wSieci - nowy dwutygodnik

[Wincenty Ferra]

Portal Brief.pl opublikował informację o nowym piśmie dostępnym na rynku. Nosi tytuł "wSieci" i jest dwutygodnikiem. W magazynie znajdą się najciekawsze materiały z portali internetowych. Pozwoli to miłośnikom tradycyjnej prasy i wszystkim, którzy poszukują interesujących artykułów na stały dostęp do tekstów publikowanych w Internecie. Redaktorem naczelnym dwutygodnika jest dziennikarz i publicysta, współtwórca portalu wPolityce.pl – Jacek Karnowski.

http://www.brief.pl/rynek-i-ludzie/media-mix/art570,w-sieci-nowy-dwutygodnik.html

I co Wy o tym sądzicie? Dla mnie to świetna inicjatywa! W końcu treści zaczną migrować w stronę odwrotną niż to było dotychczas, bo dziennikarstwo internetowe to pasożyt żerujący na tradycyjnej, drukowanej prasie. Pasożyt, który w koncu zabije żywiciela... Dlatego bardzo się cieszę i gratuluję Panom Karnowskim ciekawego pomysłu! Jestem pewny, że odniosą sukces. Musi być jakieś pismo bez powiązań z lewactwem (bo po tym jak naczelnym "Rzepy" został Węglarczyk z Wyborczej, to już koniec. Napewno będą przekłamania w niej przekłamania).

 

[Wilk_LancaSter]

Kupiłem. Da się czytać.
Nie zgadzam się z pochwałą serialu "Czas Honoru" "Grę z Niemcami i Ruskimi mogli prowadzić (do czasu) komuniści i "bolkowie". Potem byłoby to kładzenie łba pod topór.
W rodzaju "udania się na rozmowy" Niedźwiadka + 15 do Moskwy. (szukaj Okulicki)

 

[lolek1971]

wSieci nie jest tym, co zapowiada artykuł wstępny - jest czymś pośrednim miedzy zbiorem postów a zbiorem artykulików krytycznych wobec PO i rządu Tuska.
Pismo opozycyjne, szukajace czytelników pośród moherów.
Kupię jeszcze ze dwa numery, a potem ... Nie wiem, bo macierzste Uwarzam rze jest pełniejsze.

 

[Wilk_LancaSter]

Od Nowego roku "wSieci" ma być tygodnikiem bardzo podobnym do "Uaważam rze"

 

[lolek1971]

Już ten numer z 20 grudnia bardzo przypomina Uważam rze.

 

[pan k]

Portal Brief.pl opublikował informację o nowym piśmie dostępnym na rynku. Nosi tytuł "wSieci" i jest dwutygodnikiem. W magazynie znajdą się najciekawsze materiały z portali internetowych. Pozwoli to miłośnikom tradycyjnej prasy i wszystkim, którzy poszukują interesujących artykułów na stały dostęp do tekstów publikowanych w Internecie. Redaktorem naczelnym dwutygodnika jest dziennikarz i publicysta, współtwórca portalu wPolityce.pl – Jacek Karnowski.

http://www.brief.pl/...wutygodnik.html

I co Wy o tym sądzicie? Dla mnie to świetna inicjatywa! W końcu treści zaczną migrować w stronę odwrotną niż to było dotychczas, bo dziennikarstwo internetowe to pasożyt żerujący na tradycyjnej, drukowanej prasie. Pasożyt, który w koncu zabije żywiciela... Dlatego bardzo się cieszę i gratuluję Panom Karnowskim ciekawego pomysłu! Jestem pewny, że odniosą sukces. Musi być jakieś pismo bez powiązań z lewactwem (bo po tym jak naczelnym "Rzepy" został Węglarczyk z Wyborczej, to już koniec. Napewno będą przekłamania w niej przekłamania).

Gazeta ta zyskała dzięki Smoleńsku .Dzięki Smoleńsku naród zrozumiał że rząd nie jest stanie zbadać Smoleńska i dzięki temu powstały nowe inicjatywy. W Sieci jest kopią Gazety Polskiej tylko wersji łagodnej i umiarkowanej . Poruszają te same problemy. Wygładem i stylem przypomina dawny Wprost .Gazeta Polska jest bardziej radykalna a W Sieci zbyt łagodne . Zyska czytelników ale nie zyska stałych i bardzo wiernych czytelników których posiada GP.

