wiara, niewiara, egzegeza, wykładnia literalna etc..

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
To koncepcja filozoficzna - u podłoża leży wspomniany Platon (wszystko jest odbiciem) - chodzi o to, że sny są w naszej głowie. Tak samo jak w naszej głowie jest świat dookoła nas - nie jesteśmy w stanie doświadczyć bezpośrednio świata, wszystko analizujemy poprzez umysł - skoro świat widzimy w głowie i sny widzimy w głowie to czym świat różni się od snu?

W sferze popularnej wątek ten był eksploatowany w Matrix'sie.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
W bezpośredniej interakcji ze światem zewnęcznym towarzyszą nam nasze zmysły - natomiast gdzie mamy z nimi styczność podczas snu ?
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Madzia
Zmysly sa tylko perceptorami, ktore uzywa podswiadoma czesc mozgu a nie odwrotnie. Jesli ogladalas Gwiezdne Wojny to wspomnij odcinek w ktorym Master Yoda uczy mlodego Skywalker'a. Zwroc uwage na istote.Tak dziala podswiadomosc i faktycznie to co na zewnatrz ma swe odzwierciedlenie wewnatrz, w podswiadomosci.

Niestety tylko wybrani maja takie gleboka zdolnosci interakcji i trzeba to trenowac. Szamani leczyli ludzi poprzez zapewnienie sobie wspolpracy podswiadomosci tak wlasnej jak i pacjenta. Do tego potrzebny byl zywy rytual czyli wsnienie sie i wprowdzenie w trans. Im lepszy podswiadomosciowo szaman tym wieksze szanse na sukces. Ziola i medykamenty owszem byly potrzebne ale te wlasciwe i aby maksymalnie skorzystac z ich wlasciwosci potrzebny byl podswiadomy mozg.

Wiesz jak Indianie wygrali bitwe pod Little BigHorn z Custer'em? Wprowadzili sie w trans i wtym transie najpierw ja w podswiadomosci wygrali. A zaczelo sie od wizji Sitting Bull (Tȟatȟáŋka Íyotake -Tȟatȟáŋka dokladnie znaczy Bizon samiec czyli byk). Na jawie tylko to powtorzyli.
A teraz popatrz na lunatykow. Zobaczysz mozliwosci podswiadomosci. Przeczytaj ksiazke Sacks'a - Mezczyzna ktory wzial swa zone za kapelusz. Naprawde warto od niej zaczac. Potem pare ksiazek Jung'a bo on najbardziej zblizyl sie do prawdy w swych badaniach podswiadomosci.

W czasie snu swiadomosc rozpoczyna podroz po podswiadomosci. Widzi to co podswiadomosc jej chce pokazac albo przekazac. Moze nawet zobaczyc przyszlosc i potencjalnie ja przeprogramowac- jesli oczywiscie to jest mozliwe a nie tylko iluzja (na jawie podobno swiadomosc dostaje od 100 do 150ms na zaakceptowanie albo odrzucenie tego co podswiadomosc przygotowala ale ta " wolnosc " wyboru moze byc tylko iluzja- doswiadczenie Liebet'a) . Ale aktywna interakcja z podswiadomscia to juz najwyzsza szkola jazdy. Zdolnosci podobne do takich jakie mieli najlepsi szamani potrzebne i takowaz edukacja.

pozdrawiam,
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
No tak, Vik - zgadzam się, tylko mi chodziło o to, w jaki sposób zmysly funkcjonują podczas snu ? Powszechnie wiadomo, iż stanowią one nasz łącznik ze światem zewnęcznym i to właśnie dzięki nim poznajemy świat, ale podczas snu jest inaczej, dlatego nie można porównywać rzeczywistości widzialnej oraz tej ze snu.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Tak naprawdę rzeczywistość to jest to co zaserwuje nam mózg - słyszałaś o bólu fantomowym?
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
No tak, Vik - zgadzam się, tylko mi chodziło o to, w jaki sposób zmysly funkcjonują podczas snu ? Powszechnie wiadomo, iż stanowią one nasz łącznik ze światem zewnęcznym i to właśnie dzięki nim poznajemy świat, ale podczas snu jest inaczej, dlatego nie można porównywać rzeczywistości widzialnej oraz tej ze snu.

