Wojna domowa w Hiszpanii

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
A to przesyłam wyrazy szacunku,anarchiści to ludzie ideowi i romantyczni,wrażliwi na ludzką krzywdę..
Byłem, ale zrozumiałem, że to utopia dobra na mikrokomunę a nie ideologia dla normalnego człowieka posiadającego narodową tożsamość.
 
F

Fedorowicz

Guest
..normalnego człowieka posiadającego narodową tożsamość.
To znaczy jaką etnicznie:śląską.łemkowską,góralską,kaszubską,warmijską,mazurską,kresową czy żydowską,bo polscy żydzi to też naród polski ? Slązak mniej normalny od Kaszuba,a Góral od Żyda ?Zna pan definicję słowa "Naród"
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Słowotoku dostałeś, że nadajesz jak katarynka ? Za profesor Anną Pawełczyńską:
"Ojczyzna stanowi subiektywną rzeczywistość ludzi wyposażonych we wspólne elementy kultury. One nadają tej zbiorowości spoistość i czynią z niej wspólnotę kulturową powiązaną społeczną więzią. Jest to wspólnota zanurzona w tej samej przeszłości i zjednoczona powinnością zabezpieczenia przyszłości następnym pokoleniom"
I kto coś innego kwestionuje ? Mogą być i Żydzi o ile czują się Polakami, ale na pewno wykluczam stalinowców i rewizjonistów. Tych na Czukotkę.
A teraz do tematu. Po wojnie domowej Franco podjął bardzo mądrą decyzję pozwalają sformować 250 Dywizję Ochotniczą (División Azul). Zyskał alibi u Adolfa, nie przystępując de facto do wojny i pozbył się najbardziej radykalniejszych falangistów.
 
F

Fedorowicz

Guest
Ojczyzna stanowi subiektywną rzeczywistość ludzi wyposażonych we wspólne elementy kultury..250 Dywizję Ochotniczą (División Azul)..
Niestety,tej kultury ciągle brakuje.Po otrzymaniu lania pod Stalingradem i repatriowaniu dywizji do Hiszpanii część jej żołnierzy kontynuowała walkę z Armią Czerwoną w niemieckich mundurach: najpierw jako Błękitny Legion, następnie w szeregach 28 Dywizji Ochotniczej SS 'Wallonie'. Ostatni z ochotników zakończyli swój szlak bojowy w 1945 pod Berlinem.Ot, zwyczajna współpraca faszystów.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Niestety,tej kultury ciągle brakuje.Po otrzymaniu lania pod Stalingradem i repatriowaniu dywizji do Hiszpanii część jej żołnierzy kontynuowała walkę z Armią Czerwoną w niemieckich mundurach: najpierw jako Błękitny Legion, następnie w szeregach 28 Dywizji Ochotniczej SS 'Wallonie'. Ostatni z ochotników zakończyli swój szlak bojowy w 1945 pod Berlinem.Ot, zwyczajna współpraca faszystów.
No ładnie ale pod tym co zacytowałeś było coś jeszcze. Umknęło ci manipulancie ?
Hiszpańscy ochotnicy wielokrotnie wykonywali zadania nie do wykonania. Jak wynika z wielu relacji, żołnierze hiszpańscy uważali się za wrogów komunizmu, nie Rosjan. Dlatego nie tylko odmawiali udziału w walce z partyzantką, czy akcjach pacyfikacyjnych ale wielokrotnie pomagali ludności rosyjskiej, żydowskiej czy też polskiej. Jako jedna z niewielu formacji ochotniczych, walczących po stronie III Rzeszy spotykali się z sympatią miejscowej ludności. Nawet raporty sowieckie przyznawały, że jeńcy brani przez Hiszpanów byli traktowani dobrze co było wyjątkiem na froncie wschodnim.
Błękitna Dywizja
 