 

[lolek1971]

"w SIECI" ma sporo nowych, młodych autorów tekstów. Oni się muszą "wyrobić", poćwiczyć i chyba będzie dobrze.
Jest za bardzo, moim zdaniem, przypominającym posty w sieci i przez to zaczęta myśl nie rozkwita w pełni i nie zapada w pamięć.

 

[Aneta Lacka]

Od dosyć dawna obserwuję rynek tygodników opinii w Polsce. Sytucja w tym segmencie prasy jest bardzo interesująca. Ciągle zmieniają się redaktorzy, zmieniają się profile pism, jedne znikają, pojawiają się nowe. Myślę, że sukces wSieci to zasługa tego, co stało się z Uważam Rze. Ale w związku, że pojawił się nowy tygodnik Lisickiego, nie wróżę wSieci zbytniego sukcesu. Może zdobędą wiernych czytelników, ale ilu - oto jest pytanie...

 

[inherentny]

Kupiłem W Sieci ostatnio. Uważam, że nie różni się zupełnie niczym od konkurencji.

 

[Aker_85]

Dla mnie "wSieci" nic nowego nie wnosi to samo co było/jest w innej okładce

 

[spocony]

Ja kupuję "wSieci" i "Do Rzeczy"

A w ostatnią środę wyszedł miesięcznik "Historia Do Rzeczy" - jak dla mnie bardzo dobra lektura (nr 1 http://static.wirtualnemedia.pl/media/images/Historia_Do_Rzeczy_01_2013.jpg )

Co się dzieję w obu tygodniach można śledzić na FB (polecm polubić wtedy będą na bierząco pojawiać się informacje co się w nich dzieje) :
http://www.facebook.com/gazetawsieci
http://www.facebook.com/TygodnikDoRzeczy

 

[spocony]

Hajdarowicz zakłada knebel przy pomocy sądu. A to klasyczny sąd, który działa w tajemnicy i sądzi oskarżonego bez prawa do obrony

[background=rgb(102, 102, 102)]fot. wPolityce.pl[/background]​

Zakaz sądu wydawania naszego tygodnika pod dotychczasowym tytułem „W sieci” jest znamiennym dowodem na służalczość władzy sądowniczej wobec władzy.
Muszę też mocno wyeksponować, że ta decyzja to klasyczny sąd, użyję tu potocznego określenia kapturowy. Sąd, który działa w tajemnicy i sądzi oskarżonego bez prawa do obrony. Takie były sądy bolszewickie, będące fasadą praworządności. Komitet partyjny sugerował wyrok, a sądowy funkcjonariusz, noszący tytuł sędziego podejmował decyzję rzekomo w majestacie prawa. Sankcjonując bezprawie.
Przypomina mi to historię prawdziwą, jakiej byłem świadkiem. Właściciel posesji znajduje piłkę w swoim ogródku, która wpadła tam wrzucona przez grające w pobliżu dzieci. Nie każe jednak uprzątnąć piłki, lecz woła policję, aby ta ukarała wandali, którzy zniszczyli mu piękne grządki. Te grządki to karłowate kwiatki, zarośnięte chwastami. Policjant wypisuje wysoki mandat, który muszą zapłacić rodzice dzieciaków. Ponieważ skarżący jest znajomym burmistrza.

Hajdarowicz, podobnie jak ów właściciel ogródka, po cichu zaskarżył sprawę do sądu. A sędzia – wyobrażam sobie - jak kat zatarł rączki i powiedział do siebie:

[background=transparent]
- Zetnę im główkę, albo przynajmniej poprzetrącam im nogi. Niech wiedzą, że z Hajdarowiczem, którego przyjacielem jest pan Paweł Graś, nie wygrają. Dość tych prawicowych gazet, które potrafią tylko krytykować Platformę. Po to mam władzę, żeby gniazda zamieszkujące wściekłe antyrządowe roje likwidować. Jak powiedział niedawno mój doświadczony kolega, żebyśmy nie dożyli czasów, kiedy powrócą nocne przesłuchania tortury i znęcanie się z najgorszych lat panowania UB. Na razie zakażę używania tytułu. A później poradzę się, co można zrobić. Może jakąś potężną grzywnę, która odstraszy ich od dalszej zabawy w wydawanie gazetki.[/background]​

Może pan sędzia, albo pani sędzia, kobiet dziś pełno w sądach, do swojej decyzji dołączy uzasadnienie. To dopiero będzie wspaniała lektura. Spodziewam się wykładni filozofii praworządności według Platformy Obywatelskiej.