Podswiadomosc to niezwykle ciekawa osobliwosc i bardzo malo ja znamy. Jak sie przyjrzysz dokladnie jakie informacje czasami podswiadomosc przekazuje swiadomosci to mozesz zupelnie zaczac watpic w jakakolwiek wolna wole albo nasz model wszechswiata. Moja kolezanka miala raz taki sen przed urlopowym wyjazdem do Niemiec. Snilo jej sie, ze przeniosla sie do rodzinnego domu w Niemczech. Dokladnie to zajrzala przez okno do pokoju w ktorym jej mama tkala dla niej sweter. Byl juz prawie gotowy. Pokoj tez byl nieco przemeblowany i jakis nowy mebel przybyl. Pojechala i okazalo sie, ze wszystko co we snie widziala bylo odzwiercieleniem fizycznej rzeczywistosci. Sam mialem podobne sny wlacznie z losowniem numerow totka na najblizszy weekend i dokladnie te numery padly i to nie bylo raz. A wiec mamy do czynienia zniezwykle ciekawym zjawiskiem o ktorym prawie nic nie wiemy a szmani wiedzieli wiecej niz my. Tutaj rola kosciola w niszczeniu tej wiedzy i lacznosci z podswiadomoscia byla ogromna. Oczywiscie nie nalezy zapominac, ze podswiadomosc ma swa ciemna strone i swe tajemnice zdradza zadko i tylko kiedy musi aby osiagnac swoj cel. Tak przynajmniej to wyglada.

pozdrawiam,
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Madzia
Zmysly sa tylko perceptorami, ktore uzywa podswiadoma czesc mozgu a nie odwrotnie. Jesli ogladalas Gwiezdne Wojny to wspomnij odcinek w ktorym Master Yoda uczy mlodego Skywalker'a. Zwroc uwage na istote.Tak dziala podswiadomosc i faktycznie to co na zewnatrz ma swe odzwierciedlenie wewnatrz, w podswiadomosci.


Gwiezdne Wojny to nie zadne odcinki!


^^
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Ból fantomowy to rzeczywisty ból u osób z amputowaną kończyną - nie masz kończyny a ja czujesz, czujesz jak Cię boli. Czy to jest rzeczywiste? Przecież nie masz kończyny, więc ten ból nie powinien istnieć, ale Twój mózg sprawia, że staje się on rzeczywisty.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Podswiadomosc to niezwykle ciekawa osobliwosc i bardzo malo ja znamy.

Tak naprawdę to niewiele wiemy nawet o istocie samej świadomości - skąd ona pochodzi i jak dokładnie funkcjonuje ?

Jak sie przyjrzysz dokladnie jakie informacje czasami podswiadomosc przekazuje swiadomosci to mozesz zupelnie zaczac watpic w jakakolwiek wolna wole albo nasz model wszechswiata.

Cóż, ja uważam, że człowiek nie ma wolnej woli.

Moja kolezanka miala raz taki sen przed urlopowym wyjazdem do Niemiec. Snilo jej sie, ze przeniosla sie do rodzinnego domu w Niemczech. Dokladnie to zajrzala przez okno do pokoju w ktorym jej mama tkala dla niej sweter. Byl juz prawie gotowy. Pokoj tez byl nieco przemeblowany i jakis nowy mebel przybyl. Pojechala i okazalo sie, ze wszystko co we snie widziala bylo odzwiercieleniem fizycznej rzeczywistosci. Sam mialem podobne sny wlacznie z losowniem numerow totka na najblizszy weekend i dokladnie te numery padly i to nie bylo raz. A wiec mamy do czynienia zniezwykle ciekawym zjawiskiem o ktorym prawie nic nie wiemy a szmani wiedzieli wiecej niz my.

Takie historie rzeczywiście są ciekawe - sama doświdczyłam podobnych sytuacji.

Oczywiscie nie nalezy zapominac, ze podswiadomosc ma swa ciemna strone i swe tajemnice zdradza zadko i tylko kiedy musi aby osiagnac swoj cel.

Jaką "ciemną stronę" konkretnie masz na myśli ?

Ból fantomowy to rzeczywisty ból u osób z amputowaną kończyną - nie masz kończyny a ja czujesz, czujesz jak Cię boli. Czy to jest rzeczywiste? Przecież nie masz kończyny, więc ten ból nie powinien istnieć, ale Twój mózg sprawia, że staje się on rzeczywisty.

Ale to jest chyba jakiś pourazowy defekt mózgu . Nie sądzę zeby to był ból rzeczywisty.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Ale to jest chyba jakiś pourazowy defekt mózgu . Nie sądzę zeby to był ból rzeczywisty.
Jest jak najbardziej rzeczywisty - tutaj widać nasze różne podejście do rzeczywistości, Ty próbujesz dotrzeć do obiektywnej prawdy, a ja przyjmuję to, że rzeczywistość dla nas to rzecz którą serwuje nam mózg - jesteśmy ograniczeni.
 

vik123

Bywalec
Dołączył
11 Listopad 2011
Posty
1 186
Punkty reakcji
45
Miasto
Perth, WA
Madzia,
" Jaką "ciemną stronę" konkretnie masz na myśli ? ".