F

Fedorowicz

Guest
..manipulancie ?
Panie Outremer,może i zdarzali się gdzieś humanitarni SS-mani,(np.grenadierzy SS-Hungaria rozdawali dzieciom cukierki)tak jak i istnieją humanitarni narodowcy,ale ja patrząc przez pryzmat literatury i świadectw więźniów obozów koncentracyjnych w której się specjalizuję z dużą dozą nieufnosci podchodzę do takich koncepcji.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Panie Outremer,może i zdarzali się gdzieś humanitarni SS-mani,(np.grenadierzy SS-Hungaria rozdawali dzieciom cukierki)tak jak i istnieją humanitarni narodowcy,ale ja patrząc przez pryzmat literatury i świadectw więźniów obozów koncentracyjnych w której się specjalizuję z dużą dozą nieufnosci podchodzę do takich koncepcji.
Federowicz jak piszesz to pisz wszystko, a nie tylko to co jest ci wygodne. Ponadto dziwnie jakaś wybiórcza jest twoja "specjalizacja". KZ-y tak, Gułagi nie. Znów dowód na podskórny stalinizm.
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Panie Outremer,może i zdarzali się gdzieś humanitarni SS-mani,(np.grenadierzy SS-Hungaria rozdawali dzieciom cukierki)tak jak i istnieją humanitarni narodowcy,ale ja patrząc przez pryzmat literatury i świadectw więźniów obozów koncentracyjnych w której się specjalizuję z dużą dozą nieufnosci podchodzę do takich koncepcji.

Twoja hipokryzja az powala z nog. Hitlerowcy to zbrodniarze a zbrodnie czerwonych to albo nie ma dowodow albo to propaganda :lol:

Orginalny jestes :eek:k:

na obozy koncentracyjne sa swiedectwa a na Lagry i inne wynalazki Stalina to juz sa oszerstwa.

Boze widzisz i nie grzmisz...

Bo tak sie tow. Fedor sklada ze w licytacji ktory system byl bardziej zbrodniczy to twojego czerwonego nawet nazisci nie przebija.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Ideologia herrenvolk-narodu panów nie jest socjalizmem,ponieważ socjalizm to internacjonalizm
to akurat bzdura, Marks w swym dziele "Kapitał" pisał np. o eliminacji całych narodów nie poddających się rewolucji, ergo tak, jak samą ideę uważał za ponadczasową i ponad nardową, tak widział jej realizację w konkretnych społecznościach, narodach, chiński socjalizm mao (komunizm?) był czysto nacjonalistyczny, tak jak niemiecki narodowy socjalizm, dopiero pod koniec swego życia wpadł na pomysł siania rewolucji w innych państwach, odnośnie jeszcze zamego narodowego socjalizmu, to przecież Goebels napisał do lidera niemickich komunistów iż nazizm i komunizm to ta sama ideologia, oczywiście nie jest tak w istocie, gdyż mnóstwo wspólnych elementów występuje w przypadku nazizmu i socjalizmu (gorzej z samym komunizmem, którego na szczęście nigdzie nie udało się wprowadzić)
co więcej aby sprawę uściślić polecał bym zapoznać sie z tym jacy byli członkowie (i jakie mieli poglądy) Deutschvölkische Schutz- und Trutzbund (matecznik NSDAP), 3 nurty: czysty nacjonalizm, bez żadnych konotacji (jak nawet terrorystyczny: organizacja konsul), nacjonalizm socjaldemokratyczny (środek z którego wywodził się sam Hitler) i komunizm narodowy (np. agresywna bojówka paramilitarna Rotfrontkämpferbund), to były 3 środowiska, skąd brali się członkowie tejże grupy, bez której nie było by NSDAP, pojedyncze osoby trafiły tam również ze środowisk centroprawicowyh i chrześcijańskich socjalistów, ale było ich niewiele..
Hitler w Niemczech realizował nacjonalizację z pominięciem interesów wielkiego kapitału,co jest nieprawdą.
rozumiem, że w interesie bogacza Krupp, było zabranie mu zysków z koncernu i zabranie mu wpływu na tenże ?

A co do czerwonych w Hiszpanii rewolucja pożarła własne dzieci, tak jak zawsze w każdej rewolucji.
święte słowa

Człowieku ja byłem anarchistą i mało nie obroniłem magisterki o Kropotkinie więc nie tłumacz mi jakie są różnice.
ale i tak się nie znasz...

