Uzależniona od Autoagresji...

Emonovika

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2011
Posty
29
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Miasto
kłodawa
Ciągle się tne... Nie panuje nad tym... Od 4 lat to robie... Mqm 17 lat... Nikt mi nie pomaga... Psychologowie nie dają rady... Kocham moje rany... blizny... Tne się do ścięgien...
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Dlaczego? Nie wiesz jak sobie poradzić z emocjami?
Napisz w czym rzecz, wtedy będziemy mogli udzielić Ci konkretnej rady .
 

IHateLife

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
Rok temu zaczęłam sie samookaleczać ... Teraz mam juz 16 lat .Na początku mówiłam sobie ze to tylko raz , potem drugi , dziesiąty setny . Moje problemy zaczęły się od tego ze zerwał ze mną chłopak z którym byłam rok . Zabolało mnie to . Złapałam za nową żyletkę . I wszystko przez tą chwile kiedy czułam ból po prostu znikneło ... kiedy ból przestał mi pomagać , zaczełam brać tabletki . . mianowicie Acodin . Najpierw 15 potem 20 , 30 , 40 . Prosze pomóżcie mi nie chce powiedziec tego rodzicom ... boje sie , wszystkiego . Boje sie chodzić do szkoły . ze ktoś ze znajomych złapie mnie za rękę . i to zobaczy , czuje lęk przed wszystkim najlepiej zamknęła bym sie w pokoju , i nigdy nie wychodziła . Niedawno poznałam kogoś kto jest dla mnie wszystkim . Niestety , nie odważyłam sie mu o tym wszytskim powiedziec , chce z tym wszystkim skończyć normalnie żyć . boje sie iść do psychologa , bo moze rodzicą powiedzieć , nie chce tego ...
 

poprostukarol

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2011
Posty
5
Punkty reakcji
0
Zdaję sobie sprawę, że rodzicom ciężko zaufać, ale może warto. Może udałoby Ci się znaleźć w necie jakieś fora tematyczne. A przyjaciele? Myślę, że dobrze byłoby znaleźć kogoś z kim mogłabyś pogadać, a komu byś ufała. Nie powinnaś się tego wstydzić. Ktoś, kto Cię naprawdę lubi, zrozumie i zaakceptuje. Pozdrawiam
 

Radek1986

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
623
Punkty reakcji
5
Wiek
37
Miasto
Londyn
Rok temu zaczęłam sie samookaleczać ... Teraz mam juz 16 lat .Na początku mówiłam sobie ze to tylko raz , potem drugi , dziesiąty setny . Moje problemy zaczęły się od tego ze zerwał ze mną chłopak z którym byłam rok . Zabolało mnie to . Złapałam za nową żyletkę . I wszystko przez tą chwile kiedy czułam ból po prostu znikneło ... kiedy ból przestał mi pomagać , zaczełam brać tabletki . . mianowicie Acodin . Najpierw 15 potem 20 , 30 , 40 . Prosze pomóżcie mi nie chce powiedziec tego rodzicom ... boje sie , wszystkiego . Boje sie chodzić do szkoły . ze ktoś ze znajomych złapie mnie za rękę . i to zobaczy , czuje lęk przed wszystkim najlepiej zamknęła bym sie w pokoju , i nigdy nie wychodziła . Niedawno poznałam kogoś kto jest dla mnie wszystkim . Niestety , nie odważyłam sie mu o tym wszytskim powiedziec , chce z tym wszystkim skończyć normalnie żyć . boje sie iść do psychologa , bo moze rodzicą powiedzieć , nie chce tego ...
witaj ,to raczej nie jest kwestia psychologa a psychiatry ,chociaz nie wiem ile trzeba miec lat by skorzystac z jego uslug ,z tego co mi wiadomo w swietle prawa psycholog nie ma prawa mowic o tym co uslyszal od pacjenta wiec na poczatek wypadałoby sie dowiedziec jak to jest ,przyjsc i spytac czy napewno to wszystko zostane zachowane dla psychologa bo nie chcesz o tym mowic rodzicom ,mozesz tez skłamac ze np tata pije i jakby sie dowiedzial to by Cie zabil wiec prosisz o anonimowosc bo sie go boisz.
Tego pana powyzej radze nie sluchac ,bo chyba nie jest do konca swiadomy swoich słow i nie wie ze w zyciu jest wielu samotnych ludzi ,ktorzy znacznie roznią sie od innych tak ,ze nie mają nawet jednej osoby ktorej mogą zaufac w Twoim wieku (tymbardziej)
ale nawet gdyby była w Twoim srodowisku jakas przyjazn to mogłabys o tym z nia porozmawiac ,
z drugiej strony? jesli masz kogos kto jest dla Ciebie wszystkim ,to chyba nie tak do konca z tym jest ,tak wiec po pierwsze przestań kłamac ,bo ludzie mało kiedy odpisują ludziom ktorzy juz na wejsciu kłamią mimo ze sami to robią cały czas.
Nie zamierzam Cie slepo prowadzic tak wiec odsyłam do osoby zaufanej ,a jestem pewny ze psycholog zachowa wszystko dla siebie ,i wiedz ze osoba ktora jest dla Ciebie wszystkim nie tyle co chce ale musi wiedziec o Tobie wszystko ,o Twoich problemach ,a Ty nie powinnas sie przejmowac ze tego nie zaakceptuje ,bo gdybysmy wybierali w zyciu osoby ktore są dla Nas wszystkim a nie wszystko mozna byłoby im powiedziec ,to dziewczyny w Twoim wieku rodziłyby wiecej dzieci niz teraz ,a to niezbyt prognozuje na przyszłosc.
Sory psychologiem nie jestem wiec nie moge inaczej pomóc ,moge jeszcze tylko dodac ze moja siostra tez sie cieła jak była w Twoim wieku a nawet młodsza i chodziła do psychologa i wyrosła na człowieka bo dzis ma chłopaka 24 lata i konczy drugą szkołe wyzszą ,wiec to co robisz nie jest nienormalne w dzisiejszych czasach ,ale nawet gdyby ktos chciał Ci pomoc to sama go odrzucasz ,warto sie nad tym zastanowic bo dobrze wiesz co mam na mysli.
 

