Związek na odległośc

koniar97

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2011
Posty
9
Punkty reakcji
0
Co myślicie na temat związków na odległość i spotkaniach raz na cały tydzien czy taki zwiazek ma długo czas wytrzymac????
 

martula=)

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
Według mnie tak. Dlaczego? Bo jeśli obydwu stronom zależy na tym żeby być razem, kochają się, to nie w głowie im jakieś skoki w bok czy inne głupoty. Wydaje mi się, jednak że w pewnym momencie problemem może być brak bliskości. Wiadomo, jesteś z kimś, dzwonicie do siebie, rozmawiacie, ale brakuje buziaków czy zwykłego przytulenia. Osobiście uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma trudności których nie da się pokonać, więc chyba warto powalczyć;-).
 

szwarc994

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2011
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Gdańsk - Wrzeszcz
Na własnej skórze przekonałem się że związki na odległość są bez sensu...dlaczego ? z dwóch bardzo prostych powodów... 1 . Bardzo boli , kiedy jesteś świadomy że 2 osoba jest tak daleko . 2. Niestety sama obecność duchowa nie wystarczy ... bez fizycznej się nie obejdzie...( nie chodzi mi tu o seks) Ale nie przekreślam też szans na to że się uda . Jeżeli obydwóm stroną zależy to taki związek prawdopodobnie przetrwa ; )
 

Staszek91

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2011
Posty
640
Punkty reakcji
8
Wiek
32
Nie raz taki związek ma większa racje bytu. Osoby bardziej za sobą tęsknią i nie ma mowy by sobą się znudziły.
 

majkawazka

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2010
Posty
305
Punkty reakcji
7
Znam dużo ludzi, którym takie związki przetrwały. Wszystko zależy od ludzi i od siły uczucia
 

myaka

kropla rosy która znika wraz ze wschodem słońca
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
601
Punkty reakcji
34
Miasto
Bliżej nieba..
Jednym się to udaje , innym nie.
To zależy jak Wy zapatrujecie się na tą sytuację.Jakim uczuciem się darzycie.
Nie jest powiedziane że się nie uda.
Pozdrawiam. :)
 

marta..

(...)
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
843
Punkty reakcji
71
Miasto
Home is where the heart is.
Nie ma co uogólniać, wszystko zależy od okoliczności, od siły uczuć, od tego na jakim etapie jest związek, no i od tego ile taka sytuacja ma trwać, bo w nieskończoność to raczej niemożliwe :)

poza tym raz na tydzień to jeszcze nie tragedia…

ja bym tyle nie wytrzymała, ale są pary co i raz na miesiąc się widują i jakoś dają radę :)

wg mnie jeśli się czuje, że coś się czuje… do kogoś chyba więcej… to nie powinno się podejmować decyzji pod kątem odległości od siebie, czasem trzeba cos przeczekać, zawalczyć o coś, coś poświęcić, a nuż się uda… :)
 

paweł1928

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2011
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Rzeszów
Co myślicie na temat związków na odległość i spotkaniach raz na cały tydzien czy taki zwiazek ma długo czas wytrzymac????

Jak już wspomnieli niektórzy poprzednicy związek na odległość ma sens jeżeli 2 osobom naprawdę na sobie zależy , a nie że im się tylko tak wydaje ... Jeżeli owym dwóm osobom tylko wydaje się że im na sobie zależy to nawet związek na "odległość ramion" nie ma sensu - to zwykła strata czasu i niepotrzebne nerwy ...
 

Pira

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2009
Posty
139
Punkty reakcji
8
Wiek
36
Miasto
Olsztyn
Raz na tydzień. no tragedia normalnie:p ja nie jestem w związku na odległość a widuje się właśnie raz na tydzień z chłopakiem. Moim zdaniem to aż tak rzadko to nie jest. ale jak bym miała raz w miesiącu się widzieć to bym nie chciała tworzyć takiego związku. Moja koleżanka ma chłopaka za granicą.. widzą się.. co 2 -3 tygodnie. jej to odpowiada bo ma wiele zajęć itp. w jej przypadku może to się sprawdza, ale to zależy od osób i ich wytrwałości . dla mnie nie ma sensu:)
 

Andzia02

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2011
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ja uważam, że jeśli dwoje ludzi się kocha i zależy im na tym by być razem to nie widzę żadnego problemu. Żadna odległość nie jest w stanie zniszczyć uczucia, mimo wszystko. A spotkania raz w tyg czy nawet dłużej powodują, że człowiek bardziej tęskni i nie może się doczekać do kolejnego spotkania. Bardziej docenia to co ma.
 

