Wada wymowy...

[Portos201]

Witam.
No cóż, nie każdy ma to szczęście w życiu ze mówi "normalnie", w sensie ze w miarę wyraźnie lub wyraźnie. Szukałem na forum tematów ale nie satysfakcjonują mnie odpowiedzi. A poza tym są stare i jak bym wyciągnął zapewne dostał bym warna. Ale mniejsza o to. Moja wada wymowy to problem z "r", jak byłem mały mi to wisiało, tak od 18 roku życia mi to zaczęło powoli przeszkadzać. Wstydziłem się tego, no i nadal sie wstydzę. Od kąt zaczęło mi to przeszkadzać zamieniałem słowa z "r" na jakieś "zastępcze" np: traktor na ciągnik, musiałem to robic w ułamku sekundy gdy rozmawiałem, co zaowocowało jak by nie patrzeć poszerzeniem zasobu słów i to chyba jedyny plus. Znam sie z jedną koleżanką 3 lata rozmawiamy co 2 dni praktycznie i nie wie o tym, a gadam dużo, ale to tylko przez to że właśnie zamieniam słowa. Ale to sie tak juz nie da, to jest trudne i denerwujące. Jak sie jest dzieckiem to olewka nikt na to nie patrzy, ale teraz?? jak zamawiam pizzę czasami i jest dziwna nazwa z r to wole zamówić inną niż 5 razy powtarzać. A najgorsze juz jest przedstawianie się;/ mam 2 r w nazwisku;/
Powiecie, "stary leć do logopedy" tak... logopeda bezpłatny jest do 18 roku życia. A jedyny u mnie w mieście kosztuje 70 zł za wizytę;/ a do innych miast mi sie nie opłaca bo za daleko. I pytanie do was, miał ktoś taki problem?? i dał sobie z nim radę?? mam 20 lat prawie 21. Chciał bym sie bardzo wyleczyć ale nie wiem jak aha i jak ktoś ma pisać "nie przejmuj sie z tym sie da żyć" to niech odpuści

 

[Avior]

Co mi się nasuwa: dziewczyna, studentka pedagogiki miala w ramach pracy licencjackiej zrobić studium przypadku dziecka wymagającego reedukacji. I zrobiła bardzo ambitnie - znalazła dziecko i prawie dwa lata, za darmochę, chodzila do niego do domu, prowadziła reedukację, notowała postępy i pisała sobie pracę.
Czy w Twoim mieście są studentki logopedii, które potrzebują studium przypadku? Fachowa terapia to to może by nie była, ale jakieś ćwiczenia mogłaby taka omc logopedka podsunąć.

http://www.logopedia.net.pl/artykuly/79/ze...i--%5Br%5D.html

 

[Asia12]

Stań przed lustrem i dokładnie obserwując układ ust i języka ćwicz wymawiając słowa z którymi Masz kłopot
wymawiając słowa z literą "R' trzeba odpowiednio układać język -zwyczajnie można nauczyć się tego ale 1. ha ha ktoś musi Ci to dosłownie pokazać (bo Ty nie masz nawyku układania języka)
2.dużo ćwiczeń ( co dziennie co najmniej po 15-30min)

 

[RWTF]

hmmm... mam chyba tak samo.
na czym dokładnie polega ten problem z ''r'' ?
ja mam takie amerykańskie i również mi to cholernie przeszkadzało a moi znajomi ciągle się z tego napie.rdalali...
teraz im przeszło a ja z tym żyje .
lecz jeśli Tobie to naprawdę przeszkadza to musisz ćwiczyć

tylko napisz na czym dokładnie polega problem

 

[Portos201]

ooo widzisz coś jak właśnie amerykańskie nie jak Tusk, bezdźwięczne takie. No ze mnie się nie nabijają bo niektórzy nie wiedzą, ale w szkole przy odpowiedzi się dowiadywali o tym ale nikt nie odważył sie wyśmiać mnie. Ale tez pomyśl, no jestem dobrze zbudowany (nie chwalę sie bo do napakowanych to mi jeszcze daleko) i jak to wygląda??;/ tragedia;/ nie mam też "zamiany" z R na L czy coś takiego, po prostu bezdźwięczne.

a ta stronka co mi kolega pokazał wyżej :

http://www.logopedia.net.pl/artykuly/79/ze...a-gloski-r.html

może być jako ćwiczenia??