Velta

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2010
Posty
90
Punkty reakcji
3
Po pierwsze, to bezwzględnie pozbądź się żyletek i tabletek (żyletki złam, tabletki niestety wyrzuć).

To na pewno nie był Twój ostatni chłopak - znajdziesz sobie jeszcze kogoś, na pewno.
Masz przyjaciół - każdy na pewno jakiegoś ma, bądź zaufaną koleżankę / kolegę. Zerwanie to nie powód do zabijania się od razu z powodu kilku sekund "grozy". Musisz się z tym pogodzić - jestem pewien, że przejdzie Ci to po jakimś ciut dłuuższym czasie.
 

Velta

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2010
Posty
90
Punkty reakcji
3
Wszystko na pewno nie.
Widocznie masz jakieś problemy emocjonalne lub nie radzisz sobie ze społeczeństwem, z jakim na co dzień żyjesz. Pozbądź się żyletek i spróbuj zasięgnąć jakichś porad od psychologów.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Zanim coś napiszę. Możesz pokazać przynajmniej jedną bliznę ? Chcę mieć świadomość, że to co piszesz jest prawdą. Zdjęcie możesz wstawić tutaj (a później usunąć) lub podesłać link na PW.
 

Emonovika

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2011
Posty
29
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Miasto
kłodawa
To jedno... wiecej ci nie wysle tutaj...

...
 

Attachments

  • SDC15681.JPG
    SDC15681.JPG
    111 KB · Wyświetleń: 14

Jenny48

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2011
Posty
7
Punkty reakcji
0
Pierwszą sprawą jest fakt że zdajesz sobie sprawę z istniejącego problemu a to już jest sukcesz, ale bowiem wiele osób nie zdaje sobie z niego sprawy < np. ja długo nie umiałam się przyznac że mam problem z autoagresją>
Kolejną rzeczą jest to że wielu osobą pomaga rozładowanie emocji np. przez sport- moja dziewszyna, która też miała z tym problem do tej pory jak ma natłok myśli i emocji to idzie powalic w worek treningowy. > Ja osobście dopiero zaczełam walkę z tym.

Radek, chciałabym sprostowac twoją wypowiedź na temat psychologów i inych tego typu lekarzy. Oni owszem są zobowiązani tajemnicą lekarstą i nic nie poiedzą twoim rodzicą <więc nie muszisz kłamac- bo takie klamstwo jakie kolego proponował może tylko sprowokowa wizyte kuratora w domu> . Ale musi by wyrażona zgoda prawnego opiekuna na leczenie/terapię. Więc musisz sobie załatwic z rodzicami że chcesz chodzic do psychologa i nie koniechnie muszą wiedziec dlaczego...wyjdzie w praniu że tak powiem- powiesz im jak będziesz gotowa.

Emonovika, ciągle powtarzasz że lekarze ci nie pomagają, a próbowałaś pomóc sobie w ten sposób ?
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Napisałem już w innym temacie ale napiszę też tutaj.

Tniesz się, żeby pozbawić się życia ?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Co do psychiatry, dobrze rozejrzeć się za prywatną kilniką. W państwówkach pacjenci są nieraz traktowani, aby ich przetrzymać, nie żeby leczyć. Czasem nawet obchodu nie chce im się robić. Na polu psychologii opinię psuje wiele osób, które więcej mówią niż się znają, z psychiatrami jest chyba lepiej, ale tu obowiązuje stara śpiewka - też zależy na kogo się trafi. Do autorki tematu mogę powiedzieć tyle, że przechodzisz okres znany prawie wszystkim i mocniej go doświadczasz, ale nie jesteś pierwsza, ani ostatnia. Jeśli masz konkretny problem, to może pomóc leczenie, ale trzeba poszukać specjalisty; a jeśli ze ,,wszystkim", to zwyczajnie dorastasz. Samo przejdzie.
 

Jenny48

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2011
Posty
7
Punkty reakcji
0
Będziesz miała potem blizny, żaden facet Cię nie zechce.
Irytuje mnie takie podejście jak prezentujesz. Dziewczyna ma problem i nie umie sobie z nim poradzic, a ty jedyne co umiesz powiedziec to to że nik jej nie będzie chciał. Gówno prawda.

mam problemy naprawde powazne...
Nikt nie wątpi w to że masz spore problemy, ale żeby ktoś Ci umiał pomóc musisz się trochę otworzyc bo w ciemno nikt nic nie pomoże. Najlepszym wyjściem jest leczenie u specjalisty i jeszcze raz pytam : Czy kiedyś już szukałaś pomocy u psychiatry czy psychologa ?
 
Do góry