Pewnie, że tak. Trzeba szlifować umiejętności i z czasem to procentuje W dodatku to fajna rozrywkagolgi napisał:no to dobrze, survival wychodzi Ci na dobre
Pewnie, że tak. Trzeba szlifować umiejętności i z czasem to procentuje W dodatku to fajna rozrywkagolgi napisał:no to dobrze, survival wychodzi Ci na dobre
A jak się wybierasz na łono natury, to noclegi po schroniskach preferujesz czy raczej pod namiotem ??Isen1822 napisał:A ja mam blisko do gór i lasów. Nie przesiaduję tam, gdzie jest masa ludzi, tylko wole sobie na spokojnie odpocząć na łonie przyrody, z dala od cywilizacji i wszystkich jej wynalazków.
chcesz być jak McGyver?Isen1822 napisał:Pewnie, że tak. Trzeba szlifować umiejętności i z czasem to procentuje W dodatku to fajna rozrywka
Trzeba by to po prostu przetestować Zawsze Ci zostaje patyk i siankogolgi napisał:czy mokre krzesiwo, powiedzmy wyciągnięte przed chwilą z wody zadziała?
Może zostaniesz prepersem?golgi napisał:jedna z lepszych rozrywek. ja również jestem fanem. wyewoluowało to u mnie z zamiłowania do przyrody z dziecięcych lat. budowa domku na drzewie, wspinaczki, podchody itd...
krzesiwo to niezawodne i niewrażliwe na pogodę źródło ognia więc myślę że zadziałagolgi napisał:czy mokre krzesiwo, powiedzmy wyciągnięte przed chwilą z wody zadziała?
rabela napisał:jak bym na prezent dostała zapałki było by mi przykro ale faktycznie frajda by była gdyby sobie kupić i się pobawić
Tak jak wspominałem wcześniej, zapalniczka żarowa może być lepsza jak jest po deszczu. Łatwiej nią zapalić coś co jest mokre. Wydaje się, że zimą też ma przewage nad krzesiwem bo jest łatwiejsza w użyciu ale jak wziąć pod uwagę fakt niezawodnośći to krzesiwo wygrywa. Zapalniczka w deszczu jak zamoknie to nic nie zrobimy, krzesiwo i tak zapali, jak zapalniczka wpadnie w śnieg to po niej - krzesiwo pali, latem i ciepłą porą jedno i drugie zapali ale zapalniczką każdy głupi ogień zapali a krzesiwo tak jak mówisz piękny gadźet dla każdego lubiącego zabawe z ogniem faceta. Więc po pełniejszej analizie jednak krzesiwo górą.nutria napisał:wszystko zależy kto co lubi - ale uważam że krzesiwo byłoby lesze - więcej zabawy i to taki męski gadżet
hehe, prawdziwy survival to przetrwać bez ogniska- ale to raczej głupota niż szkoła przetrwania. prawda jest taka, że to podstawa obozowiska na łonie natury. szkoda, że jest coraz mniej takich miejsc...samoyed napisał:U mnie odbywało się to z potrzeby chwili, wyjazd w góry i nagle nikt nie potrafi rozpalić ognia, albo padają stwierdzenia, że się nieda bo pada deszcz
większość takich miejsc w Polsce to obszary objęte jakąś formą ochrony przyrody, a biwakowanie w takich miejscach jest chyba zabronione, nie?Isen1822 napisał:A ja mam blisko do gór i lasów. Nie przesiaduję tam, gdzie jest masa ludzi, tylko wole sobie na spokojnie odpocząć na łonie przyrody, z dala od cywilizacji i wszystkich jej wynalazków.
myślę, że nie taki trudny. kupujemy takei na jakie nas stać.nutria napisał:ale krzesiwa też różne do wyboru i tu kolejny dylemat
golgi napisał:hehe, prawdziwy survival to przetrwać bez ogniska- ale to raczej głupota niż szkoła przetrwania. prawda jest taka, że to podstawa obozowiska na łonie natury. szkoda, że jest coraz mniej takich miejsc...
golgi napisał:większość takich miejsc w Polsce to obszary objęte jakąś formą ochrony przyrody, a biwakowanie w takich miejscach jest chyba zabronione, nie?
golgi napisał:myślę, że nie taki trudny. kupujemy takei na jakie nas stać.
Krzesiwa to są różne i te odporne i te nieodporne.nutria napisał:krzesiwo to niezawodne i niewrażliwe na pogodę źródło ognia więc myślę że zadziała
A w lesie ognisk palić nie wolno!samoyed napisał:ogień, pożywienie i woda to podstawa do przetrwania w lesie.
Tak w rezerwatach nie można biwakować. Są specjalne miejsca do tego przeznaczone.golgi napisał:większość takich miejsc w Polsce to obszary objęte jakąś formą ochrony przyrody, a biwakowanie w takich miejscach jest chyba zabronione, nie?
ja nie mam w zwyczaju kupować czegoś tylko dlatego że mnie na to stać nie mniej jednak krzesiwo w bransoletce widziałam - wydaje się funkcjonalne taki rozwiązaniegolgi napisał:myślę, że nie taki trudny. kupujemy takei na jakie nas stać.ale krzesiwa też różne do wyboru i tu kolejny dylemat
Taki mamy kraj, że żeby obcować z przyrodą trzeba łamać prawo. Na dobrą sprawę nawet w lesie z namiotem nie wolno się rozbić. To oczywiście oznacza, że jak nie dasz się złapać, to możesz rozpalić ognisko i rozbić namiot byle posprzątać po sobie i nie spalić lasu.Papiernik napisał:A w lesie ognisk palić nie wolno!
A w tych miejscach miliony turystów, głośnych i nieznośnych. Za taki wypoczynek to ja dziękuję.Papiernik napisał:Tak w rezerwatach nie można biwakować. Są specjalne miejsca do tego przeznaczone.