Postanowiłem rozpocząć wątek dotyczący sklepów sieci RTV Euro AGD albowiem to co się tam dzieje przerasta już wszystko.
Zacznę od sobotniej promocji typu WIDMO.
Wątek będę sukcesywnie uzupełniał o NOWINKI bo pora zacząć nagłaśniać ten KICZ. Może w końcu ktos tym kiedyś się zajmie.
W całym temacie będzie chodziło mi przede wszystkim o fakt handlowania czymś czym się nie dysponuje. Jest to jawne i masowe wprowadzanie w błąd konsumentów.
Euro RTV juz zbyt mocno sobie od roku pogrywa i pora zacząć z tym walkę.
W tym tygodniu przekopię wszystkie Warszawskie markety w celu sprawdzenia faktycznej dostępności produktów gotowych do sprzedaży.
Uczynię to ze względu na to iż czuje iż Euro RTV pogrywa z konkurencją na zasadzie wystawiania przedmiotów których nie posiada oraz wystawiania tych przedmiotów
w cenach znacznie niższych jak u konkurencji. Chodzi o PRZYCIĄGNIĘCIE klienta do sklepu oraz o NEI KUPI TOWARU [A] bo GO NIE ZNAJDZIE = MOŻE KUPI TOWAR !!
Łatwo jest udawać że coś się sprzedaje za 499zł gdy inni mają to za 699zł w chwili w której TOWAR nie istnieje!
Tego typu przypadki można już zliczać na palcach obu dłoni i to średnio na odcinku zaledwie jednego tygodnia.
Kilka dni temu zamówiłem telefon w wyprzedaży - cena 99zł - czyszczenie magazynów (Huawei Y3). Telefon wysłano... i czekałem, czekałem...
po kilku dniach anulowano sprzedaż z dopiskiem: nie udało się sprowadzić sprzętu - i tym tez się zajme albowiem to już 11 przypadek na odcinku 4 miesięcy!
Zacznijmy jednak od sobotniej promocji w której w czasie 2h poszukiwań nie udało się znaleźć sprzętu do odbioru w sklepie!
A promocja wygląda tak:
Proszę adminstrację o nieusuwanie tematu. Na odcinku najbliższych 6 miesięcy chciał bym zamieszczać tu wszelakie HITy z marketu a potem nakierować na temat odpowiednie urzędy, ot by urząd ochrony praw konsumenta oraz konkurencji. Mam już dośc wirtualnych nieistniejących promocji oraz sprzętu WIDMO.
Zacznę od sobotniej promocji typu WIDMO.
Wątek będę sukcesywnie uzupełniał o NOWINKI bo pora zacząć nagłaśniać ten KICZ. Może w końcu ktos tym kiedyś się zajmie.
W całym temacie będzie chodziło mi przede wszystkim o fakt handlowania czymś czym się nie dysponuje. Jest to jawne i masowe wprowadzanie w błąd konsumentów.
Euro RTV juz zbyt mocno sobie od roku pogrywa i pora zacząć z tym walkę.
W tym tygodniu przekopię wszystkie Warszawskie markety w celu sprawdzenia faktycznej dostępności produktów gotowych do sprzedaży.
Uczynię to ze względu na to iż czuje iż Euro RTV pogrywa z konkurencją na zasadzie wystawiania przedmiotów których nie posiada oraz wystawiania tych przedmiotów
w cenach znacznie niższych jak u konkurencji. Chodzi o PRZYCIĄGNIĘCIE klienta do sklepu oraz o NEI KUPI TOWARU [A] bo GO NIE ZNAJDZIE = MOŻE KUPI TOWAR !!
Łatwo jest udawać że coś się sprzedaje za 499zł gdy inni mają to za 699zł w chwili w której TOWAR nie istnieje!
Tego typu przypadki można już zliczać na palcach obu dłoni i to średnio na odcinku zaledwie jednego tygodnia.
Kilka dni temu zamówiłem telefon w wyprzedaży - cena 99zł - czyszczenie magazynów (Huawei Y3). Telefon wysłano... i czekałem, czekałem...
po kilku dniach anulowano sprzedaż z dopiskiem: nie udało się sprowadzić sprzętu - i tym tez się zajme albowiem to już 11 przypadek na odcinku 4 miesięcy!
Zacznijmy jednak od sobotniej promocji w której w czasie 2h poszukiwań nie udało się znaleźć sprzętu do odbioru w sklepie!
A promocja wygląda tak:
Proszę adminstrację o nieusuwanie tematu. Na odcinku najbliższych 6 miesięcy chciał bym zamieszczać tu wszelakie HITy z marketu a potem nakierować na temat odpowiednie urzędy, ot by urząd ochrony praw konsumenta oraz konkurencji. Mam już dośc wirtualnych nieistniejących promocji oraz sprzętu WIDMO.