Dokładnie. Dla mnie tez ta różnica istnieje. Jest ich sporo. Co innego chodzić boso, co jest na swój sposób błaznowaniem, ale nie groźnym, a co innego zdjąć skarpetę i włożyć bosą nogę do szklanki gościa, którego się zaprosiło. Cejrowski w pierwszym kontakcie jest równie agresywny, ale po dobrym przyjrzeniu się, wychodzi, że jednak trzyma się pewnych reguł, zasad, a agresja wynika z bronienia owych. Wręcz może przyciągać, niesamowicie poukładanym w głowie światem, takich ludzi jest mało, i nic dziwnego, że są poszukiwani, przez cześć publiczności. Cejrowski rzeczywiście kontestuje kulturę, a nie gra modnej kontestacji. Sądze, że WC jest autentycznie o wiele bardziej inteligentny od KW, w rozmowach przeważnie usadza swoich interlokutorów, natomiast Wojewódzki jest raczej usadzany. Oczywiście do mistrzostwa opanował nadrabianie miną, ostrożnie dobiera gości i.t.d.
WC posiada o wiele większy dystans do siebie. Może nie do świata, ale do siebie tak. Nie ma wyraźnych problemów z ego. Pierwszym pytaniem do jego gości nie jest, " co pan sądzi o mnie" Przez to nie jest taki strasznie nudny jak Wojewódzki.
W sumie błaznowanie w żadnym wykonaniu mi się nie podoba. Jednak WC robi to lepiej, a jak się już coś robi to powinno się robić dobrze. Jest oryginałem. Po za tym, błaznowanie jest oprawą do czegoś co reprezentuje. Jeśli nie lubię brokułów, to jednak smaczne mięsne danie z brokułami przełknę, no może pokręcę trochę nosem ale brokułów z brokułami w sosie brokułowym nie ruszę. KW gra na perkusji. W Polsce jest pewnie kilkuset co najmniej lepszych lub podobnych perkusistów, nie znam się, ale tak po za tym... Jest dziennikarzem muzycznym.. WC też jest. Może muzyka contry i latynoska, nie jest popularna, ale widać że facet się zna, ale WC dodatkowo przekonało siebie ludzi jako autor książek, autentycznych bestselerów, serią programów, które też są bardzo dobre i nie są to programy o WC, choć niewątpliwie nie da się ukryć, że robił je WC. Co ciekawe, udało mu się przebić, mimo, że w czasach pampersów, miał bardzo zły PR. Kiedy pampersi odeszli i wraz z nimi WC kwadrans, mogło by się wydawać, że przepadł, a tu nagle przekonał do siebie nawet takie stacje jak TVN. To moim zdaniem świadczy o jakości jego produktu czyli serii podróżniczej. Natomiast Wojewódzki...no może oglądać go jest sens jeśli się poczuje niedosyt celebrowania celebrytów. Jeśli ktoś ma niedosyt oglądania B.Szyca i pragnie po milionie różnych póz ujrzeć goi jeszcze w pozie zażenowanego głupim żartem to proszę bardzo. Ja tej potrzeby nie mam i jeszcze chyba mogę (chyba że już nie, bo to tolerancja szybko postępuje i może mnie zaskoczyć) uznać, że to płytkie potrzeby.
Osobiście podoba mi się wiele z tego WC poukładanego świata. Szacunek do kultur pierwotnych, zdrowy dystans, do postępów postępu, nie robienie ze swojego katolicyzmu czegoś wstydliwego etc.