_____________________ napisał:
W promieniu około 6-8km od Sopotu w sezonie nie było szans znaleźć pokoju na noc za taniej jak 450zł (za 2 osoby, dzieci gratis). To wiesz co? W tzw. CasaAlbergo w ok. Wenecji (średnio 5,6,7km od Mestre) w sezonie za to samo krzyczą od 40 do 50€ za osobe i dzieci gratis (prywatne pokoje)
To ja w Grado ( miejscowość wypoczynkowa, plaże, bary, restauracje, itd. ), skąd do Wenecji pociągiem jechałem ( bo tam autem to kaplica ponoć, wolałem zapłacić za bilet kolejowy, a nie parkingowy ), za 3 noce w 2 osoby w apartamencie z osobną sypialnią, aneksem kuchennym, salonem, łazienką i tarasem na zewnątrz płaciłem 470 zł. Powtarzam - cena za 3 noce za 2 osoby. W Polsce takiej oferty ze świecą szukać, zwłaszcza nad morzem.
No a cała reszta... oczywiście się zgadzam, u nas jest zdzierstwo. We Włoszech kawa to styl życia, podchodzi Włoch, płaci 1 Euro za espresso, wypija i czyta gazetę do tego, nikt z niego nie zdziera tylko dlatego, że mieszka w miejscowości turystycznej. Jesteś zmęczony ciągłym chodzeniem, to siadasz w restauracji, bierzesz 2 kawy, płacisz za to 4 Euro, pogadasz,odpoczniesz i idziesz dalej, nie zbankrutujesz przy okazji.
Za granicą podróżuje się dziś taniej, niż w Polsce! To trochę chore, bo oni tam w juro zarabiają, ale tak właśnie jest. No... Ewentualnie doliczając paliwo wyjdą Ci takie same pieniądze, ale co zwiedzisz to Twoje!