Wiara w istnienie szatana/diabła

A

Anitkaa

Guest
Ciekawy pogląd, Danielu.
Zapewne tak jest, jak piszesz.
Istotnie, niektórzy ludzie z pewnością tak właśnie uważają, że nie muszą nic robić, zmieniać. To, co złe to szatan. Bóg i tak ich wybawi.
Bierze się to pewnie ze złej interpretacji Pisma Św. (jeśli w ogóle je przeczytali).
Też nie podobają mi się realia dzisiejszego świata i zastanawiam się czasami, dlaczego Bóg na to pozwala...

Jednak ewidentnie zaprzeczasz istnieniu szatana.
Symbol? Może i tak.

Ale moim zdaniem szatan to ta zła siła, która podszeptuje ludziom, aby czynili zło.
Więc według mnie, nie jest to osoba, raczej siła.
Skoro człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga, to powinien być dobry. Dlaczego więc jest zły?
A dlatego, że ma wolną wolę i swój rozum.
Czasem więc wybiera zło. Czyli zło istnieje.

Nurtuje mnie, w świetle Twoich poglądów, problem opętania.
Skoro szatana nie ma, dlaczego zdarzają się opętania?
Czy ludzie, których bierze się za opętanych chorują tylko na silną schizofrenię?
Wedle tego, po co odprawiane są egzorcyzmy?
I dlaczego człowiek, który wcześniej był opętany ( przyjmijmy- chory) , przestaje dziwnie się zachowywać, po odprawieniu egzorcyzmów?

Idąc dalej, skoro szatana nie ma, co kusiło Jezusa na pustyni?
Czy On też był zły i to zło z głębi duszy zaczęło się ujawniać? :zmeczony:
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Nurtuje mnie, w świetle Twoich poglądów, problem opętania.
Skoro szatana nie ma, dlaczego zdarzają się opętania?
Czy ludzie, których bierze się za opętanych chorują tylko na silną schizofrenię?
Wedle tego, po co odprawiane są egzorcyzmy?
I dlaczego człowiek, który wcześniej był opętany ( przyjmijmy- chory) , przestaje dziwnie się zachowywać, po odprawieniu egzorcyzmów?

Idąc dalej, skoro szatana nie ma, co kusiło Jezusa na pustyni?
Czy On też był zły i to zło z głębi duszy zaczęło się ujawniać? :zmeczony:
Problem opętania to połączenie choroby umysłowej z fanatyzmem religijnym. Jak napisałaś zło istnieje powszechnie a to jest właśnie dowodem na to, że Szatan (zła pokusa) nie działa jednostkowo. Opętania zdarzałyby się w takim razie przynajmniej u co drugiego człowieka a przecież tak nie jest.
Tak jak napisałem gdyby Szatan był konkretną osobą to wiedziałby, ze z Bogiem nie wygra..poza tym nie miałby interesu w tym, zeby ludzie byli zli...powiedzmy, że Szatan chciałby rządzić światem. Wiedziałby, że Bó w każdej chwili go zmiecie z powierzchni Ziemi. Wielu ludzi przecież tak uważa - przyjdzie Jehowa...skinie ręką i wszystkie rządy upadną i szatan też zniknie...głupota.
Gdyby Szatan miał tego świadomość to nigdy by nie rządził tu na Ziemi...no chyba, że wie iż Bóg mu nic nie zrobi..a jak pisałem wcześniej to zaprzeczenie boskości samego Boga.
Zatem Szatan nie może być osobą, siłą duchem..jest symbolicznym przedstawieniem tego co każdy człowiek posiada - chęć czynienia zła..coś co nas popycha do złych uczynków..tego złego usposobienia, który zrujnował świat przez co przestał istnieć dobrobyt.
Zauważmy, że EDEN miał konkretne umiejscowienie - między Rzeką Tygrys a więc dzisiejszy Irak. Syria...te okolice.
Biblia głosi, że wejścia do EDEN strzegą Herubowie i ostrze miecza płonace i ciągle się obracające...gdyby to odczytac literalnie to oznaczałoby, że:
A - Bóg wynalazł miecz - narzędzie zbrodni.
B - Gdzieś to wejście musiałoby istnieć do dziś...Biblia nie mówi, że ono zniknęło.