 

[Ryder]

Stań przed lustrem i dokładnie obserwując układ ust i języka ćwicz wymawiając słowa z którymi Masz kłopot
wymawiając słowa z literą "R' trzeba odpowiednio układać język -zwyczajnie można nauczyć się tego ale 1. ha ha ktoś musi Ci to dosłownie pokazać (bo Ty nie masz nawyku układania języka)
2.dużo ćwiczeń ( co dziennie co najmniej po 15-30min)

Prawda Powinienes Cwiczyc Wiec Cwicz!!!

 

[RWTF]

ooo widzisz coś jak właśnie amerykańskie nie jak Tusk, bezdźwięczne takie. No ze mnie się nie nabijają bo niektórzy nie wiedzą, ale w szkole przy odpowiedzi się dowiadywali o tym ale nikt nie odważył sie wyśmiać mnie. Ale tez pomyśl, no jestem dobrze zbudowany (nie chwalę sie bo do napakowanych to mi jeszcze daleko) i jak to wygląda??;/ tragedia;/ nie mam też "zamiany" z R na L czy coś takiego, po prostu bezdźwięczne.

a ta stronka co mi kolega pokazał wyżej :

http://www.logopedia.net.pl/artykuly/79/ze...a-gloski-r.html

może być jako ćwiczenia??

widzisz cieszę się ,ze nie jestem sama ale faktycznie jak facet jest prawdziwym facetem to moęe być dziwne ale można to również wykorzystać jako atut

co do stronki to warto spróbować nie masz nic do stracenia prawda ?
powodzenia

 

[Bardock247]

Jakbyś odwiedzał logopedę od dawna, to może byś poprawił wymowę tego 'r', mój kolega tak miał. Ale jako, że jesteś już pełnoletni, to praktycznie nie ma szans, bo już Ci ta wada wymowy, że tak powiem, została. No a te ewentualne koszta pewnie Cię odstraszają, ale ćwicz wymowę na necie, lepsze to, niż nic.

 

[Portos201]

wiem bo czytałem ze jest trudniej wyleczyć jak sie jest starszym, ale pisało też że jest to do wyleczenia tyle ze dłuzej to trwa. Mój kuzyn 12 letni wyleczył sie w chyba 4 miesiące z tego.

widzisz cieszę się ,ze nie jestem sama ale faktycznie jak facet jest prawdziwym facetem to moęe być dziwne ale można to również wykorzystać jako atut

co do stronki to warto spróbować nie masz nic do stracenia prawda ?
powodzenia

atut ?? jaki atut??? żaden wg mnie oooo przepraszam raz mi sie udało powiedzieć "kur.." jak sie wkurzyłem jakos mi sie tak ułożył jezyk i wyszło wiem ze słowo nie rewelacja ale tak poszło. Ale było to R takie hmmm jak normlane ale troszkę bardziej "jezyk latał"

 

[RWTF]

atut ?? jaki atut??? żaden wg mnie oooo przepraszam raz mi sie udało powiedzieć "kur.." jak sie wkurzyłem jakos mi sie tak ułożył jezyk i wyszło wiem ze słowo nie rewelacja ale tak poszło. Ale było to R takie hmmm jak normlane ale troszkę bardziej "jezyk latał"

atut.... no to np. dla dziewczyn może się wydawać fajne

ej to może ćwicz na słowie kur.wa ! dobre słowo ;D
i jeśli Ci wychodzi to już jakiś postęp.

potem ''spi.erd.alaj'' itd. tylko na wku.rwieniu P


a tak poważnie to zacznij ćwiczenia językowe nawet na necie wszystko może się udać ! powodzenia :*

 

[Portos201]

już dziś zacząłem te ćwiczenia co tu mi podano zajęło mi to około 30 minut, myślę ze wystarczy dzięki:*

 

[Poison_Girl19]

Też to mam ;] przywykłam... chociaż takie powtarzanie po 5 razy naprawdę jest okropne :/

 

[Shcopek]

Też posiadam wadę wymowy. Nie chodzi tu o "R", ale o to, że nie zawsze wyraźnie mówię i czasami mi się zdarza, że mi słów brakuje i w połowie zdania się zacinam. Próbuje to ćwiczyć czytając na głos. Pomaga

Dla tego ciesz się, że masz tylko problem z "R". Pozdrawiam

 

