Zostańmy Przyjaciółmi...

Dołączył
13 Grudzień 2006
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
41
witam ponownie,
gdy spotkalismy i ze tak to okresle przeszlismy do "glownego watku" to rzartowbliwie(wlasciwie to pol rzartem pol serio) zapytalem "gdzie podzialy sie te czasy w ktorych najpierw zostawaalo sie przyjaciolmi?" :D
nawet to ja troche rozbawilo a ja powiedzmy dyplomatycznie z tego wyszedlem.
wspomnialem tez ze poprostu chcialbym sie z nią na poczatku najmornormalniej w swiecie zakumplowac a jesli cos miedzy nami zaiskrzy to....

tak wiec mysle ze jest dobrze, nawet zauwazylem ze zupelnie inaczej ze mna rozmawiala niz dotychczas.
cały czas licze na to ze jak sie bardziej poznamy to okaze sie ze jest nieco inna jak chodzi o niektore jej cechy charakteru.

ponadto mam dosc zwiazkow "pochopnych"
to jaki sens był zaczynać znajomość?
tak wyszlo. nowo poznana osoba od ktorej wyciagnolem gg pod pretekstem dokonczenia pewnej rozmowy.
"nie grasz to niewygrywasz"

Mówisz, że Ona robi fochy- żeby na przyszłość Ci ich więcej nie robiła.
generalnie to jest dosc zarozumiala ale nad tym "pracuje" poprzez roznego rodzaju subtelne docinki w takich momentach.
nie zrozumcie mnie zle. nie jest tak ze ja obrazam ale w pewnych sytutacjach moze liczyc na nieco "zlosliwa"(trudno mi to okreslic) riposte

Że kobieta wtedy uważa,
Że jest mało atrakcyjna,
w jej przypadku to byl taki suprise ściagajacy ja na ziemie.
reasumujac to...
powinienem nieco bardziej przyblizyc okolicznosci i jej charakter w pierwszym poscie, tak zeby lepiej zobrazowac z czym a raczej z kim mamy do czyniania.
nie przypadkiem tak jej powiedzialem, wiem ze to dosc bardzo ryzykowne zagrania ale mysle ze to na dobre mi wyszlo. chcialem koniecznie dac jej znac ze bede zabiegal o jej wzgledy ale nie poprzez "cukrowanie" oraz zeby sobie nie myslala ze jest bog wie kim ;)

ubolewam troche ze musialem w taki sposob postapic ale coż...nikt nie mowil ze bedzie latwo
pozdrawiam
 

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
a może przeceniłes swoje możliwości i ona uważała ze właśnie mieliście być tylko przyjaciółmi, ale po tym co jej powiedzialeś to sie zastanawia kim dla Ciebie jest tak naprawde..
 

crystal

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2006
Posty
42
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Hem ... to zależy od tego czy wcześniej dawałeś jej jakieś oznaki że czujesz do niej coś więcej niż przyjaźń.Jeśli ona tak to zinterpretowała to może stać się troszkę nieśmiała w stosunku do Ciebie.Potraktowała to tak jakbyś zaznaczył że nie chcesz z nią być.Choć po głębszych rozmyśleniach o tym co powiedziałeś pewno przetłumaczyła sobie to też w taki sposób że teraz przyjaciele a kiedyś może i para ;)
 

Sweet girl

Tykajacy wulkan - nie wiaodmo kiedy wybuchnie ;)
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
1 628
Punkty reakcji
0
Moim zdnaiem zwaliles sprawe jezeli zalrezy ci na niej jak na kims wiecej niz tylko przyjaciolce...
mowiac jej zostanmy przyjaciolmi zabrzmialo to tak jakbys powiedizal nie chce od ciebie nic wiecej procz przyjazni, jetses moja rpzyjaciolka i nikim wiecej.
tak jakbys chcial podkreslis to ze wasz znajomosc moze byc gora przyjaznia...
przynajmniej ja bym to tak odebrala
 
Do góry