Tak więc widać, że jedni z pierwszych ludzi zamieszkiwali tamte rejony...Biblia za pomocą symboliki przekazuje dlaczego już tam nie ma dobrobytu...z powodu zła jakie ludzie sobie wzajemnie czynili (m.in Kain zabija brata).
Pokazuje też jakie zło ma dalekosiężne skutki...jak zły wybór, niemądra decyzja wpłynie na reszte pokoleń.
Odczytywanie Ks. Rodzaju dosłownie jest zaprzeczeniem Boga, który jest Bogiem sprawiedliwym i wszechmocnym.
Bóg nie może karać Ciebie za grzech, którego nie popełniłaś - to nie jest sprawiedliwość. Zatem skoro ludzie wierzą, że przez grzech Adama i Ewy my dziś cierpimy bo Bóg tak chciał...to znaczy, że nie musisz czynić w swoim życiu dobra..skoro Bóg Cię osądzi za grzechy sąsiadów. Nieprawdaż?
Bóg następnie zsyła potop..totalna bzdura....Bóg ma nagle niszczyć niegodziwych ludzi i ocalić jedynie Noego i jego rodzinę.
Pytanie - czy wśród tych grzeszników na których zesłał potop tylko NOE był prawym człowiekiem?
Żadnego dziecka - nawet niemowlaka nie znalazłoby się?
Widzimy więc, że potop to znów symbol..a czego? Przedstawienie zapobiegliwości....myślenia przyszłościowego.
Za pomocą łodzi, która ocali ludzi od wielkiej powodzi...przedstawione jest jak ważna jest zapobiegliwość, myslenie na przód, uprzedzanie faktów. Noe był przygotowany na potop..a reszta?..nie była więc zginęła...reszta wolała się bawić i cieszyć życiem doczesnym..Noe myślał o przyszłości swoich dzieci..o bezpieczeństwie ich.
Noe został nagrodzony - symbolicznie...Bóg go nagradza za taką postawę.
Jak to można użyć dziś?
Zapobiegajmy zaśmiecaniu świata, niszczeniu planety, myślmy o przyszłości..bo myslenie o terazniejszości skończy się dla nas zagładą bo kiedyś będzie za pózno i nasi potomkowie zginą.
Chociażby właśnie w takim kontekście widzimy jak Biblia jest mądrą księgą i ponad czasową.

Odnośnie Jezusa i Szatana na pustyni:
Jezus był czlowiekiem..tez musiał zmierzyć się ze złą pokusą, ale jej odpowiedział: idz precz Szatanie. Pokazując, że można z tą pokusą wygrać.
 
A

Anitkaa

Guest
Mądre słowa piszesz.
Biblia jest ponadczasowa.

Jednak co do:
"Problem opętania to połączenie choroby umysłowej z fanatyzmem religijnym. Jak napisałaś zło istnieje powszechnie a to jest właśnie dowodem na to, że Szatan (zła pokusa) nie działa jednostkowo. Opętania zdarzałyby się w takim razie przynajmniej u co drugiego człowieka a przecież tak nie jest."

Czy połączenie choroby z fanatyzmem?
Przecież opętania zdarzają się też wśród ateistów.
A te złe duchy, wychodzące podczas egzorcyzmów? Czasem nadludzka siła, zmieniony głos, to też wyniki choroby?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Czy połączenie choroby z fanatyzmem?
Przecież opętania zdarzają się też wśród ateistów.
A te złe duchy, wychodzące podczas egzorcyzmów? Czasem nadludzka siła, zmieniony głos, to też wyniki choroby?
choroba z fanatyzmem to jedna z wielu przyczyn.
Natomiast opętania wśród ateistów biorą się prawdopodobnie tego, że niedokońca byli ateistami..być może to wielkie wyrzuty sumienia..kto wie...
Wielu ateistów tylko tak uważa..lecz w głębi serca boją się sił niepoznanych.
Nie chce się wypowiadać w kwestiach opętania, ponieważ mocny w tym nie jestem. Zostawiam to medycynie i nauce, może kiedyś będzie więcej faktów na ten temat. Wiemy przecież, że niegdyś ataki padaczki utożsamiano z demonami...i to wcale nie odległe czasu bo jeszcze 19 wiek.
Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Kiedyś chciałem to znaleźć w katechizmie i nie mogłem. Gdzie dokładnie? Chciałbym zobaczyć jak to jest ujęte.
nie da rady, toto wynika z oparcia sie na apokryfach (ktore jakoby w kanonie nie sa)

