Wasze bierzmowanie

[kim42]

My mieliśmy tylko 40 pytań
Imię moje z bierzmowania to Wojciech.
Śmieszne sytuacje się zdarzały - zabrakło dla mnie i paru innych osób rzemyka na krzyż i wszyscy mieli zawieszone na szyi a my trzymaliśmy w rękach . Ale to niezupełnie było tak, że zabrakło - po prostu był na mnie za krótki... Ksiądz próbował mi przez głowę przecisnąć, ale się nie dało. Myślałem, że się ze wstydu spalę :rumieniec:

 

[kissmeboy]

U nas są jakies cyrki;/ musimy 3 lata sie przygotowywac mimo to mamy ksiazeczki w ktorych musimy zbierac podpisy co msze w niedziele, spowiedź co miesiąc, msze od spowiedzi, spotkania, rózaniec, roraty, droge krzyżowa, apel, gorzkie zale, nabozenstwa i tyyyyle tego ze nie pamietam mimo to mamy siedziec w pierwszych 4 8 lawkach bo inaczej nie podpisza;/;/ i to przez 3 lata! duzo osób nie chcą dopuscic albo np wczoraj poszlam na roraty z kolezankami... na końcu kleryk podchodzi zabiera nam ksiazeczki i powiedzial do nas "mozecie podziekowac kolezance" <czyli mnie;/> doslownie nic takiego nie robilam nie gadalam ani nic;/ nie wiem o co mu chodzilo;;/ pozniej siostra do mnie ze w tym roku mnie nie przyjma do bierzmowania (jestem na ostatnim roku;/> normalnie koszmar! odbija im jeszcze gdy bylam w podstawowce chodzilam na wszystkie msze i wogole jak siostra do mnie powiedziala ze za rok do bierzmowania to doslownie mam zamiar wiecej juz nie pokazac sie w kosciele;/ przyszlam do kosciola nie wiem po co;/ zniechecają nas na maxa;/ i niestety nie mam zamiaru isc do bierzmowania w moim miescie bo napewno mnie nie dopuszcza;| to co sie wyprawia to smiechuwartre... :mruga:

 

[Victor_]

Ja dopiero zaczynam przygotowania do bierzmowania, jeszcze nawet dokładnie nie wiem co i jak.
Jeśli chodzi o śmieszne sytuacje, to już na pierwszym, takim organizacyjnym spotkaniu pojawił się pijany koleś i walnął coś głupiego - od razu został "wyproszony", a ksiądz chyba się nawet nie skapnął że był pijany, bo by go chyba krucyfiksem potraktował. :lol: Ogólnie to mamy takiego nowego surowego księdza, którego od początku nikt nie lubi i gdy na tym pierwszym spotkaniu komuś zadzwonił telefon, to od razu kazał tej osobie wyjść i przyjść z rodzicami. :/ Walnął potem bohaterskim tekstem: "ze mnie możecie sobie żartować, ale z Pana Boga nie!!"
Na imię jeszcze nie jestem zdecydowany, ale mam jeszcze czas... ;] Co myślcie o imieniu Oliwer (Oliwier) albo Ariel??

 

[kim42]

Na imię jeszcze nie jestem zdecydowany, ale mam jeszcze czas... ;] Co myślcie o imieniu Oliwer (Oliwier) albo Ariel??

Może z czasem ksiądz Cię uświadomi, że nie wybiera się imienia, tylko patrona. <_<

 

[Victor_]

Może z czasem ksiądz Cię uświadomi, że nie wybiera się imienia, tylko patrona. <_<

Nieszczególnie mnie obchodzi patron... :/ Też idę do bierzmowania raczej ze względu na moich rodziców... A skoro już mam mieć dodatkowe imię to wolę żeby było ładne.

 

[xagnix]

Ja przygotowuję się do bierzmowania od 1klasy gim. Tzn. musiałam zebrać przez 9 miesięcy 50 podpisów. Teraz jestem w 2 klasie i to samo jest =/ No i zdajemy już kilka modlitw. Ogólnie to jak podpisów nie zdobęde w 1 czy 2 klasie to nic się nie stanie, ponieważ nie jest to... hm. Takie oficjalne ;]

Co do imion to zastanawiam się nad Zuzanną i Katarzyną ;]

 

[lolita16]

Co myślcie o imieniu Oliwer (Oliwier) albo Ariel?? smile.gif

Wg mnie Oliwer jest ladniejsze
Ja wzielam sobie Anastazja ciesze sie ze juz mam to wszystko za soba, przygotowywalam sie prawie rok, na nic nie mialam czasu, bo cieglae byly jakies msze, spotkania, proby itd. Pytan mialam kolo 200 ;] zdalam wszystkie w ciagu 4 dni

 

[ave666]

ja miałem wszystkie pytania z książeczki nie pamietam ile ich było a imie... czarek czemu ? nie wiem

 

[Victor_]

Wg mnie Oliwer jest ladniejsze
Ja wzielam sobie Anastazja ciesze sie ze juz mam to wszystko za soba, przygotowywalam sie prawie rok, na nic nie mialam czasu, bo cieglae byly jakies msze, spotkania, proby itd. Pytan mialam kolo 200 ;] zdalam wszystkie w ciagu 4 dni

Dzięki za poradę
Anastazja ładne imię, jakbym był dziewczyną to poważnie rozważałbym wybór tego imienia.