[Samar]

już dziś zacząłem te ćwiczenia co tu mi podano zajęło mi to około 30 minut, myślę ze wystarczy dzięki:*

lepiej idz pare razy chociasz do tego logopedy stracic troche kasy ale sie tego pozbedzisz ona nauczy cie cwiczen a potem juz sam bedziesz sobie cwiczyl w domu . Twoi rodzice to zaniedbali bo zamiast cie wyslac do logopedy jak byles maly to tak to zostawili .
Ktos napisal ze to atut no nie wiem z ktorej strony ja np strasznie nie lubie jak ktos ma wade wymowy bardzo mnie to drazni w ogole jak ktos ma dziwny glos to tez mnie to dekoncentruje.Plus dla ciebie ze chcesz to zmienic
Kiedys spotkalm sie z kolesiem ktory raz mowil normalnym meskim glosem a za chwile piszczal jak dziwczyna na poczatku nie wiedzialam o co chodzi myslalm sobie chory moze jest ale on taki glos mial strasznie dziwne to bylo

 

[Portos201]

tak rewelacja ja tam wolę nie mieć wcale takiego problemu i wtedy będę się cieszył I super że ćwiczysz to bo zawsze to lepiej normlanie się dogadać ale narazie nie jest nam to dane

 

[Angelikash]

Witam.
No cóż, nie każdy ma to szczęście w życiu ze mówi "normalnie", w sensie ze w miarę wyraźnie lub wyraźnie. Szukałem na forum tematów ale nie satysfakcjonują mnie odpowiedzi. A poza tym są stare i jak bym wyciągnął zapewne dostał bym warna. Ale mniejsza o to. Moja wada wymowy to problem z "r", jak byłem mały mi to wisiało, tak od 18 roku życia mi to zaczęło powoli przeszkadzać. Wstydziłem się tego, no i nadal sie wstydzę. Od kąt zaczęło mi to przeszkadzać zamieniałem słowa z "r" na jakieś "zastępcze" np: traktor na ciągnik, musiałem to robic w ułamku sekundy gdy rozmawiałem, co zaowocowało jak by nie patrzeć poszerzeniem zasobu słów i to chyba jedyny plus. Znam sie z jedną koleżanką 3 lata rozmawiamy co 2 dni praktycznie i nie wie o tym, a gadam dużo, ale to tylko przez to że właśnie zamieniam słowa. Ale to sie tak juz nie da, to jest trudne i denerwujące. Jak sie jest dzieckiem to olewka nikt na to nie patrzy, ale teraz?? jak zamawiam pizzę czasami i jest dziwna nazwa z r to wole zamówić inną niż 5 razy powtarzać. A najgorsze juz jest przedstawianie się;/ mam 2 r w nazwisku;/
Powiecie, "stary leć do logopedy" tak... logopeda bezpłatny jest do 18 roku życia. A jedyny u mnie w mieście kosztuje 70 zł za wizytę;/ a do innych miast mi sie nie opłaca bo za daleko. I pytanie do was, miał ktoś taki problem?? i dał sobie z nim radę?? mam 20 lat prawie 21. Chciał bym sie bardzo wyleczyć ale nie wiem jak aha i jak ktoś ma pisać "nie przejmuj sie z tym sie da żyć" to niech odpuści

Gdy byłam mała miałam właśnie taką wadę. I nauczycielkę to zaniepokoiło i 'kazała' mojej mamie mnie zawieść mnie do logopedy. No i chodziłam, i chodziłam aż wreszcie się nauczyłam wymawiać to nieszczęsne 'r'

 

[Portos201]

a koleżanko jaki rodzaj ćwiczęń miałaś?? czy nie pamietasz?? takie jak w linku tutaj??

 

[Portos201]

najważniejsze czy w wieku 20 lat dam radę to wyleczyć??? pójdę do logopedy ale was też zapytam

 

[USSJ]

Dasz radę - na 100 %.. Mój kumpel ma 18 lat, od początku miał problemy z 'r'.. Jego rodzice to zaniedbali, a on w miarę dorastania miał problemy (wyśmiewanie) tyle że jego 'r' jest 'francuskie'.. Poszedł do logopedy jak miał 16 lat.. było mu trudno, ale sobie poradził - teraz 'r' wymawia poprawnie.. No ale jego leczenie trwało ponad pół roku.. Na pewno warto..
PZDR

 

[Portos201]

miłe słowa mnie nie wyśmiewają... nie dał bym sobie. Ale są sytuacje gdzie jest potrzebna dobra wymowa... ja mam wiele takich sytuacji, czasami dla niektórych głupie ale... nie raz jak mnie ktoś zdenerwował miałem ochote mu powiedzieć "wypier...." bo to jednak brzmi odstraszająco a mogłem tylko "spadaj" żałosne.... mam zamiar sie wybrać do logopedy w prywatnej klinice. Dobry pomysł??