Wrażenia po-piwne

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Robiłeś/aś jakies głupstwa po alkocholu, po których było ci głupio? a może opowiesz cosik :D
 

milusia32

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2005
Posty
1 924
Punkty reakcji
4
heheh Arinko... ale temat.... TA.. - spałam na wycieraczce w łazience a potem myłam cała kuchnie i O DZIWO wszystko ładnie zrobiłam :))) Kapiel w fontannie równiez sprawia ze jest mi troche glupio ale ..... raz sie zyje :D
Pozdrawiam
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ja na szczęście pije tylko okazyjnie :p
Jeszcze nie najadlam sie wstydu :p
Wszystko przede mną..
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
haha! no co, chcę się pocieszyć, że nie tylko ja robiłam głupoty :p

Ja jak wypiję troszkę za dużo, to potrafię zgadać do każdego i nie raz za dużo mówię, jestem za szczera i nie raz chłopakowi, który mi sie podoba, mówię prosto z mostu to co o nim myślę :looka:


milusia32 napisał:
Kapiel w fontannie równiez sprawia ze jest mi troche glupio ale ..... raz sie zyje
Miałam coś podobnego, tyle, że weszłam do jeziora :p (skutki uboczne- telefon zamoczyłam i przestał działać).
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Arina napisał:
Ja jak wypiję troszkę za dużo, to potrafię zgadać do każdego i nie raz za dużo mówię, jestem za szczera i nie raz chłopakowi, który mi sie podoba, mówię prosto z mostu to co o nim myślę Looka

Hehehe ja ostatnio mialam taka sytuacje :p
Za dużo wypilam i poszlam na dwor :p
I jacys kolesie sie przyplatali.
chcieli numery tel, a ja im mowilam, ze nie widze sensu w tym, zeby mial moj nr.
Później przyszli moi koledzy i sie dziwili czemu ja taka rozgadana jestem, jak nigdy :p
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
nns, no własnie :p
jest sie rozgadanym jak mało kiedy
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Hehehe dlatego nie nalezy nigdzie wychodzic po wypiciu :p
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
nns napisał:
Hehehe dlatego nie nalezy nigdzie wychodzic po wypiciu
mój brat tak robi! on pije czasem w domu i nigdzie nie wychodzi. Ja bym tak nie mogła, piję tylko okazyjnie- na imprezach a nie po to by w domu siedzieć :>
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Hehe, a ja ogólnie maleńko pije :)
 

Madzia:(

LooooL :)
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
971
Punkty reakcji
1
Wiek
37
heh o sobie lepiej nie będę opowiadać :rotfl: (choć zdazyło sie pare komicznych sytuacji ;) ) ale opowiem o koleżance ;) Szliśmy całą grupką przez park z imprezy i ona nie była zbytnio trzezwa i ma takim małym mostku chciała zrobić fikołek no i oczywiscie(czego się wszycy spodziewali lecz nie zdążyli zareagować) nie udało jej się tego zrobić i wpadła do rzeczki :rotfl: (znaczy się to bardzie jakieś ścieki były niż rzeczka :rotfl: ) Wszyscy zaczęli się zwijać ze śmiech(ona z resztą też ;) ) Jakoś wygramoliła się z tamtąd.Śmiesznie było przez resztę drogi do domu.Szla przez miasto taka mokra :rotfl: .Na drugi dzień powiedziała że już więcej nie pije ;) :rotfl:
 

kiSka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2005
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Nh
eghm... mysmy z kumpelami flaszke obrocily ostatnio popijajac kazda banie piwkiem :D a ze wodka swietnie zmrozona, piwko tez zimne to nam weszla w... 10 minut :) rozesmiane stwierdzilysmy ze jedziemy na rynek do knajpy :D ale zanim doszlysmy to jeszcze jakies chlopy nas zaczepily na srodku Florianskiej no i skonczylo sie na tym ze stalysmy z nimi jeden gral na gitarze a mysmy spiewaly:) nic ze kaleczylysmy strasznie :)) byLo pieknie :)
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Madzia:(, i co nie pije już twoja kolezranka?
heheh każdy tak mówi.
Lepiej opowiedz o sobie :hyhy:

kiSka, spiewanie to tam jeszcze nic :p
 

Madzia:(

LooooL :)
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
971
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Arina napisał:
Madzia:(, i co nie pije już twoja kolezranka?
Jak ma okazje to pije :rotfl: :rotfl:
Nie zebym mówiłą że ona alkoholiczka albo cos :rotfl:
Ale teraz jak pijemy ;) to pilnujemy sie nawzajem aby głupot nie robić :rotfl:
 

astaroth

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2005
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
wiochy zabitej dechami :D
haha ja kiedys z kolezanka sobie popilam no i jak wraca;ysmy do domu eszczse troche na bani to w tym samym monencie zachcialo nam sie obkrecic sie na slupku skonczylo sie to lezeniem na chodzniku i stekanie "aaa moja glowa!!" heh uderzylysmy sie glowami :D heh taka telepatia :D
 

czarnaaa

nobody ;(
Dołączył
16 Czerwiec 2005
Posty
951
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z koszmaru dnia i nocy....z bólu zadawanych przez
hmm.. kiedyś jak byłam pijana [to było na imprezie u mojej koleżanki] i tam był chłopak, który bardzo mi się podobał. Moja kumpela zapytała się kto mi się podoba a ja [myślałam, że powiedziałam cicho] krzyknęłam na cały głos, że Braun [tak on się nazywa]. Każdy się spojrzał, ale ja tego nie zauważyłam. Potem mi opowiadały znajomi o tym. Już więcej nie chodziłam na imprezki co ten chłopak
 

Cell

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2005
Posty
6
Punkty reakcji
0
Ekhm.... przepraszam za głupie pytanie ale musze je zadać. Czy tu o alkoholu rozmawiają tylko panie?? Dopiero wszedłem i wszystkie posty które czytałęm pochodzą od pań... Męski punkt widzenia też by się przydał, więc teraz ja coś napiszę :D

Po alkoholu, jak wiadomo język się rozwiązuje, a człowiek ogólnie jest bardziej 'otwarty'. Ja mam ten problem, że gdy jestem nawalony, to przystawiam się do każdej panienki w promieniu wzroku, a rano, kiedy pamiętam tylko niektóre szczegóły, to nie moge uwierzyć, w to co opowiadają inni uczestnicy libacji, którzy wypili mniej i mają świeższą pamięć. Potem tylko same problemy ;)

Chyba przestanę pić...
 

mona

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
263
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
z bajki
Ja po alkoholu mam tendencje do głaskania wszystkich po głowie :D
raz mi sie zdarzyło, ze wszystkim z paki na imprezie pod namiotami po kolei mówiłam, ze ich kocham :D

(Ale to juz było ekstremum :] )
 

Kaffcia

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2005
Posty
390
Punkty reakcji
0
Ja nie piję alkocholu.
Dziecko karmię piersią , a nie chciałabym aby przez moje głupstwo dziecko miało jakieś kłopoty zdrowotne.
Przed ciążą piłam piwo, ale tylko z sokiem, zwykłego nie cierpię. Wódki tym bardziej. Oo- zapomniałam, od czasu do czasu ( bardzo rzadko) piłam nalewki mojej mamy. Są i były świetne.
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Ja kiedyś wychodziłam przez okno żeby wyrzuci puste butelki po wódce :D i do tego na bosaka w bokserkach.

Kiedyś spróbowaliśmy ze znajomymi zbiorową kąpiel.. oczywiście w ubraniach ;)
 
Do góry