Wywolywanie DuchÓw

blankaaaaa

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Osobiście nie mam doświadczenia z tym, ale koledzy mi mówili aby dobrze mieć przy sobie cały czas biblie i nie odkładać jej nigdzie.

Aha jak ktoś tu będzie odradzał takiego seansu to niech powie dlaczego(to moja taka prywatna prośba do tematu)











nie rób tego . Jesli tobie sie nie zdarzy krzywda tj . przyjście ducha to twoim dziecion , wnukom lub nastepnym pokoleniom .
wtedy pomogają tylko egzorcyzmy albo msza. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

a3z4

Grandmaster
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
1 605
Punkty reakcji
451
Miasto
Środek świata
nie rób tego . Jesli tobie sie nie zdarzy krzywda tj . przyjście ducha to twoim dziecion , wnukom lub nastepnym pokoleniom .
wtedy pomogają tylko egzorcyzmy albo msza. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Prawde mówiąc ja również uważam wywoływanie duchów za idiotyzm, ale jak chce, to niech spróbuje, zobaczymy co z tego wyjdzie :D.
 

Cruesader

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2010
Posty
39
Punkty reakcji
2
NIERÓBCIE TAKICH RZECZY !!!
ZAMIAST WYWOŁYWAĆ DUCHY TO SIE LEPIEJ POMÓDLCIE

To sie może bardzo źle skonczyc bo jesli wywołamy już kogoś/coś to albo go niepokoimy a przecież nasi przodkowie , znajomi czy tez nieznajomi chcą spokój wieczny w niebie , a druga strona medalu jest taka że może przybyć jakiś demon lub coś powiązane z czrną magią a nwet sam szatan a wtedy bedziecie mieli przesrane nawet do konca zycia jesli nie po nim.
Ponoc wywolywanie demonow konczy sie jakas nieswiadoma zgoda na cos i np. ktos sie sprzeda za zycia a po smierci bedzie zniewolony pod demonem.
Na discovery program "Duchy" polecam tam były przypadki jak duchy zmarłych prosiły o uwolnienie spod demona .
 
B

Bad Boy

Guest
Co ty znowu opowiadasz? Wywoływanie duchów jest fajne, tylko później różne przedmioty latają po domu, ale da się przyzwyczaić :D
 

rwtryb

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
650
Punkty reakcji
10
żal....wywoływanie duchów...jakby nie można było na browara pójść....
W ramach wyjaśnień ja się nie znam, ale z tego co mi wiadomo, żadnych duszków jak w scooby-doo :D nie ma. To w 90% wytwór wyobraźni w 9% nasza głupota, a tylko w 1% działanie szatana na was boście się nudzili i postanowili dopuścić do siebie samych...
(ps. to nie jest są wyniki z labolatorium tylko moje własne spostrzeżenia i zdanie)
 

szmer

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2009
Posty
166
Punkty reakcji
0
Miasto
Północ
Wywoływanie duchów...hm... raz w życiu bawiłam się w wywoływanie, niekoniecznie było to przerażające, ale jakieś niesmaczne, bo zrobiono z tego rodzaj show
wszystko zależy od tego, jak się podejdzie do sprawy - czasem owszem, może się skończyć niezbyt miło, bo kto lubi być wywlekany z ciepłego "domu", a jeszcze jak może nie liczyć się z niczym w okazywaniu swojego niezadowolenia...
 

shkopek

Nowicjusz
Dołączył
2 Marzec 2010
Posty
293
Punkty reakcji
23
Wiek
30
Co ty znowu opowiadasz? Wywoływanie duchów jest fajne, tylko później różne przedmioty latają po domu, ale da się przyzwyczaić :D

Rozwaliła mnie Twoja wypowiedź :D

A jeśli codzi o wywoływanie duchów to ja bym w takich seansach nie brał udziału. Działa ,nie działa? Nie wyjaśnione to jest niestety. Ja tam wolę spać spookojnie. A tak to bym cały czas zadręczał się tymi myślami o duchach (może nie w dzień,ale w nocy ,w ciemnym pokoju na pewno). Ile osób było co po takim seansie mieli zjaraną psychikę? Ludzie ,jak Wam się nudzi <_< próbujcie wrażeń gdzie indziej :)
 

pretorianin20

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
Naukowcy tego nie wyjaśnili, ale w internecie roi się od wypowiedzi mniej, lub bardziej wiarygodnych świadków.
 

lolzal15

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Internet
hmm....ja bym to odradzał :

Mój wujek jak był młody postanowil z kolegami wywoływac duchy a dokładnie ducha A.Hitlera
(nieznam szczegułów) wiem tyle ze skączylo sie na tym ze prześladował go pech i zaczoł chodzic
do jakiejs wruzki(na co wydał duzo kasy) po iluś tam miesiącach dopiero pech sie od niego odwrucil.