Podswiadomosc zdradza swe tajemnice swiadomosci gdy musi albo ma jakis cel w tym. Jesli chcialoby sie zajrzec swiadomoscia do wlasnej podswiadomosci aby zobaczyc co sie tam kryje i sprobowac cos uzytecznego wyniesc to ogromna wiekszosc smialkow oberwie, zwariuje, straci i niczego nie wyniesie.

Pamietasz bajki o wodzie zycia czy prawdziwym skarbie itp itd? Albo mity np greckie o zejsciu do Hadesu po cos potrzebnego? I to, ze tylko glupiemu udalo sie skorzystac? Glupi tutaj nie jest literalnie glupi tylko CZYSTY / NIEWINNY. Cos w rodzaju bez grzechu albo o calkowicie czystych intencjach. Doskonale oddaje istote ciemnej strony podswiadomosci sumeryjski mit o bogini swialta Inannie. tez zeszla do swiata podziemi pelna milosci aby spotkac swa czarna sioster. I spotkala a czarna siostra zamiast jej pasc w ramiona zabila ja, ze skory obdarla i na haku powiesila. Ostatecznie woda zycia skropiona zostala Inanna, ozyla i wyszla ze skarbami dla ludzi ale juz byla inna. Juz tej orginalnej radosci zycia nie miala. Warto przeczytac jako ostrzezenie.


" Ale to jest chyba jakiś pourazowy defekt mózgu . Nie sądzę zeby to był ból rzeczywisty. "

Bol jest rzeczywisty bo bol mozg generuje. Wedle ksiazek pisanych przez neurologow, ktore czytalem to aby nie bolalo nalezaloby wymazac z mozgu info, ze konczyna wogole istniala. Raz, ze nie potrafimy tego zrobic ale gdybysmy potrafili to nie nalezy. Co najwyzej aby fantom bol ustal odciaga sie bolenie "bolem" zadanym gdzie indziej (raz mialem taki fantom problem na szczescie z zadnym ucieciem nie zwiazany i tak mnie leczyli elektryczna metalowa szczota i zadzialalo). Zwiazane z ta czescia mozgu jest generowanie pola/widma energetycznego calego orginalnego ciala. Jesli pole energetyczne ucietej nogi zniknie pacjent nie jest w stanie uzywac protezy. Podobno zadarza sie, ze widmo "ginie" w czasie glebokiego snu i wtedy rano trzeba to pole obudzic. Inaczej proteze mozna wyrzucic.


pozdrawiam,
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Jest jak najbardziej rzeczywisty - tutaj widać nasze różne podejście do rzeczywistości, Ty próbujesz dotrzeć do obiektywnej prawdy, a ja przyjmuję to, że rzeczywistość dla nas to rzecz którą serwuje nam mózg - jesteśmy ograniczeni.

Jesteśmy w stanie poznać tę rzeczywistość, która nas otacza, ale czy jest ona obiektywna ?
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Jesteśmy w stanie poznać tę rzeczywistość, która nas otacza, ale czy jest ona obiektywna ?
Nic nie jest obiektywne ponieważ wszystko jest ograniczone przez nasze zmysły.
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Nie istnieje :) Cieszę, się że mamy konsensus - jutro powrócę do tematu.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Czyżbyśmy się ze sobą zgodzili ? Trzeba to gdzieś zapisać :p
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ja dla odmiany się nie zgodzę, obiektywna prawda, podobnie jak obiektywna rzeczywistość oczywiście istnieją, ale nasze narzędzia percepcyjne są ubogie i niedoskonałe, te jeszcze w połączeniu z naszym "przygotowaniem" do percepcji danego tematu skutkują błędną oceną i błędnymi wnioskami (czasami)
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Nie, Brave - rzeczywistość to jest to co percepujemy, czyli nigdy nie doświadczymy rzeczywistości w jej istocie a tylko odbicie jej w naszych zmysłach.

Miałem jutro to napisać, ale...
Nie można osiągnąć prawdy absolutnej, dlatego twierdzenie, że Bóg nie istnieje jest tylko subiektywnym przekonaniem (tak samo jak przekonaniem jest twierdzenie, że istnieje, bądź wiara w Boga). I w ten sposób po 23 stronach tematu zgadzamy się co do niemożności zaprzeczenia istnienia Boga?
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
ja dla odmiany się nie zgodzę, obiektywna prawda, podobnie jak obiektywna rzeczywistość oczywiście istnieją, ale nasze narzędzia percepcyjne są ubogie i niedoskonałe, te jeszcze w połączeniu z naszym "przygotowaniem" do percepcji danego tematu skutkują błędną oceną i błędnymi wnioskami (czasami)

A na jakiej podstawie stwierdzasz to z taką pewnością ? Rzeczywistość jest taka, jaką ją widzimy i opisujemy - to nie jest kwestia naszych "niedoskonałych" narzędzi percepcyjnych
 
Do góry