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jerzego-jachowicza/48511-hajdarowicz-zaklada-knebel-przy-pomocy-sadu-a-to-klasyczny-sad-ktory-dziala-w-tajemnicy-i-sadzi-oskarzonego-bez-prawa-do-obrony

 

[Herbatniczek]

to co ty nazywasz służalczością inni nazywają prawem o ochronie własności przemysłowej. Jeśli Hajdarowicz był pierwszy i zastrzegł zbliżoną nazwę to sąd miał rację. Co szkodzi zmienić nazwę jak to zresztą uczyniono.

Krytykują PO za reżim a sami mają podejście do praworządności niczym bolszewicy

 

[spocony]

Jeden z redaktorów "wSieci" o tej sytuacji : http://wpolityce.pl/dzienniki/jak-jest-naprawde/48509-nie-miejcie-zludzen-tam-w-okolicach-kancelarii-premiera-siedzi-kilkanascie-osob-i-kombinuje-jak-was-zalatwic

 

[Herbatniczek]

mania prześladowcza, zamiast się starać przestrzegać prawo wystarczy tworzyć takie teksty. Uniwersalne usprawiedliwienie

 

[Wilk_LancaSter]

Hajdarowicz i sędzina (żona sędziego może być nazwana sędziową jak profesorowa i profesorka, docentowa i docentka itd) "rozumują" rozszerzająco, mimo, że sieć jest takim samym popularnym rzeczownikiem jak życie, śmierć, pogrzeb bolszewik czy leming. W sieci przesądów nie jest zapożyczeniem tytułu od w sieci opinii. Podobnie tytuł Życie nie został uznany jako dobieranie się do tytułu Życie Warszawy, co też uznał sąd.

A ewentualna zmiana tytułu kosztuje. I o to chodzi?

 

[Herbatniczek]

Hajdarowicz - szef grupy kapitałowej Gremi w oświadczeniu informuje, że 22 listopada 2012 r. do wydawnictwa Fratria zostało przesłane pismo uprzedzające, że wydawanie gazety o tytule podobnym do "W sieci opinii" może naruszyć interesy wydawnictwa, którym kieruje. 27 listopada 2012 roku spółka Fratria przysłała nam odpowiedź, co oznacza, że od tego czasu miała możliwość znaleźć własny tytuł, a nie posługiwać się cudzą własnością intelektualną - podkreślił.

- Pomimo wyroku sądu Fratria po ponad trzech miesiącach zamiast szanować prawo, zamierza je ominąć, posługując się tytułem "Sieci". W żadnym państwie prawa, na szczęście również w Polsce, kradzież praw intelektualnych nie może być bezkarna. Nie można produkować roleksików, coca colki ani e-padów. Tworzenie nazw łudząco podobnych do istniejących to zwykła kradzież - ocenia Hajdarowicz.

Bracia Karnowscy wiedzieli od listopada żeby zmienić tytuł, dlaczego szli w zaparte ?

 

[Wilk_LancaSter]

Wyglada na to, że Karnowscy lepiej niż Hajdarowicz i niektóre sądy znają i czują język polski.
Zawłaszczenie słowa SIEĆ i nazwanie go zdobyczą intekektualną, której inni nie mogą używać, bo użył go Hajdarowicz jest dowodem na skrępowanie niektórych mózgów siecią debilizmu.

 

[Herbatniczek]

prawo prawem a racja MUSI stać po naszej sprawie. Wilku poczytaj byle podręcznik o własności intelektualnej, pomoże zrozumieć wiele rzeczy, które wydają się na pierwszy rzut oka debilizmem.

 

[immanentne]

ja akurat nie miałam jeszcze okazji tego czytać, ale może kupie sobie na podróż do stolicy, zeby mi w pociągu szybciej czas minął i wtedy wystawię pozotywną lub negatywna ocenę