Ja bym nieprubował wywoływac duchów ;]

Masz racje :D
 

pretorianin20

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
Jeśliby wierzyć temu, co słyszałem, duchy ludzi nie przychodzą na wezwanie. Często za to podszywają się pod nie demony. To by trochę wyjaśniało ten ich wredny charakter, oraz tłumaczyło to, dlaczego w ogóle chcą przyjść.
 

natuśka

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2008
Posty
83
Punkty reakcji
7
jak kiedys byłam na koloniach to dziewczyny wywoływały ducha elvisa presleya.kiedy go wywolywały otworzyły sie okna zaczoł wiać wiatr i trzaskaly drzwi cos okropnego :bag:
nie radze potem ten duch mo,że cie przesladowac dtarszyc i wogle ja odradzam.
sama nigdy tego nie robiłam ale nie radze
 
M

MacaN

Guest
nie rób tego . Jesli tobie sie nie zdarzy krzywda tj . przyjście ducha to twoim dziecion , wnukom lub nastepnym pokoleniom .
wtedy pomogają tylko egzorcyzmy albo msza. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


hmmm... a zastanawiałeś się dlaczego pomaga tylko msza?? pomaga, ponieważ msza i modlitwa dają poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chcesz poczuć co czują Ci, którzy " wywołują " duchy to porozmawiaj o duchach w grupie ok. 25 osób w ciemności, gdzie każdy będzie opowiadał przykłady istnienia pozaludzkiego ( duchów ). Poczujesz wtedy taką chorą panikę. Zauważ jednak, że wszystko jest kwestią psychiki ludzkiej... gdyby była godzina 15 po południu, piękny słoneczny ranek itd. to napewno nie bałbyś się niczego, ale ponieważ jest ciemność, boisz się, że ktoś cię w nocy nawiedzi. idziesz więc się modlić w nadzieji, że twój Bóg Cię obroni. ( nie żebym był ateistą... ja wierzę w boga, po prostu tłumacze jak działa ludzka psychika )
 

pretorianin20

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
hmmm... a zastanawiałeś się dlaczego pomaga tylko msza?? pomaga, ponieważ msza i modlitwa dają poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chcesz poczuć co czują Ci, którzy " wywołują " duchy to porozmawiaj o duchach w grupie ok. 25 osób w ciemności, gdzie każdy będzie opowiadał przykłady istnienia pozaludzkiego ( duchów ). Poczujesz wtedy taką chorą panikę. Zauważ jednak, że wszystko jest kwestią psychiki ludzkiej... gdyby była godzina 15 po południu, piękny słoneczny ranek itd. to napewno nie bałbyś się niczego, ale ponieważ jest ciemność, boisz się, że ktoś cię w nocy nawiedzi. idziesz więc się modlić w nadzieji, że twój Bóg Cię obroni. ( nie żebym był ateistą... ja wierzę w boga, po prostu tłumacze jak działa ludzka psychika )
Zgodzę się częściowo. Ale strachem nie można wytłumaczyć tego, że normalna, grzeczna osoba podczas przywoływania duchów czasami zaczyna przeklinać w niezwykle barwny sposób. Często jest o tym mowa w relacjach świadków.
 
M

MacaN

Guest
to niejest zwykły strach... między strachem a paniką jest duża różnica ;) przecież ja rozmawiasz w takiej dużej grupie o duchach i w końcu rozmowa zajdzie na tyle daleko, że będziesz na skraju załamania nerwowego przez przeżerającą cię panikę, że nagle ktoś powie cos w stylu " k... po co w do h... zaczynaliście tą rozmowe??!! teraz przez was k... boje sie spać!! " <sorry za pseudocenzurę> niemam racji?? podczas panicznego strachu udzie niewiedzą, jak wyrazić swoje emocje a muszą to zrobić bo to ich w jakimś stopniu uspokaja. a gdy jesteś tak przerażony to nie przychodzi ci do głowy nic innego jak przekleństwa
 

pretorianin20

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
to niejest zwykły strach... między strachem a paniką jest duża różnica ;) przecież ja rozmawiasz w takiej dużej grupie o duchach i w końcu rozmowa zajdzie na tyle daleko, że będziesz na skraju załamania nerwowego przez przeżerającą cię panikę, że nagle ktoś powie cos w stylu " k... po co w do h... zaczynaliście tą rozmowe??!! teraz przez was k... boje sie spać!! " <sorry za pseudocenzurę> niemam racji?? podczas panicznego strachu udzie niewiedzą, jak wyrazić swoje emocje a muszą to zrobić bo to ich w jakimś stopniu uspokaja. a gdy jesteś tak przerażony to nie przychodzi ci do głowy nic innego jak przekleństwa
Racja :) I jestem pewien, że często pojawiającą się w opowieściach o opętaniach niezwykłą siłę także można wytłumaczyć naukowo. Podczas paniki człowiek jest zdolny do większego wysiłku, niż zwykle.
W wielu wypadkach jest właśnie tak: grupka nastolatków wywołuje duchy, później mają wrażenie, że coś wezwali, i panikują. Jestem tego świadomy, ale niektórych od czasu wywoływania duchów różne dziwne zjawiska prześladują przez wiele lat, a psychologowie i psychiatrzy nie pomagają. Wątpię, aby ktoś nieodwracalnie zwariował tylko dlatego, że miał "złudzenie" obecności ducha.
 
M

MacaN

Guest
tak... myślę, że jest na to także jakieś sensowne wytłumaczenie, ale ja go bynajmniej nie znam ;D
 

bitobt

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Ja kiedyś tak do siebie powiedziałem : jeśli istnieje coś pozaziemskiego to iech da znać.Usłyszałem : może boleć. Potem jadę na rowerze z siatką na kierownicy i nagle siatka w szprychę i dup głową o asfalt. Z początku byłem w szoku, potem strach, że to przez tę dziwna rozmowe
 
Do góry