DaMi
Ehre asher ehre
- Dołączył
- 30 Lipiec 2006
- Posty
- 1 233
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 35
Czasem nawet najmniejsza istota
Rzucona w wir wielkich wydarzeń
Jest w stanie zmienić bieg historii
I losy świata...
O tamtych czasach krąży wiele mitów i legend. Wiele historii opisujących waleczne boje, wielkich herosów, okropne monstra i cierpienie zwykłych ludzi podczas wojennej zawieruchy. Czy to nie ironia, że naprawdę ważne wydarzenia - daleko ważniejsze od wojny między Akabą a Louth, które w rzeczywisty sposób wpływały na kształt świata, jakiego go znamy obecnie, są znane właściwie tylko nielicznym?
[Oboje]
- Cieszę się że nareszcie mogę poznać was osobiście.
Po szale teleportacji i po chwili, jaką potrzebowaliście na odnalezienie się w nowym miejscu, właśnie te słowa były pierwszą rzeczą jaka w miarę przytomnie do was dotarła. W następnej chwili odkryliście, że stoicie w dobrze oświetlonym, szerokim na pięć a wysokim na cztery metry holu.
Jakieś sześć metrów przed wami, w głąb wykładanego drewnem korytarza stoi Cień. Dosłownie. (Karimon, rozpoznajesz tę postać oraz głos, nie masz wątpliwości, że jest to wasz zleceniodawca) Postać ta z wyglądu przypomina cień rzucany przez dorosłego, dobrze zbudowanego mężczyznę. Ma może 170 cm wzrostu. Rysów twarzy, rzecz jasna nie widać.
Rzucona w wir wielkich wydarzeń
Jest w stanie zmienić bieg historii
I losy świata...
O tamtych czasach krąży wiele mitów i legend. Wiele historii opisujących waleczne boje, wielkich herosów, okropne monstra i cierpienie zwykłych ludzi podczas wojennej zawieruchy. Czy to nie ironia, że naprawdę ważne wydarzenia - daleko ważniejsze od wojny między Akabą a Louth, które w rzeczywisty sposób wpływały na kształt świata, jakiego go znamy obecnie, są znane właściwie tylko nielicznym?
[Oboje]
- Cieszę się że nareszcie mogę poznać was osobiście.
Po szale teleportacji i po chwili, jaką potrzebowaliście na odnalezienie się w nowym miejscu, właśnie te słowa były pierwszą rzeczą jaka w miarę przytomnie do was dotarła. W następnej chwili odkryliście, że stoicie w dobrze oświetlonym, szerokim na pięć a wysokim na cztery metry holu.
Jakieś sześć metrów przed wami, w głąb wykładanego drewnem korytarza stoi Cień. Dosłownie. (Karimon, rozpoznajesz tę postać oraz głos, nie masz wątpliwości, że jest to wasz zleceniodawca) Postać ta z wyglądu przypomina cień rzucany przez dorosłego, dobrze zbudowanego mężczyznę. Ma może 170 cm wzrostu. Rysów twarzy, rzecz jasna nie widać.