Jakoś nic mi nie wiadomo by przed cywilizacją mezopotamską założoną przez Kaina i wnuków Adama istniały wcześniejsze cywilizacje.
tak zaawansowane nie ale istnialy pisalem juz o tym gdzies

danielu za mocno pojchales, to ze stary testament interpolowal istniejace w tym czasie (i popularne) mity i wierzenia innych ludow, nie oznacza to automatycznie ze te te zapozyczenia nie mialy zwiazkow z pierwotnymi wierzeniami hebrajczykow jak rowniez nie ma tam mysli boga, oczywiscie wiele uosobien szatana/diabla z czasow nowotestamentowych to branie garsciami z grecji, co nie zmienia faktu ze tak jak o szatanie mamy dokumentacje dosc rozbudowana to o diable (szatan jako cos innego niz diabel) mikro - poza paroma wersami w nt)
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Szatan jako osoba nie istnieje. Zauważmy, że Biblia nigdy Lucyfera nie kojarzyła z Szatanem natomiast wbrew temu wielu myśli, że Szatan to właśnie lucyfer.

Szatan moim zdaniem nie może być utożsamiany z różnymi istotami demonicznymi, które wywodzą się z religijnego folkloru (przykładem jest Azazel, Lilith, Asmodeusz itd.). O Szatanie nie mówią również teksty, które tradycja chrześcijańska związała z jego osobą.
Chodzi tutaj o fragmenty ze ST (Iz 14 i Ez 28), w których Ojcowie Kościoła widzieli opis buntu Szatana. Problem w tym, że np tekst z Izajasza jest satyrą na upadek władcy babilońskiego i w ogóle nie mówi o Szatanie. Pojawiający się w tym tekście Hellel ben Szahar (dosł. Jaśniejący syn Jutrzenki) został przetłumaczony przez św. Hieronima jako Lucifer (Niosący światło), co dało później podstawę do nieuprawnionych twierdzeń, ze tak brzmi właśnie imię Szatana. Co ciekawe w liturgii Wielkiej Soboty luciferem nazwany jest sam Chrystus. Z kolei tekst z Ez 28 odnosi się do władcy Tyru. Teksty te stanowiły podstawę do twierdzeń, że Szatan zbuntował się przeciwko Bogu, bo pragnął objąć władzę nad światem. Moim zdaniem takie poglądy ubliżają inteligencji Szatana, który nie mógł przecież liczyć, ze zdetronizuje swego Stwórcę. Jeśli znał Jego potęgę, wiedział, że nie może się z nią równać.

Przyczyną buntu Szatana było to, że poczuł się zraniony w swej zachłannej egoistycznej "miłości" do Boga, który obdarzył miłością człowieka (por. Mdr 2, 23-24). Nie oznacza to, ze w tym momencie przestał służyć Bogu. W ST jest wręcz ukazywany jako urzędnik na dworze Boga, ale urzędnik który gromadzi przeciwko człowiekowi materiał dowodowy. Szatan nie jest więc wrogiem Boga, ale wrogiem człowieka. Oczywiście stał się on przez to również przeciwnikiem planów, jakie Bóg ma względem ludzkości. Po śmierci Jezusa na krzyżu utracił zaś możliwość oskarżania oraz został "zrzucony" z nieba (Ap 12). Przyczyną upadku Szatana nie była nienawiść do Boga, ale egoistyczna, chora i pełna zazdrości "miłość" do Boga (jakkolwiek dziwacznie brzmiałoby zestawienie miłości z egoizmem i zazdrością, zwłaszcza jeśli znamy hymn św. Pawła).

Słowo satan w j. hebr. znaczy "przeciwnik" (i w tym sensie może odnosić sie do ludzkich nieprzyjaciół na przykład na wojnie, albo nawet do adwersarzy w poglądach) oraz "oskarżyciel". Samo w sobie słowo to nie musi oznaczać od razu negatywnej oceny. Gdy Anioł Jahwe stanął na drodze Bileama, aby nie pozwolić mu na rzucenie przekleństwa, stał sie dla niego szatanem. Oskarżenie również może być słuszne, a zatem oskarżyciel nie musi być kimś złym, tylko dlatego, ze oskarża. Natomiast greckie diabolos, będące przekładem hebr. satan, zawiera już jednoznaczną ocenę.
Diabolos to nie tyle oskarżyciel, co oszczerca. Słowo diabolos pochodzi od czas. dia-ballein (dzielić, rzucać kłody). Diabeł jest tym, który próbuje oddzielić Boga od człowieka.