JuicyNectarine

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
To zalezy czy decydujemy się od samego początku na związek na odległość, czy podczas stałego związku wynika sytuacja o rozłące. W pierwszej sytuacji uważam szanse na przetrwanie sa większe, bo od poczatku jesteśmy na niego gotowi. Z druga sytuacją jest juz nieco gorzej, jesteśmy przyzwyczajeni to bycia razem, do ciągłych spotkań, rozmów i nagle cos się zmienia. Oczywiście z obu przypadkach są przyrzeczenia ze widzimy się wtedy i wtedy, o tej i o tej rozmawiamy na gg/skype, już tylko tyle dzni kochanie i sie widzimy, bla bla bla. Na poczatku może i tak jest, obdarowujemy druga osobę wielkim zaufaniem, ale jak tylko on/ona nie będzie w stanie przyjechać albo pojawic sie na komunikatorze to już się pojawiaja podejrzenia typu gdzie jest co robi czemu go/jej nie ma, a moze jednak zdradza, a co za tym idzie prowadzi drugie życie, trzeba to sprawdzić, wypytac jego znajomych i tak dalej i tak dalej. Może przesadzam ale przeszłam przez to. Nie chce sie tutaj za bardzo rozpisywać bo to nie wątek o wlasnych przejściach, napisze tylko tyle że to ja byłam tą sprawdzaną;p
Nie chcę tutaj nikogo zrazić do związków na odleglość, tak więc udowodnijcie mi że sie mylę i owe związki mają szanse na przetrwanie:)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Hymm, zwiazek mego chlopaka nie jest taki na odleglosc, ale czasem widzimy sie z pewnych wzgledow, ktore wiele razy pisalam na forum i w sumie po co powtarzac i zanudzac, widzimy sie raczej raz na tyydzien lub dwa. Mimo tego dorbze nam razem i myslimy o sobie powaznie.
Zdanie na temat zwiazkow takowych bedzie wynikac z wlasnych doswiadczen

Ja uwazam, ze jesli dwoje ludzi laczy powazne uczucie, to odleglosc im nie przeszkodzi
Pozdrawiam ! :)
 

czarnadama02

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie. Mają czas żeby za sobą zatęsknić a jak się widzą to nie mogą się od siebie oderwać :) Jeśli oboje mają silny charakter i chcą na siebie czekać to wszystko jest możliwe :)


______________________________________
Horoskopy, numerologia, karty...
Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania
tylko na www.ezosfera.com .
 

eurozysk

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
WITAM WSZYSTKICH!!!WRACAJAC DO PIERWSZEGO ZAPYTANIA O ZWIAZEK NA ODLEGŁOSC.PRZECZYTAŁEM WSZYSTKIE WYPOWIEDZI I JAKBYM NAGLE NIE ROZUMIAŁ O CO W TYCH WYPOWIEDZIACH CHODZI.KAZDY PO CZESCI MA RACJE,ALE NIE UDAWADNIAMY CZY TAKI ZWIAZEK JEST MOZLIWY CZY NIE?TYLKO CZY TAKI ZWIAZEK MOZE TRWAC DO KOŃCA ZYCIA Z JEDNA PARTNERKA.DUZO TU RACJI NAPISALIŚCIE I PLUSY I MINUSY,WIĘC NIE MA CO OPISYWAĆ WIECEJ.JEDNO POWIEM ,ŻE JESLI JEST SILNE UCZUCIE,MIŁOŚĆ/W PEŁNYM ZNACZENIU WARTOŚCI/ TO TAKI ZWIAZEK NIE FUNKCJONUJE.Z MOICH DOSWIADCZEŃ NA 5 TYS PAR,ZADEN NIE PRZETRWAŁ DŁUZEJ JAK 20 LAT.WIEC TAK NAPRAWDĘ NIE FUNKCONUJE I NIE JEST TO NORMALNY ZWIAZEK,ALE W UKŁADZIE ,GDZIE NIE MA WIELKIEJ MIŁOŚCI,A SA KORZYSCI DLA OBYDWU STRON TO MOZE TRWAĆ DO KOŃCA ŻYCIA.NAPEWNO NIE JEST TO NORMALNE.POZDRAWIAM ZYGI
 

