Wyprawa - Piesza Dookoła Polski

fingolfin

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
150
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Chorzów
O, ja to póki co wędruję po Górnym Śląsku i Zagłębiu, i atrakcje tych miejsc oglądam. Doszedłem do wniosku, że najpierw muszę zobaczyć to, co jest na moim podwórku by zobaczyć to, co jest daleko, daleko. A że jestem młody to mam czas.

A co do pieszych wędrówek to tak góra po 30 km. Planuję na wakację pieszą wędrówkę na trasie 70 km.
 

fehcram

j-lover
Dołączył
12 Luty 2007
Posty
1 220
Punkty reakcji
0
Miasto
Wonderland
Hm, chciałabym...

Narazie wedruje naokoło Poznania włócząc się niestety środkami telekomunikacji :p
 

shatan

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2006
Posty
35
Punkty reakcji
0
Oto jest ktoś kto już podąża granicami Polski TUTAJ
Gdybyście wyśledzili w sieci jakies wzmianki o tym, piszcie tutaj!
 

jedrek85

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2006
Posty
81
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Sosnowiec
póki co w planach na ten rok jest przejście wzdłuż polskiego wybrzeża, od granicy do granicy, a kiedyś kto wie...
 

shatan

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2006
Posty
35
Punkty reakcji
0
jedrek85 napisał:
przejście wzdłuż polskiego wybrzeża, od granicy do granicy

Taaa, ongiś (pewnie śmiałków było więcej, ale tych pamiętam jedynie) dwóch młodzieńców ruszyło pieszo wybrzeżem... To jest zdaje się ok.350 km, przynamniej ta ich wyprawa miała tyle. Czas ich przejścia to 7 dni, czyli 50 km/dzień, tempo więc średnie... Dobry sprawdzian, jeśli ktoś zaczyna przygodę z pieszymi wyprawami - łatwy teren, przktycznie wszędzie można namiot rozstawić. Życzę powodzenia!
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Całkiem niedawno obiło mi sie o ucho coś podobnego , tzn.wiadomość o tym,że ktoś tam drepcze pomalu wokół naszego kraju :)
Sama nie wybrałabym sie na taką wycieczkę.
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
No jak na razie to ja też nie jestem na tyle zdesperowana :) Ale naokoło Watykanu np. to bym mogła :D Albo Sealandu.
 

First_Sirius_Lady

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2005
Posty
765
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
jestem stąd ... i dotąd
Dopiero wpadłam do netu, więc jeszcze nie wszystko przeczytałam, ale na gorąco chcę napisać, że pieszą wędrówką dookoła granic Polski jestem bardzo zainteresowana jako, że to też mój pomysł. Temat prawie z przed roku, więc pewnie już nieaktualny, a szkoda. Uwielbiam spacerować, chodzić ...
 

Lady_Nikt

w rzeczy samej.
Dołączył
13 Luty 2007
Posty
2 298
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
Warszawa
Pomysł takiej wędrówki brzmi pięknie i sama bym chętnie przeżyła cos takiego, ale przypuszaczam że w najbliższych latach w moim przypadku nic takiego sie nie stanie xP
 

Rashkel

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2006
Posty
230
Punkty reakcji
3
Wiek
41
Miasto
Częstochowa
Ciekaw jestem czy zaświtało komuś w głowie, aby przejść Polskę dookoła, wzdłuż granicy?! A może słyszeliście o kimś, kto podjął się tego?
W mojej głowie zaczął się rodzić ów pomysł podczas innej wyprawy wzdłuż południowej granicy polskiej, było to 7 lat temu... wielka chęć wędrówki odżyła, choć nie wiem czy zdołałbym teraz wyruszyć.
Inny pomysł: z Rysów na Hel...?
Czy jest jakiś włóczęga, wędrowiec, włóczykij, który tęskni za czymś takim?

No cóż włóczykij to moje drugie imię. W te wakacje decyduję się na kolejna próbę (już 4) wyruszenia na Orle Gniazda (przejśc cały szlak z Częstochowy do Krakowa lub na odwrót). Pozostałe 3 nie wypaliły, gdyż a) byłem młody i nieprzygotowany, b) brak towarzyszy. W tym roku może jednak się uda, gdyż jestem zdecydowany nawet na samotną wędrówkę.

Prócz tego marzę o przejściu Głównego Szlaku Beskidzkiego, łuku Karpat, całej południowej granicy, calego wybrzeża i ogólnie przejściu innych ciekawych głownych szlaków turystycznych.
 

mir123bych

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2006
Posty
220
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Lublin
kurde podziwiam, ja po przejściu 5 km mam dość i tracę zapał:) ale kto wie może za rok się z Tobą wybiorę ;-)
 
Do góry