Przed australijskim sądem stanęła kobieta, która spowodowała śmierć męża podpalając jego przyrodzenie - donosi serwis BBC.
44–letnia Rajin Narayan z Adelajdy oblała śpiącego męża łatwopalną cieczą, miała to być zemsta za niewierność małżonka.
Zazdrosna żona tłumaczyła się w sądzie: – Ja tylko chciałam spalić jego penisa, który należy tylko do mnie.
W wyniku odniesionych ran mężczyzna zmarł w szpitalu. Straty wynikające z pożaru sięgnęły 1 mln dolarów australijskich. Sąd oskarżył ją ponadto wywołanie pożaru i narażenie życia jej dzieci.
Niech to będzie przestroga dla tych, który zdradzają swe żony! Swoją drogą ciekawe jakie to uczucie...
źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1891570,12,item.html