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
WITAM WSZYSTKICH!!!WRACAJAC DO PIERWSZEGO ZAPYTANIA O ZWIAZEK NA ODLEGŁOSC.PRZECZYTAŁEM WSZYSTKIE WYPOWIEDZI I JAKBYM NAGLE NIE ROZUMIAŁ O CO W TYCH WYPOWIEDZIACH CHODZI.KAZDY PO CZESCI MA RACJE,ALE NIE UDAWADNIAMY CZY TAKI ZWIAZEK JEST MOZLIWY CZY NIE?TYLKO CZY TAKI ZWIAZEK MOZE TRWAC DO KOŃCA ZYCIA Z JEDNA PARTNERKA.DUZO TU RACJI NAPISALIŚCIE I PLUSY I MINUSY,WIĘC NIE MA CO OPISYWAĆ WIECEJ.JEDNO POWIEM ,ŻE JESLI JEST SILNE UCZUCIE,MIŁOŚĆ/W PEŁNYM ZNACZENIU WARTOŚCI/ TO TAKI ZWIAZEK NIE FUNKCJONUJE.Z MOICH DOSWIADCZEŃ NA 5 TYS PAR,ZADEN NIE PRZETRWAŁ DŁUZEJ JAK 20 LAT.WIEC TAK NAPRAWDĘ NIE FUNKCONUJE I NIE JEST TO NORMALNY ZWIAZEK,ALE W UKŁADZIE ,GDZIE NIE MA WIELKIEJ MIŁOŚCI,A SA KORZYSCI DLA OBYDWU STRON TO MOZE TRWAĆ DO KOŃCA ŻYCIA.NAPEWNO NIE JEST TO NORMALNE.POZDRAWIAM ZYGI


A po co caps lock?
Nie sądzę że byłeś w 5 tys związków i co więcej w każdym dłużej niż 20 lat, o jakim Ty tu doświadczeniu mówisz.
Nie musimy udowadniać że taki związek jest możliwy bo wszystko jest możliwe. Możemy udowadniać że nie jest on w pełni udany.

Od zawsze jestem tego samego zdania co KilerCFC. Nudzenie się sobą nie występuje w związkach na odległość. Jeśli związek do końca naszego życia będzie na odległość, może być udany. Jeśli jest x lat na odległość a potem jesteśmy razem to tak jak rozpoczynanie związku od początku od etapu "czy do siebie pasujemy".
 

stickydude

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2010
Posty
289
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Koge
A po co caps lock?
Nie sądzę że byłeś w 5 tys związków i co więcej w każdym dłużej niż 20 lat, o jakim Ty tu doświadczeniu mówisz.
Nie musimy udowadniać że taki związek jest możliwy bo wszystko jest możliwe. Możemy udowadniać że nie jest on w pełni udany.

Od zawsze jestem tego samego zdania co KilerCFC. Nudzenie się sobą nie występuje w związkach na odległość. Jeśli związek do końca naszego życia będzie na odległość, może być udany. Jeśli jest x lat na odległość a potem jesteśmy razem to tak jak rozpoczynanie związku od początku od etapu "czy do siebie pasujemy".

Dobrze gada! A każdy kto jakieś doświadczenie ma wie, że z tym dopasowaniem niestety bywa różnie. I niekoniecznie wychodzi to na jaw po tygodniu, miesiącu, nieraz po dłuższym okresie.
 

hsz

Essylt długowłosa.
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
1 253
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Poznań
A co myślicie o sytuacji mniej więcej takiej: znajomość ma źródło w internecie, ale po jakimś miesiącu następuje spotkanie, po którym coś zaczyna się wywiązywać. Powstaje związek na odległość, widzą się średnio raz na dwa tygodnie (weekend, czasem trochę więcej), a w wakacje częściej (po dwa tygodnie z rzędu średnio). Po wakacjach ona wyjeżdża na stypendium - prawie drugi koniec świata. Nie ma możliwości spotkania aż do kolejnych wakacji. Z tym, że on po wakacjach chce się przenieść na studia do jej miasta, poszukać tam pracy... Generalnie poważne plany już od dłuższego czasu.
Chciałabym wiedzieć jak to wygląda z boku ;)
 

Mariusz90

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2011
Posty
6
Punkty reakcji
0
Ja osobiście nie wyobrażam sobie tego, lecz mój szwagier jest już 2 lata w Holandii i jakoś dają sobie rade. Wszystko jest możliwe ...
 

hsz

Essylt długowłosa.
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
1 253
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Poznań
Wiesz, Holandia by mnie jeszcze jakoś bardzo nie przerażała, zawsze to można na święta się spotkać przynajmniej... Ja niestety jestem aż w Chinach i pluję sobie w brodę, że miałam taki kaprys.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Problem polega na tym ze nie widzicie sie rok nastepny i problem polega na tym, że przez internet czlowieka nie poznasz do konca i problem polega na tym, że wirtual a real to dwie różne bajki, życze Wam aby wyobrazenia nie lezaly z dala od realnosci.

Zdarza się ale nie za często ;)

ile czasu sie widzieliscie w kraju, zanim wyjechalas, ile sie znacie ?

swoja droga on ma 19lat.. i POWAŻNE plany? :]
 
Do góry