To znaczy jaką etnicznie:śląską.łemkowską,góralską,kaszubską,warmijską,mazurską,kresową czy żydowską,bo polscy żydzi to też naród polski ? Slązak mniej normalny od Kaszuba,a Góral od Żyda ?Zna pan definicję słowa "Naród"
nikt oprócz ciebie, nie wprowadził w tym wątku wartościowania wg. kryterium narodowego, czy to miało coś na celu?, odnośnie "naród" proponuję zapoznać się z definicją słowa etnos (raz etymologią grecką, dwa pracami francuskimi, albo najprościej prof. Zbigniewa Gołąba z Chicago, gdzie krótko i treściwie wyłożył tematykę w: Etnogenezie słowian - książka pisana trudnym, fachowym językiem - autor był jednym z najbardziej znanych na świecie slawistów i lingwistów, polecam jedynie pierwszy rozdział - jako znośny dla laika)

mam 1 pytanie Fedorowiczu, bo wypowiadasz się dosyć oględnie, czy twym zdaniem zbrodnie lewaków w Hiszpanii to mit?
 
F

Fedorowicz

Guest
mam 1 pytanie Fedorowiczu, bo wypowiadasz się dosyć oględnie, czy twym zdaniem zbrodnie lewaków w Hiszpanii to mit?
Zbrodnia – czyn człowieka, który spotyka się ze szczególnym potępieniem ze strony społeczności.Moim zdaniem zbrodnią jest nieuzasadnione pozbawienie zdrowia lub życia ludzkiego jak również świadome działanie do tego prowadzące.Natomiast nie podejmuję się formułowania osądów moralnych zbrodni popełnionych przez masy rewolucyjne,gdyż ludzie w warunkach ekstremalnych zachowują się jak dzikie zwierzęta.Na surowszy osąd zasługują moim zdaniem kierowani chciwością i działający z przyziemnej chęci zysku ,z pełną świadomością oraz premedytacją ci wszyscy,którzy doprowadzili do owych warunków..Pisałem już panu o tym.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Zbrodnia – czyn człowieka, który spotyka się ze szczególnym potępieniem ze strony społeczności.Moim zdaniem zbrodnią jest nieuzasadnione pozbawienie zdrowia lub życia ludzkiego jak również świadome działanie do tego prowadzące.Natomiast nie podejmuję się formułowania osądów moralnych zbrodni popełnionych przez masy rewolucyjne,gdyż ludzie w warunkach ekstremalnych zachowują się jak dzikie zwierzęta.Na surowszy osąd zasługują moim zdaniem kierowani chciwością i działający z przyziemnej chęci zysku ,z pełną świadomością oraz premedytacją ci wszyscy,którzy doprowadzili do owych warunków..Pisałem już panu o tym.

Acha. Czyli wszystko jest jasne. Można zachowywać się jak zwierze i mordować, kiedy jest się komunistą. Fedorowicz nie podejmie się osądu moralnego takiej osoby. Proszę sobie dobrze przeczytać przed podjęciem dyskusji z tym towarzyszem i zastanowić się czy jest sens.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
fedorowicz jest po prostu niekompatybilny w zakresie moralności z otoczeniem i naszą cywilizacją, po to zadałem to pytanie, aby sam to wykazał...

stąd bestalstwo czerwonych nie jest bestialstwem, a staje się nim, gdy osoba dopuszczająca się takich czynów nie jest czerwonym, logiczne?

btw i tak nie do końca odpowiedział na moje pytanie, a jedynie w swój charakterystyczny sposób
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Zastanwaiam sie czy tow. Fedor jest manipulantem i prowokatorem, czy ma problemy ze zdorwiem psychicznym albo ma tak sprany mozg ideologia komunizmu.

Bo zaden normalny czlowiek nie powie ze zbrodnie czerwonych to "niewyjasnione tragedie" a za to na zbrodnie nazistow to sa swiadkowie obozow.

Smiac sie, plakac, czy wystosowac skierowanie do specjalisty ?
 
