Uroki Magisterki

Status
Zamknięty.

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Może panowie i panie magistrzy pochwalą się jak to pisali pracę magisterską?

Moja się rodzi w takich bólach, że nie wiem czy wyrobię się na czas...
 

Tux

a co to jest ranga?
Dołączył
1 Sierpień 2005
Posty
633
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Tarnów (no - prawie)
Carmelek, Ty nie marudź tylko pisz tę pracę! Zdążysz na pewno :) Ja co prawda na magistra narazie nie aspiruje narazie ale z moją pracą dyplomową też nie najlepiej - narazie pisze program a do tego jeszcze trzeba z 60-70 stron dokumentacji. Ciekawe o czym się tak rozpisywać?
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Nie marudzę :p

Tylko jakoś wszystko mnie rozprasza...
A to TV, a to forum :p, a to książka, nie ta co trzeba :D, a to komórka :p
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka
prace magisterska pisalam w tatmym roku.
Mialam na to niby cale wakacje, ale...kto robi takie rzeczy w wakacje???
Wiec zaczelam jak mialam niecaly miesiac do oddania w dziekanacie jush oprawionej.
Cale dnie i wieczory siedzialam i i tworzylam cuda na patyku.
Na szczescie mialam materialow duzo do pracy, wiec nie narzekalam na brak ...hmmm...weny tworczej.
I promotor byl ok. NIe obylo sie oczywiscie bez pisania do dziekana o przesnuiecie o tydzien terminu zdania pracy, ale sie zgodzil i w sumie na obrone w terminie ze wszystkimi zdazylam. I sie obronilam (na 5 :D )
Ale stresu bylo troche...chociaz nie zaluje, ze sie nie zabralam wczesniej - przynajmniej wakacje fajnie spedzilam, hehehe.
Jak to mowia? Co sie odwlecze, to nie uciecze :p
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Hasia moja twórczośc chyba rzeczywiście można nazwać cudami na patyku :D :p
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka
hehehe - widzisz ja tesh mialam cuda na patyku pisane w stanie stresora nieziemskiego i nozem na gardle, ale...mgr jestem :)
Tak wiec nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo :p
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Najgorsze ze nie mogę sie do tego zabrać - zero systematyczności. Połowe materialow juz mam przeczytane, otworzylam tego g* worda ... i pustka :p
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka
a ciekawa jestem do kiedy masz termin zdania oprawionej pracy?
bo moze jeszcze nie masz "noza na gardle" i dlatego tak sie dzieje :D
ja wiem po sobie - zawsze wszystko na ostatnio chfffile zwalam.
Ale jakos sie zyje dalej ;P
A moze ten Word jakis taki inny i ci cala inwencje tworcza zabiera??? :D
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Do dziekanatu musze zdać do 25 czerwca, ale promotor chce ją mieć na biurku ok 15 maja.
To nie będzie epokowe dzieło :p
Dobrze że istnieją takie duuuuże wykresy i tabelki :D :p
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka

zysio

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2006
Posty
306
Punkty reakcji
0
owocnej pracy nad pracą życzę :)

Ja sobie relacje poczytam, jeśli takowe będą ;) Ja mam jeszcze czas na to :]
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Na razie nie piszę bo może nie zalicze 5 roku...
To co sie mam męczyć :]
Jutro się dowiem...
 

askaka

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2005
Posty
1 870
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Ja tez teraz pisze prace... co prawda nie magisterska tylko licencjacka ... ale tez mi to jakos strasznie opornie idzie :/
mam dopiero kilka stron pierwszego rozdziału i juz sie boje ze nie zdaze, ale nawet to mnie nie motywuje zeby sie w koncu wziasc za to pisanie :p
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka
Trzymam za Was kciuksy dziewczynki :)
Bedzie dobrze - jestem tego pewna - moge policzyc na placach osoby, ktore nie mialy problemow z motywacja podczas pisania pracy dyplomowej.
Carmen, i co z tym piatym rokiem? zaliczylas???
 

askaka

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2005
Posty
1 870
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Carmen nie wiem do kiedy mam oddac ... u mnie to zalezy od promotora, a ja mma superowego :D takze mysle ze moze do konca maja nam pozwoli działac, nie wiem, to sie okaze...... na razie na seminaria nie chodze bo po co skoro nic mi ni ruszyło, ilez mozna chodzic ciagle z samym spisem tresci :p
ale teraz to juz musze sie chyba za to w koncu wziasc.... nie ma innej rady ...
A Tobie Carmen jak idzie :D ?? piszesz cos ??
Hasia tylko trzymaj kciuki do samej obrony :p
 

askaka

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2005
Posty
1 870
Punkty reakcji
0
Wiek
39
a jak bedziemy opijac to zaprosimy na piffko za te kciuki ;)
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Już ja widze jak Carmen pisze tą prace, już ja to widze. Ona zamiast pisać prace to siedzi na forum i mnie podrywa (ups miałem tego nie mówić).

No ale pogadam z jej promotorem (aby nie okazywał litości) i zda (marzenia dobra rzecz).
 
Status
Zamknięty.
Do góry