więcej na ten temat była już ciekawa dyskusja:

http://www.forumowisko.pl/index.php?showto...zatan&st=80
 

armi

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
1 189
Punkty reakcji
2
Jednym z groźnych satanistów którzy niewątpliwie wierzyli w realnego szatana był Richard Ramirez. On miał swoich przewodników duchowych i wierzył w ich prowadzenie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Richard_Ramirez

[YouTube]M2pWy0h9jRI[/YouTube]

Tutaj w tym filmiku pokazuje znak szatana. Palce z kozimi rogami. Sędziom odgrażał się.
Na wyższych szczeblach wtajemniczenia adepci dowiadują się komu służą.
http://www.youtube.com/watch?v=UcwS3IqitNY...feature=related

Richard Ramirez, zwany Nocnym Łowcą (ur. 29 lutego 1960 roku w El Paso) - seryjny morderca. Pochodził z wielodzietnej rodziny (był piątym i ostatnim dzieckiem w rodzinie Ramirezów). Surowi rodzice nie rozpieszczali swoich dzieci - w domu panowała atmosfera terroru. Pomimo tego Richard dobrze się uczył (był pupilkiem nauczycieli i dyrekcji), sprawiał wrażenie przyjaznego, miał powodzenie u dziewczyn, nie sprawiał kłopotów. Jego spokojne życie zostało zakłócone w roku 1971, kiedy to kuzyn Richarda - Mike, wrócił z wojny w Wietnamie, wyniszczony psychicznie przeżyciami wojennymi. Opowiadał on Richardowi historie pełne okrucieństw, gwałtów i przemocy
W wieku 11, 12 lat zaczął kraść, wpadł w środowisko narkomanów, wyrzucono go ze szkoły. Zatrudnił się w hotelu, gdzie pracował na nocną zmianę. Tam po raz pierwszy spróbował gwałtu, za co został aresztowany (jednakże nie postawiono mu zarzutów) i przekazany rodzicom. Ci jednak wyrzucili go z domu. Wyjechał do Los Angeles, gdzie żył z kradzieży. Ramirez interesował się również satanizmem.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
armi
wybacz ale z tego co wiemy to szatan jest niematerialny
a greckie atrybuty racice czy rogi to jakby ci tu powiedziec..
to ze jakis wariat sie w swym wariactwie i rzady mordu podpieral o niczym raczej nie swiadczy
 

pebil

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2009
Posty
161
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Szatan to gadanie na gadu przez 12 godzin dziennie :)
ale ja lubie takiego szatana, i uzalezenie od czekolady
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ciekawe, hm a mi wydawalo ze szatan do takie "cus" co zwodzi i kusi...
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
CZY DIABEŁ JEST OSOBĄ ?

Wielu, zniechęconych nonsensownymi naukami wyznań na temat szatana, odrzuciło nie tylko nauki wyznaniowe, ale również nauki Biblii dotyczące szatana jako, według nich, będące równoznacznymi z naukami wyznaniowymi. W rezultacie zaprzeczają oni całkowicie, że istnieje taka istota jak szatan. Takie postępowanie jest jednak przeciwne rozsądkowi jak również doświadczeniu i Pismu Świętemu, gdyż rozsądek nasuwa myśl a Biblia naucza, że grzeszne, tak samo jak i sprawiedliwe czyny oraz wszechświat, musiały być zapoczątkowane przez jakąś pierwszą przyczynę. Pierwsza przyczyna tych grzesznych czynów musiała być grzeszna, a ponieważ grzeszne czyny mają swój cel i przyczynę, ich twórca musiał być istotą obdarzoną umysłem i wolą, a więc osobą. W ten sposób rozsądek wskazuje na osobowość pierwszej przyczyny, czyli źródła grzechu, ktorą, jak zapewnia nas Biblia, jest szatan.
http://epifania.pl/literatura/broszury_22....id=16&typ=B
Wyrafinowane metody używane przez demony