F

Fedorowicz

Guest
Bo zaden normalny czlowiek nie powie ze zbrodnie czerwonych to niewyjasnione tragedie.
Zwłaszcza,kiedy ich nie widział,a tylko słyszał od osób dwuznacznych moralnie ale za to "sprawiedliwych" we własnym mniemaniu.Panie Kenobi,wybij pan sobie z łepetyny,że wszyscy będą mieli takie poglądy jak pan,terroryzować to pan sobie możesz siostrę w piaskownicy(pod warunkiem,ze słabsza i młodsza),a nie starego dziadka.
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Zwłaszcza,kiedy ich nie widział,a tylko słyszał od osób dwuznacznych moralnie ale za to "sprawiedliwych" we własnym mniemaniu.Panie Kenobi,wybij pan sobie z łepetyny,że wszyscy będą mieli takie poglądy jak pan,terroryzować to pan sobie możesz siostrę w piaskownicy(pod warunkiem,ze słabsza i młodsza),a nie starego dziadka.

A Ty widziales zbrodnie nazistow ? Moze to tez nieprawda ? Kto jest osoba dwuznaczna moralnie ? Moze rodziny zamordowanych w Katyniu ? Moze wciaz zyjacy swiadkowie ktorzy albo byli wywozeni przez czerwonych albo ktos z ich rodziny ?

Moze moja babcia ktora na oczy widziala "pochod" armii czerwonej i co ci barbarzyncy robili ?
Pamietniki z Lagrów czystales ? Taka lektura byla w szkole, moze Ty szkoly zadnej nie konczyles ? CZy to tez propaganda i klamstwo :} Gdybys nie byl taki niegrozny to bylbys niebezpieczny, na szczescie twoja choroba raczej zakazna nie jest.

Dwuznacznie moralnie sa wszystkie podreczniki historii ? Autorytety historii, swiadkowie i ich swiadectwa ?

Ja czegos nie widzialem a Ty moze widziales ? Jakim prawem kwestionujesz prawde ?

O jakie poglady ci chodzi ? to nie jest kwestia pogladow tylko kwestia prawdy i faktow.

Ty sobie juz wmowiles alternatywna wersje historii i masz swoj swiat w czerwonym mozdzku ale uwierz, nikogo do tych bredni nie przekonasz, wiec po co sie wysilasz ?
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Ale pan tego nie widział.Babcia widziała pochód czerwonych,ale pochodu hitlerowców już nie widziała? To ciekawe.

Babcia mnie klamala bo ja zmanipulowali i sprali jej mozg. Z pewnoscia miala halucynacje jak caly narod najechany przez Sowietow. Puknij sie w glowie.

No wlasnie moja babcia widziala pochod obu armii. Jak szli Niemcy, to dali czekolade dzieciom.

Jak szli Sowiecie, kradli wszystko jak leci, od jedzenia zaczynajac na kobietach konczac.

Nie jestem tak chory na umysle jak Ty aby nie wierzyc wlasnej babci :)
 
F

Fedorowicz

Guest
Jak szli Niemcy, to dali czekolade dzieciom.
Szkoda,że już ich nie ma,współczuję panu.Anarchiści zostali zmarginalizowani w opisach dziejów „Hiszpańskiej Wojny Domowej”, niemal wytarci z niej. Czytając większość głównych opracowań nie trudno jest się oprzeć wrażeniu, że wojna ta jest niczym więcej jak wojną lewicy z prawicą, sił republikańskich i demokratycznych z siłami reakcjonistycznymi i konserwatywnymi, że w końcu jest to konflikt w obronie republiki. Anarchiści pozostają gdzieś tam w tle będąc często ukazywanymi jako główna siła osłabiająca wysiłek „walki z faszyzmem”.
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Szkoda,że już ich nie ma,współczuję panu.Anarchiści zostali zmarginalizowani w opisach dziejów „Hiszpańskiej Wojny Domowej”, niemal wytarci z niej. Czytając większość głównych opracowań nie trudno jest się oprzeć wrażeniu, że wojna ta jest niczym więcej jak wojną lewicy z prawicą, sił republikańskich i demokratycznych z siłami reakcjonistycznymi i konserwatywnymi, że w końcu jest to konflikt w obronie republiki. Anarchiści pozostają gdzieś tam w tle będąc często ukazywanymi jako główna siła osłabiająca wysiłek „walki z faszyzmem”.

ale o czym TY teraz bełkoczesz ?
 
Do góry