"Wielkie Kino"

Argg

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2009
Posty
289
Punkty reakcji
0
Widziałem ostatnio na hbo "Erratum". To polski film. I zacząłem się zastanawiać, czy ten film nie jest czasem właśne wielkim kinem, bo jest odnajdywaniu na nowo samego siebie. Zrobił na mnie ten film pozytywne wrażenie.
 

samantha26

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
wielkość Erratum polega na tym, że ambitny, niezły film powstał w epoce filmoego chłamu spod znaku Weekendu, Ciacha i innych Wyjazdów integracyjnych
 

Argg

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2009
Posty
289
Punkty reakcji
0
Z polskich zapadł mi jeszcze w pamięć MOJA ANGELIKA, z muzyką Ciechowskiego. Bardzo ponury film, na podstawie autentycznych zdarzeń. Uderza w nim to, jak bardzo młodzi ludzie się naiwni i zupełnie nieznający współczesnego świata.
 

dudeczka

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
389
Punkty reakcji
0
Też lubie polskie kino, ale np. o Tricku nie chcę sie wypowiadać ...

Apropo dramatów to zawsze chyba tak jest, że człowiek zaczyna myśleć o ważnych, istotnych sprawach. Apropo polskiego akcentu: oglądaliście "Salt" z Angelina Jolie i Danielem Olbrychskim ? Dziaij leci na HBO, musze obejrzeć, żeby sobie wyrobić opinię, ale chętnie osłucham Waszych.
 

matrioszka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2008
Posty
177
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Mazury
z ostatnio oglądanych dodać mogę:
- Kotka na gorącym, blaszanym dachu Richarda Brooksa - chyba największe wrażenie zrobiła na mnie gra aktorska, dzisiaj już się tak nie gra, genialne kreacje. Film to taki dramat rodzinny, bohaterów jest w sumie sześciu, akcja toczy się w jednym domu, ale jakże jest pełna napięcia. Na pewno obejrzę jeszcze coś Brooksa.
- filmy krótkometrażowe Juliana Antonisza i Jana Svankmajera - polecam zwłaszcza tego drugiego pana, na yt można znaleźć masę jego filmików.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Ja wczoraj niestety po raz drugi usnąłem na Zagubionej autostradzie :( , coś nie mam szczęścia do tego filmu, fakt, że Lyncha ryzykownie oglądać będąc niewyspanym. Nie jest to film tak długi i ciężki jak Inland Empire, ale jednak nie daję rady i nadal nie jest w stanie ocenić tej produkcji.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Nie, jak na razie niczego takiego nie czytałem o żadnym filmie Lyncha, ale tak przy okazji, dzięki linkowi, który podałeś znalazłem ten i mogę się podpisać pod zapodanym tam tekstem nt. Inland Empire : http://www.film.org.pl/prace/inland_empire_3.html
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Jak dla mnie, to na Zagubionej Autostradzie nie da się zasnąć, ten film po prostu jest zbyt wykręcony, aby mógł znużyć :p
 

Mrówa85

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
210
Punkty reakcji
6
Miasto
wawa
"NIeulotne" Jacka Borcucha - jeszcze go nie w kinach a już zarobił nagdrodę na festwiwalu w Sudance. :)
 

Lucka8

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2012
Posty
33
Punkty reakcji
0
"NIeulotne" Jacka Borcucha - jeszcze go nie w kinach a już zarobił nagdrodę na festwiwalu w Sudance. :)
Zazwyczaj się to tak odbywa, że najpierw festiwale a później kina ;)
Też czekam na NIEULOTNE. Romantycznie, w sam raz na Walentynki...
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Mam zamiar wybrać się na "Poradnik pozytywnego myślenia". Głównie ze względu na aktora hehe - Bradley Cooper. Robert De Niro niekoniecznie ;)
 

