Zagadki

SirBeton

Ai Serafu
Dołączył
3 Sierpień 2011
Posty
484
Punkty reakcji
5
Wiek
29
Miasto
England & Dolny Śląsk
Mondrala - ktoś kto się wymądrza, uważa że jest najmądrzejszy.


1+1=2 no tak, ale są jeszcze dwie odpowiedzi, a chodzi mi o najśmieszniejsza z nich :D - taka mała podpowiedź;D
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
zasadniczo, to odpowiedzi jest nieskończenie wiele
1+ 1 = 5 -3
1+ 1 = 8 / 4 i.t.d.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
chatroulette-trolling-under.jpg
 
M

MacaN

Guest
no wg. mnie to będzie 60 %, ponieważ 25 % to jakby jedna odp. a 50 % to dwie połączone odp. 25 % i tylko 60 % będzie odpowiedzią przypadkową..

Może i mój tok rozumowania jest błędny ale ja bym wybrał odp. c) 60% :p
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Skoro 60% wyłoniłeś przez eliminację poprzednich, to nie może być przypadkowa. Z resztą nie o to chodzi, pozostałe opcje nadal mogą zostać wybrane losowo. Wyobraź sobie czterościenną kostkę z tymi odpowiedziami.

Tego zadania nie da się rozwiązać, jest paradoksem.
 
M

MacaN

Guest
czyli rozwiązać moglibyśmy je za pomocą właśnie kostki, bądź z zamkniętymi oczami pokazując odpowiedź i każda byłaby wtedy prawdziwa, ale za każdym razem prawdopodobnie inna :) mądre :p
 

SirBeton

Ai Serafu
Dołączył
3 Sierpień 2011
Posty
484
Punkty reakcji
5
Wiek
29
Miasto
England & Dolny Śląsk
1. Odszyfruj poniższe tajemnicze pismo.

Jest to liścik miłosny chłopaka do przyjaciółki.

ŁREJCPC CPKX!
SKUBG FR EKGDKG WR ER FCYPC EJEG EK SRYKGFB KGE:
ŁREJCO EKG!!!
WYRL CFCO


2. Co to jest? :
  • Zwykły człowiek ma go na codzień,
  • Papież rzadko kiedy
  • a Pan Bóg wogóle????
3. Najtrudniejsza ;D

Któregoś dnia zabrałem ze sobą kilkoro siostrzeńcós i siostrzenic do zoo. Zatrzymaliśmy się przed klatką z tabliczką:
Tovus Slithius, samiec i samica.
Beregovus Mimsius, samiec i samica.
Rathus Momus, samiec i samica.
Jabberwockius Vulgaris, samiec i samica.
Osiem stworzonek siedziało równo w rządku. Dzieci zaczęły zgadywać, które jest które.​
- Tam jest pan Tove!
- Nie, pan Tove jest na końcu, to jest pani Jabberwockius!.​
Zrobił się straszny gwar i postanowiłem zrobić konkurs. Poprosiłem dzieci, żeby sapisały swoje typy od lewej do prawej. Wygrywa osoba, która nazwie prawidłowo najwięcej zwierząt.​
Cztery gatunki zwierząt, które zamieszkiwały klatkę były łatwe do odróżnienia. Gdy dziecko wzięło jedno za pana Tove to stwierdzało, że drugie musi być panią Tove.​
Zoolog pracujący w zoo zgodził się rozstrzygnąć konkurs, dokładnie przestudiował listy zrobione przez dzieci.​
- Mamy tutaj bardzo ciekawą sytuację. Weźmy dwie listy, np. Karolka i Magdy. Otóż zwierzątko, o którym Karol twierdzi, że jest tym, które Magda uważa za pana Tove, jest tym, o którym Magda twierdzi, że jest tym, które Karol uważa za panią Tove. Tak samo z pozostałymi parami zwierząt i z wszystkimi gatunkami. A tu jeszcze bardziej interesująca sytuacja! Każdy chłopiec podejrzewa, że pan Tove to właśnie to zwierzątko, które on uważa za pana Tove, lecz każda dziewczynka sądzi, że pan Tove jest tym zwierzątkiem, które ona uważa zapanią Tove. I tak samo z pozostałymi. To znaczy, np. że zwierzątko, które Magda uważa za pana Tove, to tak naprawdę pani Rathe, lecz stworzenie, które uważa za panią Rathe to tak naprawdę pani Tove.
- Wszystko jest dość niezrozumiałe - powiedziałem - ale, jak mi się wydaje, to dość niecodzienny zbieg okoliczności.
- Bardzo niecodzienny - odpowiedział zoolog - i nigdy by się nie wydarzył, gdyby przyszedł pan z choćby jednym dzieckiem więcej.​
Ilu siostrzeńców i siostrzenic zabrałem do zoo?
Czy zwycięzcą jest chłopiec, czy dziewczynka?
Ile zwierząt zwycięzca prawidłowo odgadł?​


