Wspólne odchudzanie!

M

malina.

Guest
shadie napisał:
a Ty malinka cos robisz? cwiczysz, dieta?
Przepraszam, że tak późno, ale byłam na wyjeździe. ^_^
Ćwiczyć, ćwiczę, ale raczej już z przyzwyczajenia, rower, basen, czy po prostu w domu jakąś godzinkę na to poświęcam. Nie z jakimś szaleńczym uporem i niewiadomo ile, może po prostu wyrosłam z marzenia idealnej wizji mojej sylwetki. Nigdy nie będę nosiła eski i czas najwyższy się z tym pogodzić. :D
 
M

malina.

Guest
nie martw sie jesteśmy z Tobą..!
:cenzura:. ; *

Chyba wspominałam, że jeśli jesteś niedowartościowany to internet Cię tylko pogrąża. Poza tym zanim coś napiszesz to się zastanów czy to aby nie obniży Twojego i tak minimalnego poziomu w oczach innych.
A jak już wracamy do tej gadki, to nie łapię. Na prywatnych rozmawiamy w calkiej innej atmosferze. Tutaj to jakaś Twoja publiczna poza? Próbujesz się wybic? Po mnie to naprawdę spływa, także Twoje starania są bezowocne.
 

anetiss

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2010
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
43
A propos jedzenia słodyczy to chyba każdy ma ten problem:( zjedzenie kilku kostek czekolady nie musi okazać się tragedią ale trzeba wtedy zjesc trochę mniej podczas pozostałych posiłków albo wiecej pocwiczyć. Najlepiej wybrać sobie jakiś dzień w którym po prostu sobie pozwolisz na odrobinę słodkości, ale to powinno być tak raz w tygodniu... ja zamiast tradycyjnych słodyczy jem gorzką czekolade. Ma mniej kalorii i nie powoduje skoku poziomu cukru we krwi
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Teraz się nie opłaca odchudzać. Święta idą :D

Kurczę, schudłam wiosną. Pamiętacie jak pisałam tu o swoich postępach?
No i duuuuupa! Zrzuciłam 5 kg, a teraz znowu roztyłam się jak prosiak. Przytyłam 7kg :( Od nowego roku trochę się ogarnę chyba :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Teraz się nie opłaca odchudzać. Święta idą :D

Kurczę, schudłam wiosną. Pamiętacie jak pisałam tu o swoich postępach?
No i duuuuupa! Zrzuciłam 5 kg, a teraz znowu roztyłam się jak prosiak. Przytyłam 7kg :( Od nowego roku trochę się ogarnę chyba :)

W swieta tez mozna troche posiedziec przy stole, potem pospacerowac, w sumie to ja nie lubie dlugo siedziec przy stole i chyba moja rodzina to rozumie :)
Teraz odchudzanie moze byc Twoim postanowieniem noworocznym hehe :)
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Może być, jak co roku. W tym się akurat udało trochę ogarnąć :)
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
To ja zachowam się troszkę nieładnie i odgrzebię temat.

Potrzebuję wielkiego wsparcia, zaczynam kolejne odchudzanie!

Aktualna waga: 63kg
Wzrost: 159
Niby BMI ok, ale brzuch jak był wielki, tak jest nadal.

Chyba zacznę od diety Kopenhaskiej, jak zobaczę efekty to może mnie to zmotywuje do jakiś dalszych działań. Oczywiście jestem niecierpliwa więc chciałabym wszystko na "JUŻ"!

Jak wasze odchudzanie?
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Ja nie czuje tego "czegoś". Chcę schudnąć, ale zawsze jest"a idę coś zjeść, nic się nie stanie" i nigdy mi nic nie wychodzi. Ćwiczyć nie za bardzo mam gdzie, bo mieszkanie jest małe, bieganie szybko mnie nudzi... Kurdę no! Przez rok szkolny postaram się zejść 10kg - 1kg miesięcznie to dużo nie jest. Najtrudniej będzie zimą, ale postaram się.
 
K

Klaudia192

Guest
Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety. Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza. "Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą.
 

MaxAnia-1980

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2011
Posty
25
Punkty reakcji
0
Mam do was pytanie .Wydaje mi się że ktoś w tym wątku wspominał coś o tabletkach ForeverSlim .W związku z tym czy ktoś już z was brał już te tabletki i jakie były efekty.
 

Cogitoergosum

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
8
Punkty reakcji
0
Dzieńdoberek:p
Dołączam i pozdrawiam wszystkich chcących zadbać o ciało i ducha:)
Mam 18 lat ( no dobra, 19 skończę za 2 tygodnie). 1,61 i 68 kg to niezbyt dobre połączenie, prawda? No ale takie życie. Już kiedyś się odchudzałam, byłam szczupła (55 kg), ale potem przyszedł nieproszony efekt jojo i to z pogorszeniem. Już nie zliczę ile razy zaczynałam odchudzanie, ale ciągle przegrywałam. Jednak dopóki nie wejdę w moje stare ciuchy, to będę dalej próbować, ot co! Tylko obawiam się, że mój zapał ostygnie już przy kolacji:( I tak będę walczyć do ostatka. Śmiałym szczęście sprzyja:)Moja metoda: 1700 kcal przez 2 tygodnie, potem 1500 + ćwiczenia, min. 3h tygodniowo. Żadnych specyfików,
tylko trening woli. No i nie będę się ważyć, bo waga kłamie (mięśnie są cięższe od tłuszczu), tylko mierzyć. Chcę zacząć studia z nowym ciałkiem i mocniejszym charakterem:)
 

ZamkniętaNaŚwiat

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Eindhoven
Od dzisiaj sie odchudzam, waga 65 kg wzrost 168cm, chce sie pozbyc tluszczu z brzucha ud i boczkow... Ktos mnie wesprze? Boje sie, ze sama dlugo nie wytrzymam...
 

Cogitoergosum

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
8
Punkty reakcji
0
Mam pomysł! Może dzielmy się co jakiś czas różnymi trikami, sukcesami, porażkami, postępami w odchudzaniu? Wtedy będzie motywacja, żeby nie wyjść gorzej jedna od drugiej?:)
 

jaka29

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2008
Posty
1 128
Punkty reakcji
2
Ja od środy, od rozpoczęcia wielkiego postu wziełam się ostro za siebie... tzn odrzuciłam słodycze całkowicie. generalnie przymierzam się aby jednak wstąpić do tej diety cambridge bo obawiam się że sama nie schudnę tyle ile bym chciała do wakacji. 8kg to jednak sporo jest.
 

Majkelus

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2008
Posty
125
Punkty reakcji
0
Co do słodkości to ja szczerze przyznam, że z tego nie umiałem zrezygnować ;) ale chociaż znalazłem na to sposób odpowiedni - batoniki niskokaloryczne :D nawet dobrze smakują i nie mam ochoty na te zwykłe bomby wysokokaloryczne i to właśnie cambridge, czekoladowo miętowy albo toffi aż mi ślinka pociekła :D
 

jaka29

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2008
Posty
1 128
Punkty reakcji
2
A jak zmakują te nowe produkty tej diety? ktoś z Was już próbował? wyglądają całkiem smakowicie.
408529_554184061271901_1551520772_n.jpg
 
Do góry