 

[Vardamir]

moje 3 imie to andziej, mam wszystkie na A ^^ tylko nazwisko nie. a egzamin... nie miałem wszystkich piątków miesiąca zaliczonych, coś go zdenerwowałem tłumacząc się, to mnie ksiądz wypieprzył. jako ostatni zostałem przepuszczony, akurat ja trafiłem na kolejke do największego kretyna w mieście.

 

[Nathalia]

Wybrałam imię Weronika...
Egzamin, którego większość się bała okazał się tylko formalnościa bo i tak wszystkich dopuścili nawet jak ktoś nie odpowiedział na pytanie Ja miałam chyba powiedziec 7 sakramentów Świętych

 

[Castiel]

Mój egzamin był taki, że po prostu musiałem iść dzień przed spotkaniem z bistkupem do kościoła i nauczyć się pieśni... takie miałem przygotowanie do bierzmowania, żadnych nauk, czy czegokolwiek. A imię wybrałem Piotr.

 

[Piłaa69]

Wybrałem imię Kajetan... A jeżeli chodzi o samo bierzmowanie to niech ich :cenzura: z tym strzeli :aniol:

 

[Asia na 100%]

ja już miałam bierzmowanie na początku września, jeśli chodzi o imię to Weronika (tak jak ktoś wyżej, pozdro dla "imieniczki")
A śmieszne sytuacje..........
Jak jeszcze mieliśmy nauki w kościele to raz nie było prądu oczywiście nietkórzy bawili się komurkami, nasz ksiądz nie zwraca na to uwagę, przyzwyczaił się
ale nie o to chodzi... jak zapalili światło to jedna para się całowała (w koście) wszyscy w śmiech, nawet ksiąc się śmiał

 

[Cescex]

Wybrałem imię Paweł. Jako tako spotkania mieliśmy rzadko, nie mieliśmy żadnych wpisów do książeczek. Jedynie ksiądz pisał kto jest na danym spotkaniu, a kto nie. Była mała grupa z 20? Ponad to zero testów, ćwiczeń itp. Przyznam się że częściej mnie nie było na spotkaniach niż byłem, mimo wszystko zostałem dopuszczony, jak zresztą wszyscy.

 

[Disease]

Niestety przystąpiłem do bierzmowania, czego dzisiaj żałuję. Niestety wpływ rodziców... Imię, które wybrałem - Grzegorz. / św. Grzegorz to patron muzyki - dlatego/ Z testu byłem zwolniony, bo miałem celującą z religii za przygotowanie się (nauka wszystkich modlitw, regułek itp. w ciągu roku szkolnego). Samo bierzmowanie w kościele wspominam niezbyt miło... ;P

 

[dodatki_kate]

Myślałam nad LEA

ale wziełam NADZIEJA

 

[JKC]

jeśli mam być szczera miałam naprawdę przedziwnego księdza. egzamin niby była ale ja stwierdziłam po kilku spotkaniach ze w :cenzura:e i przestałam chodzić na spotkania. gównie dlatego ze im więcej słuchałam o Bogu i o kościele tym miej wierzyłam w te instytucje i tka mi zostało do dziś. Bóg? Jak najbardziej. Kościół, msza święta....hmmm? no dla spokoju własnego od dąsów mamy i babci owszem ale...no...wiadomo...
wracając do spotkań. na szczęście/nieszczęście okazało się że tak de facto ksiądz z egzamin miał w poważaniu i przepuścił mnie tak sobie z biegu.

a imie wybrałam sobie Cecylia. : P
wszyscy znajomi jak się dowiadują mają zaciesz ze pewnie miałam jakieś kompleksy ale tak naprawdę jak już dowiedziałam się że podejdę do bierzmowania postanowiłam sobie wybrać coś zmyślnego a Cecylia jest patronką chórów i muzyki : )

 

[lightangel]

Egzaminu mieliśmy 5 części po 12 pytań, zdawaliśmy systematycznie (znaczy powinniśmy, bo większość zaliczała nawet wszystko w ciągu 5 minut- ostatnia szansa :] ). Teraz dostałam papierek, że mogę przystąpić do bierzmowania. A i jeszcze musiałam obejść 9 pierwszych piątków. Imię już wybrałam -Wiktoria (dziewica-męczennica - mało oryginalnie )

 

[cysiu1990]

E tam, wszyscy się srali z imionami, panikowali ze nie mają imienia wybranego na bierzmowanie a i tak te imię jest nam niepotrzebne ;] ja wybrałem Joachim. Dlaczego ? Wybrałem chyba 5 co mi się podoba a później sprawdzałem znaczenie no i jakoś padło na Joachima