POWODZENIA ;D
 
M

MacaN

Guest
odp 3.. tak mi sie wydaje brzmi tak :

było 16 dzieci.. 8 chłopców i 8 dziewczynek

nie ma zwycięzcy

zwycięzca nie odgadł prawidłowo żadnego zwierzęcia.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Do 2 to będzie krewny, nie mylę się?
Caleb:
Skoro trzeba wylosować z 4 odpowiedzi, szansa to 25%.
Jednak jeżeli mielibyśmy strzelać tak już bardziej przemyślanie, to 50%. Why? Są dwie odpowiedzi 25%, jedna odpada. Mamy 33%. 60% to nic innego niż 60/100, czyli 3/5. 25%, i 50% są do siebie podobne, bo są "równe". Skoro 100% dzielimy 4 i wychodzi nam 25%, odrzucając te dwa (25% i 60%), zostaje nam tylko dwa. Więc 100% na 2 to 50%. Czyli odpowiedź b.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Po pierwsze dlaczego wg Ciebie jedna odpowiedź 25% odpada? To że są równe o niczym nie świadczy w kontekście zagadki (przypominam schemat z kostką, jaki wymieniłem wcześniej).
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Po głębszym zastanowieniu, jeżeli mamy wybrać losowo, mamy 33% szans. Dlaczego odrzucam jedną z odpowiedzi? Bo obie są takie same. Dlatego mamy do wyboru tylko 3 odpowiedzi. Więc szansa to 1:3, czyli 33%.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nie ma takiej odpowiedzi - musi zostać wybrana z podanych na tablicy. Zarówno sama odpowiedź jak i procent szans to w tym przypadku to samo.
Jak już mówiłem, błędem jest w ogóle usuwanie /ignorowanie jakiejś opcji bez względu na jej wartość. To jak w rachunku prawdopobieństwa: jeśli coś jest losowe nie może być przecież deterministyczne.
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
Po głębszym zastanowieniu, jeżeli mamy wybrać losowo, mamy 33% szans. Dlaczego odrzucam jedną z odpowiedzi? Bo obie są takie same. Dlatego mamy do wyboru tylko 3 odpowiedzi. Więc szansa to 1:3, czyli 33%.
ale 25% są aż dwie z czterech, więc szansa że trafisz z czerech mozliwosci odpowiedz a lub d = 25% to 50%.natomiast masz 25% szansy że trafisz odpowiedź 50% i 25% ze 60% :D tak wiec nie moze byc 33% bo zadna z odpowiedzi nie ma takiej wartosci prawdopodobienstwa.

gdyby wszystkie odpowiedzi byly rozne, szansa bylaby 25% (biorac pod uwage ze prawidlowa odpowiedz musi byc tylko jedna z abcd i napewno tam jest).
a wiec problem robi sie przez to ze sa tam dwie odpowiedzi o identycznej wartosci, wobec czego zwiekszajac prawdopodobienstwo trafienia w odpowiedz ''25%'' do 50% nie mamy mozliwosci skonfrontowania tego prawdopodobienstwa do pozostalych wynikow, ktore maja przeciez juz mniejsze prawdopodobienstwo.... odpowiedzi maja poprostu ROZNE prawdopodobienstwa (jedna ma 50% a pozosałe po 25%) wiec nie mozna wyciagnac teoretycznego prawdopodobienstwa prawdziwej odpowiedzi.

dobrze ? :D jezeli mam racje, to zadanie nie jest paradoksem :D
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Biorąc czysto-matematycznie szansa to 1:3, dlatego bo dwie odpowiedzi są takie same.
Czysto-logicznie mamy szansę 1:4, bo wybieramy na chybił-trafił.
Tutaj mamy jakby pytanie w pytaniu. Mam teraz mindfucka gdy to piszę, więc nie wiem czy sam zrozumie co napiszę, ale spróbujmy ;)
"Jeżeli wybierzesz losowo odpowiedź, jaka będzie szansa, że wybrałeś poprawnie?". Podświadomość w jakiś sposób podpowiada mi, że na jedno pytanie które tutaj ciężko dostrzec moim mózgiem(które nie ma przy sobie pytajnika, i jest tylko takie no :D) trzeba odpowiedzieć bez żadnego wyboru, bez tych opcji. Te opcje są dla tego drugiego pytania, "bez podteksów".
Mózg rozje*any.
 
Do góry