Nierzadko duchy te uosabiają Niebiańskiego Ojca i Chrystusa, nalegają na częstsze modlitwy, oskarżają o grzech, zalecają czytanie Pisma Świętego, itp. Okazuje się, że ma to na celu zdobycie większego zaufania i rozluźnienia woli u wybranych ofiar. Dopiero później czynione są niecne propozycje. Biblia jest wyszydzana a modlitwa wyśmiewana, itp. Jeśli wówczas osobnik boi się i stara się przełamać hipnotyczny łańcuch, złe duchy wyśmiewają się z niego, a czasami mówią mu, że wkrótce będą go mieć całkowicie w swej władzy i na zawsze będą go prażyć w ogniu. Jeśli osoba taka usiłuje się modlić, wkraczają i przerywają jej mówiąc, że Bóg teraz i tak jej nie wysłucha, że odeszła zbyt daleko, itp.
http://epifania.pl/literatura/broszury_20....id=16&typ=B

Szatan doskonale zna Pismo Święte. :( Cytował je Jezusowi na pustyni by go skusić do buntu przeciwko Bogu Ojcu - Jahwie.
 

monikagie

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2009
Posty
149
Punkty reakcji
0
Ktoś dobrze napisał: Stara się sprawić, żebyśmy nie wierzyli w jego istnienie

Działa ciągle w śiwecie. Coraz bardziej.

Z każdą aborcją jest wypuszczany jeden zły duch na świat jak mówi Gloria Polo.

Wprawia nas w zły nastrój, poczucie osamotniewnia, nerwice, niepokoje....

Budzi w nas pożądliwość, agresję, nienawiść.

Może dzialać na śiwecie tylko za pozwolenie, że tak napisze Boga..

Generalnie bardzo, bardzo,bardzo, bardzo itd boi sie Boga :)

I jest tak inteligentny, że potrafi przewidzieć bardzo dobrze co wydarzy się, stąd wiedza wróżek czasami trafna...

Szatan nas NIENAWIDZI.

nienawidzi nas za to, że mamy tak piękne ciała.

nienawidzi za to, że mamy dobre serca.

nienawidzi za to, że kocha nas Bóg.

nienawidzi za to, że my kochamy Jezusa.

nienawidzi za to, że my kobiety rodzimy maleństwa.

Za to, że w ogóle kochamy.

za to, że mamy tak piękne dusze.

Kocham Cię Jezu! :)
 

upr

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2009
Posty
346
Punkty reakcji
0
możesz pisać normalnie a nie jakieś modły, niby jesteś z odnowy a zachowujesz się jak sekta bardziej, chociaż moim zdaniem na tyle na ile znam ludzi z OWDŚ to wielu z nich od sekciarzy się nie różni. poza tym jak chcesz dać świadectwo to załóż nowy temat a tu dyskutuj raczej merytorycznie bo już mamy armagedona, który z jednej strony bluźni ile wlezie a z drugiej strony, że tak ogólnie to on lof dżizus.
 

monikagie

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2009
Posty
149
Punkty reakcji
0
:D :D :D

relax :D jakie modly? jestem kobieta czlowieku troche wrazliwosci. Widze ze uwaznie czytasz :D I nie pisz ze jestem jakas sekciara bo ci powiem cos brzydkiego zwazywszy na moj narwany charakter
 

upr

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2009
Posty
346
Punkty reakcji
0
:D :D :D

relax :D jakie modly? jestem kobieta czlowieku troche wrazliwosci. Widze ze uwaznie czytasz :D I nie pisz ze jestem jakas sekciara bo ci powiem cos brzydkiego zwazywszy na moj narwany charakter

wrażliwość ? a co ja takiego zrobiłem ? skomentowałem, żebyś pisała na temat i starała się pisać tak aby łatwiej było czytać a że sekciarą jesteś czy nie jesteś to nie wiem bo cię nie znam ale czasami piszesz jakbyś była. natomiast co mi napiszesz ? możesz oczywiście jakieś inwektywy będzie to ciekawe dokończenie wcześniejszych postów, zakończenie lepsze niż w filmach Cormana.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
bo już mamy armagedona, który z jednej strony bluźni ile wlezie a z drugiej strony, że tak ogólnie to on lof dżizus.

stara się on patrzeć obiektywnie,chociaż nie zawsze mu to wychodzi,jednakże jest on cudownym,wierzącym człowiekiem
 

monikagie

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2009
Posty
149
Punkty reakcji
0
UPRze. Piszesz tak skladnie ze czesci Twojej wypowiedzi nie zrozumialam. Przeciezn ikt mi nie bedzie mowil jak mam pisac nie? Dla sie lepiej czyta tak jak napisalam wiec sori
 
Do góry