Strangelove

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2013
Posty
6
Punkty reakcji
0
Z nowych filmów, ehh jakoś nie przychodzi mi teraz nic do głowy.
Filmy z przesłaniem, zmuszające do myślenia? Pierwsze co, to filmy Kubricka. O rodzącym się szaleństwie (lśnienie, full metal jacket), o człowieku, który jest z natury zły (mechaniczna pomarańcza), o bezsensie wojny (dr.strangelove), i przede wszystkim najbardziej filozoficzny o powstaniu człowieka, sensie życia, rozwoju ludzkości - odyseja kosmiczna. Tak filozoficzny, że idzie się w tym zgubić.
Dobre też są filmy Allena, jeden się pośmieje, drugi zobaczy że właściwie śmieje się sam z siebie. Doskonały przykład Annie Hall i ludzie, którzy mimo że stworzeni dla siebie, z głupoty (?), braku chęci, czy zwykłego strachu nie są razem.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Obejrzałam "Poradnik pozytywnego myślenia" - film raczej z gatunku psychologicznych jak dla mnie. Nie widziałam tam nic komediowego. No może trochę dramatu ludzkiego było. Zatem jak ktoś się nastawia na komedię romantyczną czy coś w tym stylu to się zdziwi. Pierwsze pół godziny dla widza, który idzie z nastawieniem na coś lekkiego może być męczące. Później akcja wspaniale się rozwija i......
Resztę można sobie obejrzeć :)
 

Mrówa85

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
210
Punkty reakcji
6
Miasto
wawa
Zazwyczaj się to tak odbywa, że najpierw festiwale a później kina ;)
Też czekam na NIEULOTNE. Romantycznie, w sam raz na Walentynki...

Chyba masz rację z festiwalami. Zawsze jak słyszę o nagrodach to filmu, którego jeszcze nie ma w kinach :)

Byłem na "Nieulotnym", nie w walentynki, choć rzeczywiście historia o miłości jak najbardziej pasowała by. Zwłaszcza, że z senasu wychodziło sie w fajnym nastroju zadumania. :) Piękna historia w pięknym wydaniu. Rzadko pokazuje się, że miłość, nawet jak momentami nie jest przyjemna, to jednak silna, przyciąga dwoje ludzi - czasem wbrew ich woli.
 

Bal_lerina

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2011
Posty
183
Punkty reakcji
1
Miasto
polska
Obejrzałam "Poradnik pozytywnego myślenia" - film raczej z gatunku psychologicznych jak dla mnie. Nie widziałam tam nic komediowego. No może trochę dramatu ludzkiego było. Zatem jak ktoś się nastawia na komedię romantyczną czy coś w tym stylu to się zdziwi. Pierwsze pół godziny dla widza, który idzie z nastawieniem na coś lekkiego może być męczące. Później akcja wspaniale się rozwija i......
Resztę można sobie obejrzeć :)

Zgadzam się, pierwsze 10-15 minut nie zapowiadalo nic ciekawego, a potem.. ;)
Chyba masz rację z festiwalami. Zawsze jak słyszę o nagrodach to filmu, którego jeszcze nie ma w kinach
smile.png


Byłem na "Nieulotnym", nie w walentynki, choć rzeczywiście historia o miłości jak najbardziej pasowała by. Zwłaszcza, że z senasu wychodziło sie w fajnym nastroju zadumania.
smile.png
Piękna historia w pięknym wydaniu. Rzadko pokazuje się, że miłość, nawet jak momentami nie jest przyjemna, to jednak silna, przyciąga dwoje ludzi - czasem wbrew ich woli.
Czy wbrew woli, to bym polemizowala - przynajmniej w tym filmie. Karina chciała być blisko michała, ale to ja przeratało, nie wiedziala jak poradzić sobie z własnym brzemiem, a co dopiero z jego wyznaniem... Poza fabułą, obraz Borcucha zaskoczył mnie swoim spokojem i pięknem obrazu.
 

Nadziejka82

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2013
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Wydaje mi się że godnym polecenia jest film "W imię.." Mnie mocno zszokowała jego tematyka, znajoma była i opowiadała i zachęciła :) Więc przekazuje dalej. :)
 
Do góry