglam od tematu, ale moze zamiast karac nalezy sie zastanowic dlaczego i z tym cos zrobic i zaradzic niechcianym ciazom...
ja nie moglam pochowac swojego synka.. bo nie bylo takiego prawa w szpitalu... jest tylko cos takiego ze mozna chowac dzieci (płody) od 22tyg ciazy.. aja byłam 20 tyg.. mam tylko strone swojego synka.. i polozoną tabliczke.. an grobie dziadkow..
pomyslec ze byłabym juz w 30 tyg ciazy..